Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Markus pisze: ↑10 sie 2021, 11:58
To chyba jednak problem appki a nie miejsca. 50GB wolnego miejsca i 6 GB ramu (w telefonie) to za mało? Dociąga za każdym razem.
Tradycyjnie apka jest nieczytelna na telefonie (mały tekst).
Jedyna appka jak była ok na telefonie to ta od XComa.
jasne, tak jak pisałem wyżej dzięki za zgłoszenie problemu. Badałem na różnych platformach i różnych komórkach problem nie zawsze występował.
Co do tego jak "najlepiej" grać, to akurat uważam, że steam i lapek/tv, to jest to doświadczenie w które celuję.
keldorn pisze: ↑10 sie 2021, 11:33
Zaciekawiony opiniami dot. aplikacji postanowiłem przetestowac. Ja niesety bede testowac przez steama, moze nie bedzie problemu z dociąganiem pakietów.
Czy była gdzieś jakaś informacja, że do fizycznej zawartości jaką daje Akt I będzie później do dokupienia kolejna kampania w aplikacji?
Coś na wzór Władcy Pierścieni.
Wtedy cena nie grała by aż tak dużej roli.
Paweł "Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
polwac pisze: ↑10 sie 2021, 20:41
Czy była gdzieś jakaś informacja, że do fizycznej zawartości jaką daje Akt I będzie później do dokupienia kolejna kampania w aplikacji?
Coś na wzór Władcy Pierścieni.
Wtedy cena nie grała by aż tak dużej roli.
Ja nic o tym nie wiem, ale zakładam, że tak właśnie będzie. Aplikacja ma tę zaletę, że można do niej dodawać treść tańszym kosztem, niż drukując fizyczne odpowiedniki. Domyślam się, że wszystko zależy od tego, jak gra się przyjmie na rynku.
Poprzewijałem z deka, ale akurat trafiłem na moment, gdzie narzekali na skaszanioną i "bizantyjską" instrukcję, która nie odpowiada na wiele pytań.
Osobiście ich nie lubię, bo większość ich recenzji jest robiona zawsze na przekór innym, bardziej znanym recenzentom. A jak przypomnę sobie jakie wiadro pomyj wylało się na nich za recenzję Arkham Horror LCG (za nierzetelność i brak wiedzy o grze), to tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że robią to celowo dla "kontrowersji", albo dla funtów Szczególnie, że dla DLotD aktualnie to tylko pozytywne opinie są shareowane, żeby na siłę ratować i promować ten tytuł, więc będzie im się materiał klikał i monetyzował.
Co do dodatkowych DLC w apce, to gdzieś mi się przewinęło, że mają coś dodawać.
Poprzewijałem z deka, ale akurat trafiłem na moment, gdzie narzekali na skaszanioną i "bizantyjską" instrukcję, która nie odpowiada na wiele pytań.
Osobiście ich nie lubię, bo większość ich recenzji jest robiona zawsze na przekór innym, bardziej znanym recenzentom. A jak przypomnę sobie jakie wiadro pomyj wylało się na nich za recenzję Arkham Horror LCG (za nierzetelność i brak wiedzy o grze), to tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że robią to celowo dla "kontrowersji", albo dla funtów Szczególnie, że dla DLotD aktualnie to tylko pozytywne opinie są shareowane, żeby na siłę ratować i promować ten tytuł, więc będzie im się materiał klikał i monetyzował.
Co do dodatkowych DLC w apce, to gdzieś mi się przewinęło, że mają coś dodawać.
To ja poproszę o te negatywne, 'niesherowane' opinie które jak rozumiem powodują sytuację, na które się powołujesz...
W wielu krajach gra oficjalnie nie jest jeszcze dostępna, w stanach dopiero od kilku dni. Na kolejne opinie graczy jak i recenzentów trzeba po prostu poczekać. O ile się nie mylę, z popularnych serwisów masz Dice Tower oraz No Pun Included - którzy otrzymali wersję recenzenckie. Polaryzacja tego tytułu jest tak duża, że ciężko oddzielić opinie rozżalonych hobbistów (obwiniających FFG za nowy kierunek i monetyzację starej marki) od zwykłych graczy, którym taka rozrywka może przynieść dobrą zabawę.
