Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
-
- Posty: 1275
- Rejestracja: 13 mar 2010, 15:24
- Lokalizacja: Chorzów
- Has thanked: 121 times
- Been thanked: 195 times
Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)
Doszliśmy do ciekawego punktu rozwoju hobby. Powstaje gra, której idzie kupić osobno podstawkę, ale nie da się w nią zagrać bez dodatków. Co więcej, instrukcja opisuje to jako innowacyjny system.
-
- Posty: 921
- Rejestracja: 07 wrz 2019, 15:00
- Has thanked: 86 times
- Been thanked: 130 times
Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)
Ale takie jest założenie. To trochę tak jak kupowałeś odtwarzacz video i bez filmów nic nie mogłeś z nim zrobić.
Za to nie rozumiem za bardzo tej podstawki z mepel.pl bo do niej na ksie mozna dobrać dowolny dodatek, a nie widzę tego w opisie w sklepie.
Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)
To ja spytam tych mających już sezon 1 lub dopiero teraz wspierających kampanię: braliście figurki? Warto je brać, zwłaszcza jeśli w ich cenie będzie dodatkowy film? Warto je brać jeśli wezmę tylko część filmów sezonu 1 i 2? Faktycznie pozwalają zwiększyć wczuwkę i uprzyjemniają grę? I na koniec: czy w odbiorze gry nie przeszkadza/nie będzie przeszkadzać połączenie figurek i żółtych meepli na jednej planszy?
-
- Posty: 1275
- Rejestracja: 13 mar 2010, 15:24
- Lokalizacja: Chorzów
- Has thanked: 121 times
- Been thanked: 195 times
Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)
Do tego właśnie piłem. Jeśli jest to zestaw z jednym z filmów to w porządku i cofam zarzut. Jednak nigdzie takiwgo opisu nie ma, więc wnioskowałem, że do jakiegokolwiek grania jest potrzebny dodatek za ponad 5 stówek.manicminer pisze: ↑19 sty 2022, 21:18 Za to nie rozumiem za bardzo tej podstawki z mepel.pl bo do niej na ksie mozna dobrać dowolny dodatek, a nie widzę tego w opisie w sklepie.
- garg
- Posty: 4599
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
- Has thanked: 1575 times
- Been thanked: 1148 times
Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)
Mnie zupełnie nie przeszkadzało mieszanie meepli i figurek, a same figurki faktycznie zwiększały wczuwkę, ale nie jest to w mojej ocenie żaden "dealbreaker". Po prostu dodatek wart swojej ceny, choć bez niego też jest dobrze.bartekb8 pisze: ↑22 sty 2022, 15:20 To ja spytam tych mających już sezon 1 lub dopiero teraz wspierających kampanię: braliście figurki? Warto je brać, zwłaszcza jeśli w ich cenie będzie dodatkowy film? Warto je brać jeśli wezmę tylko część filmów sezonu 1 i 2? Faktycznie pozwalają zwiększyć wczuwkę i uprzyjemniają grę? I na koniec: czy w odbiorze gry nie przeszkadza/nie będzie przeszkadzać połączenie figurek i żółtych meepli na jednej planszy?
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Re: [KS] - Final Girl - Sezon 2 - darmowa przesyłka do PL
Trochę poczytałem, obejrzałem jeden gameplay i jestem zainteresowany. Mam jednak pytanie dla osób bardziej zorientowanych. Gra jest modułowa, wybieramy lokację / przeciwnika / postać, tutaj sporo jest kombinacji. Jednak co z kartami akcji? Te nie zmieniają się pomiędzy rozgrywkami?
