Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 9133
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 3029 times
Been thanked: 2654 times
Kontakt:

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: Curiosity »

trixon pisze: 26 paź 2021, 00:55 2) Wydaje mi się, że nasz polski rynek jest już dość mocno nasycony jeżeli chodzi o ten tytuł i dla wydawcy może to być lekkie rozczarowanie sprzedażowe
Pamiętam jak świętej pamięci GFP wypuszczało na wspieram.to polską edycję Roll for the Galaxy, to wiele osób się pukało w głowę, że to nie ma sensu, bo rynek jest nasycony. No i kampania okazała się wielkim... sukcesem 8)

O Too Many Bones wiedzą osoby siedzące głębiej w planszówkach, ale dla całej masy ludzi jest to gra nieznana. Gdyby ją dobrze zareklamować, wystawić na regalikach w Empiku, wysłać do recenzentów, to strzelam w ciemno, że gra byłaby sukcesem sprzedażowym. Dobry marketing sprzeda wszystko.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Awatar użytkownika
trixon
Posty: 659
Rejestracja: 24 sie 2020, 10:08
Has thanked: 268 times
Been thanked: 297 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: trixon »

Curiosity pisze: 26 paź 2021, 08:48
trixon pisze: 26 paź 2021, 00:55 2) Wydaje mi się, że nasz polski rynek jest już dość mocno nasycony jeżeli chodzi o ten tytuł i dla wydawcy może to być lekkie rozczarowanie sprzedażowe
Pamiętam jak świętej pamięci GFP wypuszczało na wspieram.to polską edycję Roll for the Galaxy, to wiele osób się pukało w głowę, że to nie ma sensu, bo rynek jest nasycony. No i kampania okazała się wielkim... sukcesem 8)

O Too Many Bones wiedzą osoby siedzące głębiej w planszówkach, ale dla całej masy ludzi jest to gra nieznana. Gdyby ją dobrze zareklamować, wystawić na regalikach w Empiku, wysłać do recenzentów, to strzelam w ciemno, że gra byłaby sukcesem sprzedażowym. Dobry marketing sprzeda wszystko.
Dlatego właśnie podkreślam, że to moje prywatne zdanie i jak najbardziej stwierdzenie może nie być prawdziwe. Chce się mylić :)
Awatar użytkownika
Seykan
Posty: 751
Rejestracja: 19 mar 2020, 11:57
Has thanked: 159 times
Been thanked: 158 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: Seykan »

Zgadzam się z Curiosity. Uważam, że rynek nasycony u nas nie jest, jasne, sporo się tego sprzedało na grupówce, ale podejrzewam, że takie ilości to pryszcz jeśli chodzi o jakieś konkretniejsze druki. Dobra reklama swoje zrobi, ta gra robi bardzo dobre wrażenie, wysoka pozycja na BGG itp., myślę, że by się sprzedawało.

Dla mnie argumentem na nie za przejściem na polską wersję są dodatki, po prostu. Nie wyobrażam sobie żeby u nas wydali je wszystkie, a ja wszystkie chciałbym mieć :) Choć polska podstawka + angielskie dodatki pewnie złym pomysłem nie jest, jeśli ktoś nie jest purystą.
_leigam_
Posty: 1023
Rejestracja: 25 kwie 2018, 20:19
Has thanked: 126 times
Been thanked: 213 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: _leigam_ »

Połowa z tego "nasyconego" rynku w chwili ogłoszenia polskiej wersji zacznie sprzedawać swoje gry. Już tyle razy słyszałem o tym nasyconym rynku i jakoś nie pamiętam żeby to się sprawdziło kiedykolwiek.

Ja raczej na pewno kupie polską wersje. O ile angielski mi bardzo nie przeszkadza na poziomie instrukcji to nie chce mi się dukać w trakcie gry.
Preferuje: średnie/ciężkie euro, rywalizacja. Gram we wszystko :D Niezwiązany z branżą.