Niezależnie, gratuluje pokrętnej logiki. NPI raczej więcej 'zarobiliby' na hejcie - bo ten się lepiej sprzedaję oraz mają patronów geeków (a nie target populację dla tej gry). Można też wspomnieć, że nie lubią MoM oraz PpŚ no ale przecież nic nie zmieni Twojej opinii nt gry czy NPI. Masz swoje przemyślenie nt nowego Descenta, znajdziesz zawsze wytłumaczenie dla odmiennego zdania recenzentów. Tylko trochę szkoda graczy, którzy znajdą w nowym Descencie dobrą zabawę i przyjdą się tu pochwalić na forum - choć mocno liczę, że pozostawi im się przyjemność gry bez głupiego komentarza.
strid3rr pisze: ↑11 sie 2021, 02:02
Osobiście ich nie lubię, bo większość ich recenzji jest robiona zawsze na przekór
Irr3versible pisze: ↑11 sie 2021, 03:31
gratuluje pokrętnej logiki. NPI raczej więcej 'zarobiliby' na hejcie - bo ten się lepiej sprzedaję
Sprzedaje sie cos kontrowersyjnego, gdy hejt jest mainstreamem to sie juz nie sprzedaje.
NPI w mojej ocenie od zawsze jest "edgy" i chce stawac w poprzek utartym sciezkom. Moze tacy sa wlasnie jego patroni?
[...]ale przecież nic nie zmieni Twojej opinii nt gry[...]
[...]Tylko trochę szkoda graczy, którzy znajdą w nowym Descencie dobrą zabawę[...]
[...]mocno liczę, że pozostawi im się przyjemność gry bez głupiego komentarza.[...]
Tylko ze strid3rr wypowiedzial sie co on prywatnie sadzi o NPI, nic nie bylo o grze, graczach, ani jego komentarz chyba nie byl glupi, czy chcesz to niegrzecznie imputowac?
A co do samej recenzji to meczace jest to chowanie sie pod stolem i zarty rozpisane w scenariuszu. To bylo swieze 10lat temu w wykonaniu SUSD, teraz to jacys 40latkowie udajacy licealistow (zarabiajacy tysiace GBP z patronite )
Tym bardziej doceniam recenzje Descenta autorstwa Toma Vassela, widac ze jest redaktorem z wieloletnim stazem, a nie scenariuszowym aktorem czy innym smieszkiem/wyglupaskiem internetowym.
psia.kostka pisze: ↑11 sie 2021, 04:18
Tylko ze strid3rr wypowiedzial sie co on prywatnie sadzi o NPI, nic nie bylo o grze, graczach, ani jego komentarz chyba nie byl glupi, czy chcesz to niegrzecznie imputowac?
Chyba jednak było
Szczególnie, że dla DLotD aktualnie to tylko pozytywne opinie są shareowane, żeby na siłę ratować i promować ten tytuł,
Szczerze na prawdę nie rozumiem takiego najazdu na tytuł przed jego premierą - rozumiem krytykę wyborów designerskich i przeświadczenie, że mogą się nie sprawdzić. Ale ferowanie, że faktem jest, że coś ssie to już lekka przesada jeśli się w grę nie grało.
psia.kostka pisze: ↑11 sie 2021, 04:18
Tylko ze strid3rr wypowiedzial sie co on prywatnie sadzi o NPI, nic nie bylo o grze, graczach, ani jego komentarz chyba nie byl glupi, czy chcesz to niegrzecznie imputowac?
Chyba jednak było
No coz... ja nie szukalem (zbyt gorliwie) to i nie znalazlem Dla mnie wpis byl (glownie) o NPI.