- garg
- Posty: 4599
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
- Has thanked: 1575 times
- Been thanked: 1148 times
Re: [KS] - Final Girl - Sezon 2 - darmowa przesyłka do PL
Niektóre dodatki dokładają kilka kart akcji, ale większość tych kart pochodzi z podstawki i pozostaje stała pomiędzy grami.kozz84 pisze: ↑27 sty 2022, 11:39 Trochę poczytałem, obejrzałem jeden gameplay i jestem zainteresowany. Mam jednak pytanie dla osób bardziej zorientowanych. Gra jest modułowa, wybieramy lokację / przeciwnika / postać, tutaj sporo jest kombinacji. Jednak co z kartami akcji? Te nie zmieniają się pomiędzy rozgrywkami?
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
- mikolajl
- Posty: 435
- Rejestracja: 17 sie 2011, 17:18
- Lokalizacja: Piasseczno
- Has thanked: 195 times
- Been thanked: 17 times
- Kontakt:
Re: [KS] - Final Girl - Sezon 2 - darmowa przesyłka do PL
Karty akcji są takie same. Czasem może dojść kilka dodatkowych w zależności od scenariusza.kozz84 pisze: ↑27 sty 2022, 11:39 Trochę poczytałem, obejrzałem jeden gameplay i jestem zainteresowany. Mam jednak pytanie dla osób bardziej zorientowanych. Gra jest modułowa, wybieramy lokację / przeciwnika / postać, tutaj sporo jest kombinacji. Jednak co z kartami akcji? Te nie zmieniają się pomiędzy rozgrywkami?
-
- Posty: 1070
- Rejestracja: 15 cze 2017, 11:36
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 320 times
- Been thanked: 309 times
Re: [KS] - Final Girl - Sezon 2 - darmowa przesyłka do PL
Tych dodatkowych kart akcji używa sie tylko na danym scenariuszu/przeciwko danemu przeciwnikowi - nie poszerzają one puli kart przy innym setupie.
Sprzedam:
Cerebria, Miasteczka, Weather Machine - metalowe zębatki
Cerebria, Miasteczka, Weather Machine - metalowe zębatki
Re: [KS] - Final Girl - Sezon 2 - darmowa przesyłka do PL
To trochę lipa. Zauważyłem, że gra polega na ciągłym mieleniu tych samych kart (ruch, focus, szukanie itp.). Przeciwnicy i lokacje trochę zmieniają, jednak ciągle robimy w każdej grze to samo.garg pisze: ↑27 sty 2022, 11:57Niektóre dodatki dokładają kilka kart akcji, ale większość tych kart pochodzi z podstawki i pozostaje stała pomiędzy grami.kozz84 pisze: ↑27 sty 2022, 11:39 Trochę poczytałem, obejrzałem jeden gameplay i jestem zainteresowany. Mam jednak pytanie dla osób bardziej zorientowanych. Gra jest modułowa, wybieramy lokację / przeciwnika / postać, tutaj sporo jest kombinacji. Jednak co z kartami akcji? Te nie zmieniają się pomiędzy rozgrywkami?
Jestem rozdarty. Na plus na pewno theme oraz fakt, że jest to prosta i szybka turlanka.
Patent z pudełkiem jest fajny, ale wydaje mi się, że prościej byłoby wydać cały sezon w jednym pudełku (lokacje i przeciwników jako zwykłe plansze). Trochę przekombinowali, przez co cena jest całkiem spora.
Na minus:
Boję, że potwory najlepiej będą działać z lokacjami z którymi są pakowane. Geppetto na USCSS PATNA? Inkanyamba na arktycznej stacji? Reklamują 100 kombinacji a sprowadzi się to do 10 scenariuszy.
Cena aż odstrasza (przed fikuśne pudełka?).
Ilość zajmowanego miejsca na półce (znowu pudełka?).
Gra jest stricte solo. Gdyby był chociaż tryb na dwóch graczy to był się nie zastanawiał.
Kostki, kostki, kostki. Rzut kostką determinuje wszystko. I rozumiem to, gra jest tematyczną turlanką. Ale czemu ma od rzutu zależeć ruch???