NA SPRZEDAŻ Projekt Gaja - nakładki na plansze Res arcana gra+Lux et Tenebrae+Perlae Imperii Brazil Too Many Bones PL + Ghili i inne
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3996
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1360 times
Been thanked: 2857 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: Ardel12 »

_leigam_ pisze: 26 paź 2021, 09:18 Połowa z tego "nasyconego" rynku w chwili ogłoszenia polskiej wersji zacznie sprzedawać swoje gry. Już tyle razy słyszałem o tym nasyconym rynku i jakoś nie pamiętam żeby to się sprawdziło kiedykolwiek.

Ja raczej na pewno kupie polską wersje. O ile angielski mi bardzo nie przeszkadza na poziomie instrukcji to nie chce mi się dukać w trakcie gry.
Na pewno część posiadających ENG odsprzeda by zakupić PL. W dodatku ile osób na grupówkach u nas kupiło TMB, 200? To chyba i tak za dużo jak mówimy o samych podstawkach. Wydawca pewnie będzie musiał wydrukować znacząco więcej kopii tej gry. Dla mnie idealnym rozwiązaniem takich kwestii są wspieraczki. Jak było z Time Stories od Rebela. Wszyscy psioczyli, że się nie spyla, a kampania była ogromnym sukcesem. Jakby odpalić polską wersję w podobny sposób to może mielibyśmy kolejny wielki sukces.

Ja jestem wielkim fanem tej gry, który nie ma kiedy w nią grać xD zbieram jak leci i na PL wersję się nie przesiądę, bo nie lubię mieszać różnych wersji językowych. Jeśli kiedykolwiek wyjdzie full gameplay po PL to się zastanowię :)
Awatar użytkownika
qreqorek
Posty: 476
Rejestracja: 26 maja 2015, 22:42
Has thanked: 213 times
Been thanked: 631 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: qreqorek »

Ja mam podejście następujące: wolę wersję angielską (co może się wydać zabawne, zważywszy na fakt że razem z woytasem przetłumaczyliśmy całą podstawkę). Dlaczego?
- Gra jest złożona, lubię grać dokładnie wg zasad, więc trzeba często coś poszukać na forum. Wtedy nie zapytam się jak działa karta "refleks w proszku", tylko muszę użyć angielskich nazw. Mając oryginalnie grę po polsku, nawet nie będę wiedział jak dana karta się w oryginale nazywa.
- Karty spotkań jeśli chodzi o zadanie nie są dla mnie trudnością, jak zapewne dla wielu grających. Zaś tekst fabularny na karcie, który dla mnie jest ważnym aspektem TMB, potrzebny jest przez 30 sec. Dlatego ja gram oryginalnymi kartami, a w segregatorze trzymam wydruk tłumaczeń. Jak gram z ekipą, to dociągam kartę spotkania, odnajduję ją migusiem w albumie, czytam na głos, wszyscy się śmieją i potem jedziemy dalej.
- Karty łupów - te skoszulkowałem i włożyłem spolszczenie w karty. Grywam z osobami nie znającymi angielskiego, wtedy nie potrzebuję im tłumaczyć co ich karta robi - mają to ładnie przed sobą.
- Nazwy Złolców na żetonach i nazwy ich umiejętności - tu podobnie jak z nazwami kart. Pomoc gracza mam wydrukowaną w wersji PL i z tej każdy podczas gry sobie korzysta, ale jest posortowana po angielsku (ma nazwy umiejek w obu językach).
- Pomoc Gearloków - tu mamy masę tekstu na 2 stronach A4. Jedni gracze sobie poradzą po angielsku, inni nie.

Całość jest oczywiście subiektywna - jak ktoś gra tylko sam lub z osobami angielskojęzycznymi, wówczas nie jest zainteresowany wersją PL. Jak ktoś ma w nosie tekst fabularny, to tłumaczenie czy polska wersja też nie są mu do szczęścia potrzebne. Gdy ktoś nie ma czasu lub chęci samemu się babrać w wycinanie kart, organizowanie wszystkiego - pewnie wolałby wersję polską od wydawcy. Ja natomiast mam spolszczenie jak wyżej opisane i to jest dla mnie najlepsza opcja, nie chciałbym grać na ewentualnej oryginalnie wydanej polskiej wersji, nawet jak bym ją dostał za free :)
miltonsec
Posty: 36
Rejestracja: 15 kwie 2016, 20:13
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 2 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: miltonsec »

