Nemesis - pytania o zasady.

[KOSHI]

Czyli dobrze myślałem. Na stronie B planszy pom. 1 jest zwykłe pom. Kokpit jest nr. 2.

[adamjagadam]

Mieliśmy taką sytuację. Została tylko jedna kapsuła nr3 w dwóch pozostałych wystrzelili się współgracze. I nagle karta że kapsuła o najniższym numerze ma zostać wystrzelona w której miałem uciec. Czyli 3 w tym przypadku odlatuje?

[addekk]

Tak, zostaje Ci albo dolecieć statkiem na ziemię i się zahibernowac albo hara Kiri czy inne seppuku

[Conan]

Kilka pytań co do zasad. Czy jeśli mam już po jednym szmerze w każdym korytarzu i mam pecha i rozpatruję niebezpieczeństwo to czy pojawiają mi się istoty z każdego korytarza czy tylko z jednego a resztę szmerów usuwam? I jeszcze jedno pytanie odnośnie gniazda: Czy w gnieździe rozpatruję żeton eksploracji? Oczywiście przedmiotów nie ustawiam ale jak mam rozpatrywać tam pożar albo awarię? Jeśli tak to jaki wpływ ma pożar na jaja na planszy intruzów? Awaria jest bez sensu w tym miejscu chyba, że uzasadnić ją tylko do wyczerpania limitu awarii w statku. I chyba już ostatnie pytanie: w trakcie walki z intruzem za każdym moim atakiem dociągam kartę ataku intruza aby określić jego wytrzymałość. Co jeśli ilość ran które posiada już intruz jest większa od wytrzymałości intruza na karcie? Czy rzut kością ma w tym przypadku jakiekolwiek znaczenie?

[gregoff]

Kilka pytań co do zasad. Czy jeśli mam już po jednym szmerze w każdym korytarzu i mam pecha i rozpatruję niebezpieczeństwo to czy pojawiają mi się istoty z każdego korytarza czy tylko z jednego a resztę szmerów usuwam? I jeszcze jedno pytanie odnośnie gniazda: Czy w gnieździe rozpatruję żeton eksploracji? Oczywiście przedmiotów nie ustawiam ale jak mam rozpatrywać tam pożar albo awarię? Jeśli tak to jaki wpływ ma pożar na jaja na planszy intruzów? Awaria jest bez sensu w tym miejscu chyba, że uzasadnić ją tylko do wyczerpania limitu awarii w statku. I chyba już ostatnie pytanie: w trakcie walki z intruzem za każdym moim atakiem dociągam kartę ataku intruza aby określić jego wytrzymałość. Co jeśli ilość ran które posiada już intruz jest większa od wytrzymałości intruza na karcie? Czy rzut kością ma w tym przypadku jakiekolwiek znaczenie?

1.Tylko z jednego, reszte usuwam.
2. Awaria chyba się nie zalicza a pozar normalnie jak zwykłe pomieszczenie i bodajże co runde zabija jedno jajo intruza.
3. Intruz umiera, rzut kością nic nie zmienia.

[mateuszwon94]

Kilka pytań co do zasad. Czy jeśli mam już po jednym szmerze w każdym korytarzu i mam pecha i rozpatruję niebezpieczeństwo to czy pojawiają mi się istoty z każdego korytarza czy tylko z jednego a resztę szmerów usuwam?
[...]
I chyba już ostatnie pytanie: w trakcie walki z intruzem za każdym moim atakiem dociągam kartę ataku intruza aby określić jego wytrzymałość. Co jeśli ilość ran które posiada już intruz jest większa od wytrzymałości intruza na karcie? Czy rzut kością ma w tym przypadku jakiekolwiek znaczenie?

Wyprostuje to co pisał kolega wyżej...
1. Jak wyrzucisz niebezpieczeństwo, a nie ma w sąsiednim pomieszczeniu obcego, a nie ma gdzie dołożyć znacznika szmarów, to masz szczęście i nic się nie dzieje (patrz oficjalne FAQ do gry)
3. Wyciągasz kartę za każdym twoim TRAFIONYM atakiem, no i jeśli intruz ma mniej życia niz otrzymanych ran to umiera. Czemu wgl miałoby się tak nie dziać?

[smoo]

Czy jeśli larwa siedzi w pomieszczeniu z bohaterem, a ten bohater spróbuje wyjść (uciec) z tego pomieszczenia, to larwa zawsze wskakuje na planszetkę gracza (bez względu na to, ile kart ma w ręku gracz)?