-
- Posty: 921
- Rejestracja: 07 wrz 2019, 15:00
- Has thanked: 86 times
- Been thanked: 130 times
Re: [KS] - Final Girl - Sezon 2 - darmowa przesyłka do PL
Bo walcząc z potworem nie zawsze się uda biegać bez szwanku po lokacji? Z tego co widziałem to ruch zależy od karty i i od rzutu, tak gra jest zbalansowana, a losowość jest jej częścią? To nie jest euro gdzie wszystko można zaplanować, masz walczyć z losem i czasami szczęście jest po twojej stronie a czasami nie....kozz84 pisze: ↑27 sty 2022, 12:27To trochę lipa. Zauważyłem, że gra polega na ciągłym mieleniu tych samych kart (ruch, focus, szukanie itp.). Przeciwnicy i lokacje trochę zmieniają, jednak ciągle robimy w każdej grze to samo.garg pisze: ↑27 sty 2022, 11:57Niektóre dodatki dokładają kilka kart akcji, ale większość tych kart pochodzi z podstawki i pozostaje stała pomiędzy grami.kozz84 pisze: ↑27 sty 2022, 11:39 Trochę poczytałem, obejrzałem jeden gameplay i jestem zainteresowany. Mam jednak pytanie dla osób bardziej zorientowanych. Gra jest modułowa, wybieramy lokację / przeciwnika / postać, tutaj sporo jest kombinacji. Jednak co z kartami akcji? Te nie zmieniają się pomiędzy rozgrywkami?
Jestem rozdarty. Na plus na pewno theme oraz fakt, że jest to prosta i szybka turlanka.
Patent z pudełkiem jest fajny, ale wydaje mi się, że prościej byłoby wydać cały sezon w jednym pudełku (lokacje i przeciwników jako zwykłe plansze). Trochę przekombinowali, przez co cena jest całkiem spora.
Na minus:
Boję, że potwory najlepiej będą działać z lokacjami z którymi są pakowane. Geppetto na USCSS PATNA? Inkanyamba na arktycznej stacji? Reklamują 100 kombinacji a sprowadzi się to do 10 scenariuszy.
Cena aż odstrasza (przed fikuśne pudełka?).
Ilość zajmowanego miejsca na półce (znowu pudełka?).
Gra jest stricte solo. Gdyby był chociaż tryb na dwóch graczy to był się nie zastanawiał.
Kostki, kostki, kostki. Rzut kostką determinuje wszystko. I rozumiem to, gra jest tematyczną turlanką. Ale czemu ma od rzutu zależeć ruch???
Cena jest wysoka co do zawartości plastiku, ja liczę że jest adekwatna co do zabawy którą da...
Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)
@kozz84 Ale horrory / slashery są bardzo podobne do siebie i w większości filmów bohaterowie robią praktycznie to samo, więc po prostu tematycznie to się fajnie spina, to samo jak zależność ruchu od rzutu kości, gdzie w filmach postacie często poruszają się bez większego ładu i składu, ale oczywiście mamy możliwości wpływu na kości (jakiś wpływ na losowość jest).
Ja z poprzedniego KS kupiłem podstawkę i "jeden film", w obecnej kupie 2-3 "filmy" bo osobiście nie widzę sensu iść w all-in.
W samych slasherach często dochodzi do dziwnych sytuacji np. Jason X ("potwór" z filmu Piątek 13 w kosmosie") czy Freddy vs Jason (dwóch zabójców w jednym filmie), więc znowu, według mnie tematycznie (osóba oglądająca horrory / slashery) wszystko do siebie pasuje.
Ja z poprzedniego KS kupiłem podstawkę i "jeden film", w obecnej kupie 2-3 "filmy" bo osobiście nie widzę sensu iść w all-in.
W samych slasherach często dochodzi do dziwnych sytuacji np. Jason X ("potwór" z filmu Piątek 13 w kosmosie") czy Freddy vs Jason (dwóch zabójców w jednym filmie), więc znowu, według mnie tematycznie (osóba oglądająca horrory / slashery) wszystko do siebie pasuje.
Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)
Pudełka są dość kompaktowe więc nie zajmują dużo miejsca. Też wolałbym chyba bardziej tradycyjne rozwiązanie, choć zarazem wygląda to fajnie i nawet jest praktyczne, bo każde pudełko jest dwustronne i z dwóch stron rozkładane. Mnie boli bardziej że core box, który zawiera tylko podstawowe elementy, kosztuje tyle samo co scenariusz z właściwą grą. W pierwszej kampanii był przynajmniej o te 5$ tańszy.
To że karty akcji są te same nie musi być takie złe: w grze jest dużo innych zmiennych a powtarzalność kart oznacza że nie trzeba uczyć się ich za każdym razem od nowa siadając do nowej rozgrywki. Wiadomo, z tym może wiązać się pułapka grania ciągle tak samo, choć mam nadzieję że losowo dociągane karty terroru i zdarzeń, a także aktualna sytuacja na planszy mają wpływ na decyzje w zakupach i po części niwelują tą pułapkę.
Kości to rzecz gustu, fajne jest to że można wpływać na ich wynik np. odrzucaniem kart lub kupowaniem innych. Sam nie wiem jak mi się spodoba ich wpływ na rozgrywkę ale postanowiłem zaryzykować.
Jeśli potraktujesz kolejną grę jak horror klasy C to nawet mix Gepetto i statek kosmiczny byłby do przełknięcia
To że karty akcji są te same nie musi być takie złe: w grze jest dużo innych zmiennych a powtarzalność kart oznacza że nie trzeba uczyć się ich za każdym razem od nowa siadając do nowej rozgrywki. Wiadomo, z tym może wiązać się pułapka grania ciągle tak samo, choć mam nadzieję że losowo dociągane karty terroru i zdarzeń, a także aktualna sytuacja na planszy mają wpływ na decyzje w zakupach i po części niwelują tą pułapkę.
Kości to rzecz gustu, fajne jest to że można wpływać na ich wynik np. odrzucaniem kart lub kupowaniem innych. Sam nie wiem jak mi się spodoba ich wpływ na rozgrywkę ale postanowiłem zaryzykować.
Jeśli potraktujesz kolejną grę jak horror klasy C to nawet mix Gepetto i statek kosmiczny byłby do przełknięcia
-
- Posty: 2095
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 567 times
- Been thanked: 273 times
Re: [KS] - Final Girl - Sezon 2 - darmowa przesyłka do PL
Potwierdzam. Widziałem co najmniej w dwóch filmach, jak uciekająca osoba potyka się o liście i upada w nie twarzą z impetem. Bardzo mnie to denerwuje. Nigdy nie uciekałem przed zamaskowanym panem z maczetą, ale widocznie coś może być na rzeczy, że te liście jakoś przeszkadzają.manicminer pisze: ↑27 sty 2022, 13:45Bo walcząc z potworem nie zawsze się uda biegać bez szwanku po lokacji?
Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)
Jeśli chcemy wytłumaczyć rzucanie kośćmi przy ruchu w sposób tematyczny, to nie musiałyby być to tylko przeszkody fizyczne, terenowe na jej drodze. Można na przykład założyć że konieczność rzucania kośćmi przy każdej akcji (nie tylko ruchu) wynika z podejmowania każdorazowego wzmożonego wysiłku przez naszą final girl. W końcu dziewczyna walczy o życie i wszystko co robi, robi pod wpływem dużego stresu. Każda czynność wymaga więc nowych pokładów odwagi i determinacji, nawet ruch.j_g pisze: ↑27 sty 2022, 15:00 Potwierdzam. Widziałem co najmniej w dwóch filmach, jak uciekająca osoba potyka się o liście i upada w nie twarzą z impetem. Bardzo mnie to denerwuje. Nigdy nie uciekałem przed zamaskowanym panem z maczetą, ale widocznie coś może być na rzeczy, że te liście jakoś przeszkadzają.