Ja mam do Was pytanie z innej beczki:
czy zauważyliście w swoich kopiach problemy z uszkodzeniami fabrycznymi kart?
Mianowicie chodzi o to, że trochę kart ma takie spore pęcherzyki, a wręcz wygląda to jakby ktoś z jednej strony szpilką nakłuł kartę i z drugiej jest wybrzuszenie.
U mnie występuje to szczególnie w przypadku loot/ trove loot i nie powiem, że nie da się z tym grać, ale jest to na tyle widoczne, że od razu wiadomo która to karta (nie ma ich wcale tak dużo w podstawce).
Wiadomo można dociągać od dołu itd. ale w grze o takiej cenie spodziewałem się idealnej jakości komponentów.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 9133
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 3029 times
Been thanked: 2654 times
Kontakt:

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: Curiosity »

Nigdy się z tym nie spotkałem. Reklamuj, wymienią Ci talię na nową.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Awatar użytkownika
sitfun
Administrator
Posty: 459
Rejestracja: 04 cze 2020, 00:30
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 107 times
Been thanked: 49 times
Kontakt:

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: sitfun »

miltonsec pisze: 26 paź 2021, 10:56 Ja mam do Was pytanie z innej beczki:
czy zauważyliście w swoich kopiach problemy z uszkodzeniami fabrycznymi kart?
Mianowicie chodzi o to, że trochę kart ma takie spore pęcherzyki, a wręcz wygląda to jakby ktoś z jednej strony szpilką nakłuł kartę i z drugiej jest wybrzuszenie.
U mnie występuje to szczególnie w przypadku loot/ trove loot i nie powiem, że nie da się z tym grać, ale jest to na tyle widoczne, że od razu wiadomo która to karta (nie ma ich wcale tak dużo w podstawce).
Wiadomo można dociągać od dołu itd. ale w grze o takiej cenie spodziewałem się idealnej jakości komponentów.
Pozdrawiam
mam tak samo, zgłosiłem te karty do supportu i czekam już na dostawę zamienników. Co mogę doradzić to zrób zdjęcia i wyślij też listę tych kart w zgłoszeniu, będzie szybciej.
venomik
Posty: 656
Rejestracja: 30 kwie 2007, 20:20
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 319 times
Been thanked: 318 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: venomik »

Nie wiem jak można pomyśleć, że rynek Too many bones jest w Polsce nasycony. Ta gra jest na 40 miejscu w rankingu BGG i w zasadzie gdybym nie przebywał na tym forum to pewnie w ogóle bym o niej nie słyszał w polskim internecie. Każda z 39 wcześniejszych gier za to była widywana regularnie - tu ktoś spytał o zasady, tu ktoś się pochwalił że grał wczoraj, to ktoś szukał osób żeby w to zagrać, chwalił się zakupem, umieszczał w topkach, itp.
Too many bones - straszna bieda. Raz zgadałem się przypadkiem z osobą, która też tę grę posiadała, na koncercie nad poznańską Maltą temat z kolegą mojej koleżanki zszedł na planszówki (w sumie moze to byłeś Ty, Curiosity) i obaj się zdziwiliśmy, że druga osoba nie tylko zna, ale jeszcze ma tę grę.
Powiedzieć, że ta gra jest w Polsce mniej znana niż wszystkie wyżej w rankingu BGG - to jak nic nie powiedzieć. Wszak bezpośrednio nad Too Many Bones są takie gry: Brzdęk Legacy, Pandemic Legacy 2, Marvel Champions, Maracaibo, Posiadłość szaleństwa, Agricola, Blood rage...
Problemem tak naprawdę moze być cena i fakt, że spora część elementów podwyższających cenę nie wpływa znacząco (albo i wcale) na klimat. W kampanii ciężko będzie przekonywać ludzi, że plastikowe karty i żetony to coś lepszego niż figurki.
Probe9
Posty: 2572
Rejestracja: 24 sie 2018, 10:48
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 158 times
Been thanked: 703 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: Probe9 »

