Fort (Grant Rodiek)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Dr. Nikczemniuk
- Posty: 2821
- Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
- Has thanked: 447 times
- Been thanked: 318 times
Re: Fort (Grant Rodiek)
https://www.youtube.com/watch?v=sdelnbL_-dU
W tym filmiku są opinie i noty kilku recenzentów, Tom Vasel dał notę...zobaczcie sami
W tym filmiku są opinie i noty kilku recenzentów, Tom Vasel dał notę...zobaczcie sami
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Re: Fort (Grant Rodiek)
Każda opinia jest z definicji subiektywna. Od recenzentów można wymagać co najwyżej rzetelności...
- yosz
- Posty: 6359
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 194 times
- Been thanked: 490 times
- Kontakt:
Re: Fort (Grant Rodiek)
Zagraliśmy z Agą i nam się gra bardzo spodobała. Pomimo swojej prostoty jest sporo kombinowania - takie są wrażenia po pierwszej partii. Zobaczymy jak to się utrzyma po kolejnych. Jak ktoś chce posłuchać naszych wrażeń to zapraszam https://marcinkrupinski.znadplanszy.pl/ ... logowania/ (na YT jest czasówka jak ktoś chce przeskoczyć wprost do Fort)
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
- Dr. Nikczemniuk
- Posty: 2821
- Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
- Has thanked: 447 times
- Been thanked: 318 times
Re: Fort (Grant Rodiek)
Narobiliście mi smaka na Fortyosz pisze: ↑14 paź 2020, 08:35 Zagraliśmy z Agą i nam się gra bardzo spodobała. Pomimo swojej prostoty jest sporo kombinowania - takie są wrażenia po pierwszej partii. Zobaczymy jak to się utrzyma po kolejnych. Jak ktoś chce posłuchać naszych wrażeń to zapraszam https://marcinkrupinski.znadplanszy.pl/ ... logowania/ (na YT jest czasówka jak ktoś chce przeskoczyć wprost do Fort)
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
- yosz
- Posty: 6359
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 194 times
- Been thanked: 490 times
- Kontakt:
Re: Fort (Grant Rodiek)
Najtrafjniejsze podusmowanie jakie teraz mi się nasuwa to że to takie Glory to Rome w wersji deckbuildingowej. Oczywiście mniej zakręcone bo mniej różnych kart tak jak zauważyła Agnieszka, ale wrażenia mam dość podobne (chociaż daaawno nie grałem w Glory to Rome)
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
-
- Posty: 289
- Rejestracja: 18 maja 2012, 15:43
- Lokalizacja: Stalowa Wola
- Has thanked: 201 times
- Been thanked: 75 times
Re: Fort (Grant Rodiek)
Gra jakiś czas temu dotarła i w końcu udało sie rozegrać pierwszą partyjkę.
W przeciwieństwie do przedmówców (nie licząc yosza) pierwsze wrażenia są pozytywne. Dostałem to co chciałem, małą, stosunkowo prostą karciankę z miejscem do pokombinowania.
Najtrudniejszym imho w grze wyborem nie jest to co zagrać, żeby coś ugrać, tylko co zagrać, żeby inne karty z reki nie wylądowały na twoim podwórku narażając je na podebranie przez rywali, bo najczęściej nie da się skombić wszystkiego tak, żeby zagrać wszystko, a resztę kart dobieramy tezy pod siebie i w jakimś celu, który miał przynieść efekt w pozniejszym czasie. Bardzo fajnie imho działa ta część gry.
Wygrał gracz budujący fort (co było w kiliu miejscach opisywane jako strategia wygrywająca). Ale osobiście widzę tu możliwość wygrania na punkty przy odpowiednim doborze i "sklejeniu" kart.
Poza tym cmon... W końcu to gra o budowaniu fortu
Co do zarzutu, że ktoś kupił overproduced grę za 100+ i narzeka, że gra jest overproduced.... Trochę mało w tym logiki. A mi się wykonanie tej gry podoba. Planszetki świetnie się sprawdzaja bo nie są duże, ale ich ciężar i podwojna warstwa pozwala na swobodne wkładanie kart do layoutu bez narażania na to ze nam pizza na podłogę spadnie I biorąc pod uwagę cenę innych gier karcianych nie wydanych przez rodzimych wydawców też nie jest tragiczna.
