Pynio pisze: ↑18 sty 2022, 21:05
Jak przechowujecie figurki? Jak widzę po zagraniu nie ma szans schować tej gry z powrotem do pudełka
Czy występują tutaj mechanizmy odkładania kart? Już na YT u QUACALOPE (czy jakoś tak) prezentował rozszerzone karty gracza gdzie zapisuje się sprzęt. Chodzi mi bardziej o to, czy występuje tutaj odrzucanie kart "na stałe" czy jakieś "dzielenie ich".
Ja mam torbę z Ikei za 15 pln, w nią wchodzi gra i na to stawiam piankowy wkład z Feldherra w którym trzymam figurki. To się nawet daje nosić do kolesia na granie
. Przy czym zasuwam jeszcze z torba naramienna w której mam "papierowe" elementy. Podręczniki, karty postaci, osady itp.
Jestem zwolennikiem przedkładającym analogowe elementy nad elektroniczne. Lubię gumkowanie i pisanie po kartkach. Dlatego używam do grania takich:
Ten arkusz osady to tutaj niekompletny pokazuje. Ja go mam 4 stronicowego. Sklejam sobie dwie dwustronnie zadrukowane kartki zwyczajnie taśmą klejącą po krawędzi. Robi mi się z tego otwierana książeczka, gdzie mam dużo miejsca na wpisywanie Ocalałych, mam tam na stałe wymienione wszystkie surowce potworów, więc tylko sobie kreski dostawiam/wymazuje. Zrobiłem to pod swoje potrzeby i by mi było wygodnie.
Jako, że notorycznie zapominałem, że przy 5 innowacji pojawia się w osadzie wydarzenie z nieznajomym z paczką to sobie to zaznaczyłem w Innowacjach. Teraz już nie zapominam o tym, a miałem kampanie np. że przypomniało mi się przy 7 czy 8 innowacji
. Albo, że przy 15 Ocalałych osada wprowadza doktrynę przekonań. Jako że podczas walki zauważyłem, że często porównywałem rzut kośćmi na trafienie potwora ze zwodami Ocalałego, to sobie na dole arkusza pisze to wielkimi wołami
. Wpisałem nr stron, gdzie zaglądać do podręcznika jak osiąga konkretny kamień milowy. Aczkolwiek teraz to przestało mieć rację bytu, bo staram się ograniczać wertowanie podręcznika i kilka strona które zauważyłem, że ciągle do nich zaglądam to po prostu wydrukowałem i spiąłem zwykłym zszywaczem i mam pod ręką. Bardzo mi to usprawnia grę.
Tak jak nauczyłem się w te karty bohaterów wypełniać tak, bym nie zastanawiał się iloma kośćmi rzucam, jak trafiam itd. Karta uniezależnia mnie od zerkania w ekwipunek, który leży gdzieś tam obok. W kwadratach właściwych zapisuje stałe cechy / na prawo bonusy z ekwipunku. Ale na to też nie patrze podczas walki tylko poniżej. Tam gdzie mam precyzje pisze np. 3/4+ Co oznacza, że rzucam 3 kośćmi i trafiam na 4+. Więc nie zastanawiam się za każdym razem, nie szukam wzrokiem gdzie jest broń na arkuszu akurat tego Ocalałego, czy nie zapomnę doliczyć szybkości itd. Pod siłą pisze jego łączną Siłę razem z bronią i też się nad tym nie głowię, czy nie zapomnę dodać do broni jakiegoś wisiorka dodającego bonus z siły czy coś tam, bo wszystko mam w karcie. Ponieważ głównie grałem solo, to mi to bardzo usprawniło granie jednocześnie 4 postaciami. Dodaje mi to takiego papierowo RPGowego sznytu grze i tak mi najwygodniej się prowadzi kampanię.
W grze każdy stworzony ekwipunek wchodzi do zasobów magazynu osady i staje się dostępny dla wszystkich postaci. Nie musisz go więc zapisywać, ale musisz trzymać oddzielnie, by odseparować go od ekwipunku którego nie masz. Dlatego ja np. przekładam to co moja osada posiada z pudełka gry, do klasera. Od razu układam to sobie w sety i mam gotowe wyposażenie które tylko wyciągam jako jedną stronę z klasera.
W grze występuje także talia innowacji. Graficznie to drzewko masz rozrysowane na mojej pierwszej fotce. Tworzy się to poprzez talię innowacji. W pierwszym roku (najprawdopodobniej) będzie Cie już stać by wprowadzić pierwszą innowację. Początkowo talia innowacji składa się z 6 kart - to Twoje potencjalne wynalazki które możesz wprowadzić. Gdy jakąś innowację wprowadzasz, do talii z której losuje się innowacje, dokładasz nowe potencjalne wynalazki wynikające ze swojej poprzedniczki. Talia innowacji jest jedna na całą kampanię. Musisz ją trzymać osobno i dokładasz do niej to co w kolejnym roku możesz teoretycznie wprowadzić w życie. Mnie ta kartka z drzewkiem technologicznym pomagała znaleźć jakie karty powinienem dotasować do talii innowacji po każdym wynalazku. A nawet gdyby Ci się przemieszały te karty, to też łatwo odbudować te talię na podstawie zapisanej listy wprowadzonych innowacji
. Więc można powiedzieć, że jak najbardziej w grze występuje mechanizm "odkładania" kart.
gra wywołuje u mnie paranoika.
. Trochę mi słabo z tym, że to figurka która u mnie głównie stoi i nie jest wyjmowana. Jako potwór do polowania to też taki sytuacyjny. Ja miałem tak w kampaniach, ze nie opłacało mi się po prostu na niego chodzić, bo lepiej było mi się wyrabiać np. już na Feniksa bo jego st robiłem. Chociaż to nie jest w przepisach ujęte, ale jak się zacznie łazić na któregoś potwora, to już trochę nie ma odwrotu. Trzeba go drążyć aż się los uśmiechnie i wydropi się z niego to co potrzebne. Ale jak się los nie uśmiecha to latka mijają i nie będzie czasu łazić na coś innego. 
.