Ja jestem raczej przeciwnikiem wydania tej gry po polsku. A powodem jest troska o wydawnictwo (jakkolwiek dziwnie to zabrzmi ;p) bo wg. mnie z biznesowego punktu widzenia to nie będzie dobra decyzja. Nie widzę sensu porównywać tej sytuacji z takim Gloomhaven bo to jednak dwie zupełnie różne sprawy. Nie mam tu nawet na myśli tego, że gloom to nr 1 co mocno działa na wyobraźnie. Bardziej chodzi mi o dodatki bo ja sobie przykładowo tej gry bez dodatków nie wyobrażam, a tego, że będą wydane wraz z podstawką raczej trudno się spodziewać (z pewnością nie wszystkie). Nie mam problemu z angielskim, ale kiedy tylko jest okazja to kupuje polskie edycje właśnie po to żeby wspierać odważne decyzje o wydaniu gry po polsku, TMB byłby pierwszym przypadkiem kiedy tego nie zrobie bo za bardzo mi zależy na wszystkich dodatkach. Do tego dochodzi ich wymóg produkcji wszystkich elementów we wskazanych przez nich miejscach, Ghillie mówił (już nie pamiętam czy na live czy na discordzie), że w związku z tym marże mogą być dla potencjalnych wydawców dość mało atrakcyjne, w takim przypadku decyduje ilość, a z tym może być różnie.
Rabaty: Rebel = 10%, 3trolle = 7%, planszomania = 10%, planszostrefa = 11%.

Moje gry
manicminer
Posty: 936
Rejestracja: 07 wrz 2019, 15:00
Has thanked: 91 times
Been thanked: 132 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: manicminer »

venomik pisze: 27 paź 2021, 00:03 Nie wiem jak można pomyśleć, że rynek Too many bones jest w Polsce nasycony. Ta gra jest na 40 miejscu w rankingu BGG i w zasadzie gdybym nie przebywał na tym forum to pewnie w ogóle bym o niej nie słyszał w polskim internecie. Każda z 39 wcześniejszych gier za to była widywana regularnie - tu ktoś spytał o zasady, tu ktoś się pochwalił że grał wczoraj, to ktoś szukał osób żeby w to zagrać, chwalił się zakupem, umieszczał w topkach, itp.
Too many bones - straszna bieda. Raz zgadałem się przypadkiem z osobą, która też tę grę posiadała, na koncercie nad poznańską Maltą temat z kolegą mojej koleżanki zszedł na planszówki (w sumie moze to byłeś Ty, Curiosity) i obaj się zdziwiliśmy, że druga osoba nie tylko zna, ale jeszcze ma tę grę.
Powiedzieć, że ta gra jest w Polsce mniej znana niż wszystkie wyżej w rankingu BGG - to jak nic nie powiedzieć. Wszak bezpośrednio nad Too Many Bones są takie gry: Brzdęk Legacy, Pandemic Legacy 2, Marvel Champions, Maracaibo, Posiadłość szaleństwa, Agricola, Blood rage...
Problemem tak naprawdę moze być cena i fakt, że spora część elementów podwyższających cenę nie wpływa znacząco (albo i wcale) na klimat. W kampanii ciężko będzie przekonywać ludzi, że plastikowe karty i żetony to coś lepszego niż figurki.
Bieda bo ta gra jest przerostem formy nad treścią i tak jak figurki przemawiają do ludzi to żetony i plastikowe karty już niekoniecznie, maty są zawsze spoko. Planszówka premium miała sens gdy inne gry operowały na papierowych żetonach, teraz praktycznie każda, która jest na wspieraczkach jest już premium, zarówno od strony ceny, jak i często wykonania. Jeśli mam wybierać pomiędzy grą z figurkami, a pokerowymi żetonami to wybiorę te pierwsze, gdzie za tą samą cenę nie dość że mam figsy, to jeszcze często jest więcej grywalności. TMB jest fajną grą ale to właśnie cena i wykonanie ją hamuje. Gdyby kosztowała połowę tego co teraz jej popularność w PL byłaby dwa razy większa. Więc wydanie wersji lokalnych tak, ale w normalnym tańszym wykonaniu i ze wszystkimi dodatkami.
1100$ za pełny zestaw komuś ? za to można kupić 5 innych KSów lub 2 wielkie all-in. Niech mi teraz ktoś powie że tutaj jest więcej zabawy...