Czekam na kolejne partie żeby zweryfikować swoje zdanie. Póki co jestem zadowolony z wydanych na tą, bądź co bądź, dosyć prostą karciankę pieniędzy.
W przeciwieństwie do przedmówców (nie licząc yosza) pierwsze wrażenia są pozytywne. Dostałem to co chciałem, małą, stosunkowo prostą karciankę z miejscem do pokombinowania.
Najtrudniejszym imho w grze wyborem nie jest to co zagrać, żeby coś ugrać, tylko co zagrać, żeby inne karty z reki nie wylądowały na twoim podwórku narażając je na podebranie przez rywali, bo najczęściej nie da się skombić wszystkiego tak, żeby zagrać wszystko, a resztę kart dobieramy tezy pod siebie i w jakimś celu, który miał przynieść efekt w pozniejszym czasie. Bardzo fajnie imho działa ta część gry.
Wygrał gracz budujący fort (co było w kiliu miejscach opisywane jako strategia wygrywająca). Ale osobiście widzę tu możliwość wygrania na punkty przy odpowiednim doborze i "sklejeniu" kart.
Poza tym cmon... W końcu to gra o budowaniu fortu
Co do zarzutu, że ktoś kupił overproduced grę za 100+ i narzeka, że gra jest overproduced.... Trochę mało w tym logiki. A mi się wykonanie tej gry podoba. Planszetki świetnie się sprawdzaja bo nie są duże, ale ich ciężar i podwojna warstwa pozwala na swobodne wkładanie kart do layoutu bez narażania na to ze nam pizza na podłogę spadnie I biorąc pod uwagę cenę innych gier karcianych nie wydanych przez rodzimych wydawców też nie jest tragiczna.
Czekam na kolejne partie żeby zweryfikować swoje zdanie. Póki co jestem zadowolony z wydanych na tą, bądź co bądź, dosyć prostą karciankę pieniędzy.
- polwac
- Posty: 2577
- Rejestracja: 09 mar 2017, 19:50
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 1171 times
- Been thanked: 461 times
Re: Fort (Grant Rodiek)
Czy ktoś coś wie o polskim wydaniu tej gry? Byłem przekonany, że będzie wydana w Polsce w tym roku, a tu na razie ani widu, ani słychu...
Paweł
"Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
"Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
- Dr. Nikczemniuk
- Posty: 2821
- Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
- Has thanked: 447 times
- Been thanked: 318 times
Re: Fort (Grant Rodiek)
Pewnie nikt tego niewyda, ale za to będzie kolejny Azul
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
- japanczyk
- Moderator
- Posty: 11177
- Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3391 times
- Been thanked: 3311 times
Re: Fort (Grant Rodiek)
Portal jak widac olał ten tytul, I nie dziwiensie bo jest rozczarowujący
Jak ktoś szuka to w planszistrefie na promicji mozna kupic teraz
Jak ktoś szuka to w planszistrefie na promicji mozna kupic teraz
Sprzedam: (S) Redukcja kolekcji! 100+ tytulow: Pagan i inne
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
- Dr. Nikczemniuk
- Posty: 2821
- Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
- Has thanked: 447 times
- Been thanked: 318 times
Re: Fort (Grant Rodiek)
Idąc tą drogą percepcji to na naszym rynku jest wiele "rozczarowujących" gier, Fort przynajmniej jest ładny i fajnie wydany.
Portal mógł go wydać na otarcie łez po nieszczęsnym RftG...
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Re: Fort (Grant Rodiek)
Chyba dla polskich wydawnictw to skórka niewarta wyprawki - poza tłumaczeniem instrukcji, kart, cały produkt wymaga lokalizacji (min. trzeba by było powymyślać polskie ksywki dla dzieciaków) Dodatkowo, oryginalną instrukcję łatwo ogarnąć przy średniej znajomości języka. W sumie to wolę przyswajać taką instrukcję w oryginale niż potencjalnie polską przygotowaną przez Portal.
