Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Zapomniałem trochę o forum, więc nadrabiam zaległości. Nieco starszy felieton.
Zapraszam do świata handlu planszówkami z drugiej ręki. Będzie trochę o naszych sprzedażowych przywarach i kulturze handlu lub jej braku. Opisuję bańki spekulacyjne i białe kruki, piszę o sprzedażowych oszustach i przytaczam ceny. Nawet te najbardziej przegięte.
Trochę śmieszkuję, trochę wbijam szpilki po równo każdemu: czytelnikom, recenzentom, adminom, nawet kotom. Jeśli kogoś pominąłem, przepraszam. Mam nadzieję, że nie poczuje się urażony.
Zeszło mi z pisaniem o Newdale, ale covid przycisnął i coraz trudniej znaleźć ludzi do grania. O czym piszę? O wrażliwych krowach, scenach drastycznych, o magii (chociaż nie ma w tekście słowa o Potterze) i o grze też trochę piszę. Przy okazji...
Zombie ponownie w natarciu! Na blogu recenzja sequela jedynej znanej mi gry dla dzieci z systemem legacy. Jest inaczej. Jak bardzo i czy lepsze Teenzy czy Kidzy przekonasz się czytając tekst.
Szukałem tematu na felieton, a temat przyszedł sam. Historia, która ostatnio sprowokowała lawinę komentarzy na jednej z grup, tak naprawdę wraca niczym bumerang co jakiś czas.
Młody, niedoświadczony, chłopak tworzy grę, po czym dzieli się ze światem informacją, że oto zrobił najlepszą planszówkę ever.
A świat ma na ten temat inne zdanie.
I kto tu ma rację?
Abstrakt logiczny, dropsy, księżyc i bobry. Taaaak, zaczynam się specjalizować w łączeniu tematów, które do siebie nie pasują. Nie pasują, a może jednak? Sprawdź!
Już kiedyś wyrobiłem sobie opinię na temat Kronik Zbrodni. Teraz spróbowałem ponownie i zmieniłem zdanie. Czy Paryż i okres dekadencji tak na mnie wpłynął? Sprawdź.
Zapomniałem trochę o forum, więc nadrabiam zaległości. Nieco starszy felieton.
Zapraszam do świata handlu planszówkami z drugiej ręki. Będzie trochę o naszych sprzedażowych przywarach i kulturze handlu lub jej braku. Opisuję bańki spekulacyjne i białe kruki, piszę o sprzedażowych oszustach i przytaczam ceny. Nawet te najbardziej przegięte.