Miałem prawie pełny zestaw TMB, grało się fajnie ale jak przeliczyłem sobie ile zabawy jest za tą cenę to poszła na handel (a i tak kupiona z 30% upustem - dzięki Curiosity). Np taki Isofarian Guard (też pokerowe żetony, też plansze graczy tylko że karton, do tego plastikowe nakładki. długa kampania i karty), wygląda że za 400zł zaoferuje więcej niż TMB i kilka dodatków.
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 12705
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3707 times
Been thanked: 3889 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: japanczyk »

manicminer pisze: 27 paź 2021, 08:00 TMB jest fajną grą ale to właśnie cena i wykonanie ją hamuje. Gdyby kosztowała połowę tego co teraz jej popularność w PL byłaby dwa razy większa.
iksde
Wykoannie to to co wyróżnia TMB i sprawiło, ze gra ma taki following. Bez niego połowa graczy by zrezygnowała z udziału w zabawie, a część TMB to obcowanie i doświadczenie gry.
Gdyby kosztowała połowe tego to wiadomo - popularnosc na calym swiecie byłaby wieksza, pewnie nawet wiecej niz dwa razy
manicminer pisze: 27 paź 2021, 08:00 Więc wydanie wersji lokalnych tak, ale w normalnym tańszym wykonaniu i ze wszystkimi dodatkami.
Przecież na to nie ma szans
manicminer pisze: 27 paź 2021, 08:00 1100$ za pełny zestaw komuś ? za to można kupić 5 innych KSów lub 2 wielkie all-in. Niech mi teraz ktoś powie że tutaj jest więcej zabawy...
Można, ale po co kupować 5 innych KSów, skoro masz gre, w ktora chcesz grac i nieustannie Cię bawi?
manicminer pisze: 27 paź 2021, 08:00 Np taki Isofarian Guard (też pokerowe żetony, też plansze graczy tylko że karton, do tego plastikowe nakładki. długa kampania i karty), wygląda że za 400zł zaoferuje więcej niż TMB i kilka dodatków.
Mhm, tyle, ze juz w filmikach mówią o niedoszacowaniu kosztu produkcji i jesli gra bedzie miała 2nd print/trafi do retailu to w cenie przynajmniej 20$ drozej niz było to na KSie
Probe9
Posty: 2572
Rejestracja: 24 sie 2018, 10:48
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 158 times
Been thanked: 703 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: Probe9 »

Pisanie o tym, że TMB jest mega drogie miało sens kilka lat temu ja ceny gier były niższe, teraz, kiedy cena 100$+ za grę na KS to norma, to można powiedzieć, że jest nieco droga :D ale nie może już oburzać tak jak kilka lat temu.

Do Isofarian Guard bym jeszcze nie porównywał bo ta gra nie wyszła :) Regrywalność ocenimy po wydaniu.
Rabaty: Rebel = 10%, 3trolle = 7%, planszomania = 10%, planszostrefa = 11%.

Moje gry
manicminer
Posty: 936
Rejestracja: 07 wrz 2019, 15:00
Has thanked: 91 times
Been thanked: 132 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: manicminer »

Probe9 pisze: 27 paź 2021, 09:37 Pisanie o tym, że TMB jest mega drogie miało sens kilka lat temu ja ceny gier były niższe, teraz, kiedy cena 100$+ za grę na KS to norma, to można powiedzieć, że jest nieco droga :D ale nie może już oburzać tak jak kilka lat temu.

Do Isofarian Guard bym jeszcze nie porównywał bo ta gra nie wyszła :) Regrywalność ocenimy po wydaniu.
To kwestia porównania ceny do zawartości i grywalności, ja wiem że to wątek TMB i jest tutaj dużo fanów tej gry, ale ma ona swoje wady i jeśli o mnie chodzi to nie wiem czy by się zmieściła w top 10, dla mnie rozgrywka jest trochę zbyt powtarzalna jednak, a walka zbyt ograniczona małą planszą.
Ale jeśli ktoś gra w TMB kilka razy w miesiącu to jasne że wtedy wysoka cena nie ma znaczenia, bo ma z tego dużo radości.
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 12705
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3707 times
Been thanked: 3889 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: japanczyk »