Normalnie w takiej sytuacji ciągnie się kartę ataku intruza, ale na tych kartach nie ma larw, a instrukcja takiego przypadku nie opisuje (lub nie potrafię go znaleźć).

[fakcior]

Dokładnie tak.

[osa1908]

Czy karta rozkaz kapitana powoduje rzut na szmery?karta ogien zaporowy czy przesuwam tylko siebie czy moge tez drugiego gracza?

[miszczu666]

Czy karta rozkaz kapitana powoduje rzut na szmery?karta ogien zaporowy czy przesuwam tylko siebie czy moge tez drugiego gracza?

Rozkaz - tak, gracz rzuca na szmery
Ogień zaporowy - albo ty, albo inny gracz. Dwie postacie może przesunąć tylko podobna karta od żołnierza.

[addekk]

Czy karta rozkaz kapitana powoduje rzut na szmery?karta ogien zaporowy czy przesuwam tylko siebie czy moge tez drugiego gracza?

Rozkaz - tak, gracz rzuca na szmery
Ogień zaporowy - albo ty, albo inny gracz. Dwie postacie może przesunąć tylko podobna karta od żołnierza.

Co więcej jak z ognia zaporowego wchodzisz do pustego pomieszczenia też rzucasz na szmery

[addekk]

w Nemesis, podczas fazy koloni intruzi się przemieszczają zgodnie z symbolem i numerem, który jest na karcie konkretnym korytarzem. Ale tylko Ci nie związani walką.

Tylko upewnię się - chodzi o fazę wydarzeń a nie fazę kolonii? W fazie kolonii tylko żetony losujemy i ewentualnie rzucamy na szmery?

Oczywiście chodzi o fazę wydarzeń i zagranie karty wydarzeń mój błąd

[Grigorij1982]

Cześć. Mam problem z kartą ataku intruza "Przywołanie". Jest na niej napisane, aby dobrać 1 znacznik intruza z kolonii i umieścić pomieszczeniu. W kolonii są przecież żetony a nie znaczniki. Czy chodzi o to, że losuję żeton z kolonii i w tym pomieszczeniu stawiam odpowiadającą mu figurkę?

[WojtekGra]

1. Jeżeli w Fazie wydarzeń Karta Wydarzenia nakazuje intruzowi się przemieścić korytarzem np. o numerze 4 a znajduje się tam znacznik szmerów, to czy go się ściąga z planszy?
2. Jeżeli jak w wyżej wspomnianej sytuacji intruz przechodzi do nowego pomieszczenia a w prowadzących do niego korytarzach są znaczniki szmerów, to czy się je ściąga z planszy?

[KOSHI]

Nie ściągasz szmerów w obu przypadkach. Co do przywołania to losujesz z woreczka żeton i wystawiasz odp. figurkę.

[k1x]

Pytanie do karty przeszkodzenie.
3 graczy jest w pomieszczeniu, gracz A wykonuje ruch, gracz B zagrywa kartę przeszkodzenie na gracza A, gracz A zagrywa swoją kartę przeszkodzenie na kartę przeszkodzenie gracza B chcąc kontynuować ruch. Czy teraz gracz C może zagrać kartę przeszkodzenie na gracza A, żeby do jego ruchu nie dopuścić?

[TristisAnima]

Tak

[tomwro]

Cześć koleszkowie i koleżanki.
Mam kilka pytań, które budzą moje wątpliwości podczas grania w Nemesis (bez dodatków).

