Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Banan2 pisze: ↑10 cze 2020, 13:06
Miałem. Dawno, dawno temu, gdy kupiłem lakier renomowanej fimy Citadel
Tak, ta magiczna mikstura zwie się Purity Seal i jeśli ktoś się na to natknie, to niech ręka Bosska broni kupować. Na szczęście GW poszło po rozum do głowy, ulepszyli skład i wydali to jako Munitorum Varnish, o którym już złego słowa nie słyszałem.
Do intruzów i innych obcych Nemesisa polecam Contrasty. Ich wielopłaszczyznowość jest dobrze przez nie wyeksponowana.
Podstawkę pomalowałem Arkhelian Green, a Koszmary myślałem pociągnąć Leviadon Blue, ewentualnie z lekką domieszką czegoś bardziej fioletowego.
Efekt jak na jedną warstwę bardzo przywoity, zwłaszcza dla osób, które malują na TT albo osób, które dopiero zaczynają malować.
WIP:
Contraasty do Nemesis nadają się idealnie. Choć zrobiłem błąd przy dwóch figurkach z niewłaściwym dozowaniem podkładu i nakładanie farby było bardzo kiepskie - nota bene, właśnie jedną z nich obrazuje zdjęcie, które zamieściłem.
Dzisiaj dałem do pomalowania testową figurkę nowym kolorem mojej 2,5 letniej córce i wyszło poprawnie.
Contrasty sporo upraszczają, jedyną rzeczą jaka do malującego należy, to nie pozostawić pustych miejsc.
p_m_z pisze: ↑01 cze 2020, 13:05
Witam i o wiek nie pytam
Mam garść pytań odnośnie sundropa od AR:
- czy sundrop jest zabezpieczony jakimś lakierem?
- chcę figurki intruderów lekko ulepszyć krwista farbka. Nie będzie problemu jak będę maziać farba po sundropie a później potraktuje ją lakierem?
- i na koniec: widzę, że na bohaterach też jest lekki sundrop. Zmywać to, jak chcę je pomalować po swojemu? Czy mogę śmiało malować bez zmywania?
Też chętnie poznam odpowiedzi na te pytania. Pomoże ktoś?
p_m_z pisze: ↑01 cze 2020, 13:05
Witam i o wiek nie pytam
Mam garść pytań odnośnie sundropa od AR:
- czy sundrop jest zabezpieczony jakimś lakierem?
- chcę figurki intruderów lekko ulepszyć krwista farbka. Nie będzie problemu jak będę maziać farba po sundropie a później potraktuje ją lakierem?
- i na koniec: widzę, że na bohaterach też jest lekki sundrop. Zmywać to, jak chcę je pomalować po swojemu? Czy mogę śmiało malować bez zmywania?
Też chętnie poznam odpowiedzi na te pytania. Pomoże ktoś?
- podejrzewam, że jest zabezpieczony lakierem. W Tainted Grail figurki bohaterów siedzą w wyprasce dość ciasno i mimo wkładania/wykładania farba (na razie) nie schodzi.
- nie widzę tu problemu
- jeśli chcesz zacząć malowanie od zera to w teorii powinieneś zmyć i dać nowy podkład. Ja raz na test pokryłem pomalowaną figurkę ponownie nowym podkładem i jakoś bardzo nie rzucił mi się w oczy zanik szczegółów (ale to był duży monument od Lords of Hellas).
Tutaj moje wypociny pomalowane contrastami:
W przeciwieństwie do przedmówców, nie polecam contrastów jako główne farby do malowania. Lepszy efekt można uzyskać taniej. np:
intruzi z podstawki wystarczy pomalować czarnym podkładem, potem drybrush innym kolorem ( według swoich preferencji) i pomalownie detali.
to co mnie najbardziej wkurzało w contrastach to moment gdy farba ucieka mi z figurki. Większość figurek musiałem poprawiać kilka razy bo dopiero po wyschnięciu pokazywały się białe kropki w miekscach gdzie contrast uciekł.
Moje pierwsze malowanie figurek, budżet na pakiet startowy farbek i pędzelków 150zł, 3 podkłady w spray(biały, czarny, szary 15zł za sztukę) Efekt dla Mnie plus 100 do klimatu przy rozgrywkach:) Czas zabrać się za załogę:) Nie bójcie się malowania kolorowa figurka zawsze będzie lepsza niż szary plastik:)
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-) Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony. Kupię DGT Cube!
aaxxee pisze: ↑20 lut 2022, 22:39
Pierwszy. Możecie polecić jakiś sposób na śluz?
Imho najszybciej i najtaniej uzyskasz efekt zaślinionego obcego za pomocą kleju polimerowego Dragon. Tani (opakowanie 50g koło 10 pln), ciągnący się łatwo można aplikować za pomocą wykałaczki a po wyschnięciu elastyczny i wygląda jak ślina/śluz.
Można przed aplikacją dodać do niego jakiejś farby ale nie wiem jak to wpłynie na zachowanie kleju.
PS
Co do realistycznej krwi to polecam Tamiya Clear Red X-27.
Nie posiadam tej blood citadel. Dlatego ciężko mi subiektywnie porównać.
Wiele osób w internetach w ramach realistycznej krwi X-27 Tamiya poleca (poszukaj poradników i filmów).
Sam kiedyś używałem do Tyranidów z WH40K i byłem zadowolony.
PS
Z drugiej strony nie dajmy się zwariować
Twoja figurka jest bardzo ładnie, klimatycznie pomalowana, zrobione zdjęcie podkreśla jej walory.
A jeśli jesteś z tego co używasz zadowolony to po co kupować nowe?
Zielony123 pisze: ↑23 lip 2020, 10:32
Tutaj moje wypociny pomalowane contrastami:
W przeciwieństwie do przedmówców, nie polecam contrastów jako główne farby do malowania. Lepszy efekt można uzyskać taniej. np:
intruzi z podstawki wystarczy pomalować czarnym podkładem, potem drybrush innym kolorem ( według swoich preferencji) i pomalownie detali.
to co mnie najbardziej wkurzało w contrastach to moment gdy farba ucieka mi z figurki. Większość figurek musiałem poprawiać kilka razy bo dopiero po wyschnięciu pokazywały się białe kropki w miekscach gdzie contrast uciekł.
Cześć, jaki przepis na pomalowanie w ten sposób Karnomorfa?
Xeno... Intruzi w moim wykonaniu. Troche przeszkadzają mi podstawki i niektóre miejsca na samych intruzach które sie zbyt mienia więc pewnie je troche spacyfikuje jakimś nuln oilem, ale ogólna koncepcja pozostaje.
Diserve pisze: ↑24 wrz 2022, 18:11
Xeno... Intruzi w moim wykonaniu. Troche przeszkadzają mi podstawki i niektóre miejsca na samych intruzach które sie zbyt mienia więc pewnie je troche spacyfikuje jakimś nuln oilem, ale ogólna koncepcja pozostaje.
Super Ci to wyszło Można prosić o info jak udało Ci się uzyskać taki efekt? Jakich farb i w jakiej kolejności używałeś?