Gry, których nie wyobrażacie teraz sobie bez dodatku

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
tommyray
Posty: 1353
Rejestracja: 11 mar 2017, 14:51
Lokalizacja: Gliwice/Katowice
Has thanked: 416 times
Been thanked: 573 times
Kontakt:

Re: Gry, których nie wyobrażacie teraz sobie bez dodatku

Post autor: tommyray »

Shadows Of Malice wręcz woła o dołożenie Hunger of a Shadow Vile wprowadzający mechanikę questów i polowania na określone monstra, oraz drugiego Seekers of a Hidden Light, który wprowadza wątek frakcji Światła i Cienia, Lumosari i Shahudiri oraz plan metafizyczny(!), w postaci odrębnej planszy, decydujący o losach miast.
feniks_ciapek
Posty: 2308
Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
Has thanked: 1614 times
Been thanked: 941 times

Re: Gry, których nie wyobrażacie teraz sobie bez dodatku

Post autor: feniks_ciapek »

Zgodzę się całkowicie co do Roll Playera, Fallouta i Xia. Bez dodatków te gry byłyby dla mnie pomyłką. Roll Playera nawet prawie sprzedałem :)

Dołożyłbym do tego Kakao: Czekolada, Park Niedźwiedzi: Kolej na Grizzli, Wyspa Skye: Druidzi oraz Dice Forge: Rebellion.

Nie wyobrażam sobie grania w Spirit Island bez Branch & Claw. W moim odczuciu wydanie samej podstawki sprawiło, że wiele osób odbiło się od tej gry przez jej zbytnią policzalność.

Concordia Salsa może nie spełnia definicji tematu, ale na pewno jest bardzo dobrym urozmaiceniem i zawsze wybiorę grę z dodatkiem, niż bez. W tej samej kategorii znajduje się dodatek Rise of the Empire do Star Wars: Rebellion.

Oczywiście nie sposób zapomnieć o Battlestar Galactica, która w wersji podstawowej jest dla mnie stanowczo zbyt uboga.
Awatar użytkownika
pacholettti
Posty: 68
Rejestracja: 26 sty 2020, 11:41
Has thanked: 14 times
Been thanked: 26 times

Re: Gry, których nie wyobrażacie teraz sobie bez dodatku

Post autor: pacholettti »

Barrage i jego Projekt Leeghwater
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5324
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1091 times
Been thanked: 1722 times
Kontakt:

Re: Gry, których nie wyobrażacie teraz sobie bez dodatku

Post autor: BOLLO »

Hmmm...sporo się zastanawiałem nad tym tytułem wątku bo akurat jestem z tych którzy nie muszą mieć gier z dodatkami. Oczywiście mam na myśli dodatki w kontekście jako gry "planszowe". Dodatki jako powiedzmy must have uznaję jedynie w bitewniakach (jako dodatkowe armie/jednostki), karciankach LCG(jako nowe karty do talii), i NHex (ale dla mnie to jest bitewniak 2D więc się nie liczy jako gra planszowa pomimo tego że plansze jednak ma).

Jeżeli chodzi natomiast o planszówki to nie mam nic aby dodatki posiadać jeżeli ktoś chce je mieć ale "nie wyobrażać" sobie np Terraformacji bez Preludium, Koloni czy Wenus to już tego nie zrozumiem.
Być może moje stwierdzenie jest podyktowane właśnie tym że nie gram z dodatkami i nie widzę tego jak niektóre gry wiele zyskują po wprowadzeniu pewnych dodatków które to zmieniają grę dodając jakiej nowe bardzo ciekawe usprawnienia lub opcje.
Awatar użytkownika
upadly_bankowiec
Posty: 254
Rejestracja: 11 lis 2018, 13:48
Has thanked: 60 times
Been thanked: 122 times

Re: Gry, których nie wyobrażacie teraz sobie bez dodatku

Post autor: upadly_bankowiec »

