Brass: Lancashire (Martin Wallace)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Siersciu
Posty: 165
Rejestracja: 26 kwie 2020, 01:02
Lokalizacja: Radzionków
Has thanked: 176 times
Been thanked: 53 times

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

Post autor: Siersciu »

dave8 pisze: 26 sty 2021, 11:25 Lancashire jest bardziej intuicyjny i tematyczny jeśli chodzi o zasady. W Birmingham piwo jest bez żadnej logiki a poszczególne poziomy budynków mają taki miks i miszmasz, że nie da się tego w żaden sposób wytłumaczyć.
Ja sobie tłumaczę to tak, że w skrzynkach są wyprodukowane różne dobra (różne manufaktury) i dlatego ich rozwój jest taki nierównomierny. Ostatnio jak grałem (2-os) udało mi się wybudować ostatnie dwie manufaktury. Połączyłem to z browarem. Olałem przędzalnie i ceramikę. Udało mi się wygrać. Często ulepszałem manufaktury, żeby jak najszybciej się dostać do tych najbardziej wartościowych z ostatnich poziomów.
kozz84
Posty: 735
Rejestracja: 27 lip 2013, 15:06
Has thanked: 17 times
Been thanked: 160 times

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

Post autor: kozz84 »

Również uważam, że Lancashire jest trochę bardziej intuicyjny. Wystarczy fabryka, dostęp do portu i można sprzedawać. W Birmingham potrzeba fabryki, dostępu do dobrego rynku i jeszcze beczka, która jest gdzie indziej. I dodatkowo miesza fakt iż zachowują się jak coś pomiędzy żelazem a węglem przy transporcie...
buhaj
Posty: 1044
Rejestracja: 27 wrz 2016, 08:01
Lokalizacja: chrzanów
Has thanked: 857 times
Been thanked: 512 times

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

Post autor: buhaj »

dave8 pisze: 26 sty 2021, 11:25 Lancashire jest bardziej intuicyjny i tematyczny jeśli chodzi o zasady. W Birmingham piwo jest bez żadnej logiki a poszczególne poziomy budynków mają taki miks i miszmasz, że nie da się tego w żaden sposób wytłumaczyć.
Piwo było dawane robotnikom podczas załadunku (lub po) w ramach gaszenia pragnienia. Woda była bardzo zanieczyszczona.
Awatar użytkownika
EVOCATVS
Posty: 687
Rejestracja: 16 lis 2018, 22:20
Has thanked: 498 times
Been thanked: 155 times

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

Post autor: EVOCATVS »

buhaj pisze: 26 sty 2021, 13:20 Piwo było dawane robotnikom podczas załadunku (lub po) w ramach gaszenia pragnienia. Woda była bardzo zanieczyszczona.
Piękne czasy :wink:
Awatar użytkownika
kdsz
Posty: 1401
Rejestracja: 17 gru 2010, 13:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 455 times
Been thanked: 303 times

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

Post autor: kdsz »

EVOCATVS pisze: 26 sty 2021, 14:07
buhaj pisze: 26 sty 2021, 13:20 Piwo było dawane robotnikom podczas załadunku (lub po) w ramach gaszenia pragnienia. Woda była bardzo zanieczyszczona.
Piękne czasy :wink:
To prawda. Też tęsknię za zanieczyszczoną wodą :)
dave8
Posty: 744
Rejestracja: 01 sty 2017, 16:51
Has thanked: 70 times
Been thanked: 93 times

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

Post autor: dave8 »

buhaj pisze: 26 sty 2021, 13:20
dave8 pisze: 26 sty 2021, 11:25 Lancashire jest bardziej intuicyjny i tematyczny jeśli chodzi o zasady. W Birmingham piwo jest bez żadnej logiki a poszczególne poziomy budynków mają taki miks i miszmasz, że nie da się tego w żaden sposób wytłumaczyć.
Piwo było dawane robotnikom podczas załadunku (lub po) w ramach gaszenia pragnienia. Woda była bardzo zanieczyszczona.
Dlatego budowa pojedynczego toru nie wymaga piwa a podwójnego już tak?
Naciągane tłumaczenie.
Co by jednak nie mówić to mechanicznie się to spina i działa bardzo dobrze.
Ja wolę minimalnie bardziej Lancashire chociaż w Birmingham też zawsze chętnie zagram.
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4636
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1027 times
Been thanked: 1945 times

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

Post autor: warlock »

Dlatego budowa pojedynczego toru nie wymaga piwa a podwójnego już tak?
Jeden tor wybudują bez popijania, ale przy dwóch chłopaki się meczą i muszą się już czegoś napić :D.