Dla mnie gra nie jest rozczarowaniem. Może bez błysku, ale solidna, dobrze działająca na dwie osoby. Powiedzmy - taka rozbudowana przystawka przed czymś większym na wieczorne granie.
Dla mnie gra nie jest rozczarowaniem. Może bez błysku, ale solidna, dobrze działająca na dwie osoby. Powiedzmy - taka rozbudowana przystawka przed czymś większym na wieczorne granie.
-
- Posty: 289
- Rejestracja: 18 maja 2012, 15:43
- Lokalizacja: Stalowa Wola
- Has thanked: 201 times
- Been thanked: 75 times
Re: Fort (Grant Rodiek)
+1
Nie że jakieś fajerwerki, ale gra mnie na pewno nie rozczarowała. Co prawda uważam, że lepiej chodzi na 3-4 osoby, więcej sie dzieję, więcej kart, fajniej działają karty kopiowania plecaka etc.. Ale na dwóch też z chęcią usiądę. Nie grałem jeszcze z draftem i jestem ciekawy tego wariantu. Dla mnie duży plus za dosyć małą stołożerność i kompaktowe wydanie. Akurat jest ze mną na delegacji.
Na minus wydaję mi się, że jednak pierwszy gracz jest faworyzowany bo jak się uprze to przeważnie uda mu się pierwszemu dobierać perki i mejdapy...
- Gizmoo
- Posty: 4127
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2686 times
- Been thanked: 2599 times
Re: Fort (Grant Rodiek)
Jestem już po trzech rozgrywkach, więc mogę napisać o Forcie coś więcej.
Nie owijając w bawełnę - jestem grą zauroczony. Nie pamiętam kiedy ostatnio karcianka dostarczyła mi tyle frajdy, zaskakując przy tym pomysłowością i oryginalnością niektórych rozwiązań.
Fort jest wyjątkowo interaktywnym deck buliderem, w którym budujemy swój deck, nie mając absolutnie żadnej gwarancji, czy ktoś nam tego decku nie zdekonstruuje. Nie zagrane przez nas karty z ręki trafiają bowiem na wystawkę, z której każdy z pozostałych graczy, może nam podwędzić cenne kartony. W ekstremalnej sytuacji doszło nawet do tego, że moja talia składała się z zaledwie... 5 kart!
Oczywiście rozumiem, że komuś może się to bardzo nie podobać. Fort nie jest grą długofalowej strategii. To gra stricte taktyczna, wręcz powiedziałbym "reakcyjna", gdzie w każdej turze musimy zagrać jak najbardziej optymalnie, zakładając równocześnie najczarniejszy scenariusz. Mnóstwo tu "podkładania świni", mnóstwo zabierania i często jesteśmy w sytuacji, że silniczek, który sobie wymyśliliśmy, zostaje kompletnie rozbity przez oponentów. Czasami combo nam się odpali, ale czasami będzie dochodziło do sytuacji, w której nic sensownego nie możemy w naszym ruchu zrobić, a nawet zagrać! No i przy tak dużej negatywnej interakcji (mimowolnej, przypadkowej, bądź celowej) nie jest to gra dla osób, które łatwo się obrażają, że ktoś im coś zepsuł. W każdym razie cały ten mechanizm rotacji kart bardzo fajnie działa i jest dla mnie dużym powiewem świeżości. Do tego wszystkiego - decyzje nie są banalne, często rozkmina jest tęga i nawet zagranie tylko tych pięciu kart z ręki, może być wyzwaniem. Bardzo lubię jak każdy ruch wymaga ode mnie czujności, dostarcza trudnych dylematów i wymaga obserwacji tableu przeciwników. Coś, czego w deckbuildingu bardzo szukam i coś, czego zwykle ekstremalnie brakuje, bo większość deckbuilderów na rynku to pasjanse.