manicminer pisze: 27 paź 2021, 09:46 to wątek TMB i jest tutaj dużo fanów tej gry, ale ma ona swoje wady
Ale nikt temu nie przeczy - spokojnie znajdziesz w tym watku moje wywody nt tego ze gra jest overpriced i overproduced - i szczerze moje zdanie w tym temacie się nie zmieniło ;-)
Po zagraniu wiekszej ilsoci partii stwierdzam jednak, z ejest to intgralna czesc tego doswiadczenia z gra bez ktorego obcowanie z nia nie sprawiałoby tyle radości.
Probe9
Posty: 2572
Rejestracja: 24 sie 2018, 10:48
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 158 times
Been thanked: 703 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: Probe9 »

manicminer pisze: 27 paź 2021, 09:46
To kwestia porównania ceny do zawartości i grywalności, ja wiem że to wątek TMB i jest tutaj dużo fanów tej gry, ale ma ona swoje wady i jeśli o mnie chodzi to nie wiem czy by się zmieściła w top 10, dla mnie rozgrywka jest trochę zbyt powtarzalna jednak, a walka zbyt ograniczona małą planszą.
Ale jeśli ktoś gra w TMB kilka razy w miesiącu to jasne że wtedy wysoka cena nie ma znaczenia, bo ma z tego dużo radości.
Ale to, że znajdą się gry lepsze pod kątem cena vs regrywalność to przyzna każdy, nawet największy fan tej gry (sam zaliczam się do tej grupy). Mi ta gra po prostu daje unikalny feeling i tym mnie kupuje. Wolę wydać 100$ na coś oryginalnego i innowacyjnego niż kupić kolejny generyczny Dungeon Crawler z setką figurek.
Rabaty: Rebel = 10%, 3trolle = 7%, planszomania = 10%, planszostrefa = 11%.

Moje gry
Awatar użytkownika
bajbaj
Posty: 1206
Rejestracja: 11 sie 2019, 11:39
Has thanked: 982 times
Been thanked: 701 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: bajbaj »

manicminer pisze: 27 paź 2021, 08:00
Bieda bo ta gra jest przerostem formy nad treścią (...) Więc wydanie wersji lokalnych tak, ale w normalnym tańszym wykonaniu i ze wszystkimi dodatkami. 1100$ za pełny zestaw komuś ? za to można kupić 5 innych KSów lub 2 wielkie all-in. Niech mi teraz ktoś powie że tutaj jest więcej zabawy... (...)
Proszę - tutaj jest więcej zabawy :D

EDIT: przypomniał mi się cytat (nie pamiętam z kogo) a propos formy i treści. Cytat brzmi "niewłaściwa forma jest zniewagą dla treści" :D Zresztą podobna myśl prześwieca kuzynom Carlsonom - już dziesiątki razy mówili, że tworzą gry, o jakich sami marzyli - zarówno jeśli chodzi o treść, jak i formę. Dla nich - tak jak pisze japanczyk - czar tej gry (ich gier), to także obcowanie z komponentami. Zresztą, sporo robią, aby pomimo wielkich kosztów produkcji, gra była w nieprzesadzonej cenie. Dlatego np. sprzedają tylko poprzez ksy i swój sklep. Kiedyś Josh podawał, że przy wejściu gry do sklepów (choćby tylko internetowych) gra tam kosztowałaby co najmniej 20% więcej, niż u nich.

Jasne TMB to przygodowy, dość prosty skirmish. Nie ma tu wielkiej historii, księgi z pierdyliardem rozdziałów etc. Ale to cecha tej gry - wykładasz na stół w 5-10 minut, grasz 2-3 godziny, 5 minut na sprzątanie i już. Cały fun - jak wiemy - to rozwój naszych uszatków, kombowanie się umiejętności gearlocków, kombowanie się umiejętności złoli, zaskoczenia w dociągu złoli i rzucie kostkami i taktyczny taniec na polu walki. Mnie to wszystko strasznie pociąga i nie znam drugiej gry (spoza ich stajni), która robi to podobnie. Tak, czekam na nowe Hoplo :D

Podobnie cechą jest brak figurek - akurat w taki segment rynku uderzyli (w tym segmencie siedzę ja - zawsze wybiorę stakujące się żetony nad figurki) i technicznie żetony załatwiły im całą game problemów mechanicznych podczas gry. Zresztą, dziś już widać jaki wpływ miało CTG na rynek gier, ponieważ coraz więcej ksów wykorzystuje rozwiązania z Hoplo i TMB.

