Za druk rzemiosła i przepisów + world events + karty artefaktów, których fizycznie nie było w zestawie, zapłaciłem 75zl z docięciem. Więc pewnie za same przepisy i wydarzenia na świecie wyjdzie mniej.
Folklore: The Affliction (Nick Blain, Will Donovan)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- _Ukasz
- Posty: 199
- Rejestracja: 24 wrz 2020, 08:37
- Lokalizacja: Jaworzno
- Has thanked: 41 times
- Been thanked: 70 times
Re: Folklore: The Affliction (Nick Blain, Will Donovan)
Re: Folklore: The Affliction (Nick Blain, Will Donovan)
Wydrukowałeś w wersji eng? Mozna prosić o namiary? 75 zł to w simie dość rozsądna cena, patrząc ze rzemiosła i world events kosztują ok 120 zł w sklepie.LIFTY_HALFLING pisze: ↑22 gru 2021, 08:07Za druk rzemiosła i przepisów + world events + karty artefaktów, których fizycznie nie było w zestawie, zapłaciłem 75zl z docięciem. Więc pewnie za same przepisy i wydarzenia na świecie wyjdzie mniej.
- Yuri
- Posty: 2765
- Rejestracja: 21 gru 2018, 09:58
- Has thanked: 332 times
- Been thanked: 1259 times
Re: Folklore: The Affliction (Nick Blain, Will Donovan)
A mógłbyś ich spytać o wycenę kompletu plików do tej gry?LIFTY_HALFLING pisze: ↑22 gru 2021, 08:07Za druk rzemiosła i przepisów + world events + karty artefaktów, których fizycznie nie było w zestawie, zapłaciłem 75zl z docięciem. Więc pewnie za same przepisy i wydarzenia na świecie wyjdzie mniej.
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/user/Yuri1984
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
- _Ukasz
- Posty: 199
- Rejestracja: 24 wrz 2020, 08:37
- Lokalizacja: Jaworzno
- Has thanked: 41 times
- Been thanked: 70 times
Re: Folklore: The Affliction (Nick Blain, Will Donovan)
Drukowałem w wersji polskiej.Mp02 pisze: ↑22 gru 2021, 08:16Wydrukowałeś w wersji eng? Mozna prosić o namiary? 75 zł to w simie dość rozsądna cena, patrząc ze rzemiosła i world events kosztują ok 120 zł w sklepie.LIFTY_HALFLING pisze: ↑22 gru 2021, 08:07Za druk rzemiosła i przepisów + world events + karty artefaktów, których fizycznie nie było w zestawie, zapłaciłem 75zl z docięciem. Więc pewnie za same przepisy i wydarzenia na świecie wyjdzie mniej.
Drukarnia Matura Piekary Śląskie.
Drukowałem też w zeszłym tygodniu equipment pack i z docięciem zapłaciłem u nich 65zł, wiec uważam, że to rozsądna cena.
- _Ukasz
- Posty: 199
- Rejestracja: 24 wrz 2020, 08:37
- Lokalizacja: Jaworzno
- Has thanked: 41 times
- Been thanked: 70 times
Re: Folklore: The Affliction (Nick Blain, Will Donovan)
Myślę, że tak. Tylko musiałbym znać rodzaje papieru na jakich miałyby być wydrukowane karty, a na jakim żetony.Yuri pisze: ↑22 gru 2021, 08:17A mógłbyś ich spytać o wycenę kompletu plików do tej gry?LIFTY_HALFLING pisze: ↑22 gru 2021, 08:07Za druk rzemiosła i przepisów + world events + karty artefaktów, których fizycznie nie było w zestawie, zapłaciłem 75zl z docięciem. Więc pewnie za same przepisy i wydarzenia na świecie wyjdzie mniej.
Ja swoje karty drukowałem na papierze kredowym, matowy 350g z polecenia, bo się nie znam na tym.