Czy znajduję jakieś wady? Jak wspomniałem wcześniej - to nie jest gra dla każdego. Jestem wręcz przekonany, że większość graczy się od niej odbije, bo podejdzie do niej ze złym "mindsetem". Jeżeli lubisz mieć pełną kontrolę nad rozgrywką - to nawet do Fortu się nie zbliżaj.
Co jeszcze mi przeszkadzało? Ikonografia jest taka sobie i potrzeba trochę czasu, żeby ją przyswoić. Niekoniecznie jest też do końca intuicyjna - instrukcja wprawdzie sporo wyjaśnia, ale po samych symbolach, działanie niektórych kart nie jest do końca oczywiste. Mam też wrażenie, że nie wszystkie perki są dobrze wyważone. Są takie, które są bardzo przydatne i takie, których działanie jest mocno sytuacyjne, a więc w wielu przypadkach - mogą okazać się bezużyteczne. Wprawdzie ostatnią partię udało mi się wygrać z ogromną przewagą punktową, z "jednorazowym" perkiem, którego ani razu nie użyłem , więc może z tym balansem perków nie jest aż tak źle. Ale fakt faktem, że te ze stałą umiejką, są bardzo mocne i pomagają w rozgrywce.
No i ostatnia sprawa (wada?) - gra jest trochę powtarzalna. Owszem, perki, czy ukryte cele trochę zmieniają, ale wszyscy gracze robią w sumie to samo. Wyścig jest fajny, emocjonujący, ale cel dla wszystkich jest ten sam - bez wybudowania ostatnich poziomów fortu nie ma szans na zwycięstwo (w każdym razie po tych trzech partiach wydaje się to bardzo trudne). Tak więc nie jest to gra, którą będziemy chcieli mielić do upadłego, z nadzieją, że w kolejnej partii odkryjemy w niej coś nowego. Wczoraj zagrałem w Race for The Galaxy, grę, w której każda partia wygląda inaczej i niestety tutaj widać w tej materii przepaść. No ale, po pierwsze - RFTG jest arcydziełem, a po drugie - pula kart w "rejsiku" jest olbrzymia. Fort może po kilku dodatkach też będzie błyszczał bardziej. Na razie Fort jest dla mnie (tylko?) bardzo dobrą grą. Ode mnie - 8/10.
I czekam z niecierpliwością na dodatek. Psy i koty pasują do tego świata jak ulał.
P.S. Ilustracje Ferrina, są dla mnie (jak zwykle zresztą) zachwycające, choć w tym tytule widać, że były robione na szybko. Trochę brak im finezji i precyzji znanej z Roota, czy z Oath.
Nie owijając w bawełnę - jestem grą zauroczony. Nie pamiętam kiedy ostatnio karcianka dostarczyła mi tyle frajdy, zaskakując przy tym pomysłowością i oryginalnością niektórych rozwiązań.
Fort jest wyjątkowo interaktywnym deck buliderem, w którym budujemy swój deck, nie mając absolutnie żadnej gwarancji, czy ktoś nam tego decku nie zdekonstruuje. Nie zagrane przez nas karty z ręki trafiają bowiem na wystawkę, z której każdy z pozostałych graczy, może nam podwędzić cenne kartony. W ekstremalnej sytuacji doszło nawet do tego, że moja talia składała się z zaledwie... 5 kart!
Oczywiście rozumiem, że komuś może się to bardzo nie podobać. Fort nie jest grą długofalowej strategii. To gra stricte taktyczna, wręcz powiedziałbym "reakcyjna", gdzie w każdej turze musimy zagrać jak najbardziej optymalnie, zakładając równocześnie najczarniejszy scenariusz. Mnóstwo tu "podkładania świni", mnóstwo zabierania i często jesteśmy w sytuacji, że silniczek, który sobie wymyśliliśmy, zostaje kompletnie rozbity przez oponentów. Czasami combo nam się odpali, ale czasami będzie dochodziło do sytuacji, w której nic sensownego nie możemy w naszym ruchu zrobić, a nawet zagrać! No i przy tak dużej negatywnej interakcji (mimowolnej, przypadkowej, bądź celowej) nie jest to gra dla osób, które łatwo się obrażają, że ktoś im coś zepsuł. W każdym razie cały ten mechanizm rotacji kart bardzo fajnie działa i jest dla mnie dużym powiewem świeżości. Do tego wszystkiego - decyzje nie są banalne, często rozkmina jest tęga i nawet zagranie tylko tych pięciu kart z ręki, może być wyzwaniem. Bardzo lubię jak każdy ruch wymaga ode mnie czujności, dostarcza trudnych dylematów i wymaga obserwacji tableu przeciwników. Coś, czego w deckbuildingu bardzo szukam i coś, czego zwykle ekstremalnie brakuje, bo większość deckbuilderów na rynku to pasjanse.
