Malowanie planszówkowych figurek

Własnoręczne działania twórcze: upiększanie, inserty, malowanie figurek, tworzenie prototypów, stoły do planszówek itp.
Miszon
Posty: 2533
Rejestracja: 22 sie 2015, 13:48
Has thanked: 1030 times
Been thanked: 503 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Miszon »

OK. Może to też kwestia ilości. Efekt wystąpił na dwóch z pięciu figurek i pierwsze symptomy pojawiły się po kilkudziesięciu sekundach. Nigdy wcześniej nie lakierowałem przyznam, uznałem że pewnie robi się to podobnie do psikania podkładem (który śmierdzi jednak wielokrotnie bardziej i który zostawiałem do wyschnięcia nawet zimą na noc i było OK), specjalnie dla treningu wybrałem mało figurek i takich, z których malowania najmniej jestem zadowolony.

Czytam, że można to usunąć oliwą z oliwek?
planszomania.pl - 10%
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
Awatar użytkownika
Gromb
Posty: 2833
Rejestracja: 08 paź 2015, 19:09
Lokalizacja: Katowice
Has thanked: 849 times
Been thanked: 364 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Gromb »

Poczekaj trochę, może odparuje. Pewnie zaciągnął trochę wilgoci z powietrza. Po kilku godzinach efekt zamglenie powinien zniknąć.
The Corps Is Mother, the Corps Is Father
Miszon
Posty: 2533
Rejestracja: 22 sie 2015, 13:48
Has thanked: 1030 times
Been thanked: 503 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Miszon »

Dzisiaj nie zaglądałem już do tych figurek, wkurzylem się i żeby na nie patrzeć i się nie irytować, schowałem do pudełka. Sprawdzę jutro w takim razie, licząc na poprawę.
planszomania.pl - 10%
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 577 times
Been thanked: 1030 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: RUNner »

Lakier w sprayu jest nieobliczalny, dlatego przeszedłem na nakładanie pędzlem. Zajmuje to więcej czasu, ale przynajmniej nie ma żadnych cyrków.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Awatar użytkownika
andrzejstrzelba
Posty: 584
Rejestracja: 03 gru 2019, 17:40
Has thanked: 253 times
Been thanked: 308 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: andrzejstrzelba »

Jest jakiś prosty sposób na to żeby zrobić poprawki w polakierowanej figurce. Dałem farbę na figurkę, ale gdy zacząłem nakładać lakier (pędzlem) to nowonałożona farba zaczęła schodzić.
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 577 times
Been thanked: 1030 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: RUNner »

Nie spotkałem się jeszcze z taką sytuacją. Jaki lakier stosujesz?
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Awatar użytkownika
woytas
Posty: 756
Rejestracja: 03 lis 2013, 16:11
Has thanked: 179 times
Been thanked: 139 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: woytas »

Szybkie pytanko. Pewnie już to zostało powiedziane w tym temacie, ale kto by czytał cały wątek od początku :)
Jaka kolejność malowania jest lepsza / właściwsza :
a) kolor podstawowy, wash, suchy pędzel
b) kolor podstawowy, suchy pędzel, wash
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 577 times
Been thanked: 1030 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: RUNner »

woytas pisze: 23 lut 2022, 07:16 Szybkie pytanko. Pewnie już to zostało powiedziane w tym temacie, ale kto by czytał cały wątek od początku :)
Jaka kolejność malowania jest lepsza / właściwsza :
a) kolor podstawowy, wash, suchy pędzel
b) kolor podstawowy, suchy pędzel, wash
Zależy od kolorystyki figurki i washa. Ja stosuję oba sposoby, ale po ciemnym washu zazwyczaj coś trzeba rozjaśnić. Generalnie nie trzymałbym się tutaj sztywnego schematu.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Awatar użytkownika
andrzejstrzelba
Posty: 584
Rejestracja: 03 gru 2019, 17:40
Has thanked: 253 times
Been thanked: 308 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: andrzejstrzelba »

