Everdell vs Zaginiona Wyspa Arnak

Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
Awatar użytkownika
Beskid
Posty: 1027
Rejestracja: 29 sie 2021, 21:52
Has thanked: 759 times
Been thanked: 242 times

Everdell vs Zaginiona Wyspa Arnak

Post autor: Beskid »

czy są tu osoby które grały w oba tytuły?

który zostałby w kolekcji i dlaczego?

jestem na rozdrożu, a zakup obu tytułów nie mieści się w budżecie
Awatar użytkownika
Coen
Posty: 2494
Rejestracja: 14 wrz 2011, 11:38
Lokalizacja: Warszawa, Sulejówek
Has thanked: 435 times
Been thanked: 126 times

Re: Everdell vs Zaginiona Wyspa Arnak

Post autor: Coen »

Mam oba, ostatnio częściej na stole ląduje Arnak, ale to pewnie dlatego, że to stosunkowa nowa gra u mnie w kolekcji.
Jeśli miałbym wybrać teraz jedną z tych gier, to zdecydowanie brałbym Everdella.
Dużo ilość kart daje zadowalającą regrywalność, Arnak wydaje mi się nieco bardziej powtarzalna.
Mam takie gry,
a zastanawiam się jeszcze nad tymi
ⓘ 𝗢𝗳𝗳𝗶𝗰𝗶𝗮𝗹 𝘀𝗼𝘂𝗿𝗰𝗲𝘀 𝘀𝘁𝗮𝘁𝗲𝗱 𝘁𝗵𝗮𝘁 𝘁𝗵𝗶𝘀 𝗶𝘀 𝗳𝗮𝗹𝘀𝗲 𝗮𝗻𝗱 𝗺𝗶𝘀𝗹𝗲𝗮𝗱𝗶𝗻𝗴
Awatar użytkownika
Hardkor
Posty: 4549
Rejestracja: 15 paź 2019, 11:20
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 1371 times
Been thanked: 875 times
Kontakt:

Re: Everdell vs Zaginiona Wyspa Arnak

Post autor: Hardkor »

Everdell mam, w Arnaka grałem tylko. Wole to pierwsze. O wiele wiecej dodatkow, o wiele lepsze wykonanie i po prostu bardziej przemawia do mnie rozgrywka. Wg mnie everdell jest lepsze pod kazdym aspektem.
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
Awatar użytkownika
donmakaron
Posty: 3523
Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
Has thanked: 198 times
Been thanked: 646 times

Re: Everdell vs Zaginiona Wyspa Arnak

Post autor: donmakaron »

To zupełnie różne gry. Everdell jest lżejszy, daje szersze możliwości do kombinowania, opiera się na budowaniu tableau, jest bardziej losowy, ale mniej karze za błędy (chyba?), z konkretną dozą workerplacementu. Arnak jest bliżej cięższego suchego euro, można sporo pokombinować, ale trzeba się trzymać jednej z kilku konkretnie ustalonych ścieżek (a najlepiej to jednej konkretnej), opiera się na deckbuildingu z nie lada twistem, jest mało losowy i srogo karze za granie bez planu, wokrerplacement jest tu tylko małym elementem gry. Obie gry są pozornie tematyczne, w temacie bardzo przyjemne, ale po kilku partiach cała otoczka schodzi na dalszy plan.

Jeśli lubisz suchsze ale cięższe euro i deckbuildery - bież Arnak. Jeśli wolisz skręt w stronę karcianek i lajtowne składanie combosów z dodatkiem worker placementu - bież Everdell.

Obie są bardzo dobre, bardzo przystępne i bardzo przyjemne.

edit: dodam jeszcze, że Arnak wydawał mi się z początku powtarzalny, ale po kilku więcej partiach oddaję mu co się należy. To dobra, wciągająca gra, która wymaga więcej pomyślunku, a mniej znajomości kart niż Everdell.
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3365
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1122 times
Been thanked: 1289 times

Re: Everdell vs Zaginiona Wyspa Arnak

Post autor: seki »

Mam obie. W Everdell grałem sporo. Arnaka mam od niedawna i tylko jedna partia. Wolę Arnaka i nie jest to wyłącznie efekt nowości. Everdell bywa irytujące z uwagi na niesprawiedliwą losowość związaną z darmowym wykładaniem kart mieszkańców za odpowiadające im karty budynków. Ten silniczek z kart rozkręca się fajnie ale ostatecznie nie mogę uznać, że to dobra gra. Jest przeciętna z nieprzeciętnym wykonaniem. Arnak to dla mnie ciekawy wyścig po torze odkryć plus ekscytujące i klimatyczne odkrywanie stanowisk a zdobywane karty różnorodne i dające ciekawą zmienność budowanych talii. I owszem też jest trochę losowości w mocy wychodzących na rynek kart ale zdecydowanie nie czuje się w ten sposób pokrzywdzony bo nikt tych kart nie dostaje za darmo. Oddaję swój głos na Arnak.
Awatar użytkownika
kurdzio
Posty: 821
Rejestracja: 26 paź 2019, 13:18
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 131 times
Been thanked: 384 times

Re: Everdell vs Zaginiona Wyspa Arnak

Post autor: kurdzio »

Po ponad 20 partiach w Everdell i 10 w Arnak chętniej siadam do tego drugiego.
Może Everdell już mi się trochę przejadł, ale irytuje mnie stagnacja rynku jeśli nie gramy z home rulesami i sama losowość wynikająca z dużej talii kart.
Arnak to proste mielenie zasobów, gdzie wygląd partii definiowany jest głównie przez aktualnie zakupione przedmioty bądź artefakty. Bardzo lubię odkrywanie nowych stanowisk archeologicznych i sprawdzanie co kryje się tam tym razem. Aktualnie to właśnie Arnak dostarcza nam więcej emocji ;)
Gramy głównie w 2 osoby, służę radą :)
Awatar użytkownika
Beskid
Posty: 1027
Rejestracja: 29 sie 2021, 21:52
Has thanked: 759 times
Been thanked: 242 times

Re: Everdell vs Zaginiona Wyspa Arnak

Post autor: Beskid »

I znowu mam mętlik :wink: dziękuję wszystkim za odpowiedzi, chyba rzucę monetą
ODPOWIEDZ