DIY: Crocinole vs Carrom

Masz pomysł na grę planszową? Chciałbyś go kiedyś zrealizować? Chcesz się nim podzielić albo pomóc w realizacji jakiegoś pomysłu? Do dzieła!
Awatar użytkownika
poooq
Posty: 1236
Rejestracja: 28 lut 2009, 22:04
Lokalizacja: Warszawa Wesoła
Has thanked: 131 times
Been thanked: 57 times

DIY: Crocinole vs Carrom

Post autor: poooq »

Mam zamiar zabrać się za wykonanie stołu do pstrykania, który według was byłby łatwiejszy na starcie? Która gra lepiej sprawdzi się w luźnym, rodzinnym klimacie? O czym pamiętać przy zakupie materiałów?
Po co piać, gdy można grać?
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 416 times
Kontakt:

Re: DIY: Crocinole vs Carrom

Post autor: kwiatosz »

Zdecydowanie Crokinole - nie musisz robić band, które w dodatku nie mają wymogu być równe celem niepsucia gry. No chyba że pisząc o samoróbce masz na myśli wykorzystanie swojego warsztatu stolarskiego i paru ładnych lat doświadczenia ;)

Crokinole to z kolei prosta sprawa - moim zdaniem najlepiej kupił płytę pilśniową obustronnie lakierowaną (czy jak to się nazywa, ja z antyramy wyciągnąłem) - bo ona jest sama z siebie dość śliska, trzeba tylko wyciąć otworek, narysować kółka i kupić warcaby lakierowane (tylko grubo lakierowane, inaczej słabo ze ślizgalnością) - Tesco ma takie marki Tesco. Ja kołeczki dookoła zrobiłem z okrągłej listewki (nie wiem jak to się nazywa) kupionej w modelarskim. Z tego co porównywałem to po mojej, w klasie samoróbek, piony jeździły bardzo zacnie.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
pwitkows
Posty: 168
Rejestracja: 31 sty 2012, 10:39
Has thanked: 20 times
Been thanked: 14 times

Re: DIY: Crocinole vs Carrom

Post autor: pwitkows »

No nie wiem czy to taka prosta sprawa.

Ja swoje stoły robiłem ze sklejki i lakierowałem (2 x lakierobejca i 4 razy lakier bezbarwny poliuretanowy - nie polecam wodnych), pierwsze 2 warstwy ścierałem szlifierką oscylacyjną ostatnie 2 ręcznie. Na koniec oczywiście pasty ścierne i polerskie z woskiem.


Co do dysków (ostatecznie kupiłem gotowe) najpierw zrobiłem z drewna (można kupić w Castoramie lub innym markecie budowlanym metrowe wałki pociąć je i polakierować ale to niestety nie to samo). Prawdziwe krążki do Crokinole są z jednej strony lekko wypukłe, a z drugiej wklęsłe, przez co różnie zachowują się na planszy - w zależności co chcemy uzyskać.

Jeżeli chcesz naprawdę czerpać przyjemność z gry to polecam kupić gotowe krążki.


Jak będziesz zainteresowany to mogę opisać bardziej szczegółowo. Zdjęcia załączę wieczorem.
Awatar użytkownika
poooq
Posty: 1236
Rejestracja: 28 lut 2009, 22:04
Lokalizacja: Warszawa Wesoła
Has thanked: 131 times
Been thanked: 57 times

Re: DIY: Crocinole vs Carrom

Post autor: poooq »

Jasne, że jestem zainteresowany.

Myślałem nad dwupłaszczyznową planszą: wyższą z liniami, słupkami i otworem o głębokości 2 cm i niższą, doklejoną prostokątną, tworzącą zewnętrzny "krąg" otoczony jakimś krawężnikiem.