- Yuri
- Posty: 2765
- Rejestracja: 21 gru 2018, 09:58
- Has thanked: 332 times
- Been thanked: 1259 times
Re: Folklore: The Affliction (Nick Blain, Will Donovan)
Ja też poszedłbym tym tropem co i Ty, bo to nie moja bajka. Sądzę, że wiele osób tutaj byłoby tym zainteresowanych.LIFTY_HALFLING pisze: ↑22 gru 2021, 08:22Myślę, że tak. Tylko musiałbym znać rodzaje papieru na jakich miałyby być wydrukowane karty, a na jakim żetony.Yuri pisze: ↑22 gru 2021, 08:17A mógłbyś ich spytać o wycenę kompletu plików do tej gry?LIFTY_HALFLING pisze: ↑22 gru 2021, 08:07
Za druk rzemiosła i przepisów + world events + karty artefaktów, których fizycznie nie było w zestawie, zapłaciłem 75zl z docięciem. Więc pewnie za same przepisy i wydarzenia na świecie wyjdzie mniej.
Ja swoje karty drukowałem na papierze kredowym, matowy 350g z polecenia, bo się nie znam na tym.
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/user/Yuri1984
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
- _Ukasz
- Posty: 199
- Rejestracja: 24 wrz 2020, 08:37
- Lokalizacja: Jaworzno
- Has thanked: 41 times
- Been thanked: 70 times
Re: Folklore: The Affliction (Nick Blain, Will Donovan)
Przygotuje pliki, które są dostępne, żeby się nie pogubili co maja drukować. Będę miał po weekendzie trochę wolnego czasu więc się za to zabiorę.Yuri pisze: ↑22 gru 2021, 08:27Ja też poszedłbym tym tropem co i Ty, bo to nie moja bajka. Sądzę, że wiele osób tutaj byłoby tym zainteresowanych.LIFTY_HALFLING pisze: ↑22 gru 2021, 08:22Myślę, że tak. Tylko musiałbym znać rodzaje papieru na jakich miałyby być wydrukowane karty, a na jakim żetony.
Ja swoje karty drukowałem na papierze kredowym, matowy 350g z polecenia, bo się nie znam na tym.
Podeśle im rozmiary kart i zapytam co polecają do druku żetonów.
Jak dostane info zwrotne to dam znać.
Re: Folklore: The Affliction (Nick Blain, Will Donovan)
Super, było by fajnie. Tylko chyba bym wolał po angielsku skoro cała grę już ma w takiej wersji językowej, czy Wy macie wymieszane eng/pl?LIFTY_HALFLING pisze: ↑22 gru 2021, 08:36Przygotuje pliki, które są dostępne, żeby się nie pogubili co maja drukować. Będę miał po weekendzie trochę wolnego czasu więc się za to zabiorę.Yuri pisze: ↑22 gru 2021, 08:27Ja też poszedłbym tym tropem co i Ty, bo to nie moja bajka. Sądzę, że wiele osób tutaj byłoby tym zainteresowanych.LIFTY_HALFLING pisze: ↑22 gru 2021, 08:22
Myślę, że tak. Tylko musiałbym znać rodzaje papieru na jakich miałyby być wydrukowane karty, a na jakim żetony.
Ja swoje karty drukowałem na papierze kredowym, matowy 350g z polecenia, bo się nie znam na tym.
Podeśle im rozmiary kart i zapytam co polecają do druku żetonów.
Jak dostane info zwrotne to dam znać.
- _Ukasz
- Posty: 199
- Rejestracja: 24 wrz 2020, 08:37
- Lokalizacja: Jaworzno
- Has thanked: 41 times
- Been thanked: 70 times
Re: Folklore: The Affliction (Nick Blain, Will Donovan)
Fronty mam po polsku, rewersy po angielsku.Mp02 pisze: ↑22 gru 2021, 08:50Super, było by fajnie. Tylko chyba bym wolał po angielsku skoro cała grę już ma w takiej wersji językowej, czy Wy macie wymieszane eng/pl?LIFTY_HALFLING pisze: ↑22 gru 2021, 08:36Przygotuje pliki, które są dostępne, żeby się nie pogubili co maja drukować. Będę miał po weekendzie trochę wolnego czasu więc się za to zabiorę.