Szczerze na prawdę nie rozumiem takiego najazdu na tytuł przed jego premierą - rozumiem krytykę wyborów designerskich i przeświadczenie, że mogą się nie sprawdzić. Ale ferowanie, że faktem jest, że coś ssie to już lekka przesada jeśli się w grę nie grało.
Gdzies w komentarzach na yt mi mignelo, ze hejt gry jest objawem seksizmu, bo autorem jest kobieta. Ale blagam, nie dyskutujcie o tym(no moze gdzies w czarnym kącie dzialu offtop), wspominam to w ramach zartu i rozladowania atmosfery!
Milego dnia wszystkim Grajcie w gry, ktore lubicie. Nie grajcie w te, ktorych nie lubicie. That's easy!
Właśnie doceniam te nieco sztampowe żarciki, wplatane w materiał, uważam to za miłe urozmaicenie, podobnie jak w SUSD. Po tym.przykładzie, widać, że są odbiorcy którzy doceniają Toma Vasela za "I Like".... i jego nieco ogólnikowe recenzje. I są tacy, którzy wolą dowiedzieć się coś więcej o grze, bo to NPI mimo żartów zawiera więcej merytorycznej treści a przy tym stara się zachować minimum obiektywnego zdania. O czym przekonałem się nie jednokrotnie grając w zrecenzowane przez nich gry. Tom Vasel nie ukrywa, że poddaje sie fan-doomowi posiadaczy 2edycji. Sam podkreśla, że ma 2ed i nie widzi potrzeby grania w nowego descenta po za solo.
również widze bolączki gej gry, ale widzę wiecej plusów, które licze potwierdza się w trakcie rozgrywki.
psia.kostka pisze: ↑11 sie 2021, 07:27
Milego dnia wszystkim Grajcie w gry, ktore lubicie. Nie grajcie w te, ktorych nie lubicie. That's easy!
A przede wszystkim, żeby wiedzieć czy coś lubicie czy nie to tego najpierw spróbujcie. Bo przed zagraniem co najwyżej możecie stwierdzić, że gra Was nie interesuje. A o rzeczach które Was nie interesują, najlepiej nie dyskutować bo trochę na to szkoda czasu.
Jak na forum, gdzie co chwilę czytam jak Ci recenzenci są nierzetelni, to jest tu mnóstwo osób które wypowiadają się bez zagrania, albo po pierwszej partii. NPI przynajmniej zagrało w grę.
Czekam na wrażenia z rozgrywek.
ZnadPlanszy | YouTube Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Zgadzam się z Tobą yosz. Wszyscy narzekali na Podróże przez Śródziemie. Ja kupiłem w ciemno za tematykę i ta gra była w mojej ekipie grą 2019 i 2020 roku. Czekamy na dodatek.
Descenta zamówiłem w preorderze jak tylko się pojawił. 2 edycję uwielbiamy. Graliśmy również na aplikacji. Aplikacja z Podróżach była jeszcze lepsza. Myślę, że na Descencie się nie zawiedziemy i będzie to przyjemna kooperacyjna rozgrywka w pięknym wydaniu.
psia.kostka pisze: ↑11 sie 2021, 07:27
Milego dnia wszystkim Grajcie w gry, ktore lubicie. Nie grajcie w te, ktorych nie lubicie. That's easy!
A przede wszystkim, żeby wiedzieć czy coś lubicie czy nie to tego najpierw spróbujcie. Bo przed zagraniem co najwyżej możecie stwierdzić, że gra Was nie interesuje. A o rzeczach które Was nie interesują, najlepiej nie dyskutować bo trochę na to szkoda czasu.
Jak na forum, gdzie co chwilę czytam jak Ci recenzenci są nierzetelni, to jest tu mnóstwo osób które wypowiadają się bez zagrania, albo po pierwszej partii. NPI przynajmniej zagrało w grę.
Czekam na wrażenia z rozgrywek.