RUNner pisze: 23 lut 2022, 06:05 Nie spotkałem się jeszcze z taką sytuacją. Jaki lakier stosujesz?
Używałem Vallejo premium satin varnish. Ogólnie tragedia z tego wyszła i teraz szukam czegoś do usunięcia całej farby z figurki. Zmarnowałem wiele godzin pracy i jestem wściekły.
Dużo ludzi poleca Durostrip ale jest tylko w opakowaniach 500 ml. Jeszcze nigdy nie potrzebowałem czegoś podobnego i wolałbym coś mniejszego. Szkoda żeby się taka ilość przeterminowała.
Awatar użytkownika
Jiloo
Posty: 2453
Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 544 times
Been thanked: 463 times
Kontakt:

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Jiloo »

andrzejstrzelba pisze: 23 lut 2022, 08:55 (...) szukam czegoś do usunięcia całej farby z figurki.
Wamod – zmywacz farb akrylowych.
| keep-disco-evil |
mam | szukam | oddam
Awatar użytkownika
andrzejstrzelba
Posty: 584
Rejestracja: 03 gru 2019, 17:40
Has thanked: 253 times
Been thanked: 308 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: andrzejstrzelba »

A powiedz jeszcze czy poradzi sobie z warstwą lakieru ?
Awatar użytkownika
Zmij
Posty: 586
Rejestracja: 29 gru 2016, 11:00
Has thanked: 117 times
Been thanked: 217 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Zmij »

andrzejstrzelba pisze: 22 lut 2022, 18:32 Jest jakiś prosty sposób na to żeby zrobić poprawki w polakierowanej figurce. Dałem farbę na figurkę, ale gdy zacząłem nakładać lakier (pędzlem) to nowonałożona farba zaczęła schodzić.
Wygląda na to że zacząłeś nakładanie lakieru na niedostatecznie wyschniętej farbie, z pędzla lakier to najlepiej nakładać tak po 1-2 dniach przy akrylach a po olejach to nawet i 2 tygodnie. Nawet jeżeli farba wygląda na wyschnięta np po godzinie to mimo wszystko łatwo się ponownie aktywuje pod wpływem wilgoci i stąd problem.
Może spróbuj poprawić rozmazane elementy bez zmywania lakieru żeby nie stracić tego co pozostało nieuszkodzone, po lakierze spokojnie można malować. Niektórzy kilka razy lakieruja żeby zrobić save na pewnym etapie pracy
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 577 times
Been thanked: 1030 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: RUNner »

andrzejstrzelba pisze: 23 lut 2022, 08:55
RUNner pisze: 23 lut 2022, 06:05 Nie spotkałem się jeszcze z taką sytuacją. Jaki lakier stosujesz?
Używałem Vallejo premium satin varnish. Ogólnie tragedia z tego wyszła i teraz szukam czegoś do usunięcia całej farby z figurki. Zmarnowałem wiele godzin pracy i jestem wściekły.
Vallejo to faktycznie słaba opcja. Ja od kilku miesięcy używam werniksu do farb akrylowych. Stosowany jest w malarstwie, ale do figurek nadaje się znakomicie (w końcu tu też są farby akrylowe). https://www.sklepplastyczny.pl/werniksy ... 237ml.html
Uważam że przewyższa wszystkie dedykowane lakiery do figurek, a cenowo to już w ogóle super wychodzi.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Awatar użytkownika
Jiloo
Posty: 2453
Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 544 times
Been thanked: 463 times
Kontakt:

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Jiloo »

andrzejstrzelba pisze: 23 lut 2022, 09:38 A powiedz jeszcze czy poradzi sobie z warstwą lakieru ?
Z tego co widzę, to lakiery Vallejo to też akryl.