Podeśle im rozmiary kart i zapytam co polecają do druku żetonów.
Jak dostane info zwrotne to dam znać.
Natomiast omawiane wydarzenia na świecie, rzemiosło, mroczne artefakty i paczkę ekwipunku mam w pełni po polsku.
- _Ukasz
- Posty: 199
- Rejestracja: 24 wrz 2020, 08:37
- Lokalizacja: Jaworzno
- Has thanked: 41 times
- Been thanked: 70 times
Re: Folklore: The Affliction (Nick Blain, Will Donovan)
Dzień dobry,
Dostałem informacje w sprawie druku i niestety nie mam dobrych wieści dla tych którzy chcieliby wszystko po polsku.
Mianowicie, za same karty 44x68 jest kwota 350zl mowa tutaj o wszystkich dostępnych. Więc uważam, że nie ma sensu aby było to wyceniane dalej, ponieważ każdy plik np. przedmioty, artefakty, umiejętności, przepisy jest liczony jako osobny projekt i dlatego też cena jest tak wysoka. Może ktoś ma dostęp lub znajomości aby usługę wykonać taniej, choć myślę, że za tak duży projekt ceny będą podobne. Jeśli jednak faktycznie ktoś chciałby sobie coś wydrukować, to mogę przekazać kontakt i wtedy każdy osobiście się dogada.
Dostałem informacje w sprawie druku i niestety nie mam dobrych wieści dla tych którzy chcieliby wszystko po polsku.
Mianowicie, za same karty 44x68 jest kwota 350zl mowa tutaj o wszystkich dostępnych. Więc uważam, że nie ma sensu aby było to wyceniane dalej, ponieważ każdy plik np. przedmioty, artefakty, umiejętności, przepisy jest liczony jako osobny projekt i dlatego też cena jest tak wysoka. Może ktoś ma dostęp lub znajomości aby usługę wykonać taniej, choć myślę, że za tak duży projekt ceny będą podobne. Jeśli jednak faktycznie ktoś chciałby sobie coś wydrukować, to mogę przekazać kontakt i wtedy każdy osobiście się dogada.
Re: Folklore: The Affliction (Nick Blain, Will Donovan)
Chyba wsiąkłem na dobre...
Z grą spędziłem jak dotąd kilkanaście godzin. Pierwszy scenariusz grałem łącznie chyba trzy razy. Za pierwszym razem grałem źle, za drugim już poprawnie, ale jakoś kulawo, choć bawiłem się bardzo dobrze... Wreszcie za trzecim wszystko było już tak, jak to sobie wyobraziłem, a nawet lepiej. Jestem obecnie na trzecim scenariuszu i już mi smutno, że w podstawce jest ich tylko sześć Ale nie ma tego złego - poszperałem, poszukałem, pozamawiałem i udało mi się zgromadzić już fajny zestaw do gry, skompletowany w trzech różnych krajach
Podstawka + equipment - kupiona w Zatu (UK)
Dark Tales, Miniature box, Creature Crate - niemiecki odpowiednik olx (https://www.ebay-kleinanzeigen.de/)
Fall of the Spire, Accessory bundle - sklepy PL
Zgodnie z Waszymi sugestiami trochę pomieszałem zawartość - mam i Word events, wydarzenia na drodze, poza nią i w miastach oraz deck pogłosek. Z FotS włączyłem oczywiście również żetony statusów. Gram mieszanym składem z podstawki i FotS - Egzorcysta, Łowczyni oraz Gentleman i ... zapewnia mi on niekiedy łzy ze śmiechu podczas gry. Jak to możliwe bowiem, aby po ubiciu złola Egzorcysta Stefan spośród mrowia dostępnych przedmiotów wylosował akurat ... osinowy kołek? Główna opowieść jest - jak na planszówki - naprawdę dobrze napisana, czasem wręcz zaskakująco. Nie przeszkadza mi z tego względu fakt, że część wyborów ma charakter pozorny i historia nas i tak prowadzi do określonych momentów - czyli zazwyczaj finałowych starć bądź ich serii. Równie ważne jest jednak dla mnie również to, co pojawia się poza głównym wątkiem. Aby nie zajmować się wciąż pobocznymi zdarzeniami, przyjąłem że rzucam d6 i na 1-2 dociągam wydarzenie na drodze i w mieście, zaś na 1-3 poza głównym szlakiem. To co robią te decki chyba najbardziej mnie rozbawia w całej grze i dokłada do całej fabuły dodatkowy smaczek eRPG.