Lancashire ma lepszy i spójniejszy klimat (IMO). Nawet te bonusy kupieckie przy pierwszej sprzedaży w Birmingham to takie "gamerskie" elementy (takie eurogrowe bonusiki) ;). Spadek wartości bawełny na rynku zamorskim w Lancashire jest DUŻO mocniejszy tematycznie :).
Awatar użytkownika
Siersciu
Posty: 165
Rejestracja: 26 kwie 2020, 01:02
Lokalizacja: Radzionków
Has thanked: 176 times
Been thanked: 53 times

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

Post autor: Siersciu »

EVOCATVS pisze: 26 sty 2021, 10:29
Poza tym, niby to nie wpływa na gameplay, ale okładka Birmingham (dziura w drodze) wyjatkowo mi się nie podoba :D
W tej dziurze pierwotnie leżał chłop zalany w trupa. Padły słowa sprzeciwu i chłopa usunięto.


Obrazek
buhaj
Posty: 1044
Rejestracja: 27 wrz 2016, 08:01
Lokalizacja: chrzanów
Has thanked: 857 times
Been thanked: 512 times

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

Post autor: buhaj »

I piwo się znalazło :)
Awatar użytkownika
Siersciu
Posty: 165
Rejestracja: 26 kwie 2020, 01:02
Lokalizacja: Radzionków
Has thanked: 176 times
Been thanked: 53 times

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

Post autor: Siersciu »

Pewnie teraz historyjki o pijanych robotnikach budujących kolej byłaby bardziej prawdopodobna ;)
Awatar użytkownika
Zet
Posty: 1352
Rejestracja: 26 paź 2006, 00:08
Lokalizacja: Sosnowiec
Has thanked: 159 times
Been thanked: 159 times

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

Post autor: Zet »

Fajnie by było gdyby to był ten sam jegomość z okładki Lancashire, ale niestety - tamten ma wąsy.
W każdym razie z taką okładką to Birmingham w końcu nabiera sensu :lol:
Awatar użytkownika
bardopondo
Posty: 726
Rejestracja: 27 kwie 2015, 21:18
Has thanked: 184 times
Been thanked: 228 times

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

Post autor: bardopondo »

Zet pisze: 28 sty 2021, 22:44 Fajnie by było gdyby to był ten sam jegomość z okładki Lancashire, ale niestety - tamten ma wąsy.
W każdym razie z taką okładką to Birmingham w końcu nabiera sensu :lol:
Przecież ten ziut z cylindrem z starego Brassa to jest jak nic
Awatar użytkownika
Atamán
Posty: 1342
Rejestracja: 13 kwie 2010, 12:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 552 times
Been thanked: 281 times

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

Post autor: Atamán »

warlock pisze: 28 sty 2021, 10:39
Dlatego budowa pojedynczego toru nie wymaga piwa a podwójnego już tak?
Jeden tor wybudują bez popijania, ale przy dwóch chłopaki się meczą i muszą się już czegoś napić :D.