Brzdęk - bez dodatkowych map i mechanik znudził by się bardzo szybko.
Posiadłość Szaleństwa - gra która bez nowych scenariuszy już dawno wyleciałby z mojej kolekcji.
Warhammer Inwazja - lcg więc wiadomo, im więcej kart tym lepiej :)
Horror w Arkham - pomimo długaśnego rozkładania nie siadam już do samej podstawki. Właśnie w gigantycznej liczbie dostępnych możliwości leży piękno tej gry.
Mój kanał na youtube na którym możesz poznać/przypomnieć sobie zasady gier.
Awatar użytkownika
lotheg
Posty: 795
Rejestracja: 11 paź 2017, 10:25
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 271 times
Been thanked: 276 times

Re: Gry, których nie wyobrażacie teraz sobie bez dodatku

Post autor: lotheg »

A ja napiszę trochę inaczej, w odróżnieniu od tego co pojawia się w tym wątku...

Barrage - Projekt Leegwathera - po zagraniu z dodatkiem grałem już tylko z nim i doceniłem jak pełna i wspaniała jest to teraz gra...aż do czasu jak wprowadzałem 3 nowe osoby do gry i żeby ich nie przytłoczyć zagraliśmy bez i też dobrze się bawiłem.

Uczta dla Odyna - Norwegowie - tak, doceniam dodatek, widzę ile naprawił...ale wyobrażam sobie zagranie bez dodatku i zrobię to z przyjemnością. Raczej na swojej kopii będę grał z dodatkiem, bo przy np. tłumaczeniu komuś to oznacza 5 min więcej, ale jak gdzieś będę miał okazję to podstawka będzie ok.

Za to - żeby nie zbaczać z tematu prawdziwego :D - Flamme Rouge - ta gra w podstawce, czyli na 4 osoby, nie rozwija skrzydeł. Zabawa zaczyna się na 5 i 6 osób, z wąskimi odcinkami brukowymi i pogodą. Dodatkowo nie siądę do tego na 1 etap. Wyścig z klasyfikacją prowadzoną w apce na 3 etapy to minimum.
Kanban to najlepszy Vital, a Trajan jest lepszy od Zamków.
Wishlista
Awatar użytkownika
EsperanzaDMV
Posty: 1537
Rejestracja: 17 lut 2017, 14:40
Has thanked: 306 times
Been thanked: 646 times

Re: Gry, których nie wyobrażacie teraz sobie bez dodatku

Post autor: EsperanzaDMV »

Każdy z tych dodatków jest z serii "nie wyobrażam sobie grania bez"
- Dixit: 9 i 10 (akurat jest w podstawce miejsce na dwa dodatki)
- Everdell: Święto Lata (ryneczek, nowe wydarzenie, umiejętności stworzeń)
- Hero Realms: Talie Bohaterów
- Lords of Waterdeep: Scoundrels of Skullport
- Seasons (Pory Roku): Zaczarowane Królestwo i Ścieżka Przeznaczenia (dla dodatkowych kart)
- Star Wars Rebelia: Imperium u Władzy
- Tash-Kalar: Otchłań, Wieczny Mróz, Etherweave
- Terraformacja Marsa: Preludium i planszetki gracza
- Tyrants of the Underdark: Aberrations&Undead
- Wsiąść do Pociągu Europa: 1912
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4127
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2686 times
Been thanked: 2599 times

Re: Gry, których nie wyobrażacie teraz sobie bez dodatku

Post autor: Gizmoo »

Mam mnóstwo nieogranych dodatków do gier, więc pewnie jeszcze nie wiem, co mnie czeka. :lol: Jednak bardzo dużo dodatków mam też ogranych, ale tylko kilka spośród ponad setki uważam za tak ważne, że nie wyobrażam sobie bez nich rozgrywki. Czyli poniżej wymieniam gry, w które ZAWSZE będę grał z tym dodatkiem, nawet jeżeli będę wprowadzał nowych graczy.

Cry Havoc + Aftermath - Jeden z nielicznych przypadków, w których dodatek podnosi grę na zupełnie inny poziom i czyni ją duuuużo lepszą. Budynki i dodatkowe umiejętności są super. Dzieje się teraz dużo więcej na planszy i dużo więcej trzeba śledzić, ale dzięki temu można szukać fajnych synergii i zaskakiwać graczy pomysłowymi zagraniami. Zawsze będę grał z Aftermath i chociaż tłumaczenia jest trochę więcej, to wrażenia z rozgrywki są po prostu lepsze.