1. Podczas rzutu na szmery i walki, rzuca się dwiema kośćmi czy jedną (rzucamy jedną, i wydaje mi się że dobrze, a drugie kostki, to kostki zapasowe).
2. Czy przy ucieczce (z pomieszczenia z intruzem, do innego pustego pomieszczenia) ma miejsce rzut na szmery?
3. Obrażenia od ognia (pożaru) dostaje się, dopiero jak zatrzyma się w pomieszczeniu z ogniem w swojej drugiej akcji?
4. Jest możliwość ugasić jakoś pożar nie z pomieszczenia z systemem przeciwpożarowym?
5. Jak najlepiej grać, żeby w miarę długo wytrwać? Mieliśmy po prostu pecha, że w graniu w 2 osoby zaraz po kilku ruchach mieliśmy 8 awarii na planszy? Praktycznie każde odkryte pomieszczenie z awarią, plus wydarzenie które propaguje np awarie na wszystkie zielone czy żółte pomieszczenia.
6. Jak najlepiej uporać sobie z intruzem, praktycznie zaraz nie było amunicji, a walka wręcz wg mnie jest totalnie nieopłacalna przy starciu z intruzem (można ją jedynie wykorzystać w gnieździe, jak się chce niszczyć jaja).
7. Jakie postacie wg Was są najlepsze na pierwsze rozgrywki? Wydaje mi się, że nie ma w nich aż takich róznic, by kimś się grało trudniej/łatwiej.
8. Przy szmerze z numerem korytarza technicznego, kładę znacznik na tym "wspólnym polu" korytarzy technicznych i przy następnym szmerze, który wypadnie na korytarz techniczny (obojętnie z jakiego pomieszczenia) rozpatruję spotkanie?
9. Przy drugim szmerze w korytarzu, rozpatruję spotkanie i losuję żeton z kolonii, czy żeton wraca do worka, czy go odrzucamy? Co w tym przypadku z pustym żetonem?
10. Rozumiem, że w gnieździe może być pożar i niszczy jedno jajo na fazę? A co z awarią? Też kładziemy znacznik w gnieździe? Czy można wtedy podnieść jajo? To pytanie o pomieszczenie pokryte śluzem, jak jest tam z pożarem/awarią?
11. Czytając powyższe wpisy: przy walce z intruzem karte ataku intruza, by sprawdzić jego wytrzymałość dociągamy przecież po ataku (udanym bądź nie), a nie przed. Może się jednak zdarzyć, że po nieudanym rzucie potwór umiera, bo wyciągamy kartę z niższą wytrzymałością niż ilość obrażeń. Trochę z tyłka, bo intruz umiera, mimo że chybiliśmy, jednak można sobie to wytłumaczyć, że intruz umiera od przez wcześniejsze obrażenia.

Ogólnie gra świetna i dość łatwa, po dłuższej chwili grania, jednak wolę się upewnić, czy dobrze gramy, bo praktycznie zawsze rozgrywka w plecy...

[Hardkor]

Cześć koleszkowie i koleżanki.
Mam kilka pytań, które budzą moje wątpliwości podczas grania w Nemesis (bez dodatków).

1. Podczas rzutu na szmery i walki, rzuca się dwiema kośćmi czy jedną (rzucamy jedną, i wydaje mi się że dobrze, a drugie kostki, to kostki zapasowe).
2. Czy przy ucieczce (z pomieszczenia z intruzem, do innego pustego pomieszczenia) ma miejsce rzut na szmery?
3. Obrażenia od ognia (pożaru) dostaje się, dopiero jak zatrzyma się w pomieszczeniu z ogniem w swojej drugiej akcji?
4. Jest możliwość ugasić jakoś pożar nie z pomieszczenia z systemem przeciwpożarowym?
5. Jak najlepiej grać, żeby w miarę długo wytrwać? Mieliśmy po prostu pecha, że w graniu w 2 osoby zaraz po kilku ruchach mieliśmy 8 awarii na planszy? Praktycznie każde odkryte pomieszczenie z awarią, plus wydarzenie które propaguje np awarie na wszystkie zielone czy żółte pomieszczenia.
6. Jak najlepiej uporać sobie z intruzem, praktycznie zaraz nie było amunicji, a walka wręcz wg mnie jest totalnie nieopłacalna przy starciu z intruzem (można ją jedynie wykorzystać w gnieździe, jak się chce niszczyć jaja).
7. Jakie postacie wg Was są najlepsze na pierwsze rozgrywki? Wydaje mi się, że nie ma w nich aż takich róznic, by kimś się grało trudniej/łatwiej.
8. Przy szmerze z numerem korytarza technicznego, kładę znacznik na tym "wspólnym polu" korytarzy technicznych i przy następnym szmerze, który wypadnie na korytarz techniczny (obojętnie z jakiego pomieszczenia) rozpatruję spotkanie?
9. Przy drugim szmerze w korytarzu, rozpatruję spotkanie i losuję żeton z kolonii, czy żeton wraca do worka, czy go odrzucamy? Co w tym przypadku z pustym żetonem?
10. Rozumiem, że w gnieździe może być pożar i niszczy jedno jajo na fazę? A co z awarią? Też kładziemy znacznik w gnieździe? Czy można wtedy podnieść jajo? To pytanie o pomieszczenie pokryte śluzem, jak jest tam z pożarem/awarią?
11. Czytając powyższe wpisy: przy walce z intruzem karte ataku intruza, by sprawdzić jego wytrzymałość dociągamy przecież po ataku (udanym bądź nie), a nie przed. Może się jednak zdarzyć, że po nieudanym rzucie potwór umiera, bo wyciągamy kartę z niższą wytrzymałością niż ilość obrażeń. Trochę z tyłka, bo intruz umiera, mimo że chybiliśmy, jednak można sobie to wytłumaczyć, że intruz umiera od przez wcześniejsze obrażenia.

