Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

[Mark442]

Gambit to dla mnie niedościgniony wzór dla szybkich i nieprzegadanych prezentacji i opinii o grach.

Kiedy już minął szok, pomyślałem, że może po prostu piszesz o jakimś zagranicznym kanale i zbieżność nazwy jest całkowicie przypadkowa

Spoiler:

No, chyba, że pisałeś to przewrotnie, tak ironicznie

Nie musisz się z moim zdaniem i opinią zgadzać. Nie wymagam tego ani od Ciebie, ani od kogokolwiek innego...

[Munchhausen]

To ja jeszcze wspomnę o moim najnowszym odkryciu, czyli kanale "No Rolls Barred". Ekipa robi KAPITALNE gameplaye - z humorem, quasi dokumentalnymi wstawkami w trakcie i montażem. Tak jak generalnie nie przepadam za oglądaniem pełnych rozgrywek, bo najczęściej są robione minimalnym nakładem sił (jedna kamera na graczy, druga nad planszą i jazda; co z tego, że gra ma milion elementów i w sumie nic na dobrą sprawę nie widać), tak tutaj w okresie świątecznym zbingowałem ich gameplaye z "Chinatown", "Tajemnicy Whitehall", "Cosmic Encounter" i "Betrayal at house on the Hill".

Jestem pod ogromnym wrażeniem. Pod względem realizacji przypomina się śp. "TableTop" Wila Wheatona, ale ze stałą, zabawniejszą ekipą, która rzeczywiście lubi gry planszowe. Przy niektórych gościach TableTop miałem wrażenie, że grają, bo wiszą przysługę prowadzącemu albo chcą nieco zapunktować u geeków. Tutaj na szczęście tego nie ma. Dużo daje to, że ekipa to marzenie każdego rekrutera, czyli młody, dynamiczny zespół - wcielają się w odgrywane postacie, ostro negocjują, czasem zrobią nieoptymalny ruch, bo jego konsekwencje będą zabawniejsze i ciekawsze dla widzów. Taki GameNight! od BGG zjadają na śniadanie - tam ludzie są bardziej introwertyczni, mocniej móżdżą nad każdym ruchem, za bardzo skupiają się na tym, żeby wygrać. Pokazują grę, podczas gdy ekipa NRB pokazuje emocje, które takiej grze mogą towarzyszyć. Jeszcze raz gorąco polecam.

[MaciekK5454]

Dla mnie idealna recenzja gry planszowej powinna zawierać:

-krótką informację dotyczącą autora gry oraz umiejscowienie recenzowanej gry na tle jego poprzednich dokonań (oraz taka trochę skrócona geneza powstania gry - uważam, że jak ktoś jest recenzentem, to taki podstawowy reaserch powinien zrobić),

-przedstawienie gry - tło fabularne, cel gry, ile osób, czas rozgrywki...

-pokazanie komponentów gry, taki krótki unboxing

-opis użytych mechanik, przedstawienie jak one działają w konkretnym tytule, w jaki sposób się ze sobą łączą i jak wpływają na całą rozgrywkę. Tutaj chętnie widziałbym porównania do innych gier, które zawierają podobne mechaniki - co dana gra robi inaczej a co podobnie do tych innych tytułów.

-podsumowanie czego ogólnie można się spodziewać, i co ważne, co ją łączy a co wyróżnia na tle innych gier

Najlepiej, żeby to nie było w punktach, tylko żeby recenzent umiał stworzyć płynną narrację omawiającą wyróżniające się w danej grze elementy

Natomiast marzy mi się (choć pewnie nikt się na taki radykalny krok nie zdecyduje) recenzje gdzie nie będzie żadnych ocen bo po pierwsze nie do końca im ufam (nikt nie chce podpaść wydawnictwu) a po drugie niewiele one wnoszą. Drażnią mnie teksty typu: zagraliśmy w tę grę i jest wielkie WOW, genialna strategia, jest super zaskoczenie, daje tej grze 8/10 - albo jeszcze lepsze: ta gra zostaje u nas na półce a inną sprzedaliśmy (dziwnym trafem nie było o tym mowy przy recenzji tej innej gry) - bo mnie w sumie to nie interesuje. Także stwierdzenia, że gra jest prosta, średnia, trudna jest mało wnoszące, bo każdy z nas może mieć inne progi wejścia. Oglądam recenzję, bo chcę się dowiedzieć czym dana gra jest, jak wygląda, na czym polega rozgrywka, a nie np. historia zakupów recenzenta czy jego osobiste emocje. Jeżeli recenzent dobrze pokaże i opisze grę, to opinię wyrobię sobie sam. Wynika to z tego, że każdy z nas ma inne potrzeby jeżeli chodzi o gry i czasem zupełnie inne kryteria ocen.

