No to może zadebiutujemy tutaj z 13-letnią córą.
Na początek naszego malowania poszło Zombicide 2. Zaczęliśmy od zombie, bo łatwiej: jak jakiś detal nie wyjdzie to wiadomo, że brudni, gniją, ubytki, itp. Do tego można zamalować nieudane miejsce krwią.
Malujemy na raz po 4 szt. (akurat tyle jest w rodzajach figurek). Zaczęliśmy od Biegaczy, potem Spaślaki, Szwendacze no i dzisiaj Abominacje (po 2 szt. na głowę).
Wstawiam, bo uważam, że po tych kilkunastu figurkach nabiera się już pewnych umiejętności
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Oczywiście minusy są, ale chodzi o to, żeby nie przesłaniały plusów
Początkowy zestaw przedmiotów do malowania ok. 300 zł. Radość i samozadowolenie: bezcenne.
Polecamy zacząć malować!