Kiedyś zmywałem farbę i miałem twardy celulozowy lakier to używałem płynu hamulcowego DOT-3. Zdjęło wszystko łącznie z podkładem.
| keep-disco-evil |
mam | szukam | oddam
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 577 times
Been thanked: 1030 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: RUNner »

andrzejstrzelba pisze: 23 lut 2022, 08:55 Ogólnie tragedia z tego wyszła i teraz szukam czegoś do usunięcia całej farby z figurki.
Ja czasem używam czegoś takiego:
https://davi.com.pl/zmywacze-do-paznokc ... 01033.html
Na rynku jest pełno podobnych zmywaczy, więc trzeba zwrócić uwagę na to, żeby posiadał w składzie alkohol denaturowany. Wystarczy figurkę zanurzyć w nim na 10 sekund (i wstrząsnąć pojemnikiem kilka razy) i wszystko ładnie schodzi, łącznie ze zrobionymi podstawkami. Generalnie masakra i trzeba bardzo uważać, żeby nie uszkodzić figurek. Ma potężną moc rozpuszczającą i jak figurka będzie zbyt długo zamoczona, to mogą się zatrzeć jakieś drobniejsze szczegóły. Dlatego lepiej zanurzyć na kilka krótsze sesje niż przedobrzyć :) Swoją drogą dziwię się, że coś takiego jest sprzedawane jako zmywacz do paznokci.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Awatar użytkownika
andrzejstrzelba
Posty: 584
Rejestracja: 03 gru 2019, 17:40
Has thanked: 253 times
Been thanked: 308 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: andrzejstrzelba »

Zmij pisze: 23 lut 2022, 09:44
andrzejstrzelba pisze: 22 lut 2022, 18:32 Jest jakiś prosty sposób na to żeby zrobić poprawki w polakierowanej figurce. Dałem farbę na figurkę, ale gdy zacząłem nakładać lakier (pędzlem) to nowonałożona farba zaczęła schodzić.
Wygląda na to że zacząłeś nakładanie lakieru na niedostatecznie wyschniętej farbie, z pędzla lakier to najlepiej nakładać tak po 1-2 dniach przy akrylach a po olejach to nawet i 2 tygodnie. Nawet jeżeli farba wygląda na wyschnięta np po godzinie to mimo wszystko łatwo się ponownie aktywuje pod wpływem wilgoci i stąd problem.
Może spróbuj poprawić rozmazane elementy bez zmywania lakieru żeby nie stracić tego co pozostało nieuszkodzone, po lakierze spokojnie można malować. Niektórzy kilka razy lakieruja żeby zrobić save na pewnym etapie pracy
Rzeczywiście lakierowałem po około godzinie od nałożenia farby. Zaryzykuję jeszcze i w weekend spróbuję zreanimować tę figurkę. Jeżeli nie będę zadowolony to wtedy będę zmywał.
Dziękuję za pomoc.
Awatar użytkownika
Dako
Posty: 913
Rejestracja: 13 paź 2021, 18:37
Has thanked: 281 times
Been thanked: 279 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Dako »

andrzejstrzelba pisze: 23 lut 2022, 08:55 Ogólnie tragedia z tego wyszła i teraz szukam czegoś do usunięcia całej farby z figurki.
Możesz spróbować użyć BioStrip 20 czyli tego co w tym filmie jest polecane:
https://www.youtube.com/watch?v=b7iChcXB5Ho
tomwro
Posty: 338
Rejestracja: 12 kwie 2021, 07:47
Has thanked: 21 times
Been thanked: 56 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: tomwro »

Hej. Szukam jakiś fajnych, żywych / jasnych kolorów do malowania figurek z bardziej bajkowych tytułów (Rozbrykane jednorożce, Magia i myszy, Pluszowe Opowieści etc). Polecicie jakieś fajne odcienie? Żółty /pomarańczowy /niebieski /fioletowy /zielony, zależy mi na żywych kolorów, i że względu na wysychanie i łatwiejsze użycie preferuję Vallejo.
Awatar użytkownika
andrzejstrzelba
Posty: 584
Rejestracja: 03 gru 2019, 17:40
Has thanked: 253 times
Been thanked: 308 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: andrzejstrzelba »