Są gdzieś takie recenzje?

I jeszcze jedno, zastanawiam się nad polskimi recenzentami i ogólnie wolę chyba tych co piszą o grach niż tych co o nich mówią na filmikach - nawet jeżeli merytorycznie są spoko, no to nie mają niestety w większości na tyle medialnych osobowości, na tyle umiejętności rzeczowego, skondensowanego i jednocześnie takiego telewizyjnego opowiadania o grach żeby się ich słuchało z przyjemnością - myślę, że nad tym aspektem powinni nasi recenzenci popracować, bo słuchanie co niektórych jest dość męczące.

[Bruno]

I jeszcze jedno, zastanawiam się nad polskimi recenzentami i ogólnie wolę chyba tych co piszą o grach niż tych co o nich mówią na filmikach - nawet jeżeli merytorycznie są spoko, no to nie mają niestety w większości na tyle medialnych osobowości, na tyle umiejętności rzeczowego, skondensowanego i jednocześnie takiego telewizyjnego opowiadania o grach żeby się ich słuchało z przyjemnością - myślę, że nad tym aspektem powinni nasi recenzenci popracować, bo słuchanie co niektórych jest dość męczące.

Częściowo się zgadzając, zauważę, że kiedyś sporo nagrywał takie zgrabne, poukładane recenzje Piotrek z Grania w Chmurach. Ostatnio niestety bardzo ograniczył liczbę publikowanych materiałów i poszedł głównie w krótkie prezentacje. Trochę za krótkie ja na mój gust, ale to nieuniknione m.in. z powodów, o których była mowa wyżej - amatorskiego (nie: profesjonalnego) charakteru tego zajęcia.

[SosnowyPatyk]

Jako początkujący miłośnik planszówek zacząłem poszukiwania różnych propozycji, tytułów i recenzji na YT. I teraz z perspektywy osoby początkującej mam takie spostrzeżenia:
- jeśli chcę coś pooglądać na luzie, to włączam GameTrollTV, bo świetnie chłopaki (i nie tylko chłopaki) o grach opowiadają w luźny sposób
- jeśli chcę na poważnie coś pooglądać, to najbardziej podszedł mi kanał GeekFactor - super moim zdaniem
- na zupełnie przeciwnym froncie jest Amator Planszówek - gdyby prowadzący opowiadał normalnym tonem, byłoby do przegryzienia, natomiast ten dziwny ton/maniera w głosie jest odrzucająca, przynajmniej dla mnie (z tego samego powodu nie mogłem kiedyś przełknąć sposobu artykulacji Kuby Klawitera na TVN Turbo - no nienaturalne jakieś takie to)

[arturmarek]

U mnie dzięki zatrudnieniu Łukasza Pandy GeekFactor wskoczył na pierwsze miejsce polskiego youtube'a. Wspólne recenzje i topki są super.

Zacząłem też odsłuchiwać podcasty Kości Pionów i Bastionów. Podoba mi się ta forma gdzie rozmawiają o tym w co ostatnio grali. Recenzje odsłuchałem dwie. 1. Seria detektyw, gdzie jeden z recenzentów nie grał w oryginalną kampanię Detektywa, żaden nie grał w sezon 1, bardzo pobieżnie wspomnieli o LA Crimes i w ogóle o serii desygnowanej. Ogólnie fajnie się tego słuchało, ale trochę mi przeszkadzało, że nie mieli tej serii lepiej ogranej. Druga recenzją było Spirit Island. Mam dobrze ograne i chciałem z ciekawości posłuchać co chłopaki mieli do powiedzenia. Grę uwielbiam, więc każde narzekania mi się nie podobają Także jak jeden mówił, że są błędy na kartach, ale nie wie na jakich, drugi mówi, że nie rozumie zasad, to nie byłem zadowolony. Ogólnie na plus, mieli takie odczucia, to fajnie, że się dzielą, mi też się nieraz gry nie podobają z niewyjaśnionych przyczyn.

