Gaudeamus (Anna Lohn-Pieróg, Marcin Bojda, Łukasz Pieróg)

[Archaniol101]

Nowa gra związana z uniwersytetem Jagiellońskim.

Od jutra (16.12.2021) w sprzedaży w Collegium Maius.

https://www.youtube.com/watch?v=t3QPXZvcYs0

Gdyby ktoś miał dostęp do instrukcji lub chociaż skróconych zasad, bardzo proszę o link - oprócz tego filmiku nic nie znalazłem.

[rebuzus]

Od jutra (16.12.2021) w sprzedaży w Collegium Maius.

Byłem dziś w Collegium Maius i nie mają jeszcze. Kupię pewnie w przyszłym tygodniu, to mogę zrobić skany zasad. Cena to 85 zł, do tego dla pracowników i studentów 10% zniżki.

[kisiel365]

Ładna animacja i na pierwszy rzut oka może być całkiem średniawym suchym euro jakich setki, ale bez instrukcji trudno cokolwiek powiedzieć. Tekst na kartach uczonych i artefaktów to jedynie "lore", więc mechanicznie to chyba bedzie bardziej proste niż Glory to Rome. Do tego dochodzą losowe karty zdarzeń i losowe karty zdolności/akcji (?) na rynku, a na filmie widać jeszcze kostkę.

[BartP]

Na jednej karcie widziałem opis działania: "Stoisz jedną kolejkę", a na innej "Tracisz tyle groszy, ile wyniesie rzut kostką". Brak zainteresowania. Po tym jednym aspekcie jestem w miarę pewien, że to reprezentant typowej marketowej, staroszkolnej metody projektowania gier.

[Gizmoo]

Gaudeamus Munchkintur, randomus non sumus?

[Koshiash]

Zasady: https://www.dropbox.com/sh/em28ck1joe3d ... 0ijFa?dl=0

Nie miałem jeszcze okazji zagrać, po pobieżnej lekturze instrukcji i oględzinach zanosi się na dość przyjemny, chociaż niezbyt ambitny tytuł familijny. Jakość wydania zadowalająca: przyjemne grafiki i plansza, karty standardowe, żetony równo wycięte. Warto kupić przez sentyment do UJ, jednak w tej kategorii są gry zarówno lepsze, jak i tańsze.

W skrócie: kolekcjonujemy karty potrzebne do wybudowania kolejnych wydziałów. Monotonię głównego mechanizmu przełamać próbują losowe karty zdarzeń, efekty z kart specjalnych i skromna licytacja.

Już po pierwszym czytaniu widzę potrzebę wprowadzenia dwóch domowych zasad, co źle wróży przetestowaniu gry przed wydaniem:
a) utrata monet przed wybudowaniem pierwszego wydziału skutkuje brakiem możliwości pozyskania monet inaczej niż w efekcie losowo pozyskiwanych kart specjalnych, otrzymanie monety na turę od samego początku powinno temu zaradzić;
b) kart jest sporo i jeżeli w niewłaściwym momencie gry pojawią się nieodpowiednie karty, partia wydłuży się o tury polegające jedynie na wymienianiu kart, rozsądne wydaje się podzielenie talii i uzupełnianie jej wraz z uruchamianiem kolejnych wydziałów.

[rebuzus]

Zagrałem - moim zdaniem gra jest zepsuta i nie nadaje się nawet jako prosty familijny tytuł.

Po pierwsze praktycznie na nic nie mamy wpływu - karty zdarzeń (które mogą mieć pozytywne lub negatywne efekty) dobieramy losowo, karty akcji (potrzebne do zakładania wydziałów, a więc zwycięstwa)... również dobieramy losowo; ew. raz na kolejkę (czyli po ruchu wszystkich graczy) można JEDNĄ pozyskać drogą licytacji, ale tu pojawia się kolejny problem, którym jest baaardzo powolne zbieranie kasy (drugiej rzeczy, oprócz kart akcji, niezbędnej do zakładania wydziałów). Do tego konieczność otwierania wydziałów w odpowiedniej kolejności zabiera możliwość podejmowania jakichkolwiek decyzji - wszyscy potrzebują w tym samym momencie tych samych kart. W efekcie gra się strasznie dłuży.

Ponadto, na co zwraca uwagę Koshiash monety dostajemy dopiero po wybudowaniu pierwszego wydziału. Jeżeli ktoś nam zabierze je kartą akcji to jedynym na co możemy liczyć jest wyciągnięcie ze sporej talii podobnej karty pozwalającej na kradzież monet.

W mojej pierwszej rozgrywce na ślepo wymienialiśmy karty z ręki z talią, mając nadzieję, że dobierzemy karty odpowiednie do zakładania kolejnych wydziałów i jednocześnie licząc na to, że nikt (inni gracze albo losowe zdarzenie) nie zabierze nam powolnie zdobywanych monet. Licytację najczęściej pomijaliśmy, bo cały czas brakowało nam pieniędzy.

Możliwe, że coś źle przeczytałem / zinterpretowałem, ciekaw więc jestem czy ktoś miał podobne doświadczenia.

Teoretycznie dałoby się ten tytuł może naprawić i doprowadzić do grywalnego stanu (np. wyrzucenie zasady dotyczącej dobierania kart w zamian za zagraną, wywalenie licytacji; na to miejsce dać: możliwość dobrania co turę 2 kart z rynku ALBO na ślepo z talii vide Ticket to Ride ALBO na ślepo jednej karty specjalnej, które powinny stanowić odrębna talie; zarabianie kasy przed założeniem pierwszego wydziału; trzy karty tego samego rodzaju i koloru = joker /może zamiast tego możliwość odsprzedania trzech takich kart za 3 grosze - wtedy jest sens zbierać karty przynależące do już otwartych wydziałów/; dodanie specjalnych umiejętności postaci, zapewnienie lepszego balansu przez wyrzucenie z gry WSZYSTKICH pozytywnych albo negatywnych kart zdarzeń - zależenie od tego czy chcemy trudniejszą, czy łatwiejszą rozgrywkę; możliwość wykonania dwóch akcji w ciągu tury), ale wciąż będzie słabizna nawet w porównaniu do innych gier promocyjno-edukacyjnych (w tej kategorii wagowej przecież mamy m.in. bardzo fajne planszówki od IPNu)

[kisiel365]

Za pół roku nakład skupi jakiś Auchan albo Carrefour i będzie wystawi za 29.99. Tam znajdą się chętni na taką planszówkę.

[j_g]

Za pół roku nakład skupi jakiś Auchan albo Carrefour i będzie wystawi za 29.99. Tam znajdą się chętni na taką planszówkę.

Myślisz, że takie promocyjne coś jest w stanie wyjść do tak odległych gałęzi dystrybucji, jak sieć ogólnopolskich marketów? Może nie wyjdzie poza kanały dystrybucji związane bezpośrednio z tą konkretną uczelnią...

[rebuzus]

Gra jest ładnie zrobiona, więc przygotowałem własną wersję zasad.

Wciąż dopuszczam możliwość, że grałem źle (nie pierwszy raz ), ale jeżeli ktoś po rozgrywce z instrukcją z pudełka będzie równie rozczarowany, to może skusi się na przetestowanie mojej wizji tego, jak ta gra powinna działać (starałem się zmniejszyć losowość, dodać trochę decyzji i zachować tyle ile się dało z oryginału):

https://www.dropbox.com/scl/fi/m8y3rkua ... i7sfwu2ltz

Edit: uporządkowałem nieco zasady i dodałem moduły wariantu zaawansowanego