Roll for the Galaxy + Ambicja - Kiedy poznawałem Rolla i zagrałem za pierwszym razem - gra mi nie podeszła. Upłynął ponad rok i u znajomych zagrałem z Ambicją. No i kupiłem swój egzemplarz dwa dni później. :lol: Ambicja dodaje cele, presje, wreszcie czuć wyścig, a dodatkowe kosteczki mocno zmieniają feeling rozgrywki i dzięki nim gra wydaje się mniej losowa. Zawsze będę grał z Ambicją.

Everdell + Święto Lata - Pisałem już w dedykowanym wątku. Moim zdaniem niezbędny dodatek, by czerpać z gry pełną przyjemność. Asymetryczne umiejętności są bardzo fajne, ale grę zdecydowanie naprawił ryneczek, dzięki któremu można wreszcie skutecznie dobierać dużą ilość kart, albo pozbywać się ich z ręki. Zawsze będę grał ze Świętem Lata, bo uczynił Ewerdella mniej losowym.

Epoka Kamienia + Mamut - Ze wszystkich dodatków i minidodatków do Stone Age'a właśnie Mamut skradł moje serce. Ten malutki, wręcz promkowy dodateczek bardzo wzbogaca grę, zmieniając w ciekawy sposób jej dynamikę. Zawsze będę starał się z nim grać, chyba że będę wprowadzał w grę absolutnych planszówkowych laików, bo tylko oni mogą nie złapać w lot działania mamuta.

Merlin + Queenie 1 (Environs) - Tak, Arthur jest większym dodatkiem, mającym zdecydowanie większy wpływ na rozgrywkę i mocno zmieniający grę, ale tak bardzo wydłuża czas rozgrywki, że nie zawsze będę chciał z nim grać, natomiast Q1 Environs uważam, jest absolutnie NIEZBĘDNY. Bez niego posiadłości w podstawce są w zasadzie pomijalne i nie bardzo opłaca się w nie intensywnie iść. Ten dodatek uczynił wreszcie ten element rozgrywki super atrakcyjnym i naprawił lekko "popsuty" element podstawki.

Cuba + El Presidente - To było moje ostatnio największe odkrycie. El Presidente mocno zmienia grę, dokładając do niej kolejną warstwę decyzyjną. Zwiększa też presję i emocje płynące z samej rozgrywki. Zawsze będę starał się grać z tym dodatkiem, chyba że... Nie będę miał czasu. El Presidente bowiem solidnie wydłuża rozgrywkę. I to w zasadzie jedyna "wada" tego wybitnego dodatku.

I... To tyle. Reszta gier to bardzo dobre dodatki, które sporo zmieniają i poprawiają ogólne uczucia płynące z rozgrywki (np. Hala Bohaterów do Najeźdźców z Północy), ale nie sprawiają, że nigdy nie zagram w "gołą" podstawkę. :wink:
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3365
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1122 times
Been thanked: 1289 times

Re: Gry, których nie wyobrażacie teraz sobie bez dodatku

Post autor: seki »

EsperanzaDMV pisze: 05 sty 2022, 14:05 Każdy z tych dodatków jest z serii "nie wyobrażam sobie grania bez"

- Tyrants of the Underdark: Aberrations&Undead
Zważywszy na fakt, że w grze miesza się zawsze 2 z 6 oficjalnych talii rozumiem że grywasz już tylko tymi dwoma? :) Czemu nie wyobrażasz sobie grania innymi taliami w Tyrantsow?