Teraz pytania:
Jaka jest głębokość środkowego otworu w stosunku do krążka? Czy jest szansa na wybicie go po zakotwiczeniu?
Gra na trzy osoby przy wykorzystaniu trzeciego koloru krążków: działa czy tylko tworzy chaos na planszy?
Czy "zewnętrzny krąg" bierze udział w grze czy jest tylko miejscem na niepunktowane spady?
Crocinole 5-dołkowe: czy ktoś miał styczność z tym pomysłem?
Po co piać, gdy można grać?
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 416 times
Kontakt:

Re: DIY: Crocinole vs Carrom

Post autor: kwiatosz »

Piona ze środkowego otworu wyjmujesz po wbiciu - głębokość ma znikome znaczenie, można zrobić dziurę na wylot ;)
Zewnętrzny krąg jest tylko na spady.

Jeśli chcesz zrobić do potestowania to mój sposób jest lepszy ;) Jeśli chcesz do solidnej gry to raczej warto pomyśleć o kupieniu stołu, chyba że masz faktycznie umiejętności i chcesz się pobawić w stolarko-lakiero-twórcę.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
pwitkows
Posty: 168
Rejestracja: 31 sty 2012, 10:39
Has thanked: 20 times
Been thanked: 14 times

Re: DIY: Crocinole vs Carrom

Post autor: pwitkows »

Tutaj masz opis wymiarów stołu: http://www.crokinole.com/faq.asp#3 i zdjęcie: Obrazek.

Co do stołów to miałem okazję grać na samoróbkach z blatów i płyt ale to nie to samo.

Zastanów się czy to ci się opłaci. Ja robiłem 2 stoły więc jak najbardziej wyszedłem na swoje (nie liczę czasu jaki poświęciłem na zrobienie).

Podaję orientacyjne koszta:

- sklejka nie pamiętam ale około 100 PLN (na dwa stoły).
- sklejka gr 3mm na bandy 20PLN
- lakierobejca sadolin (jasny) mała puszka ~ 30 PLN
- lakierobejca sadolin (ciemny) mała puszka ~ 30 PLN
- lakier bezbarwny 1L ~50
- papiery ścierne ~15 PLN (ziarnistości: 320, chyba 600 albo 800, 1200, 1500)
- kołoki stalowe 15 PLN
- pasty i woski ~30PLN

W zasadzie koszt budowy 2 stołów nie przekroczył 300 PLN.

Realizacja:
1. Wycięcie u stolarza kół stołu oraz elementów 2 warstwy (wyśle zdjęcia to zobaczysz o co mi chodzi.
2. Szlifowanie sklejki może być ręcznie lub szlifierką oscylacyjną (w drugim przypadku to jakieś 5 min roboty)
3. Odrysowanie (najlepszy czarny długopis - cienkopisy i mazaki rozlewają się po sklejce i strasznie to wygląda) planszy do gry (użyłem do tego małego kątownika z ponawiercanymi dziurkami i odrysowałem 3 okręgi.
4. 1 warstwa lakierobejcy
5. Przeszlifować papierem 320
6. 2 warstwa lakierobejcy
7. Przeszlifować papierem 320
8. Położenie 2 warstwy lakieru (+ szlifowanie po każdej warstwie)
9. Położenie 2 warstwy lakieru (+ szlifowanie ręczne na mokro po każdej warstwie - tutaj już papierami 800 - 1000, 1200 - 1500 )
10. Otwór w środku planszy
11. Złożenie dolnej warstwy i sklejenie z główną planszą gry.
12. Założenie band (2 warstwy).
13. 1 warstwa lakierobejcy (ciemnej)
14. 2 warstwa lakierobejcy (ciemnej)
15. Nałożenie past ściernych oraz na koniec polerskich z woskiem.
16. Nawiercenie i przymocowanie kołków (szablon zrobiłem na tekturze przyłożyłem do stołu i zaznaczyłem miejsca gdzie będą kołki) - kołki klejone na wikol.

Jakby było coś nie jasne to pytaj.