Lancashire ma lepszy i spójniejszy klimat (IMO). Nawet te bonusy kupieckie przy pierwszej sprzedaży w Birmingham to takie "gamerskie" elementy (takie eurogrowe bonusiki) ;). Spadek wartości bawełny na rynku zamorskim w Lancashire jest DUŻO mocniejszy tematycznie :).
Terefere z tym klimatem. Jak sprzedajesz obracając port, to gdzie sprzedajesz? Na rynek krajowy? To po co w takim razie port? A jeśli dostęp do portu potrzebny w obu typach sprzedaży, to dlaczego tylko jeden typ sprzedaży powoduje "zużycie" portu, a drugi nie? No i dlaczego w erze kanałów nie możesz budować stoczni, skoro są już porty, a więc i statki? Dużo tutaj takich growych mechanik, do których na upartego znajdziesz usprawiedliwienie, tyle że wersja Lancashire jest dłużej dostępna na rynku, więc już tego nie widzicie ;)
Awatar użytkownika
kdsz
Posty: 1401
Rejestracja: 17 gru 2010, 13:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 455 times
Been thanked: 303 times

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

Post autor: kdsz »

Atamán pisze: 31 sty 2021, 14:33 No i dlaczego w erze kanałów nie możesz budować stoczni, skoro są już porty, a więc i statki?
Pierwsze słyszę.

Nieodwrócone porty: jest konkretny, pewny kupiec na twoją bawełnę.
Odwrócony port: wysyłasz towar z ryzykiem, że się nie sprzeda.
Awatar użytkownika
bardopondo
Posty: 726
Rejestracja: 27 kwie 2015, 21:18
Has thanked: 184 times
Been thanked: 228 times

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

Post autor: bardopondo »

Atamán pisze: 31 sty 2021, 14:33 No i dlaczego w erze kanałów nie możesz budować stoczni, skoro są już porty, a więc i statki?
Można budować stocznie, ale technicznie jest to możliwe tylko w Liverpoolu, jeżli mnie pamięć nie myli.
dave8
Posty: 744
Rejestracja: 01 sty 2017, 16:51
Has thanked: 70 times
Been thanked: 93 times

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

Post autor: dave8 »

bardopondo pisze: 31 sty 2021, 18:49
Atamán pisze: 31 sty 2021, 14:33 No i dlaczego w erze kanałów nie możesz budować stoczni, skoro są już porty, a więc i statki?
Można budować stocznie, ale technicznie jest to możliwe tylko w Liverpoolu, jeżli mnie pamięć nie myli.
Dokładnie kolega przekombinował. Stocznie można kupić normalnie. Jak sprzedałeś przez swój port to masz profit od razu. Jak przez port innego gracza to jest niepewność rynku i odkrywasz kafelek. Wszystko na sens.
Awatar użytkownika
Atamán
Posty: 1342
Rejestracja: 13 kwie 2010, 12:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 552 times
Been thanked: 281 times

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

Post autor: Atamán »

A fakt, ze stoczniami coś pomyliłem, dawno grałem ;)
Awatar użytkownika
Cin
Posty: 822
Rejestracja: 17 wrz 2007, 01:19
Lokalizacja: Warszawa, czasem Kielce
Has thanked: 4 times
Been thanked: 31 times

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

Post autor: Cin »

dave8 pisze: 31 sty 2021, 21:34 Jak przez port innego gracza to jest niepewność rynku i odkrywasz kafelek.
Dawno nie grałem, ale to chyba nie tak działa. Ważne czy port jest odwrócony czy nie, nieważne czyj jest.
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4636
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1027 times
Been thanked: 1945 times

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

Post autor: warlock »

Atamán pisze: 02 lut 2021, 00:22 A fakt, ze stoczniami coś pomyliłem, dawno grałem ;)
Stocznie już Ci koledzy wypunktowali ;). A co do
Jak sprzedajesz obracając port, to gdzie sprzedajesz? Na rynek krajowy? To po co w takim razie port?
A to statki nie mogą dostarczać towarów na inny fragment brytyjskiego wybrzeża :D? Zresztą pół gry budujesz kanały żeby te statki mogły pływać z towarami :D.
A jeśli dostęp do portu potrzebny w obu typach sprzedaży, to dlaczego tylko jeden typ sprzedaży powoduje "zużycie" portu, a drugi nie?
Dlatego, że odwrócenie żetonu odzwierciedla podpisanie długotrwałego kontraktu handlowego - port ma swoich klientów i gwarantuje Ci stałe dostarczenie im twojej bawełny za wskazaną kwotę ;) To jest pewny zysk, bazujący na długofalowej współpracy. Natomiast wysyłka bez odwracania portu to ryzykowny eksport zagraniczny na nieznane rynki, gdzie popyt/podaż jest jedną wielką niewiadomą ;). Nie ma wtedy żadnych gwarancji ;).
Awatar użytkownika
gafik
Posty: 3645
Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
Has thanked: 55 times
Been thanked: 118 times