Czy znajduję jakieś wady? Jak wspomniałem wcześniej - to nie jest gra dla każdego. Jestem wręcz przekonany, że większość graczy się od niej odbije, bo podejdzie do niej ze złym "mindsetem". Jeżeli lubisz mieć pełną kontrolę nad rozgrywką - to nawet do Fortu się nie zbliżaj.
Co jeszcze mi przeszkadzało? Ikonografia jest taka sobie i potrzeba trochę czasu, żeby ją przyswoić. Niekoniecznie jest też do końca intuicyjna - instrukcja wprawdzie sporo wyjaśnia, ale po samych symbolach, działanie niektórych kart nie jest do końca oczywiste. Mam też wrażenie, że nie wszystkie perki są dobrze wyważone. Są takie, które są bardzo przydatne i takie, których działanie jest mocno sytuacyjne, a więc w wielu przypadkach - mogą okazać się bezużyteczne. Wprawdzie ostatnią partię udało mi się wygrać z ogromną przewagą punktową, z "jednorazowym" perkiem, którego ani razu nie użyłem , więc może z tym balansem perków nie jest aż tak źle. Ale fakt faktem, że te ze stałą umiejką, są bardzo mocne i pomagają w rozgrywce.
No i ostatnia sprawa (wada?) - gra jest trochę powtarzalna. Owszem, perki, czy ukryte cele trochę zmieniają, ale wszyscy gracze robią w sumie to samo. Wyścig jest fajny, emocjonujący, ale cel dla wszystkich jest ten sam - bez wybudowania ostatnich poziomów fortu nie ma szans na zwycięstwo (w każdym razie po tych trzech partiach wydaje się to bardzo trudne). Tak więc nie jest to gra, którą będziemy chcieli mielić do upadłego, z nadzieją, że w kolejnej partii odkryjemy w niej coś nowego. Wczoraj zagrałem w Race for The Galaxy, grę, w której każda partia wygląda inaczej i niestety tutaj widać w tej materii przepaść. No ale, po pierwsze - RFTG jest arcydziełem, a po drugie - pula kart w "rejsiku" jest olbrzymia. Fort może po kilku dodatkach też będzie błyszczał bardziej. Na razie Fort jest dla mnie (tylko?) bardzo dobrą grą. Ode mnie - 8/10.
I czekam z niecierpliwością na dodatek. Psy i koty pasują do tego świata jak ulał.
P.S. Ilustracje Ferrina, są dla mnie (jak zwykle zresztą) zachwycające, choć w tym tytule widać, że były robione na szybko. Trochę brak im finezji i precyzji znanej z Roota, czy z Oath.
-
- Posty: 492
- Rejestracja: 16 kwie 2020, 18:40
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 134 times
- Been thanked: 245 times
Re: Fort (Grant Rodiek)
Gizmoo
"Niestety" po twoich grach miesiąca września i po zastanawianiu się przez miesiąc, kupiłem grę...
Ostatnio graliśmy pierwszy raz na 4 osoby, jak mówisz nie każdemu ta gra przypadła. Jeden z graczy nie był zadowolony jak dekonstruowaliśmy mu deck.
Lecz gra mnie tak bardzo zachwyciła że pewnie dokupię dodatek i będziemy czasem pogrywać.
Grupa zwróciła uwagę że stoi przed decyzją - zgrać dobry ruch czy zachować sobie karty wzmacniając głupi ruch, i że takich dylematów nie ma przy innych deck-builderach,
"Niestety" po twoich grach miesiąca września i po zastanawianiu się przez miesiąc, kupiłem grę...