Ogólnie gra świetna i dość łatwa, po dłuższej chwili grania, jednak wolę się upewnić, czy dobrze gramy, bo praktycznie zawsze rozgrywka w plecy...

1. Rzucacie jedna, drugie kosci sa zapasowe. Ew my po prostu dajemy drugi pakiet na drugi koniec stolu, zeby wszyscy mieli blisko
2. Tak, no chyba, że w drugim pomieszczeniu jest inna postać (intruz lub postać gracza) to wtedy nie rzucacie. OD razu mówie, jak rzucicie danger to intruz idzie za wami
3. Tak. Jesli wejdziesz to pomieszczenia z ogniem i wyjdziesz jako druga akcja to nic sie nie dzieje. Jesli tam zostaniesz po drugiej akcji to dostajesz obrazenia.
4. Nie rozumiem pytania. Gasisz gaśnicą albo pokojem o którym wspominasz.
5. Dzielić się, by równoważyć wady postaci. Chodzić parami. Pamietac o złych eventach i zapobiegać im. Nie zostawiać na ostatnia chwile naprawiania statku/gaszenia pozarow. Pamietac by zbierac przedmioty. Speedrun do celu to nie zawsze dobry pomysł.
6. Są postacie do tego i nie są postacie od tego. W kupie łatwiej!
7. Żołnierz jest zawsze prosty. Wydaje mi się, że też zwiadowca i mechanik. Tą trójką mi się gra najlepiej.
8.Tak
9. Żeton kładziecie obok planszy. symbolizuje on, że jeden potwór jest mniej w kolonii, bo wyszedł do was. Przy pustym żetonie chyba się wrzuca go ponownie i kładzie do każdego korytarza (w tym technicznego) żeton hałasu. Ale upewnij się na 100% w instrukcji.
10. Ani w gniezdzie ani w pomieszczeniu ze sluzem nie moze byc awarii. Wtedy spada ona z planszy od razu. Ogien moze byc w obu.
11. Nie, karte dociągacie TYLKO JEŚLI ZADALIŚCIE OBRAŻENIA.

Taki urok gry, że się przegrywa

[lotheg]

Cześć koleszkowie i koleżanki.
Mam kilka pytań, które budzą moje wątpliwości podczas grania w Nemesis (bez dodatków).

1. Podczas rzutu na szmery i walki, rzuca się dwiema kośćmi czy jedną (rzucamy jedną, i wydaje mi się że dobrze, a drugie kostki, to kostki zapasowe).
2. Czy przy ucieczce (z pomieszczenia z intruzem, do innego pustego pomieszczenia) ma miejsce rzut na szmery?
3. Obrażenia od ognia (pożaru) dostaje się, dopiero jak zatrzyma się w pomieszczeniu z ogniem w swojej drugiej akcji?
4. Jest możliwość ugasić jakoś pożar nie z pomieszczenia z systemem przeciwpożarowym?
5. Jak najlepiej grać, żeby w miarę długo wytrwać? Mieliśmy po prostu pecha, że w graniu w 2 osoby zaraz po kilku ruchach mieliśmy 8 awarii na planszy? Praktycznie każde odkryte pomieszczenie z awarią, plus wydarzenie które propaguje np awarie na wszystkie zielone czy żółte pomieszczenia.
6. Jak najlepiej uporać sobie z intruzem, praktycznie zaraz nie było amunicji, a walka wręcz wg mnie jest totalnie nieopłacalna przy starciu z intruzem (można ją jedynie wykorzystać w gnieździe, jak się chce niszczyć jaja).
7. Jakie postacie wg Was są najlepsze na pierwsze rozgrywki? Wydaje mi się, że nie ma w nich aż takich róznic, by kimś się grało trudniej/łatwiej.
8. Przy szmerze z numerem korytarza technicznego, kładę znacznik na tym "wspólnym polu" korytarzy technicznych i przy następnym szmerze, który wypadnie na korytarz techniczny (obojętnie z jakiego pomieszczenia) rozpatruję spotkanie?
9. Przy drugim szmerze w korytarzu, rozpatruję spotkanie i losuję żeton z kolonii, czy żeton wraca do worka, czy go odrzucamy? Co w tym przypadku z pustym żetonem?
10. Rozumiem, że w gnieździe może być pożar i niszczy jedno jajo na fazę? A co z awarią? Też kładziemy znacznik w gnieździe? Czy można wtedy podnieść jajo? To pytanie o pomieszczenie pokryte śluzem, jak jest tam z pożarem/awarią?
11. Czytając powyższe wpisy: przy walce z intruzem karte ataku intruza, by sprawdzić jego wytrzymałość dociągamy przecież po ataku (udanym bądź nie), a nie przed. Może się jednak zdarzyć, że po nieudanym rzucie potwór umiera, bo wyciągamy kartę z niższą wytrzymałością niż ilość obrażeń. Trochę z tyłka, bo intruz umiera, mimo że chybiliśmy, jednak można sobie to wytłumaczyć, że intruz umiera od przez wcześniejsze obrażenia.