Nie chcę łapać za słówka ale wg mnie Tyrants of the Underdark to bardzo dobra i równie dobra gra nawet z podstawowymi 4 taliami.
dave8
Posty: 750
Rejestracja: 01 sty 2017, 16:51
Has thanked: 71 times
Been thanked: 94 times

Re: Gry, których nie wyobrażacie teraz sobie bez dodatku

Post autor: dave8 »

Cała masa jest takich gier:
1. TTA + cuda i liderzy
2. Zamki Burgundii + trade routes
3. Tzolkin + plemiona i przepowiednie
4. Vinhos i dodatki z KS
5. Podwodne Miasta
6. Keyflower + Kupcy bez farmerów mogę grać
7. GWT
8. Pola Arle + handel i herbata
9. 5 klanów + rzemieślnicy. Mam też drugi aj je z nim jeszcze nie grałem
10. Szarlatani + szeptuchy
Awatar użytkownika
EsperanzaDMV
Posty: 1537
Rejestracja: 17 lut 2017, 14:40
Has thanked: 306 times
Been thanked: 646 times

Re: Gry, których nie wyobrażacie teraz sobie bez dodatku

Post autor: EsperanzaDMV »

seki pisze: 05 sty 2022, 23:15
EsperanzaDMV pisze: 05 sty 2022, 14:05 Każdy z tych dodatków jest z serii "nie wyobrażam sobie grania bez"

- Tyrants of the Underdark: Aberrations&Undead
Zważywszy na fakt, że w grze miesza się zawsze 2 z 6 oficjalnych talii rozumiem że grywasz już tylko tymi dwoma? :) Czemu nie wyobrażasz sobie grania innymi taliami w Tyrantsow?

Nie chcę łapać za słówka ale wg mnie Tyrants of the Underdark to bardzo dobra i równie dobra gra nawet z podstawowymi 4 taliami.
Zgadzam się, że to bardzo dobra gra i bez dodatku :) Chodziło mi o to, że grając tak często w tę grę jak ja ze swoimi znajomymi, cztery talie z podstawki bardzo szybko są w stanie się ograć - 4 talie dają łącznie zaledwie 6 możliwych kombinacji, podczas gdy 6 talii to już aż 15 możliwych kombinacji. Już dwie dodatkowe talie ogromnie zwiększają regrywalność, i dlatego nie wyobrażam sobie grania w podstawkę TotU z zaledwie czterema taliami zamiast sześciu ;)
Awatar użytkownika
konradstpn
Posty: 877
Rejestracja: 22 sie 2017, 12:11
Has thanked: 206 times
Been thanked: 307 times

Re: Gry, których nie wyobrażacie teraz sobie bez dodatku

Post autor: konradstpn »

Nie wyobrażam sobie dobrego, klasycznego westernu bez szeryfa, więzienia, koni i dyliżansu. Nie gram stąd już w gołą podstawkę. Całość stanowi Cool Express. Postawię również odważną tezę: Dominion z dodatkami jest jednak delikatnie lepszy niż goła podstawka ;-)
Gram, więc jestem.
Awatar użytkownika
grzeslaw90
Posty: 1750
Rejestracja: 20 lis 2013, 18:53
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 179 times
Been thanked: 437 times
Kontakt:

Re: Gry, których nie wyobrażacie teraz sobie bez dodatku

Post autor: grzeslaw90 »

Spartakus + Węże i Wilk (Widmo można sobie darować).
Jak się zagra choćby raz to już nigdy nie wrócisz do samej podstawki, bo ma się uczucie, że jest wykastrowana. Duża szkoda, że do nowej edycji dodatki prawdopodobnie nigdy nie powstaną.
sensibileanima
Posty: 17
Rejestracja: 28 sie 2014, 13:54
Been thanked: 1 time

Re: Gry, których nie wyobrażacie teraz sobie bez dodatku

Post autor: sensibileanima »

W sumie każdą wyobrażam sobie bez dodatku, ale w niektóre wolę grać z dodatkami ;)
- terraformacja marsa (preludium i mapy fanowskie)
- carcassonne (tutaj kilka wybranych w danym momencie)
- pięć klanów (rzemieślnicy Naquali)
- wsiąść do pociągu (jedna z dodatkowych map)
- scythe (z dodatkowymi spotkaniami)
gogovsky
Posty: 2271
Rejestracja: 25 sty 2018, 23:48
Has thanked: 473 times
Been thanked: 518 times

Re: Gry, których nie wyobrażacie teraz sobie bez dodatku

Post autor: gogovsky »