Więc, idąc dalej tym tropem, nawet jeśli mówimy tylko o ruchu: czasem final girl musi się bardziej zmobilizować do działania(gdy kości nie zagrały i np. trzeba poświęcić kartę żeby wykonać akcję), ale czasem, gdy gracz nie chce lub nie może odrzucić karty, można założyć że dziewczyna chwilowo uległa strachowi i zbiera się w sobie, dlatego się nie poruszyła.
- mat_eyo
- Posty: 5670
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 865 times
- Been thanked: 1361 times
- Kontakt:
Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)
Losowości nie trzeba uzasadniać, ale wiem że przez to Final Girl jest grą bardzo tematyczną, w której każda sesja opowiada nieco inną historię. Wystarczy w to tchnąć odrobinę wyobraźni. No i trzeba się pogodzić z tym że pechowe rzuty i dociągi kart mogą pogrzebać niejedną rozgrywkę. Można to lubić lub nie.
Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)
Roll&move czy "roll to resolve dotyczące ruchu", mała różnica. Karkołomne tłumaczenie losowości ruchu to już niepotrzebna gimnastyka. Gra ma swoje abstrakcje i już, nie ma co szukać uzasadnień na siłę.
Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)
Moje uzasadnienie było odpowiedzią na posty kolegi manicminer, miało charakter czysto umowny. Pisząc je nawiązywałem do licznych gameplayów na bgg w których grający mocno się wczuwają i ogólnie mają niezła zabawę, sami dopowiadając sobie wydarzenia nad stołem i dorabiając do nich fabularne smaczki.
Czy losowość w grach trzeba uzasadniać? Oczywiście że nie. Ale czy można? W przypadku gier tematycznych jak FG, jak najbardziej tak, jeśli tylko komuś sprawia to radochę i ma odrobinę wyobraźni. Więc to co dla ciebie koleżko jest karkołomne lub niepotrzebne nie musi być takie dla innych.
Re: [KS] - Final Girl - Sezon 2 - darmowa przesyłka do PL
Nie rozumiem tego porównania. Główny bohater w filmach nie ginie, niezależnie o tego ile „jedynek” wyrzuci. Te wszystkie potknięcia i upadki to pic na wodę.j_g pisze: ↑27 sty 2022, 15:00Potwierdzam. Widziałem co najmniej w dwóch filmach, jak uciekająca osoba potyka się o liście i upada w nie twarzą z impetem. Bardzo mnie to denerwuje. Nigdy nie uciekałem przed zamaskowanym panem z maczetą, ale widocznie coś może być na rzeczy, że te liście jakoś przeszkadzają.
W finał girl zły rzut kością, to tak jakby ktoś urwał film i kazał oglądać go od początku. Taki losowy „Dragon’s Lair”.
Czepiam się tego ruchu, ponieważ widziałem w gameplay’ach, gdzie cała tura gracza zależała od przemieszczenia postaci. Źle wyrzucił i musiał oddać całą turę (co prawda karty zostają na przyszłą turę, więc nie stracił tylko opóźnił).
Psioczę na losowość, Alę gra na tyle mnie zainteresowała, że pewnie kupię Podoba mi się mechanika czasu, hand management, grafika, modularność.
A ruch zawsze można zrobić house rule: odrzuć dwie karty, żeby się ruszyć itp.
Re: [KS] - Final Girl - Sezon 2 - darmowa przesyłka do PL
To chyba zbyt dużo horrorów / slasherów nie widziałeś gdzie np. bohater ginie, nie wiadomo przez sporą część filmu kto jest głównym bohaterem, czy główna postać przez dużą część filmu nie może się ruszyć bo coś sobie zrobiła, wiele różnych losowych rzeczy się dzieje itp.kozz84 pisze: ↑30 sty 2022, 20:55Nie rozumiem tego porównania. Główny bohater w filmach nie ginie, niezależnie o tego ile „jedynek” wyrzuci. Te wszystkie potknięcia i upadki to pic na wodę.j_g pisze: ↑27 sty 2022, 15:00Potwierdzam. Widziałem co najmniej w dwóch filmach, jak uciekająca osoba potyka się o liście i upada w nie twarzą z impetem. Bardzo mnie to denerwuje. Nigdy nie uciekałem przed zamaskowanym panem z maczetą, ale widocznie coś może być na rzeczy, że te liście jakoś przeszkadzają.
