Szczególnie, gdyby taka automa była oparta na samouczącej się sztucznej inteligencji.
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Szczególnie, gdyby taka automa była oparta na samouczącej się sztucznej inteligencji.
Na początku jest sucho, ale kto wie jak się skończy.
Chińczyk, jak sama nazwa wskazuje, nie jest ani euro ani ameri
Nazwy Żulobiznes i Brudzio rządząadam_k27 pisze: ↑13 paź 2021, 12:21 Dziś wszedłem na znany portal aukcyjny, no i wyskoczyła mi reklama coś w stylu gry planszowe na jesienne wieczory. Kliknąłem i akurat pierwsza czy druga propozycja to była jakaś badziewna imprezowa alkogra. Kliknąłem z ciekawości i oczywiście pod aukcją wyświetliła mi się lista propozycji podobnych tytułów. Jestem w szoku ile durnych tego typu pseudo gier jest w sprzedaży. Masakra![]()
np
-kalambury alkoholowe
-alkochińczyk tradycyjny
-żulobiznes
-polishbiznes wykupuj opijaj zastawiaj
-zdrówko
-pijane party
-alkoflirt
-czteropak imprezowy
-pijesz aż padniesz
-ruletka alkoholowa
-brudzio
- i wiele wiele innych
Można zobaczyć w każdej aukcji ile sztuk z wystawionych się sprzedało. No i wychodzi że na to że ludzie to kupują i to chyba im głupszy tytuł tym lepiej się sprzedaje.
Nie musisz się zastanawiać. Można przeczytać ustawę i dowiedzieć się z niej, że jej główne założenia odnoszą się do: profilaktyki w sprawie uzależnień od alkoholu, pomocy alkoholikom, sprzedaży i dystrybucji napoi alkoholowych.
Gry dla 18-20 latków. Sam kiedyś zagrałem w alko-jengę, teraz bym na to nie spojrzał. Teraz to nawet jak się umówię ze znajomym na wódkę, to nie potrafimy wypić 0.5l i niekiedy miesiąc zajmuje nam opróżnienie butelki. Priorytety się zmieniają, co nie oznacza tego, że ci młodsi mają mieć zabronione pewne rzeczy. Alko-chińczyk czy bez niego - tak samo piątek dla nastolatków będzie zakrapiany alkoholem.BOLLO pisze: ↑13 paź 2021, 13:32 Możecie się śmiać ale to jest jednak przykre że takie sytuacje stają się prawdziwe. Ludzie niczym małpy cieszą się że co sobotę mogą się naj...ć. Wspomniane gry kompletnie niczego nie uczą i są niestety przeznaczone dla ludzi którzy dobrze się bawią po prostacku (takim dużo nie potrzeba raczej). Dla mnie nie ma nic zabawnego w tym że ktoś zaliczył pieczątke na stole i przegrał, że pierwszy się porzygał albo wypalił 10 papierosów na raz. Owszem będąc młodszym robiłem jak kazdy zapewne głupie i czasem niebezpieczne rzeczy ale człowiek dojrzał i teraz takie zabawy są wręcz dla mnie przykre-patologiczne.
Tak samo jak dla jaj ludzie prawie wybrali Kononowicza na prezydenta Białystoku.....można się śmiać i żartować ale tam gdzie jest na to czas. A takie zabawy prędzej czy później skończą się czyją dramą.
Z tego co widziałem to nawet jedna z "graczek" wylądowała w szpitalu
Nie zrozumiałeś. Kiedyś był szokujący big brother, teraz nie szkokuje Nacked Shame czy jakoś tak i nikogo nie dziwi że babka ogląda męskie fallusy nie widząc twarzy i nie znając kompletnie gościa aby się z nim umówić na randkę (tak oglądałem w celach edukacyjnych by móc się wypowiedzieć). Kiedyś byli Rozbitkowie teraz babka z gościem obowiązkowo nago biegają po wyspie. Wszystko idzie nie w tę stronę. Oczywiście że nikt normalny po grze Diablo nie będzie odprawiał czarnych mszy ani po zagraniu w alkochińczyka nie stanie się alkoholikiem ale.....temat dotyczy PROMOWANIA picia alkoholu jako DOBRĄ ZABAWE!!! Pijesz alkohol więc dobrze się bawisz inaczej napisane. Czyli parafrazując , nie pijesz alko to bawisz się źle. I tak niestety to wygląda aktualnie na disco. Dziewczyny po 16lat ledwie trzymające się na nogach, obok 3 fagasów w wieku 40+ z wygolonymi głowami już wiedzą co się będzie działo za 15min.Diserve pisze: ↑30 lis 2021, 12:21 A Ja przekornie napisze - wszystko jest dla ludzi.
Tak jak GTA nie zrobi z normalnego człowieka mordercy psychopaty, tak alko gra nie zrobi z niego alkoholika.
Co więcej teoretycznie alkoholikiem będzie ten, który codziennie ma potrzebe wypicia lampki wina do obiadu niż ten, który się raz na 2 tygodnie nachla do upadłego.
Jakoś nie widzę tu piętnowania presji w miejscu pracy, targetów, asapów i sytuacji ekonomicznej, która wielu wpędza w ten wir czego efektem nie rzadko jest alkoholizm jako ucieczka.
Partia o takiej nazwie na luzie zdobyłaby większość parlamentarną. Wystarczyłoby obiecać obniżenie akcyzy na alko, biało-czerwone banderole i zakaz importu wódy z Białorusi.
Bo Polacy piją alkohol w ilościach hurtowych? Mam wielu zagranicznych znajomych, którzy po odwiedzinach w naszym kraju doszli do wniosku, że my musimy mieć jakoś inaczej genetycznie zaprojektowaną wątrobę, bo tyle się nie da wypić. Znajomy Amerykanin, który zjeździł pół świata, powiedział, że więcej od Polaków piją na całym świecie jedynie Rosjanie. I tylko oni są bardziej wytrzymali. Mój Egipski znajomy ostatnio pojechał na eskapadę nurkową na Bajkał. Powiedział, że cała międzynarodowa ekipa poszła grzecznie spać, a Polacy i Rosjanie pili do późna w nocy. Na drugi dzień część odpuściła nurkowania, a część nurkowała na kacu. W Dahabie na Blue Hole jest "ściana płaczu" z tabliczkami upamiętniającymi nurków, których nurkowania zakończyły się śmiertelnym zejściem. Oczywiście najwięcej jest Rosjan i Polaków. I pewnie najwięcej wypadków nurkowych to te, które nie były do końca na trzeźwo. Także na taką, a nie inną opinię, sobie zasłużyliśmy. I choć ostatnimi latami jest nieznacznie lepiej i kultura picia się nieco poprawiła (rany "kultura picia" to niemal oksymoron!
Oczywiście to nie jest priorytet w kraju ale nie można mu umniejszać "rangi" bo on ciągnie za sobą kolejne przykre i często patologiczne skutki jak bezrobocie, samobójstwa, rodziny alkoholowe , rozwody czy dzieci z Zespołem Faz.Także możemy sobie tu piętnować i ganić taki rodzaj "zabawy", ale to jest mentalność, której nie da się zmienić. Zresztą polemizowałbym, czy picie jest obecnie największym narodowym problemem.