mistrz_yon pisze: ↑07 lut 2022, 12:56
Kurde, chyba brałem deluxe. Mam nadzieję, że będzie to wyglądać lepiej...
Odebrałem dziś swój egzemplarz deluxe i jakość to jest niestety masakra. To nie tylko najgorszy deluxe KS jaki kiedykolwiek kupiłem. To jedna ze słabiej wydanych gier ever!
Zapłaciłem za ten egzemplarz "deluxe" ponad 350 złotych i to co otrzymałem nijak ma się do obietnic.
- Karty są totalnie nędznej jakości. Nie dość, że kolory na druku są wyblakłe, bez kontrastu, to jeszcze dodatkowo paleta barw jest tak mało "żywa", że wygląda to jakby zostało wszytko wyprane w jakimś wybielaczu. Szkoda tak pięknych artów na taki syf. Papier jest cienki, a najgorsze, że przy krawędziach farba jest popękana i widać, że to wszystko jest wydane po kosztach. Ale już szczytem wszystkiego jest nie dotrzymanie obietnicy z KS. Karty miały być wysokiej jakości i miały być PŁÓTNOWANE. Zapomnijcie o "linen finish". Mamy gunwo finish.
- Jakość elementów kartonowych to jest totalna masakra. Dawno nie widziałem tak nędznej jakości kartonu, który co gorsza - strzępi się po wyjęciu z punchboardu. Mam wrażenie, że okleina zaraz odejdzie od reszty.
- Kartonowa wypraska to jest śmiech na sali. Wszystko jest krzywe i z tak cienkiego kartonu, że aż wstyd. W porównaniu do Paris Deluxe to jest tak potworna różnica w jakości, że aż nie mogłem w to uwierzyć. A akurat wczoraj grałem w Paris, więc mam porównanie "na gorąco".
- Nawet żetony, które miały być "screen printed" wyglądają nędznie. Przedwczoraj zagrałem w Khorę i porównując je do Stroganova, to wygląda to tak, jakby porównać Mercedesa do Trabanta. Te z Khory są wyraźne, ładnie zaprojektowane i mają fajny kontrast. Tutaj ma się wrażenie, że farba zaraz się wytrze.
- Najśmieszniejsze są jednak monety. "Deluxe coins" to najgorszy paździerz jaki widziałem w życiu!!! Są rozmiaru naszej 10-cio groszówki, a do tego dużo od niej... Cieńsze. To jest jakaś makabra!
Dla tych monetek wziąłem tego deluxe'a, a gdybym to zastąpił 10-cio groszówkami, to byłbym teraz dwie stówy do przodu.
Poczytałem trochę wątek na BGG (polecam lekturę), oraz komentarze wspierających na KS. To co odwalił Game Brewer to jest zwykłe... Oszustwo.
Tak, nie waham się użyć tego słowa. Nie dowiezienie obietnicy ze stretch golami to jest robienie ludzi w balona. Pamiętny casus woreczków Czachy z kampanii Klanów Kaledonii, to jest przy Stroganovie mały pikuś! Jestem POTWORNIE ROZCZAROWANY. Game Brewer strasznie głupio tłumaczy się z tej wpadki (" Ale egzemplarz testowy był ok"
), a prawda jest taka, że wydali grę w najtańszej fabryce, a nad produkcją nie było ŻADNEJ kontroli jakości.
Wspierający nie dość, że dostali grę długo po tym jak wersja retail była dawno już w sklepach, to jeszcze otrzymali ją w kompletnie nie satysfakcjonującej jakości. Gdybym zapłacił stówę, to pewnie być może i bym to przemilczał, choć w tej cenie wydanie Terraformacji Marsa jest... W podobnej jakości, z tym, że TM ma dużo więcej komponentów.
Za cenę powyżej
350 złotych otrzymałem półprodukt, który można traktować jedynie w kategoriach "wersji demo". To wygląda jak prototyp zrobiony przez utalentowanego studenta, ale
na pewno nie jest to produkt DELUXE.
Szkoda świetnego designera, wielka szkoda pięknych ilustracji Maćka Janika, wielka szkoda być może świetnej gry.
Podobno Game Brewer, chcąc ratować resztki reputacji, zaproponował wspierającym refund. Będę się o niego ubiegał. I na pewno ich kolejne kampanie będę omijał szerokim łukiem. Jak można było tak spie... po świetnym jakościowo Gugongu i Paris? Nie mieści mi się to w głowie...