Długo się przymierzałem do napisania kolejnego długiego posta…
No i jest:
Mam dokładnie tak samo jak kolega @Gizmoo i od wielu lat szukam kartowego zamkniętego, głębokiego systemu na tyle popularnego by tych 4-8 graczy w okolicy się utrzymało… Niestety 30-letnia historia pokazuje że to nie jest w zasadzie możliwe (niezależnie od miejsca na świecie) i systemy otwarte, jak MtG (Yu-Gi-Oh czy Pokemon, które nie są takie głupie, jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka) są nie do pobicia, bo ich główną zaletą jest możliwość ich zamknięcia we własnym gronie. Tzw. Cube Drafting to jest „niajniesamowitszy” sposób na to. A regularne wydawanie nowych kart i setów w MtG paradoksalnie utrzymuje MtG na powierzchni od tylu lat i sądzę, że miano LCG należy się właśnie MtG gdyż ta karcianka żyje już od tylu lat, a inne mianujące się jako Living nie umieją przetrwać nawet 3-5 lat, nie mówiąc już o dekadach
Dodatkowo termin zamkniętego produktu karcianego trochę kłóci się z wydawaniem do niego dodatków…nawet od wielkiego dzwonu.
Mimo wszystko najlepszym przykładem jest RFtG – cudowna gra i cudowny przedstawiciel zamkniętego systemu z dodatkiem od wielkiego dzwonu. W zasadzie porównałbym go do takiej „Kostki” w MtG – 300 kart i fun na setki rozgrywek
Podsumowując:
RFtG jest królem zamkniętych systemów bo pozwala na niezwykle głęboką zabawę w 1-7 osób za pomocą +/- 300 kart.
MtG jest królem otwarto-zamkniętych systemów bo pozwala na wiele wariantów głębokiej zabawy w pojedynek dla 2-8 osób (i więcej) za pomocą miliona kart, które można sobie ograniczyć do 300.
Netrunner i Doomtown są królami w semi-zamkniętych systemach konfrontacji 2 osobowych (to jak te gry rozwaliły mi mózg jest nie do opisania). I można zamknąć je w podstawce, ewentualnie +/- 500 kart.
Arkham i Władek (LCG) są królami zamkniętej karcianej przygody kooperacyjnej.
Był jeszcze LotR TCG (ten z filmu) który w moim otoczeniu rywalizował przez chwilę z MtG, ale poległ.
Ubolewam nad tym, że jeszcze nie miałem okazji dokładniej poznać takie tytuły jak AGoT czy Spoils, czy też sporo innych starszych jak np. Shadowrun, Dark Eden czy Kult… i wiele innych bo od znajomych wiem że są zacne, ale nie starczy na to lat jednego życia.
Tu może się jeszcze zmieścić Summoner Wars, Mage Wars i na doczepkę Innovation i 51.Stan bo jest pięknie zaprojektowany, ale to worker placement, bardzo przyjemny przygodowy Pathfinder
Do zestawienia nie daję deckbuilderów bo to inna kategoria, ale równie fajna, szczególnie Nightfall, który ma fantastyczny mechanizm stosu. Po piętach depczą tym wyżej Sentinelsy, BattleCony i inne tego typu…
Wszystkie te gry są rodzajami bardzo satysfakcjonujących łamigłówek (jak zresztą większość gier karcianych czy planszowych).
Oczywiście nie muszę dodawać, ze to moja własna i prywatna, całkowicie subiektywna opinia, której będę bronił jak „Rejent”
No to się powymądrzałem… chciałbym usłyszeć inne głosy nt. gier które pominąłem, a szczególnie tych nadchodzących (o których wspominał autor wątku) bo ja a nie mam czasu na ogarnięcie tego. Dobrze jest mieć grupkę ogarniętych ludzi, którzy szukają i raportują… :8
PS: Tak z ciekawości przeżarłem BGG do miejsca 2000 i typowe głębsze systemy karciane (bez decbuilderów [uchował się Nightfall]) na poszczególnych miejscach są:
23 – Arkham LCG
60 – Android Netrunner
68 – RftG
138 – Władek LCG
156 – MtG
242 – Summoner Wars
265 – Mage Wars
299 – 51.Stan
337 – Innovation
483 – Keyforge
503 – AgoT
640 – WH Inwazja
695 – Star Wars CG
765 – Core Worlds
850 – WH Podbój
869 – Netrunner (ten oryginalny)
944 – Legenda 5 Kręgów
984 – Pathfinder
1282 – Doomtown Reloaded
1328 – Call of Cthulhu CG
1831 – Nightfall
1987 – LotR TCG
...
11201 - Dark Eden (jako smaczek, była wydana w latach '90 po Polsku
)
To pokazuje, że nie ma tego znowu tak dużo… możliwe, że coś pominąłem.
Z ciekawością czekam co pokaże przyszłość
@BOLLO
CCG to wszystkie, które możesz kolekcjonować - Collectible - po prostu zbierasz i masz - nie zawsze da się tym handlować (Tradable) ale można, bo zależy od formy wydawania rzadkości kart.
TCG to wszystkie, które możesz zbierać i nimi handlować poszczególne kopie są poszukiwane (Tradeable) bo system wydawania jest oparty na rzadkościach poszczególnych kart.
LCG dodatki wychodzą w taki sposób, że masz komplety i w zasadzie nie da się handlować pojedynczymi sztukami, a Living jest od tego, że ciągle ewoluuje podobnie jak te wyżej
Choć rzadkość istnieje to nie w formie wydawania a w wykorzystaniu w grze.
@Evokenx
Cieszę się że coś się znalazło. Może kiedyś na Śląsku poodkrywamy razem tajemnice Cthulhu? No i wproszę się na naukę Podboju