Posiadłość Szaleństwa 2 edycja wszystkie dodatki
Eldritch Horror wszystkie dodatki
Cthulhu Death May die wszystkie dodatki
Nemesis wszystkie dodatki
Battlestar Galactica wszystkie dodatki
Starcraft z broodwarem
firefly wszystkie dodatki
Firma Rebel niech się zajmie wydaniem gry Domek, bo tylko do tego się nadaje.
Awatar użytkownika
arian
Posty: 830
Rejestracja: 26 sty 2016, 22:38
Has thanked: 267 times
Been thanked: 593 times

Re: Gry, których nie wyobrażacie teraz sobie bez dodatku

Post autor: arian »

gogovsky pisze: 25 sty 2022, 13:35 Posiadłość Szaleństwa 2 edycja wszystkie dodatki
[...]
Nemesis wszystkie dodatki
Pomijając Posiadłość Szaleństwa, która z oczywistych względów zyskuje na dodatkach (chociaż moim zdaniem też tylko do pewnego momentu, bo np. kafelki to zawsze podstawka + 1 dodatek i żałuję, że to nie jest rozwiązane nieco lepiej), to Nemesis moim zdaniem zyskuje niewiele. Dodatków działających na zasadzie "wyjmij jeden element z gry i wrzuć drugi" nie lubię, a już na pewno nie uważam za niezbędne w grach niescenariuszowych. Ale nawiązując do tematu, to grając z podstawowymi przeciwnikami gra się przecież w wersję bez dodatku. Czy to znaczy, że już tak nie grasz i tylko przeciwnicy z dodatków lądują na stole? Ja mam zawsze problem z takimi grami i sparzyłem się już wielokrotnie. Co innego wrogowie losowo wchodzący do gry, wybierani z pewnej puli, a co innego wybieranie przed grą przeciwko komu chcę grać. Dla mnie takie dodatki to jak dodatkowa plansza do gry - z jednej strony coś urozmaica, ale z drugiej podstawowa plansza nic na tym nie traci, więc nie jest tak, że nie wyobrażam sobie grania na niej.

Ja bez dodatków nie wyobrażam sobie w zasadzie tylko Horroru w Arkham LCG i Carcassone. Innych LCG na szczęście nie mam, a podstawka do AH, chociaż całkiem fajna, to jednak tylko dwa i pół scenariusza, bo pierwszy jest bardzo prostacki. Bardzo mała pula kart i stosunkowo mała już regrywalność (zagrałem w nią już mnóstwo partii) sprawia, że do samego zestawu podstawowego siadłbym ewentualnie po to, żeby kogoś nauczyć, ale raczej nie po to, żeby samemu dobrze się bawić. Natomiast zdarza mi się przechodzić podstawkę nowymi badaczami i bawić tam nowymi kartami, więc to nie do końca jest argument o grach opartych o scenariusze, które wymagają nowej zawartości, żeby się nie znudzić. Carcassone z kolei cenię za możliwość grania agresywnie, a Kupcy i budowniczowie i Karczmy i katedry dają taką możliwość, gdy nie pozwala się przeciwnikowi np. zapunktować za miasto. A akurat tą grę jako jedną z niewielu prostszych gier, dalej lubię.

Gier kampanijnych i scenariuszowych nie biorę pod uwage, ale nawet do podstawki Posiadłości Szaleństwa chętnie bym usiadł z grupą nowych osób, więc pomijając jakiegoś Detektywa albo Time Stories, gdzie ponowne granie nie ma sensu, w zasadzie jeśli grę lubię, to lubię ją zwykle już za samą wersję podstawową.
gogovsky
Posty: 2271
Rejestracja: 25 sty 2018, 23:48
Has thanked: 473 times
Been thanked: 518 times

Re: Gry, których nie wyobrażacie teraz sobie bez dodatku

Post autor: gogovsky »