Będę grę kupował na pewno, na polską premierę. Dam znać na forum jak wrażenia.
Osobiście czekam na recenzję z kanału Rolling Solo, Adam zawsze fajnie przedstawia grę opowiadając o niej a nie robiąc kabaretu z recenzji (mi osobiście takie recenzje nie pasują, ale co kto lubi).
Apka dalej nieciekawie wygląda, ale to samo na stole prezentuje się o wiele lepiej, to pojedyncze drzewko w apce to żart, ale na stole nawet, nawet.(no co, tylko krowa nie zmienia poglądów, podobno )
Czekam i obserwuję, jeśli ten Descent nie będzie wymagał sprintu, jak poprzedni, tylko w końcu będzie można te lochy pozwiedzać, to jest to krok w bardzo dobrą stronę i moje zainteresowanie wzrasta.
Jak widać po komentarzach DLotD można albo lubić albo nienawidzić, co nie jest niczym nowym. Niemniej jednak ani MoM, ani Podróże nie powstały na prochach starszego "brata", przez co nie mogę zarzucić im, że są niekonsekwentne w tym czym są w przeciwieństwie do DLotD.
Zarzucacie mi, że nie grałem w DLotD - owszem i nie zamierzam nabywać fizycznie tego produktu. Jednak z instrukcją można się bez problemu zapoznać w sieci, a samo przeklikanie się przez fabułę aplikacji wystarcza mi do wyrażenia pewnych opinii.
FFG tak bardzo się zarzekało, że DLotD nie jest 3ed. ale jednak w bardzo dużej mierze wykorzystuje wszystko to, co było zawarte w 2 edycji, poza trybem 1 vs wszyscy.
A skoro nie jest to ten sam produkt, to gdzie jest dodruk całej linii 2 edycji? Nie daje się konsumentowi wyboru. Słyszał, widział, czytał, że 2 edycja jest jednym z kultowych dungeon crawlerów i chciałby ją mieć, ale okazuje się, że w sklepie go już nie dostanie. Natomiast, o niemal identycznej nazwie (dziwnym trafem), ma drugi produkt, który zapewne kupi, bo będzie myślał, że to nowa wersja dobrej gry, którą DLotD nie jest.
Zamiast tego zostanie okrojony z prawie 600zł za grę komputerową z dostawką z kartonu, żeby sobie pobudować "mapę 3D" i nawet nie będzie świadomy tego ile stracił.
Dlatego też tak negatywnie wyrażam się o tej grze, bo jest jawnym żerowaniem na nostalgii, dobrej opinii poprzednich Descentów i ma sztucznie wywindowaną cenę, której pokrycia nie widzę w niczym poza figurkami. Żeby chociaż ta fabuła w aplikacji była dobra, albo żeby narracja była prowadzona ciekawie z dobrymi dialogami, ale tego tam nie ma. Dialogi są tak marne jakby ktoś to pisał dla dzieci z podstawówki, więc czym się tu zachwycać?
Jak byk widać chamską politykę FFG na którą część osób jest lub chce być ślepa, tylko nie rozumiem dlaczego. Zapewne nie zrozumiem, bo taką samą sytuację mamy w większości bieżących tematów z każdej dziedziny życia.
Nikomu nie zaglądam do portfela, nikomu szafy z planszówkami nie organizuje, ale nie gloryfikujcie proszę produktu, który na to nie zasługuje pod obecną nazwą. Już wcześniej to wspomniałem, niechby FFG nazwało to "Stuffed Fables", dało granicę wiekową 7+ i odcieło się z nim od linii Descenta, wtedy miałbym na nią serdecznie wywalone.
Jeszcze tylko dodam - po co FFG uzależnia całkowicie swoje nowe gry od aplikacji i wydaje dodatkowe kampanie w formie DLC? Żeby odsprzedaż na rynku wtórnym dalej generowała zyski, bo były właściciel już zapłacił za DLC i ich nie przekaże razem z grą, więc nowy też będzie musiał za nie zapłacić. Czyli dojonko do oporu, FFG uczy się od branży komputerowej do której mocno się już przyzwyczaja.