Ogólnie gra świetna i dość łatwa, po dłuższej chwili grania, jednak wolę się upewnić, czy dobrze gramy, bo praktycznie zawsze rozgrywka w plecy...

1. Jedną, druga jest zapasowa.
2. Tak
3. Tak
4. Gaśnicą - jest w żółtych przedmiotach.
5. Ta gra taka jest. Czasem mnóstwo awarii, czasem rozprzestrzenienie pożaru i kaplica po 30 minutach gry, a czasem spokój z tym. Można naprawiać pomieszczenia jak robi się blisko przekroczenia limitu.
6. Celniej strzelać
7. Raczej nie ma dużych różnic, ale idąc w 2 osoby warto, żeby jedna była zabijaką, czyli żołnierz albo kapitan - ktoś kto ma więcej amunicji.
8. Tak
9. Odrzucasz ten żeton. Pusty żeton ma swój opis w instrukcji - wraca się z nim do woreczka i chyba dokłada kolejnego dorosłego do woreczka.
10. Płonąć mogą wszystkie pomieszczenia. Gniazdo i śluz nie mogą mieć awarii.
11. Kartę dociągasz tylko jeśli atak się udał, czyli trafiłeś.

[tomwro]

A czy jak rozgrywamy fazę graczy, załóżmy że zrobię swoją jedna akcje, przy drugiej spasuje. Leci kolejka wokół stołu. Gdy będzie mogą następna kolej, to mogę zrobić znowu dwie akcje, czy jak zrezygnuje z drugiego ruchu (spasuje) za pierwszym razem, to już nie gram, aż do końca fazy graczy?

[lotheg]

A czy jak rozgrywamy fazę graczy, załóżmy że zrobię swoją jedna akcje, przy drugiej spasuje. Leci kolejka wokół stołu. Gdy będzie mogą następna kolej, to mogę zrobić znowu dwie akcje, czy jak zrezygnuje z drugiego ruchu (spasuje) za pierwszym razem, to już nie gram, aż do końca fazy graczy?

Już nie grasz

[KOSHI]

5. Skutecznej metody nie ma żadnej. Proponuje z początku naprawiać awarie póki na planszy nie ma intruzów i jest luźno. To samo z pożarami tyle, że z tym jest trudniej bo naprawiać może każdy plus są do tego przedmioty a ogień możesz gasić tylko gaśnicą, z pokoju gaszenia lub mechanikiem. W walkę nie ma co się wdawać, chyba, że chodzi o kasowanie larw. Jak możesz to używaj ognia zaporowego / osłonowego, chyba, że nie masz wyjścia i musisz gadać ubić. Wymiana ciosów nie jest wskazana. Przeszukuj pomieszczenia. Ja z początku olewałem to ale przedmioty dają dużo dobrego w przetrwaniu. Szybki rush nie jest wskazany choćby dlatego, że jak z początku odsłonisz dużo pomieszczeń to i odsłonisz znaczniki do nich a tam mogą być awarie i pożary. Chodź parami. Ograj grę to wyczujesz co z czym się je.
6. Jak nie masz celu zabij królową to walka jest ostatecznością. A nawet jak masz to wolę wywalić statek w powietrze i uciec kapsułami niż się z nią naparzać. Mówię o coopie bo tylko tak gram. Do killowania obcych dobre są granaty, mołotowy, zbudowany miotacz albo jakieś dobre giwery prototypowe z tali. Wg. mnie żołnierz i kapitan są najlepsi do walki bo mają dużo amunicji na starcie.
7. Wg klasy:
Żołnierz - walka
Kapitan - walka / wsparcie rozkazem i motywacją innych
Mechanik - przemieszczanie się po statku dzięki wentylacji i rush na silniki / gaszenie pożarów / craftowanie / naprawy. B. uniwersalny
Naukowiec - wsparcie w walce pod kątem słabości intruzów / wsparcie dzięki możliwości wykorzystaniu komputera do używania cech innych pom. Ja często używam go do sterowania gaszeniami pożarów i przepędzania obcych bo może to robić z wielu miejsc
Pilot - spr. koordynat / odkrywanie statku jak szukasz konkretnego pom.
Zwiadowca - szybkie przemieszczanie / szukanie przedmiotów