Nie spojlerując, podam tylko jeden przykład - wyruszam z miasta walczyć ze złem. Tj. nie wiem jeszcze, co mnie spotka, ale wiem, gdzie muszę dotrzeć, aby się ze złym czymś zmierzyć. Rany już opatrzone, kondycja znakomita, dodatkowe bandaże już w plecaku, na plecach i u boku brzęczy dodatkowe uzbrojenie, na które co brzdęk niepewnie spoglądają dwaj zwięrzęcy kompani, którzy nam towarzyszą. Półtora dnia i już prawie dotarliśmy, ale przed samym celem spotyka nas coś zaskującego - coś nagle się pojawia i jeden z nas (Aurelio - Gentleman) dostaje zawału z przerażenia. Zostaje mu jedno HP, oddech ledwo wyczuwalny, co tu robić... Więc lecimy z powrotem do miasta, do felczera, który mu pomoże za kasę. Już widzimy z oddali miejskie mury, a tu ... stary wampir ląduje na naszej drodze... Mimo, że gram sam, to robię z wypiekami na twarzy! Już wiem, że jest to jeden z tytułów, do których chcę mieć wszystko (już na szczęście niewiele mi brakuje ).
Tak, gra jest losowa i ... bardzo mi się to podoba. Kostki raz nas słuchają, innym razem nie, ale zabawa i tak jest przednia. Do tej pory bawi mnie wyobrażenie egzorcysty, który seryjnie widłami zabijał nietoperze, nie mogąc wcześniej wstrzelić się w potencjalnie łatwiej uchwytnego wroga Na duży plus z pewnością jest rozwój postaci - odblokowywanie drzewa opowieści oraz obstawianie się różnymi przedmiotami, ubraniami, kompanami dość szybko sprawia, że mamy wzmocnioną obronę i atak. Oczywiście złole też są coraz mocniejsze.
Mechanicznie gra dość prosta, choć na początek liczba różnych reguł do zapamiętania jest całkiem spora. Walka na planszy jest mocno uproszczona i w zasadzie sprowadza się do wesołego rzucania kostkami oraz odpalania różnych dodatkowych umiejętności z kart bądź karty postaci. Jest tu oczywiście element taktyki, ale sprowadzający się zazwyczaj do tego, aby wszyscy - jeśli to możliwe - walili najpierw w jednego nieprzyjaciela, potem w drugiego. Im szybciej zredukujemy liczbę wrogów, tym mniejsze prawdopodobieństwo na otrzymanie hita. Czyli zazwyczaj podchodzimy blisko bądź bardzo blisko i ładujemy wszystkim, co mamy. Cudny pod tym względem jest gentleman, który atakuje wręcz kostką d4. Niby to nic mocnego, ponieważ d4 + 1 dodatkowy damage z karty postaci to mało. Ale ... w drzewie opowieści można odblokować skila, że gdy atakuje tego samego wroga, to z każdą rundą zyskuje 5% do celności ataku (do max 20 dodatkowo). Poza tym, za jeden punkt mocy może zaatakować po raz drugi, a jeśli atakuje nie ruszając się wcześniej, to ma darmowy kolejny atak. Czyli przy dobrych wiatrach wchodzą mu trzy ataki na rundę każdy d4 + 1 damage (wychodzi z tego znany z wczesnej młodości klasyczny "oklep"). U mnie każdy jeszcze dodatkowo + 2 z przedmiotów i kompanów! Taki dumny z niego jestem, że przy kolejnej wizycie z mieście będę musiał chyba mu wąsa na wosk postawić
Dla mnie Folklore to strzał w dziesiątkę. Na tyle celny, że, gdy zazwyczaj wystarczają mi standeesy, to tu dokupiłem Creature crate (już z figurkami do FotS) + dodatkowe figurki do podstawki i DT. Ostatnią historię grałem z niepomalowanymi i już było klimatycznie (wiem, bluźnię...), ale chyba wstrzymam się z graniem na pewien czas, żeby chociaż podstawkę pomalować.