W sumie z TMB jest tak jak z wieloma produktami premium. Przecież większość z nas jakieś ma. Dla jednych to telefon z nadgryzionym jabłkiem, dla innych mercedes, dla jeszcze innych Thermomix w kuchni, a jeszcze inni kupują tylko ciuchy drogich marek. Jasne, można mieć inne tańsze rzeczy, robiące w zasadzie to samo, ale ... z różnych względów chcemy akurat ten konkretny produkt premium. Ciekawe, że nie mówimy chyba, że telefony, ubrania, auta etc. są overproduced, a grom to zarzucamy :D
Ostatnio zmieniony 27 paź 2021, 12:20 przez bajbaj, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
qreqorek
Posty: 476
Rejestracja: 26 maja 2015, 22:42
Has thanked: 213 times
Been thanked: 631 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: qreqorek »

manicminer pisze: 27 paź 2021, 08:00
Bieda bo ta gra jest przerostem formy nad treścią (...)
1100$ za pełny zestaw komuś ? za to można kupić 5 innych KSów lub 2 wielkie all-in. Niech mi teraz ktoś powie że tutaj jest więcej zabawy (...)
No tak, zamiast Porsche mógłbym mieć Multiplę, Żuka, rowerek dla dziecka i jeszcze taczkę. Ciekawe tylko, dlaczego ludzie, których stać na Porsche, kupują to właśnie auto... :lol:
_leigam_
Posty: 1023
Rejestracja: 25 kwie 2018, 20:19
Has thanked: 126 times
Been thanked: 213 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: _leigam_ »

qreqorek pisze: 27 paź 2021, 12:09
No tak, zamiast Porsche mógłbym mieć Multiplę, Żuka, rowerek dla dziecka i jeszcze taczkę. Ciekawe tylko, dlaczego ludzie, których stać na Porsche, kupują to właśnie auto... :lol:
szpan :P
Preferuje: średnie/ciężkie euro, rywalizacja. Gram we wszystko :D Niezwiązany z branżą.

NA SPRZEDAŻ Projekt Gaja - nakładki na plansze Res arcana gra+Lux et Tenebrae+Perlae Imperii Brazil Too Many Bones PL + Ghili i inne
jasiek66
Posty: 118
Rejestracja: 08 maja 2021, 17:34
Has thanked: 25 times
Been thanked: 31 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: jasiek66 »

_leigam_ pisze: 27 paź 2021, 12:12
qreqorek pisze: 27 paź 2021, 12:09
No tak, zamiast Porsche mógłbym mieć Multiplę, Żuka, rowerek dla dziecka i jeszcze taczkę. Ciekawe tylko, dlaczego ludzie, których stać na Porsche, kupują to właśnie auto... :lol:
szpan :P
Czyli ten wątek jest założony tylko dla szpanu :shock: Ludzie grają w tę gre aby podkreślić swoją elitarność? Nie grasz w w Too many bones nie jesteś w elicie i należysz do gamingowego plebsu. Tak coś podejrzewałem, że te zachwyty pisane w kółko pomiędzy tymi samymi osobami na tym forum mają jedynie przyciągnąć uwagę innych :( No cóż pozostaje mi tylko puścić sobie jeszcze raz gameplaya na youtubie na pociechę i jak sprzedam swoją nerkę to też w to zagram :lol: Ps. wszedłem na bazarek podstawka plus trzy postacie były za 850, więc czy takie drogie? taki zwykły ks.
_leigam_
Posty: 1023
Rejestracja: 25 kwie 2018, 20:19
Has thanked: 126 times
Been thanked: 213 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: _leigam_ »

to był żart, dla wyjaśnienia.
Preferuje: średnie/ciężkie euro, rywalizacja. Gram we wszystko :D Niezwiązany z branżą.