Spoiler nt. opinii Kaczmara i KPiB o Wiedeńskim Łączniku:

Spoiler:

Trochę się zdziwiłem jak u Kaczmara WŁ wylądował w TOP2021 po tym jak słyszałem recenzję chłopaków z KPiB. Nie dziwi mnie to, że jednemu się podoba, a innemu nie. Tutaj te opinie były raczej sprzeczne (jeśli opinie mogą być sprzeczne). KPiB mówili, że to taka quasi-interaktywna zabawa w poznawanie historii, a Kaczmar, że super gra i decyzje... i najlepsza implementacja systemu Detektywa.

[wicherek]

Polecam LiègeofGames szczególnie jeśli ktoś zastanawia się na grami z KS. W mojej opinii gość robi trafne uwagi co do kampanii/zawartości poszczególnych pledegów czy w ogóle samych gier. Dzięki niemu wyleczyłem się ze wsparcia niektórych gier, bo po "ochłonięciu od hype'u" wysłuchałem argumentów i przemyślałem decyzję. Podoba mi się to, że potrafi powiedzieć własne zdanie, a nie tylko promować grę, żeby nabijać viewsy. Fajnie, że również takie głosy można znaleźć na YT, dalekie od mainstreamu.

https://www.youtube.com/c/LiègeofGames/featured

[wildatheart]

Najlepiej, żeby to nie było w punktach, tylko żeby recenzent umiał stworzyć płynną narrację omawiającą wyróżniające się w danej grze elementy

Natomiast marzy mi się (choć pewnie nikt się na taki radykalny krok nie zdecyduje) recenzje gdzie nie będzie żadnych ocen bo po pierwsze nie do końca im ufam (nikt nie chce podpaść wydawnictwu) a po drugie niewiele one wnoszą. Drażnią mnie teksty typu: zagraliśmy w tę grę i jest wielkie WOW, genialna strategia, jest super zaskoczenie, daje tej grze 8/10 - albo jeszcze lepsze: ta gra zostaje u nas na półce a inną sprzedaliśmy (dziwnym trafem nie było o tym mowy przy recenzji tej innej gry) - bo mnie w sumie to nie interesuje. Także stwierdzenia, że gra jest prosta, średnia, trudna jest mało wnoszące, bo każdy z nas może mieć inne progi wejścia. Oglądam recenzję, bo chcę się dowiedzieć czym dana gra jest, jak wygląda, na czym polega rozgrywka, a nie np. historia zakupów recenzenta czy jego osobiste emocje. Jeżeli recenzent dobrze pokaże i opisze grę, to opinię wyrobię sobie sam. Wynika to z tego, że każdy z nas ma inne potrzeby jeżeli chodzi o gry i czasem zupełnie inne kryteria ocen.

Są gdzieś takie recenzje?

Dla mnie to brzmi dokładnie jak to co robi Shut Up and Sit Down i No Pun Included, a w Polsce Wyjdzie w Graniu.

Chyba ciężko o kogoś kto robi bardzo kompleksowy przegląd elementów a jednocześnie narrację, może to trochę sprzeczne podejścia? Jeśli jest narracja to zwykle nie ma wymieniania elementów i sztywnej oceny. Z drugiej strony Tom Vasel na Dice Tower też chyba sztywnej oceny zwykle nie daje, ale inni na jego kanale dają.

Z drugiej strony patrząc na nikłą popularność wspomnianego WWG może polski gracz zwykle wcale nie szuka narracji tylko woli luźną, całkiem spontaniczną pogadankę o grze? Co myślicie?

[Gambit]

recenzje gdzie nie będzie żadnych ocen bo po pierwsze nie do końca im ufam (nikt nie chce podpaść wydawnictwu)

Hehehehe

A tak poważnie, to są nawet w polskim Internecie recenzenci, którzy nie dają ocen liczbowych.

