Hej,
nie mogę się zdecydować.
Która z tych gier dała więcej frajdy Waszym dzieciom i dlaczego? Podkreślam dzieciom - to czy ja się będę bawił dobrze, jest drugorzędne, a poza tym obie gry wydają się ciekawe dla mnie. Nie stawiam żadnych swoich kryteriów, aby nie sugerować. Obie są też lekko na wyrost, jeśli chodzi o wiek mojego młodszego syna, niemniej Andor znika z rynku, więc jeszcze mam wybór.
Będę wdzięczny za wszelkie wypowiedzi z perspektywy dziecka. Jednocześnie proszę o pozostanie przy tych dwóch tytułach, inne mam już opanowane, jedynie dopełniam pakiet gier, który nabywam na poczet tych Świąt Bożego Narodzenia i kolejnych okazji, celem wychowania drugiego młodego gracza (dużo starszy syn już jest zaawansowanym graczem).
Z góry dziękuję.
Andor junior czy My little scythe
-
- Posty: 492
- Rejestracja: 16 kwie 2020, 18:40
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 134 times
- Been thanked: 245 times
Re: Andor junior czy My little scythe
Nie porównam tych dwóch gier bo tylko mamy My Little Scythe.
Córka od roku (teraz ma 7) zaczęła grac w My Little Scythe, i ona jest przezadowolona.
Na plus: figurki, ciasteczkowe bitwy (tak jak w scythe, kółko siły), jak komuś coś dasz to dostaniesz punkt przyjaźni (uczy to że dawanie popłaca
), ogólne wykonanie, myślenie nad akcjami lub ich kolejnymi iteracjami.
Odkąd skończyła przedszkole czyta sobie sama karty spotkań - na których tekstu jest 3 zdania, wybiera sobie świadomie akcje.
Podsumowując: polecam z czystym sumieniem My Little Scythe, siadamy do tego bardzo chętnie - i przy tym starszy też ma dużo zabawy
PS.
Dodam że teraz młoda ogrywa Minecraft i to ląduje codziennie na stole.
Córka od roku (teraz ma 7) zaczęła grac w My Little Scythe, i ona jest przezadowolona.
Na plus: figurki, ciasteczkowe bitwy (tak jak w scythe, kółko siły), jak komuś coś dasz to dostaniesz punkt przyjaźni (uczy to że dawanie popłaca
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Odkąd skończyła przedszkole czyta sobie sama karty spotkań - na których tekstu jest 3 zdania, wybiera sobie świadomie akcje.
Podsumowując: polecam z czystym sumieniem My Little Scythe, siadamy do tego bardzo chętnie - i przy tym starszy też ma dużo zabawy
![Mr. Green :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
PS.
Dodam że teraz młoda ogrywa Minecraft i to ląduje codziennie na stole.
Re: Andor junior czy My little scythe
Hej,Harun pisze: ↑28 paź 2021, 12:12 Hej,
nie mogę się zdecydować.
Która z tych gier dała więcej frajdy Waszym dzieciom i dlaczego? Podkreślam dzieciom - to czy ja się będę bawił dobrze, jest drugorzędne, a poza tym obie gry wydają się ciekawe dla mnie. Nie stawiam żadnych swoich kryteriów, aby nie sugerować. Obie są też lekko na wyrost, jeśli chodzi o wiek mojego młodszego syna, niemniej Andor znika z rynku, więc jeszcze mam wybór.
Będę wdzięczny za wszelkie wypowiedzi z perspektywy dziecka. Jednocześnie proszę o pozostanie przy tych dwóch tytułach, inne mam już opanowane, jedynie dopełniam pakiet gier, który nabywam na poczet tych Świąt Bożego Narodzenia i kolejnych okazji, celem wychowania drugiego młodego gracza (dużo starszy syn już jest zaawansowanym graczem).
Z góry dziękuję.