Z grą spędziłem jak dotąd kilkanaście godzin. Pierwszy scenariusz grałem łącznie chyba trzy razy. Za pierwszym razem grałem źle, za drugim już poprawnie, ale jakoś kulawo, choć bawiłem się bardzo dobrze... Wreszcie za trzecim wszystko było już tak, jak to sobie wyobraziłem, a nawet lepiej. Jestem obecnie na trzecim scenariuszu i już mi smutno, że w podstawce jest ich tylko sześć Ale nie ma tego złego - poszperałem, poszukałem, pozamawiałem i udało mi się zgromadzić już fajny zestaw do gry, skompletowany w trzech różnych krajach
Podstawka + equipment - kupiona w Zatu (UK)
Dark Tales, Miniature box, Creature Crate - niemiecki odpowiednik olx (https://www.ebay-kleinanzeigen.de/)
Fall of the Spire, Accessory bundle - sklepy PL
Zgodnie z Waszymi sugestiami trochę pomieszałem zawartość - mam i Word events, wydarzenia na drodze, poza nią i w miastach oraz deck pogłosek. Z FotS włączyłem oczywiście również żetony statusów. Gram mieszanym składem z podstawki i FotS - Egzorcysta, Łowczyni oraz Gentleman i ... zapewnia mi on niekiedy łzy ze śmiechu podczas gry. Jak to możliwe bowiem, aby po ubiciu złola Egzorcysta Stefan spośród mrowia dostępnych przedmiotów wylosował akurat ... osinowy kołek? Główna opowieść jest - jak na planszówki - naprawdę dobrze napisana, czasem wręcz zaskakująco. Nie przeszkadza mi z tego względu fakt, że część wyborów ma charakter pozorny i historia nas i tak prowadzi do określonych momentów - czyli zazwyczaj finałowych starć bądź ich serii. Równie ważne jest jednak dla mnie również to, co pojawia się poza głównym wątkiem. Aby nie zajmować się wciąż pobocznymi zdarzeniami, przyjąłem że rzucam d6 i na 1-2 dociągam wydarzenie na drodze i w mieście, zaś na 1-3 poza głównym szlakiem. To co robią te decki chyba najbardziej mnie rozbawia w całej grze i dokłada do całej fabuły dodatkowy smaczek eRPG.
Nie spojlerując, podam tylko jeden przykład - wyruszam z miasta walczyć ze złem. Tj. nie wiem jeszcze, co mnie spotka, ale wiem, gdzie muszę dotrzeć, aby się ze złym czymś zmierzyć. Rany już opatrzone, kondycja znakomita, dodatkowe bandaże już w plecaku, na plecach i u boku brzęczy dodatkowe uzbrojenie, na które co brzdęk niepewnie spoglądają dwaj zwięrzęcy kompani, którzy nam towarzyszą. Półtora dnia i już prawie dotarliśmy, ale przed samym celem spotyka nas coś zaskującego - coś nagle się pojawia i jeden z nas (Aurelio - Gentleman) dostaje zawału z przerażenia. Zostaje mu jedno HP, oddech ledwo wyczuwalny, co tu robić... Więc lecimy z powrotem do miasta, do felczera, który mu pomoże za kasę. Już widzimy z oddali miejskie mury, a tu ... stary wampir ląduje na naszej drodze... Mimo, że gram sam, to robię z wypiekami na twarzy! Już wiem, że jest to jeden z tytułów, do których chcę mieć wszystko (już na szczęście niewiele mi brakuje ).