Ostatnio graliśmy pierwszy raz na 4 osoby, jak mówisz nie każdemu ta gra przypadła. Jeden z graczy nie był zadowolony jak dekonstruowaliśmy mu deck.
Lecz gra mnie tak bardzo zachwyciła że pewnie dokupię dodatek i będziemy czasem pogrywać.
Grupa zwróciła uwagę że stoi przed decyzją - zgrać dobry ruch czy zachować sobie karty wzmacniając głupi ruch, i że takich dylematów nie ma przy innych deck-builderach,
Re: Fort (Grant Rodiek)
Pograłem trochę z dodatkiem (same koty, same psy, koty + psy) i po tym doświadczeniu, do gołej podstawki nie zamierzam już wracać.
Po pierwsze dodatek nieco rozbudowuje prostą sałatkę punktową z podstawki.
Po drugie - nieco zmienia rozgrywkę, czyniąc ją bardziej taktyczną. Grając w podstawkę dobieram kartę, która może mi dać największy dopływ punktów, surowców lub np. szansę budowy fort bez możliwości naśladowania przez przeciwników. Grając z dodatkiem często dobiera się karty dla znaczków, które pozwolą 'aktywować' psa lub przejąć kota.
Zbieranie psów to głównie wyścig po 7 punktów do końcowej punktacji (zdolności psów są takie sobie). Ciekawsze są zdolności kotów - np. jeden z kotów (jeśli się go zdobędzie) zapewnia punkt każdorazowo gdy przeciwnik nie może wykonać akcji naśladowania. Samo to zmienia nieco sposób gry.
Gra z dodatkiem nie jest jakoś trudniejsza - daje za to więcej możliwości do kombinowania.
'Must have' dla wszystkich, którym Fort przypadł do gustu.
Po pierwsze dodatek nieco rozbudowuje prostą sałatkę punktową z podstawki.
Po drugie - nieco zmienia rozgrywkę, czyniąc ją bardziej taktyczną. Grając w podstawkę dobieram kartę, która może mi dać największy dopływ punktów, surowców lub np. szansę budowy fort bez możliwości naśladowania przez przeciwników. Grając z dodatkiem często dobiera się karty dla znaczków, które pozwolą 'aktywować' psa lub przejąć kota.
Zbieranie psów to głównie wyścig po 7 punktów do końcowej punktacji (zdolności psów są takie sobie). Ciekawsze są zdolności kotów - np. jeden z kotów (jeśli się go zdobędzie) zapewnia punkt każdorazowo gdy przeciwnik nie może wykonać akcji naśladowania. Samo to zmienia nieco sposób gry.
Gra z dodatkiem nie jest jakoś trudniejsza - daje za to więcej możliwości do kombinowania.
'Must have' dla wszystkich, którym Fort przypadł do gustu.
- Gizmoo
- Posty: 4127
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2686 times
- Been thanked: 2599 times
Re: Fort (Grant Rodiek)
Kupiłem dodatek w zeszłym tygodniu, ale nadal nie udało się jeszcze rozegrać partyjki. Po lekturze instrukcji jestem nastawiony mega pozytywnie, chociaż zawartość samego dodatku odrobinę rozczarowuje. W tej cenie spodziewałem się dużo większej ilości komponentów i kart.
Koty wydają się być dużo bardziej intuicyjne, niż psy. Jednocześnie dużo prostsze do wprowadzenia w podstawkę. Psy muszą naprawdę mocno zmieniać w rozgrywce i dostarczać jeszcze bardziej nieoczywistych dylematów. Nie wiem, czy gra z obydwoma modułami naraz to jednak nie jest odrobinę za dużo, ale o tym muszę się przekonać w praktyce. Mam nadzieję, że w tym tygodniu uda się zagrać, chociaż niestety w planie na ten tydzień w kolejce są inne tytuły.