[BOLLO]

Asia z OnTable byla zaproszona do TVN. Jak dla mnie to mega wyroznienie ktore potwierdza ze prezenterka z OnTable robi kawal dobrej roboty. Jestem dumny.....ale czy nie meczy was to ze po raz kolejny Aska sie kaja i tlumaczy, narzeka i hejtuje hejterow? Nudne sie to robi powoli taka walka z oglądającymi.

[Gambit]

Asia z OnTable byla zaproszona do TVN. Jak dla mnie to mega wyroznienie ktore potwierdza ze prezenterka z OnTable robi kawal dobrej roboty. Jestem dumny

Jak najbardziej się z tym zgadzam

.....ale czy nie meczy was to ze po raz kolejny Aska sie kaja i tlumaczy, narzeka i hejtuje hejterow? Nudne sie to robi powoli taka walka z oglądającymi.

Nie wiem o jakim tłumaczeniu/narzekaniu i hejtowaniu mowa, ale moim zdaniem kilka słów zza kulis mogłoby paść. Bo nie licząc nieobliczalnych prowadzących (zwłaszcza Chajzera) gdzieś tam trochę się coś nie spięło. Ankh w materiale o imprezówkach na Sylwestra, a potem wzwód na KD i wybór między rozjechaniem kotka lub dziadka...dziwnie się to oglądało. Może jakieś info w stylu co jej powiedzieli przed materiałem, czy wiedziała jaki będzie temat, czy miała jakieś wytyczne... Lata temu też byłem w TV (tylko wtedy mówiłem o grach wideo i to nie była duża stacja) i wiem, jak stresujące doświadczenie to jest. Jak ostatnio mi ktoś to wygrzebał, to chciałem się zapaść pod ziemię.

[Kajak]

Może by to ktoś wygrzebał?
Powinno być fajnie.

[BOLLO]

Spoiler:

Asia z OnTable byla zaproszona do TVN. Jak dla mnie to mega wyroznienie ktore potwierdza ze prezenterka z OnTable robi kawal dobrej roboty. Jestem dumny

Jak najbardziej się z tym zgadzam

.....ale czy nie meczy was to ze po raz kolejny Aska sie kaja i tlumaczy, narzeka i hejtuje hejterow? Nudne sie to robi powoli taka walka z oglądającymi.

Nie wiem o jakim tłumaczeniu/narzekaniu i hejtowaniu mowa, ale moim zdaniem kilka słów zza kulis mogłoby paść. Bo nie licząc nieobliczalnych prowadzących (zwłaszcza Chajzera) gdzieś tam trochę się coś nie spięło. Ankh w materiale o imprezówkach na Sylwestra, a potem wzwód na KD i wybór między rozjechaniem kotka lub dziadka...dziwnie się to oglądało. Może jakieś info w stylu co jej powiedzieli przed materiałem, czy wiedziała jaki będzie temat, czy miała jakieś wytyczne... Lata temu też byłem w TV (tylko wtedy mówiłem o grach wideo i to nie była duża stacja) i wiem, jak stresujące doświadczenie to jest. Jak ostatnio mi ktoś to wygrzebał, to chciałem się zapaść pod ziemię.

Miala dograne z kims ze bedzie opowiadac o grach wielkichni ciezkich a jakas pani z ktora wczesniej nie rozmawiala przed samym wywiadem dala jej cyne ze nastepuje zmiana i bedziemy rozmawiac o imprezowkach na sylwestrach.
Fakt to nie bylo fajne skoro sie ktos juz przygotowal na konkrer ale nie rozumiem tej calej szopki ze stony Asi ze ktos znowu powiedzial i napisal ze Asia puscila bąka i śmierdzi.....po co to wywlekac. Cieszmy sie z tego ze ktos propaguje nasze hobby na wieksza skale i robi to profesjonalnie. Asia widac jednak ze nie radzi sobie z ocenianiem jej i tego co robi....a potem bedzie jak z Kaczmarem. Polozy sie na kanapie i zacznie płakac.

Gambita ja wywleklem i wiecej tego nie zrobie bo nie przezyje tego garniaka.