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

Post autor: gafik »

Co może przemawiać za kupieniem Brass Lancashire za 220 zł zamiast starego Brass za 80 zł?
Awatar użytkownika
EVOCATVS
Posty: 687
Rejestracja: 16 lis 2018, 22:20
Has thanked: 498 times
Been thanked: 155 times

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

Post autor: EVOCATVS »

Tak na pierwszy rzut oka, to nowa oprawa graficzna oraz mapa + zasady do trybu dwuosobowego (a dokładniej to trybów, bo są dwa warianty).

Było też parę małych zmian w zasadach:
Brass: Lancashire, the 2018 edition from Roxley Games, reboots the original Warfrog Games edition of Brass with new artwork and components, as well as a few rules changes:

The virtual link rules between Birkenhead have been removed.
The three-player experience has been brought closer to the ideal experience of four players by shortening each half of the game by one round and tuning the deck slightly to ensure a consistent experience.
Two-player rules have been created and are playable without the need for an alternate board.
The level 1 cotton mill is now worth 5 VP to make it slightly less terrible.
Awatar użytkownika
kdsz
Posty: 1401
Rejestracja: 17 gru 2010, 13:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 455 times
Been thanked: 303 times

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

Post autor: kdsz »

gafik pisze: 31 sie 2021, 02:00 Co może przemawiać za kupieniem Brass Lancashire za 220 zł zamiast starego Brass za 80 zł?
Poza ilustracjami (przy czym ja starą oprawę graficzną cenię) w nowej edycji dużym plusem jest osobna mapa do fanowskiego wariantu dwuosobowego. W starym Brassie część planszy trzeba było zasłaniać lub pamiętać, że niektóre pola są nieaktywe.
Awatar użytkownika
cezner
Posty: 3069
Rejestracja: 30 wrz 2005, 20:26
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 8 times
Been thanked: 88 times

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

Post autor: cezner »

Niektórzy nie chcą grać na starym wydaniu bo twierdzą że jest brzydkie jak noc.
Ja osobiście uważam, że stare wydanie jest całkiem przyjemne dla oka no ale gusta są różne
Awatar użytkownika
gafik
Posty: 3645
Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
Has thanked: 55 times
Been thanked: 118 times

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

Post autor: gafik »

Dzięki!
Wezmę se zatem starego bo i tak w 2 osoby nigdy nie gram,
Sporo osób jara się Birminghamem i w moich grupkach tylko on krąży, a uważam po kilku rozgrywkach, że jest prostszy i wybaczający. Stary Brass nie wybacza błędów :twisted:
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4636
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1027 times
Been thanked: 1945 times

Re: Brass: Lancashire (Martin Wallace)

Post autor: warlock »

kdsz pisze: 31 sie 2021, 04:57
gafik pisze: 31 sie 2021, 02:00 Co może przemawiać za kupieniem Brass Lancashire za 220 zł zamiast starego Brass za 80 zł?
Poza ilustracjami (przy czym ja starą oprawę graficzną cenię) w nowej edycji dużym plusem jest osobna mapa do fanowskiego wariantu dwuosobowego. W starym Brassie część planszy trzeba było zasłaniać lub pamiętać, że niektóre pola są nieaktywe.
Nie, edycja deluxe starego Brassa miała dwustronną planszę ;). Można było też dokupić ją oddzielnie. ;) Moja plansza do gry dwuosobowej:
Obrazek

Do tej pory żałuję że sprzedałem starego Brassa kumplowi bo miałem gigantyczny sentyment do tej wersji ;). Ale kupiłem Age of Industry, więc retro klimat na półce również jest obecny :D.
ODPOWIEDZ