NA SPRZEDAŻ Projekt Gaja - nakładki na plansze Res arcana gra+Lux et Tenebrae+Perlae Imperii Brazil Too Many Bones PL + Ghili i inne
Awatar użytkownika
wrojka
Posty: 556
Rejestracja: 10 cze 2018, 00:00
Lokalizacja: Gdańsk Wrzeszcz
Has thanked: 269 times
Been thanked: 274 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: wrojka »

manicminer pisze: 27 paź 2021, 08:00 1100$ za pełny zestaw komuś ?
Mi! Mi! Pamiętaj, że jeszcze trzeba doliczyć vat, więc wychodzi ~1310$.
manicminer pisze: 27 paź 2021, 08:00 za to można kupić 5 innych KSów lub 2 wielkie all-in
...albo 100 planszówek "trzeciej kategorii'. Akurat planszówki to hobby, w którym ze względu na ograniczony czas wolny, lepiej stawiać na jakość a nie ilość.
Fajnie jest mieć planszówkę 'na każdą okazję', ale we wszystko się nie zagra jednego wieczoru.

Rozegrałem parę gierek na TTS i od razu przekonałem się do TMB. Widzę to jako skrzyżowanie Gloomhaven (jako swoisty adventure-dungeon crawler) z szerokością i frywolnością w mieszaniu jak ze Spirit Island (liczba postaci X liczba scenariuszy). Dużo bardziej podoba mi się dynamiczna narracja (z karty na kartę) co 5 minut i szybkie walki, niż strona mrocznego tekstu kwitowanego "aha, klepiemy potwory" i 1h siepania na tej samej planszy jak ma to miejsce w GH. Dodatkowo każda rozgrywka kończy się epickim bossem z własną mechaniką. GH mnie lekko nużyło, gdy przez 3-4 scenariusze biło się stado sługusów, a bossy nie miały większej głębi.

Co do jakości wykonania (nie mam jeszcze fizycznej kopii, więc bazuję na tym co przeczytałem).
TMB postawiło na niespotykaną jakość i dbałość o najwyższy poziom. Podobno gra jest nie do zniszczenia przy normalnym użytkowaniu (a jeśli do tego by doszło, to support Chip Theory stanie na głowie by dosłać wadliwe/brakujace komponenty). GH które jest #1 ma tekturowych wrogów, którym rozklejają się stópki od wchodzenia w podstawki. Ma attack modifier deck, który pomimo, że pozwala fajnie go modyfikować, to daje diabelnie mało satysfakcji i jest uciążliwy (rzut siedmioma kośćmi cool, tasowanie i odkrywanie kart not cool). HP i efekty nałożone na wrogów są widoczne na ich kartoniku znajdującym się gdzieś obok planszy. Potem sprawdzasz, czy "zabijemy szkieleta nr 5? a nie, to ten co stoi dalej, ten tu ma nr 2". Żetony złolców w TMB mają prezencję na polu walki, a jednocześnie zawierają potrzebne info (zakładając, że znamy na pamięć chociaż te podstawowe słowa kluczowe jak Hardy, Thick Skin, Signal, Inspire, Poison itd.). Czasami lepszej jakości komponenty po prostu przyspieszają i umilają rozgrywkę (Zły przykład: nowy Descent, gdzie są kartonowe regały z którymi wchodzi się w interakcję przez appkę :lol: )
jasiek66
Posty: 118
Rejestracja: 08 maja 2021, 17:34
Has thanked: 25 times
Been thanked: 31 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: jasiek66 »

_leigam_ pisze: 27 paź 2021, 12:57 to był żart, dla wyjaśnienia.
no tak, a ja już miałem sprzedać swoją nerkę na poważnie :lol:
_leigam_
Posty: 1023
Rejestracja: 25 kwie 2018, 20:19
Has thanked: 126 times
Been thanked: 213 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: _leigam_ »

jasiek66 pisze: 27 paź 2021, 13:03
_leigam_ pisze: 27 paź 2021, 12:57 to był żart, dla wyjaśnienia.
no tak, a ja już miałem sprzedać swoją nerkę na poważnie :lol:
zacząłem się obawiać :P
Preferuje: średnie/ciężkie euro, rywalizacja. Gram we wszystko :D Niezwiązany z branżą.

NA SPRZEDAŻ Projekt Gaja - nakładki na plansze Res arcana gra+Lux et Tenebrae+Perlae Imperii Brazil Too Many Bones PL + Ghili i inne
ODPOWIEDZ