Nie grałem w Scythe ale posiadam Andor Junior. Gram z synkiem który skończył nie dawno 6 lat. Zasady złapał od razu, są całkiem proste ale nie prostackie. Gra mu się podoba ze względu na tematykę (smok, kraina do zwiedzania, walka z potworami, zbieranie przedmiotów do plecaka). Lubi na pewno w tej grze : odkrywanie żetonów na planszy (gramy też w Karaka i tam podoba mu się system losowania z worka wrogów i odkrywania kafli planszy więc taki element "zaskoczenia"). Lubi też wybierać zadania które są do wykonania (nie pamiętam ile ich jest ale kilka na pewno - lubi te polegające na zebraniu i przyniesieniu przedmiotu konkretnego). Mi z perspektywy fana Dungeon Crawlerów też pasuje granie w ten tytuł, nie ziewam nad planszą a raczej fajnie się bawimy (jest element presji bo Smok zbliża się do zamku) Syn raczej nie potrafi przegrywać (pracuję nad tym) tutaj jak przegrywamy to razem (Gra nie jest specjalnie trudna dla nas grających razem ale wiadomo sa kości więc różnie to bywa). Mechanicznie uważam że jest naprawdę ok a do wykonania raczej też nie mam zastrzeżeń. Warto przed zagraniem obejrzeć jakiś filmik na YT (ja w ten sposób zaraziłem młodego graniem w Minecrafta planszowego, pomimo że gry komputerowej nie znał to planszówka mu się spodobała właśnie jak zobaczył instruktażowy pokazujący mechanikę)
- garg
- Posty: 4491
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
- Has thanked: 1450 times
- Been thanked: 1104 times
Re: Andor junior czy My little scythe
Dopiero teraz zauważyłem ten wątek, więc dorzucę swój komentarz.
Graliśmy z dziećmi wiele razy w obydwie gry.
Andor Junior
Zdecydowanie łatwiejsza i można grać kilka razy pod rząd.
Wszyscy byli zachwyceni, choć córka zagrała tylko raz. Ale po zakończeniu kampanii ani razu nie wróciliśmy do rozgrywek. Może to wynikać z dużego wyboru gier u nas w domu. Niemniej jednak z tych dwóch tytułów jest zdecydowanie mniej regrywalna, bo kolejne misje są jednak dość podobne. Sprzedaliśmy.
My Little Scythe
Bardziej wymagająca (choć tylko trochę) i złożona.
Córka też chciała grać i grała za każdym razem, gdy graliśmy głównie w wariant kooperacyjny, a z chłopakami graliśmy także w wariant konkurencyjny. Zdecydowanie bardziej różnorodna i regrywalna, choć obsługa wariantu kooperacyjnego jest dość żmudna. Została w kolekcji.
To tak zwięźle, ale jeśli masz więcej pytań, wal śmiało
.
Ja wolę tę drugą![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Graliśmy z dziećmi wiele razy w obydwie gry.
Andor Junior
Zdecydowanie łatwiejsza i można grać kilka razy pod rząd.
Wszyscy byli zachwyceni, choć córka zagrała tylko raz. Ale po zakończeniu kampanii ani razu nie wróciliśmy do rozgrywek. Może to wynikać z dużego wyboru gier u nas w domu. Niemniej jednak z tych dwóch tytułów jest zdecydowanie mniej regrywalna, bo kolejne misje są jednak dość podobne. Sprzedaliśmy.
My Little Scythe
Bardziej wymagająca (choć tylko trochę) i złożona.
Córka też chciała grać i grała za każdym razem, gdy graliśmy głównie w wariant kooperacyjny, a z chłopakami graliśmy także w wariant konkurencyjny. Zdecydowanie bardziej różnorodna i regrywalna, choć obsługa wariantu kooperacyjnego jest dość żmudna. Została w kolekcji.
To tak zwięźle, ale jeśli masz więcej pytań, wal śmiało
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Ja wolę tę drugą
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)