[Mr_Fisq]

Lata temu też byłem w TV (tylko wtedy mówiłem o grach wideo i to nie była duża stacja) i wiem, jak stresujące doświadczenie to jest. Jak ostatnio mi ktoś to wygrzebał, to chciałem się zapaść pod ziemię.

W podobnym okresie co ten artykuł:
https://wiadomosci.wp.pl/zakrecone-dziw ... 015425665a
?

[Gambit]

Miala dograne z kims ze bedzie opowiadac o grach wielkichni ciezkich a jakas pani z ktora wczesniej nie rozmawiala przed samym wywiadem dala jej cyne ze nastepuje zmiana i bedziemy rozmawiac o imprezowkach na sylwestrach.

O widzisz. I to byłaby cenna informacja z jej strony w tym wątku na Grach Planszowych na FB (chyba, że to wrzuciła, a ja przegapiłem). Bo nawet ja kręciłem nosem na ten występ, ale tu bym posypał łeb popiołem.

Fakt to nie bylo fajne skoro sie ktos juz przygotowal na konkrer ale nie rozumiem tej calej szopki ze stony Asi ze ktos znowu powiedzial i napisal ze Asia puscila bąka i śmierdzi.....po co to wywlekac. Cieszmy sie z tego ze ktos propaguje nasze hobby na wieksza skale i robi to profesjonalnie. Asia widac jednak ze nie radzi sobie z ocenianiem jej i tego co robi....a potem bedzie jak z Kaczmarem. Polozy sie na kanapie i zacznie płakac.

Tego nie widziałem, więc nie komentuję. Ale z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że są momenty, kiedy człowiek przyjmuje najgorszą krytykę na klatę i nawet okiem nie mrugnie, a innym razem wydawałoby się najbardziej niewinne stwierdzenie boli jak cholera i aż się odechciewa.

Gambita ja wywleklem i wiecej tego nie zrobie bo nie przezyje tego garniaka.

To nie był garniak - to raz. A dwa, to nie był najgorszy element tego czegoś widocznego na ekranie

W podobnym okresie co ten artykuł:
https://wiadomosci.wp.pl/zakrecone-dziw ... 015425665a
?

(wycięty wulgaryzm - Curiosity) co to było?? Ale moja paszcza w TV była później.

[Bruno]

W podobnym okresie co ten artykuł:
https://wiadomosci.wp.pl/zakrecone-dziw ... 015425665a
?

Bez zdjęć... Nie liczy się!

[MaciekK5454]

W podobnym okresie co ten artykuł:
https://wiadomosci.wp.pl/zakrecone-dziw ... 015425665a
?

Bez zdjęć... Nie liczy się!

I tak, tytuł wątku "Recenzenci gier których oglądamy" nabiera nowego znaczenia

recenzje gdzie nie będzie żadnych ocen bo po pierwsze nie do końca im ufam (nikt nie chce podpaść wydawnictwu)

Hehehehe

A tak poważnie, to są nawet w polskim Internecie recenzenci, którzy nie dają ocen liczbowych.

Jak to? Przecież jak recenzent w podsumowaniu swojego długiego wywodu nie powie bezpiecznego 7/10 to skąd mamy wiedzieć, czy gra jest dobra, czy zła?

[Bruno]

Jak to? Przecież jak recenzent w podsumowaniu swojego długiego wywodu nie powie bezpiecznego 7/10 to skąd mamy wiedzieć, czy gra jest dobra, czy zła?

"Czy warto?"

[Leviathan]

Jak to? Przecież jak recenzent w podsumowaniu swojego długiego wywodu nie powie bezpiecznego 7/10 to skąd mamy wiedzieć, czy gra jest dobra, czy zła?

"Czy warto?"

U mnie ocen nie ma. Zastanawiałem się kilka razy, czy ich wprowadzić, ale uznałem, że nie będę zmieniał obecnej konwencji. Przedstawiam w materiale i mocne strony i słabsze lub problematyczne kwestie. Pod sam koniec jest też mini podsumowanie.