Wszyscy nadają się do walki z tym, że pierwsze dwie postacie najlepiej. Naukowcem można sobie walkę odpuścić bo jest za cienki. Także nie ma najlepszych i najgorszych postaci. W zależności od celu ktoś nadaje się lepiej lub gorzej.

[Sever]

Hejka, jestem po pierwszej rozgrywce i w sumie chyba zrobilismy (prawie) wszystko dobrze, jedynie nasunęło mi się parę pytań:

- Jeśli mam kilku bohaterów w pomieszczeniu z intruzem to wszyscy są z nim w starciu?
- Jeśli karta wydarzeń każe mi wykonać rzut na szmery a postać jest w pomieszczeniu z intruzem to czy wykonuje rzut? (przypomnę tylko że w przypadku wyciągania żetonów z woreczka w takim wypadku nie wykonuje się rzutu na szmery)
- Czy gdy ogień jest w hibernatorium to można wejsć w hibernację?
- Ogień się sam z siebie nie rozprzestrzenia, tylko kartami wydarzeń?
- Jeśli mam już wszystkich dorosłych intruzów na planszy i mam rozłożyć kolejnego. Zasady każą mi odłożyć wszystkich intruzów oraz ich żetony do woreczka(jeśli nie są to intruzi w zwarciu), po czym wykonać spotkanie z jednym z intruzów. Tutaj pytanie, czy żeton tego jednego intruza ma pozostać na planszy czy też trafia do woreczka.
- Jeśli zabiję intruza czy żeton odpada z gry czy trafia do puli żetonów.
- Czy są jeszcze jakieś sposoby na pozbycie się larwy z organizmu oprócz antidotum?

To chyba tyle

[tomwro]

Hejka, jestem po pierwszej rozgrywce i w sumie chyba zrobilismy (prawie) wszystko dobrze, jedynie nasunęło mi się parę pytań:

- Jeśli mam kilku bohaterów w pomieszczeniu z intruzem to wszyscy są z nim w starciu?
- Jeśli karta wydarzeń każe mi wykonać rzut na szmery a postać jest w pomieszczeniu z intruzem to czy wykonuje rzut? (przypomnę tylko że w przypadku wyciągania żetonów z woreczka w takim wypadku nie wykonuje się rzutu na szmery)
- Czy gdy ogień jest w hibernatorium to można wejsć w hibernację?
- Ogień się sam z siebie nie rozprzestrzenia, tylko kartami wydarzeń?
- Jeśli mam już wszystkich dorosłych intruzów na planszy i mam rozłożyć kolejnego. Zasady każą mi odłożyć wszystkich intruzów oraz ich żetony do woreczka(jeśli nie są to intruzi w zwarciu), po czym wykonać spotkanie z jednym z intruzów. Tutaj pytanie, czy żeton tego jednego intruza ma pozostać na planszy czy też trafia do woreczka.
- Jeśli zabiję intruza czy żeton odpada z gry czy trafia do puli żetonów.
- Czy są jeszcze jakieś sposoby na pozbycie się larwy z organizmu oprócz antidotum?

To chyba tyle

Tak
Tak, chyba że karta mówi inaczej
Tak
Tak

Nigdy nie umieszczasz żetonów intruzów na planszy. Żetony są albo w kolonii(woreczek), albo dostępne w puli obok planszy. Do kolonii wrzucasz żetony intruzów podczas fazy rozpatrywania kolonii, bądź gdy dostaniesz wyraźne polecenie.

Żeton intruza do puli. Na planszy dokładasz żeton zwłok intruza.

Jest zielone pomieszczenie. To z najtrudniejsza nazwa. Za 2 karty możesz to zrobić akcją dostępną w tym pomieszczeniu.