Tak, gra jest losowa i ... bardzo mi się to podoba. Kostki raz nas słuchają, innym razem nie, ale zabawa i tak jest przednia. Do tej pory bawi mnie wyobrażenie egzorcysty, który seryjnie widłami zabijał nietoperze, nie mogąc wcześniej wstrzelić się w potencjalnie łatwiej uchwytnego wroga Na duży plus z pewnością jest rozwój postaci - odblokowywanie drzewa opowieści oraz obstawianie się różnymi przedmiotami, ubraniami, kompanami dość szybko sprawia, że mamy wzmocnioną obronę i atak. Oczywiście złole też są coraz mocniejsze.
Mechanicznie gra dość prosta, choć na początek liczba różnych reguł do zapamiętania jest całkiem spora. Walka na planszy jest mocno uproszczona i w zasadzie sprowadza się do wesołego rzucania kostkami oraz odpalania różnych dodatkowych umiejętności z kart bądź karty postaci. Jest tu oczywiście element taktyki, ale sprowadzający się zazwyczaj do tego, aby wszyscy - jeśli to możliwe - walili najpierw w jednego nieprzyjaciela, potem w drugiego. Im szybciej zredukujemy liczbę wrogów, tym mniejsze prawdopodobieństwo na otrzymanie hita. Czyli zazwyczaj podchodzimy blisko bądź bardzo blisko i ładujemy wszystkim, co mamy. Cudny pod tym względem jest gentleman, który atakuje wręcz kostką d4. Niby to nic mocnego, ponieważ d4 + 1 dodatkowy damage z karty postaci to mało. Ale ... w drzewie opowieści można odblokować skila, że gdy atakuje tego samego wroga, to z każdą rundą zyskuje 5% do celności ataku (do max 20 dodatkowo). Poza tym, za jeden punkt mocy może zaatakować po raz drugi, a jeśli atakuje nie ruszając się wcześniej, to ma darmowy kolejny atak. Czyli przy dobrych wiatrach wchodzą mu trzy ataki na rundę każdy d4 + 1 damage (wychodzi z tego znany z wczesnej młodości klasyczny "oklep"). U mnie każdy jeszcze dodatkowo + 2 z przedmiotów i kompanów! Taki dumny z niego jestem, że przy kolejnej wizycie z mieście będę musiał chyba mu wąsa na wosk postawić
Dla mnie Folklore to strzał w dziesiątkę. Na tyle celny, że, gdy zazwyczaj wystarczają mi standeesy, to tu dokupiłem Creature crate (już z figurkami do FotS) + dodatkowe figurki do podstawki i DT. Ostatnią historię grałem z niepomalowanymi i już było klimatycznie (wiem, bluźnię...), ale chyba wstrzymam się z graniem na pewien czas, żeby chociaż podstawkę pomalować.
Re: Folklore: The Affliction (Nick Blain, Will Donovan)
Są dwie wersje - ja kupiłem tę tylko z figurkami do FotS (w sklepie wydawcy jest za 99 USD). Dlatego musiałem dokupić Miniature box. Za 199 USD - jest pełne creature crate.