[Neoptolemos]

Na swoim blogu zamiast ocen liczbowych w podsumowaniu piszę: "unikać", "można", "warto" i "trzeba". Na Board Times ostatnio zrezygnowaliśmy z ocen liczbowych. Blogosfera się zmienia

[Mr_Fisq]

To ja jeszcze wspomnę o moim najnowszym odkryciu, czyli kanale "No Rolls Barred". Ekipa robi KAPITALNE gameplaye - z humorem, quasi dokumentalnymi wstawkami w trakcie i montażem. Tak jak generalnie nie przepadam za oglądaniem pełnych rozgrywek, bo najczęściej są robione minimalnym nakładem sił (jedna kamera na graczy, druga nad planszą i jazda; co z tego, że gra ma milion elementów i w sumie nic na dobrą sprawę nie widać), tak tutaj w okresie świątecznym zbingowałem ich gameplaye z "Chinatown", "Tajemnicy Whitehall", "Cosmic Encounter" i "Betrayal at house on the Hill".

Wielkie dzięki za polecajkę, NRB pozwala mi przemielić dużo czasu na Covidzie. Ekipa gra z energią i humorem. Nie jestem fanem gameplay'i, a tu rozgrywki wciągają mnie bardziej niż niejeden serial

Przy czym:
- Recenzji/top'ek jeszcze nie oglądałem.
- Nie oglądam gameplay'i gdzie ekipa gra zdalnie.

[juno]

Oglądam ostatnio Before You Play , polecam !

[vnzk]

Ja z kolei polecę Board Game Hangover. Dwóch gości z Łotwy (Janis i Janis) robi zgrabne recenzje gier. Niedługie (10-15 minut), z ładną prezentacją elementów w trakcie opowiadania o grze, dobrym dźwiękiem, fajnym poczuciem humoru i montażem. Chyba jednak najbardziej podoba mi się stała formuła sześciu "pytań" o daną grę, gdzie odpowiedź na każde zapisują na tablicach, odwracają je jednocześnie i przedstawiają argumenty. Pytania to:
- Dla kogo jest ta gra?
- Najlepsza rzecz (w grze)
- Najgorsza rzecz
- Jak długo trwa "miesiąc miodowy" z grą?
- Alternatywa dla danej gry
- Ostateczna ocena (w sześciostopniowej skali, od "hangover" po "must-have")

Zajmują się zarówno nowszymi tytułami (Destinies, Bitoku) jak i nieco starszymi (Scythe, Nemesis).

[Diserve]

Ja z kolei polecę Board Game Hangover. Dwóch gości z Łotwy (Janis i Janis) robi zgrabne recenzje gier. Niedługie (10-15 minut), z ładną prezentacją elementów w trakcie opowiadania o grze, dobrym dźwiękiem, fajnym poczuciem humoru i montażem. Chyba jednak najbardziej podoba mi się stała formuła sześciu "pytań" o daną grę, gdzie odpowiedź na każde zapisują na tablicach, odwracają je jednocześnie i przedstawiają argumenty. Pytania to:
- Dla kogo jest ta gra?
- Najlepsza rzecz (w grze)
- Najgorsza rzecz
- Jak długo trwa "miesiąc miodowy" z grą?
- Alternatywa dla danej gry
- Ostateczna ocena (w sześciostopniowej skali, od "hangover" po "must-have")

Zajmują się zarówno nowszymi tytułami (Destinies, Bitoku) jak i nieco starszymi (Scythe, Nemesis).

Dzięki za wrzucenie tego tutaj. Podeszło.

Jesli chodzi o mnie to z naszych lokalnych oglądam:
- Geek Factor - lubie ich/jego recenzje, topki czy instrukcje. Do tego Kaczmar lubi lżejsze gry, które mi odpowiadają.
- Gambit - bardzo merytoryczne recenzje i ciekawe przemyślenia

Z kolei z zagranicznych to:
- BoardGame Co
- Quackalope (chociaż czasami odnosze wrażenie jakby to był ten sam kanał co BG Co ;D)
- Oglądałem jakiś czas King of Average ale chyba nasze gusta są zbyt rozbieżne

Teraz do tego grona dołączy Board Game Hangover

[Mr_Fisq]

Widzę, że mepel.pl promuje Gambita
Wrzucili link do recenzji Bloodborne do newslettera.