W finał girl zły rzut kością, to tak jakby ktoś urwał film i kazał oglądać go od początku. Taki losowy „Dragon Lair”.
Czepiam się tego ruchu, ponieważ widziałem w gameplay’ach, gdzie cała tura gracza zależała od przemieszczenia postaci. Źle wyrzucił i musiał oddać całą turę (co prawda karty zostają na przyszłą turę, więc nie stracił tylko opóźnił).
Psioczę na losowość, Alę gra na tyle mnie zainteresowała, że pewnie kupię Podoba mi się mechanika czasu, hand management, grafika, modularność.
A ruch zawsze można zrobić house rule: odrzuć dwie karty, żeby się ruszyć itp.
W późniejszej fazie gry masz sporo możliwości żeby zmniejszyć losowość mając chociażby wiele "kart ruchu", karty które dają Ci na starcie lepszy wynik przy rzucie, możliwość przerzutu kości, przedmioty, które dają Ci dodatkowe możliwości, pułapki, potwór który też ma losowe karty, które mogą spowodować, że pójdzie w inną stronę... i samo to, że później możesz mieć w ogóle więcej kości przy rzutach.
Zostanie dodana dodatkowa kość "Desperation Die", która będzie mogła być użyta tylko raz i tylko na jednej stronie będzie natychmiastowa śmierć... o tym jak zginiesz będziesz mógł poczytać w osobnej książeczce , więc tutaj ewidentnie losowość, niepowodzenie podchodzi pod samą tematykę i nie będzie trzeba dopowiadać sobie historyjek bo sami twórcy dają nam to na tacy.
Sama idea Slasherów to głupie wybory bohaterów, szereg losowych czynników które mają miejsce, wydarzenia, które w "normalnych" okolicznościach nigdy nie miałyby miejsca.
Gra nie jest aż tak trudna żeby robić jakieś specjalne house rules, grając kilka razy przegrałem chyba tylko jeden raz, a to że w danej rundzie się nie ruszyłeś to nie oznacza, że nic innego oprócz ruchu nie mogłeś zrobić.
- RUNner
- Posty: 4255
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 640 times
- Been thanked: 1106 times
Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)
Czy ktoś miły mógłby zrobić fotki elementów The Happy Trails? Chodzi mi o planszę i inne elementy. Udało mi się dopaść core i chciałbym dorobić resztę żeby sprawdzić grę na podstawie tego scenariusza. Jak podejdzie to podejmę decyzję o wielkości wsparcia projektu.
Pomalowane figurki na wymianę: https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic ... 3#p1148253
Sprzedam: https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam: https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)
Weź po prostu kilka pudełek. Jak nie podejdzie, pewnie bez problemu sprzedasz. Jak się spodoba to za rok będzie kolejna kampania (z sezonem 3) i wtedy będzie można dokupić więcej i z dowolnego sezonu. Przynajmniej ja tak podszedłem do tematu
- RUNner
- Posty: 4255
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 640 times
- Been thanked: 1106 times
Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)
No nie wiem, bo chciałbym wejść jednak na ostro (all-in z figurkami bo je sobie pomaluję) albo wcale, dlatego wydanie ponad 1500zł na coś, co może teoretycznie mi nie podejść, jest dosyć ryzykowną operacją. A sprzedanie tego później bez straty, też nie jest tak oczywiste. Gry drogie ciężko się sprzedaje.
Pomalowane figurki na wymianę: https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic ... 3#p1148253
Sprzedam: https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam: https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690