- japanczyk
- Moderator
- Posty: 11177
- Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3391 times
- Been thanked: 3311 times
Re: Fort (Grant Rodiek)
No i cyk - polska wersja od Portalu
Sprzedam: (S) Redukcja kolekcji! 100+ tytulow: Pagan i inne
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
- Gizmoo
- Posty: 4127
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2686 times
- Been thanked: 2599 times
Re: Fort (Grant Rodiek)
A mogłem poczekać... Dzięki polskiej wersji językowej, mogłem poszerzyć nieco playgrupę. Ale fajnie, że więcej graczy pozna ten zacny tytuł. Chociaż obawiam się, że jednak jest on na tyle inny od tego, do czego są przyzwyczajeni gracze, że niekoniecznie może to zakończyć się sukcesem. Za to na pewno skończy się głosami krytyki na forum.
- japanczyk
- Moderator
- Posty: 11177
- Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3391 times
- Been thanked: 3311 times
Re: Fort (Grant Rodiek)
Sukces pewnie bedzie na miare Boru - bo małe i ładneGizmoo pisze: ↑25 mar 2022, 14:33 A mogłem poczekać... Dzięki polskiej wersji językowej, mogłem poszerzyć nieco playgrupę. Ale fajnie, że więcej graczy pozna ten zacny tytuł. Chociaż obawiam się, że jednak jest on na tyle inny od tego, do czego są przyzwyczajeni gracze, że niekoniecznie może to zakończyć się sukcesem. Za to na pewno skończy się głosami krytyki na forum.
Ale ta gra zwyczajnie jest przecietna, wiem, ze ja lubisz, no ale no
Sprzedam: (S) Redukcja kolekcji! 100+ tytulow: Pagan i inne
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
- SetkiofRaptors
- Posty: 461
- Rejestracja: 15 maja 2020, 02:04
- Has thanked: 244 times
- Been thanked: 378 times
-
- Posty: 131
- Rejestracja: 14 mar 2022, 08:12
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 48 times
Re: Fort (Grant Rodiek)
Gralem w wersje angielska - przecietny tytul, ale nie gralem z dziecmi, moze z nimi nabiera rumiencow.
- Gizmoo
- Posty: 4127
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2686 times
- Been thanked: 2599 times
Re: Fort (Grant Rodiek)
Bo? Jakiś argument, uzasadnienie, czy tylko takie pisanie, żeby posta nabić? "Pomidorowa to przeciętna zupa."
Nie wiem, co tu z dziećmi może "nabrać rumieńców". Gra raczej - (właśnie przez poziom negatywnej interakcji) - do grania z dzieciakami się nie nadaje. Chyba, że rodzic będzie grał nieoptymalnie, byle tylko nie podebrać dziecku karty.
To nie jest gra dla dzieci, choć eksploatuje motyw tęsknoty za dzieciństwem. A to, że nie jest to gra dla każdego, to już inna para kaloszy. Ale ŻADNA gra nie jest dla KAŻDEGO.
-
- Posty: 131
- Rejestracja: 14 mar 2022, 08:12
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 48 times
Re: Fort (Grant Rodiek)
przecietny tytul, bo wydal sie w mojej subiektywnej ocenie przecietny, mam nadzieje, ze pomoglem. Natomiast pisanie, ze zadna gra nie jest dla kazdego to juz chyba klocisz sie sam ze soba, bo nikr nic takiego nie napisal. pozdrawiamGizmoo pisze: ↑25 mar 2022, 17:32Bo? Jakiś argument, uzasadnienie, czy tylko takie pisanie, żeby posta nabić? "Pomidorowa to przeciętna zupa."
Nie wiem, co tu z dziećmi może "nabrać rumieńców". Gra raczej - (właśnie przez poziom negatywnej interakcji) - do grania z dzieciakami się nie nadaje. Chyba, że rodzic będzie grał nieoptymalnie, byle tylko nie podebrać dziecku karty.
To nie jest gra dla dzieci, choć eksploatuje motyw tęsknoty za dzieciństwem. A to, że nie jest to gra dla każdego, to już inna para kaloszy. Ale ŻADNA gra nie jest dla KAŻDEGO.
- Gizmoo
- Posty: 4127
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2686 times
- Been thanked: 2599 times