- Yuri
- Posty: 2765
- Rejestracja: 21 gru 2018, 09:58
- Has thanked: 332 times
- Been thanked: 1259 times
Re: Folklore: The Affliction (Nick Blain, Will Donovan)
Pozwalam sobie tutaj wrzucić, bo sporo osób szuka, a to już niemal unikat (do tego w dobrej cenie):
https://www.ebay.co.uk/itm/115201323561 ... SwCFhh5f-l
Pozwala dodać figsy zamiast standeesów do podstawki i "Dark Tales", a nie ma innej opcji na to niż dorwanie tego powyższego, efemerycznego pudła. Zawiera od razu również Shadow Lorda i Book of Dark Dimensions, które były sprzedawane poza podstawka i pierwszym dodatkiem.
https://www.ebay.co.uk/itm/115201323561 ... SwCFhh5f-l
Pozwala dodać figsy zamiast standeesów do podstawki i "Dark Tales", a nie ma innej opcji na to niż dorwanie tego powyższego, efemerycznego pudła. Zawiera od razu również Shadow Lorda i Book of Dark Dimensions, które były sprzedawane poza podstawka i pierwszym dodatkiem.
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/user/Yuri1984
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
- Sir_Yaro
- Posty: 1650
- Rejestracja: 21 cze 2014, 18:00
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 47 times
- Been thanked: 366 times
- Kontakt:
Re: Folklore: The Affliction (Nick Blain, Will Donovan)
To chyba nie jest do końca prawda, bo ja kupiłem grę od razu z figurkami. Natomiast chętnie bym przytulił figurki do "fall of the spire"... Ale nie mam pojęcia gdzie ich nawet szukać...
- Yuri
- Posty: 2765
- Rejestracja: 21 gru 2018, 09:58
- Has thanked: 332 times
- Been thanked: 1259 times
Re: Folklore: The Affliction (Nick Blain, Will Donovan)
Można kupić wersje ze standees i wersje z figsami, zgadza się. Niemniej jak ktoś kupi standeesy i zechce przejść na figsy to jest kłopot...Wtedy to pudło ratuje skórę właśnie.
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/user/Yuri1984
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
- Sir_Yaro
- Posty: 1650
- Rejestracja: 21 cze 2014, 18:00
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 47 times
- Been thanked: 366 times
- Kontakt:
Re: Folklore: The Affliction (Nick Blain, Will Donovan)
Aaaa... To to miałeś na myśli. Źle Cię zrozumiałem.
Re: Folklore: The Affliction (Nick Blain, Will Donovan)
Przecież są do kupienia na stronie wydawcy za 99 USD
Minus tylko że to z USA i dochodzą dodatkowe koszty.
- Sir_Yaro
- Posty: 1650
- Rejestracja: 21 cze 2014, 18:00
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 47 times
- Been thanked: 366 times
- Kontakt:
Re: Folklore: The Affliction (Nick Blain, Will Donovan)
Przez dłuższą chwilę chciałem nawet kupić, ale potem do mnie dotarło, że myślę o wydaniu 500zł na kilkanaście figurek dyskusyjnej jakości .... i mi trochę przeszło...
-
- Posty: 574
- Rejestracja: 01 sie 2017, 10:07
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Has thanked: 268 times
- Been thanked: 178 times
Re: Folklore: The Affliction (Nick Blain, Will Donovan)
długo chorowałem na te figurki, zwłaszcza, że maluje od niedawna. jednak jak zobaczyłem je zarówno "gołe" jak i pomalowane, to też zacząłem mieć spore wątpliwości co do ich jakości i ostatecznie odpuściłem.
- Yuri
- Posty: 2765
- Rejestracja: 21 gru 2018, 09:58
- Has thanked: 332 times
- Been thanked: 1259 times
Re: Folklore: The Affliction (Nick Blain, Will Donovan)
Eeeeeee.... ja malowanie wszystkich 3 KSów wspominam strrrasznie miło, serio. Akurat figsy do "Folklore" jakoś najbardziej mi sprawiły frajdę w kwestii malowania. Wiem, że to subiektywna opinia, ale może się nie zrażaj
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/user/Yuri1984
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891