Czas:

Najwięcej schodziło się ze szlifowaniem ostatnich 2 warstw i woskowaniem.
Najcięższe z zadań to przybicie bandy w sumie ze 2 wieczory na to poświęciłem. Bandy jak będziesz miał pocięte paski to najlepiej je stopniowo zginać, żeby drzewo nabrało kształtu wtedy łatwiej przyczepisz (jak paski na bandy zrobiłem na koniec i czekałem dodatkowo około tygodnia codziennie zginając coraz mocniej aby paski nabrały kształtu).

Lakierowanie na warstwę to jakieś 15 min.

Przed szlifowaniem lakier musi dobrze wyschnąć i być twardy (musisz odczekać minimum od 3 do 5 dni po każdej warstwie lakieru żeby się utwardził bynajmniej w warunkach domowych).
Awatar użytkownika
poooq
Posty: 1236
Rejestracja: 28 lut 2009, 22:04
Lokalizacja: Warszawa Wesoła
Has thanked: 131 times
Been thanked: 57 times

Re: DIY: Crocinole vs Carrom

Post autor: poooq »

Co myślicie o wykorzystaniu płótna, podobnego do tego ze stołów bilardowych? Przyznam się, że myślałem o tym projekcie pod kątem zajęć w szkole, mam idealne stoły z okrągłymi blatami, gdyby plansze narysować na płótnie i rozwiązać problem dołka i kołków byłoby idealnie.
Po co piać, gdy można grać?
Awatar użytkownika
artoro
Posty: 89
Rejestracja: 07 lis 2010, 11:59

Re: DIY: Crocinole vs Carrom

Post autor: artoro »

Przede wszystkim już na samym początku chciałbym zaznaczyć, że nigdy jak dotąd nie miałem do czynienia z oryginalną planszą i krążkami do Crocinole, więc nie mam za bardzo porównania i ciężko mi powiedzieć, jak moja wersja ma się do oryginału. Początkowo miałem zamiar wykonać drewniany stół do Crocinole, jednakże przy okazji remontu została mi spora ilość kartonu praktycznie do wyrzucenia - wpadłem wtedy na pomysł zrobienia czegoś w rodzaju prototypu z jednego z dużych pudeł z nieco twardszego kartonu. Po wstępnych próbach okazało się, że nie jest on ani za śliski ani zbyt szorstki, a drewniane dyski wzięte z jakiejś eurogry ładnie się na nim odbijały. W jeden wieczór prototyp był już gotowy. Kołki zrobiłem z pinezek, a dołek to okrągły otwór, w który włożyłem odwrócony do góry nogami plastikowy pionek do warcabów. Całość okazała się sprawować wyśmienicie, a gra jest naprawdę godna polecenia (teraz tylko wyczekuje chwili, gdy będę mógł spróbować oryginału) :)

Obrazek

Nie wiem, jak wyglądają Twoje zajęcia szkolne, aczkolwiek tego typu projekt (czy też nawet kilka egzemplarzy) uczniowie mogliby wykonać w szkole samodzielnie :idea: :wink:
Awatar użytkownika
poooq
Posty: 1236
Rejestracja: 28 lut 2009, 22:04
Lokalizacja: Warszawa Wesoła
Has thanked: 131 times
Been thanked: 57 times

Re: DIY: Crocinole vs Carrom

Post autor: poooq »

Szybkie pytanie: jaką wysokość mają krążki, a konkretnie jaki jest stosunek wysokości do średnicy?

EDIT: znalazłem: średnica pomiędzy 3,18 a 3,02 cm, wysokość 7-9 mm, waga od 5 do 5,5 g.
Po co piać, gdy można grać?
Awatar użytkownika
Pacza
Posty: 38
Rejestracja: 19 lip 2016, 20:32
Has thanked: 10 times
Been thanked: 8 times

Re: DIY: Crocinole vs Carrom

Post autor: Pacza »

Hej. Czy macie może namiary gdzie można kupić krążki do Crokinole?
ODPOWIEDZ