Ostatnio zmieniony 11 sie 2021, 12:50 przez strid3rr, łącznie zmieniany 1 raz.
strid3rr pisze: ↑11 sie 2021, 12:25
[...]
Zamiast tego zostanie okrojony z prawie 600zł za grę komputerową z dostawką z kartonu, żeby sobie pobudować "mapę 3D" i nawet nie będzie świadomy tego ile stracił.
[...]
Jaki masz stosunek do innych gier wykorzystujących aplikację?
Paweł "Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
strid3rr pisze: ↑11 sie 2021, 12:25
[...]
Zamiast tego zostanie okrojony z prawie 600zł za grę komputerową z dostawką z kartonu, żeby sobie pobudować "mapę 3D" i nawet nie będzie świadomy tego ile stracił.
[...]
Jaki masz stosunek do innych gier wykorzystujących aplikację?
strid3rr pisze: ↑03 sie 2021, 13:18
Uwielbiam Posiadłość Szaleństwa 2ed., uważam, że aplikacja dała temu tytułowi drugie życie. Świetnie się spisuje, robi tyle ile powinna, stanowi świetną bazę dla fandomu do tworzenia własnych scenariuszy, daje możliwość implementacji zagadek logicznych i to jest super. I z czymś takim gra mi się mega przyjemnie. Descent 2ed. i Imperium Atakuje też fajnie wykorzystywały aplikację, ale co najważniejsze, dawały też możliwość gry bez niej. (...)
Ja jestem zdania, że nie muszę w dany tytuł grać, aby móc wyrobić sobie jakąś opinię. Oglądałem te wszystkie recenzje oraz gameplaye z nowego "Descenta" i śmiało mogę stwierdzić, że to bardziej wygląda jak gra komputerowa z dodatkiem planszówkowych elementów niż gra planszówkowa z aplikacją.
Oglądałem rozgrywki z Descenta i bardzo podoba mi się wykorzystanie możliwości aplikacji w tej grze.
Z każdym tytułem coraz lepiej FFG wykorzystuje potencjał aplikacji.
Ale to może ja po prostu lubię wykorzystanie aplikacji w grach przygodowych i ta "dostawka z kartonu i plastiku" wykorzystywana do kontroli przebiegu gry w zupełności mi wystarcza.
Dla mnie im więcej losowych zdarzeń i wyników walki/konsekwencji działań w grach przygodowych tym lepiej. Chcąc czy nie chcąc aplikacja zrobi to o wiele lepiej niż 500 dodatkowych kart w pudełku.
Dlatego ciężko mi się zgodzić z tym stwierdzeniem:
Zamiast tego zostanie okrojony z prawie 600zł za grę komputerową z dostawką z kartonu[...]
Obejrzyj rozgrywkę i zobacz sobie jak wygląda obsługa gry i ile rzeczy fizycznie się kontroluje. To nie jest tak, że siedzisz tylko i wyłącznie w aplikacji.
Paweł "Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
Evokenx pisze: ↑11 sie 2021, 12:58
Ja jestem zdania, że nie muszę w dany tytuł grać, aby móc wyrobić sobie jakąś opinię.
To bardzo źle. Ja opinie mogę sobie wyrobić na podstawie ogladania, ale nic nie zastąpi rozrgwyki, a ta potrafi zmienić moje zdanie o 180 stopni
@strid3rr - co do tego co piszesz o Descencie - to nadal ma być gra, któa korzysta z core conceptów Descenta, ale inna i zdaje się, ze tak właśnie jest
Ewidentnie dodruk starej gry, która ma x lat mimo wszystko nie jest opłacalny dla FFG, bo ludzie lgną do nowego i na tym zbudowany jest cały amrketing kolejnych nowych produktów. Zresztą obecnie Descent jest juz gra przestarzala