arian pisze: 25 sty 2022, 14:31
gogovsky pisze: 25 sty 2022, 13:35 Posiadłość Szaleństwa 2 edycja wszystkie dodatki
[...]
Nemesis wszystkie dodatki
Pomijając Posiadłość Szaleństwa, która z oczywistych względów zyskuje na dodatkach (chociaż moim zdaniem też tylko do pewnego momentu, bo np. kafelki to zawsze podstawka + 1 dodatek i żałuję, że to nie jest rozwiązane nieco lepiej), to Nemesis moim zdaniem zyskuje niewiele. Dodatków działających na zasadzie "wyjmij jeden element z gry i wrzuć drugi" nie lubię, a już na pewno nie uważam za niezbędne w grach niescenariuszowych. Ale nawiązując do tematu, to grając z podstawowymi przeciwnikami gra się przecież w wersję bez dodatku. Czy to znaczy, że już tak nie grasz i tylko przeciwnicy z dodatków lądują na stole? Ja mam zawsze problem z takimi grami i sparzyłem się już wielokrotnie. Co innego wrogowie losowo wchodzący do gry, wybierani z pewnej puli, a co innego wybieranie przed grą przeciwko komu chcę grać. Dla mnie takie dodatki to jak dodatkowa plansza do gry - z jednej strony coś urozmaica, ale z drugiej podstawowa plansza nic na tym nie traci, więc nie jest tak, że nie wyobrażam sobie grania na niej.

Ja bez dodatków nie wyobrażam sobie w zasadzie tylko Horroru w Arkham LCG i Carcassone. Innych LCG na szczęście nie mam, a podstawka do AH, chociaż całkiem fajna, to jednak tylko dwa i pół scenariusza, bo pierwszy jest bardzo prostacki. Bardzo mała pula kart i stosunkowo mała już regrywalność (zagrałem w nią już mnóstwo partii) sprawia, że do samego zestawu podstawowego siadłbym ewentualnie po to, żeby kogoś nauczyć, ale raczej nie po to, żeby samemu dobrze się bawić. Natomiast zdarza mi się przechodzić podstawkę nowymi badaczami i bawić tam nowymi kartami, więc to nie do końca jest argument o grach opartych o scenariusze, które wymagają nowej zawartości, żeby się nie znudzić. Carcassone z kolei cenię za możliwość grania agresywnie, a Kupcy i budowniczowie i Karczmy i katedry dają taką możliwość, gdy nie pozwala się przeciwnikowi np. zapunktować za miasto. A akurat tą grę jako jedną z niewielu prostszych gier, dalej lubię.

Gier kampanijnych i scenariuszowych nie biorę pod uwage, ale nawet do podstawki Posiadłości Szaleństwa chętnie bym usiadł z grupą nowych osób, więc pomijając jakiegoś Detektywa albo Time Stories, gdzie ponowne granie nie ma sensu, w zasadzie jeśli grę lubię, to lubię ją zwykle już za samą wersję podstawową.
Hmm nie wiem o czym Ty mówisz, ale ok korytarze techniczne, fanowskie cele, questy, osiągnięcia, cechy czy działka zawsze są grane(a nie o obcych była mowa, ale ok). Zostań przy swoim Carcassone, bo w nim widzę jesteś ekspertem :*
Ostatnio zmieniony 25 sty 2022, 15:21 przez gogovsky, łącznie zmieniany 1 raz.
Firma Rebel niech się zajmie wydaniem gry Domek, bo tylko do tego się nadaje.
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 417 times
Kontakt:

Re: Gry, których nie wyobrażacie teraz sobie bez dodatku

Post autor: kwiatosz »

Ktoś widzę ma udziały w Nemesis :lol:
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
eveni
Posty: 1604
Rejestracja: 08 lip 2019, 15:24
Has thanked: 637 times
Been thanked: 551 times

Re: Gry, których nie wyobrażacie teraz sobie bez dodatku

Post autor: eveni »

Wojownicy midgardu + Valhalla
gogovsky
Posty: 2271
Rejestracja: 25 sty 2018, 23:48
Has thanked: 473 times
Been thanked: 518 times

Re: Gry, których nie wyobrażacie teraz sobie bez dodatku

Post autor: gogovsky »

Zapomnialem o najważniejszym Terraformacja Marsa z wenusem, koloniami, niepokojami, pionierami, księżycem, merkurym, wenus vs mars, wysoka orbita, wysoka orbita społeczenstwo, ekspansja terytorialna, galaktyki fanowskie mapy i czasem preludium.
Firma Rebel niech się zajmie wydaniem gry Domek, bo tylko do tego się nadaje.
Awatar użytkownika
mikeyoski
Posty: 1524
Rejestracja: 08 lut 2015, 00:32
Has thanked: 278 times
Been thanked: 172 times
Kontakt:

Re: Gry, których nie wyobrażacie teraz sobie bez dodatku

Post autor: mikeyoski »

Avel. Kto wpadł na pomysł, żeby naszego wojaka pozbawić butów? Te dostępne są dopiero w dodatku ;-) Mój młody był oburzony :-)
Awatar użytkownika
SoloGram
Posty: 89
Rejestracja: 28 kwie 2021, 11:27
Has thanked: 46 times
Been thanked: 82 times
Kontakt:

Re: Gry, których nie wyobrażacie teraz sobie bez dodatku

Post autor: SoloGram »

A ja dodałbym jeszcze mój ulubiony Teotihuacan :D
Zapraszam na rozgrywki w gry planszowe solo:
SoloGram na YouTube
SoloGram na Facebook
SoloGram
Awatar użytkownika
Zet
Posty: 1365
Rejestracja: 26 paź 2006, 00:08
Lokalizacja: Sosnowiec
Has thanked: 164 times
Been thanked: 169 times

Re: Gry, których nie wyobrażacie teraz sobie bez dodatku

Post autor: Zet »

Na pewno Bloody Inn. Bez dodatku ta gra stała się nudna po 2 rozgrywkach, dopiero z dodatkiem nabrała smaku i wywołuje znacznie więcej śmiechu.
Awatar użytkownika
Piskal
Posty: 152
Rejestracja: 11 lis 2015, 22:35
Has thanked: 22 times
Been thanked: 41 times

Re: Gry, których nie wyobrażacie teraz sobie bez dodatku

Post autor: Piskal »

Dodałbym Alchemików - bez dodatku to gra 10/10
a z Golemem gra jest idealna :)
Nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!
Awatar użytkownika
emoprzemoc
Posty: 88
Rejestracja: 19 sty 2020, 20:53
Lokalizacja: Katowice LGT
Has thanked: 790 times
Been thanked: 223 times

Re: Gry, których nie wyobrażacie teraz sobie bez dodatku

Post autor: emoprzemoc »

Właściwie mógłbym powtarzać same oczywistości - dodatkowe armie do Neuroshimy Hex, pierwsze dodatki do Carcassonne itd. Ale chyba przy żadnej grze nie odczuliśmy takiego skoku jakościowego, jak po wzbogaceniu podstawki Dominiona o Imperium. Kurzyła się na półce głównie jako pamiątka z podróży poślubnej, bo znudziła się nad wyraz szybko, a nieplanowany zakup dodatku podczas wizyty w Meplu tchnął w tę grę nowe życie. Dodatkową zawartość i nowe twisty dodatków do Dominiona znam jedynie mocno orientacyjnie, ale na ich tle Imperium prezentuje się wyjątkowo ciekawie i bogato, w tym sensie, że zbiera kilka mechanicznych urozmaiceń z paru wcześniejszych dodatków, dodaje też trochę własnych nowości, co już mocno wzbogaca (zrozumiałą) deckbuilderową suchość podstawki. A przecież dochodzą do tego jeszcze talie krajobrazów i zdarzeń, które mocno podbijają regrywalność. Jak już ściągam Dominiona z półki, to zawsze oba pudła naraz.

Dałbym jeszcze +1 do Preludiów do Terraformacji, ale w naszej stałej grupie do grania, liczącej zawrotne 3 osoby ze mną włącznie, każdy z osobna doszedł do wniosku, że nazbyt nas ta gra już męczy, nawet z Preludiami i odchudzeniem talii. :P

Panteon do 7CŚ Pojedynek dość często wymieniany jako wręcz must - no nie u mnie. Znaczy się, dodatek świetny i szalenie lubię to, co wprowadza do gry, ale na stole ląduje może w 1/3-1/4 przypadków, bo sama podstawka wydaje się wystarczająco "pełna". Panteon schodzi z półki, gdy jednak mamy ochotę na nieco inną grę (Agory nie mamy i przynajmniej ja w ogóle nie czuję chęci wzbogacania gry o ten dodatek).
ODPOWIEDZ