W mepel.pl pojawiły się farby Kimera Colors. Słyszałem o nich wiele dobrego, jednak cena jak dla mnie zupełnie niezachęcająca.
Awatar użytkownika
Rigidigi
Posty: 704
Rejestracja: 14 gru 2015, 16:31
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Has thanked: 93 times
Been thanked: 93 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Rigidigi »

andrzejstrzelba pisze: 28 lut 2022, 07:26 W mepel.pl pojawiły się farby Kimera Colors. Słyszałem o nich wiele dobrego, jednak cena jak dla mnie zupełnie niezachęcająca.
Cena za buteleczke wysoka, ale też jest w niej, aż 30ml. Citadel 12ml kosztuje około 12zł.

Pytanie, czy te farby są warte uwagi?
Awatar użytkownika
Rigidigi
Posty: 704
Rejestracja: 14 gru 2015, 16:31
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Has thanked: 93 times
Been thanked: 93 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Rigidigi »

Miszon pisze: 19 lut 2022, 13:21 Mam pytanie o taki "stojak" na farby. Coś polecacie?
Pierwsze z brzegu widzę takie coś:
https://www.strefamtg.pl/narzedzia-masy ... aight.html
pytanie teraz - 33mm średnica buteleczki (są jeszcze na 30 i 26,5 bodajże) - do jakich to farb?
Zasadniczo chodzi mi o takie, żeby Citadel weszły.

A może jakiś inny, lepszy/tańszy pomysł?
Właśnie masz ten sam dylemat co ja. Buteleczki Citadel mają ~33mm. A stojaki są robione na 36, żeby weszły butelki innych firm. Nie znalazłem w internecie stojaka z dedykowanym rozmiarem dla Citadel.
Dla mnie w ogóle bez sensu są te "separatory" pomiędzy buteleczkami. Ok wszystko jest ekstra równo, ale niepotrzebnie marnuje się miejsce. Dla mnie np, jest to istotne ze względu na małe biurko do malowania.
Wydaje mi się, że wystarczyłyby wyżłobienia w sklejce, zamiast oddzielnego "boxu" dla każdej farbki. A nawet gdyby półeczka pod farbki była na wymiar wielokrotności buteleczek, to mogłoby nie być nawet wyżłobień.

Rozmawiałem jakiś czas temu z jedną z firm oferujących te stojaki i oczywiście bez problemu zrobią co trzeba.
tomwro
Posty: 338
Rejestracja: 12 kwie 2021, 07:47
Has thanked: 21 times
Been thanked: 56 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: tomwro »

Ja mam ten. https://allegro.pl/oferta/stojak-na-far ... 0824778416

Gadaj z gościem co potrzeba. Bez problemowo Ci się dostosuja do Twojego zamówienia.
Awatar użytkownika
arturmarek
Posty: 1488
Rejestracja: 31 paź 2017, 08:05
Has thanked: 257 times
Been thanked: 725 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: arturmarek »

Czym się różnią dedykowane akrylowe farbki do figurek od farb akrylowych do obrazów, które można kupić w Empiku?
Awatar użytkownika
Zmij
Posty: 586
Rejestracja: 29 gru 2016, 11:00
Has thanked: 117 times
Been thanked: 217 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Zmij »

arturmarek pisze: 06 mar 2022, 11:10 Czym się różnią dedykowane akrylowe farbki do figurek od farb akrylowych do obrazów, które można kupić w Empiku?
Mają dużo więcej pigmentu przez co lepiej kryją
tomwro
Posty: 338
Rejestracja: 12 kwie 2021, 07:47
Has thanked: 21 times
Been thanked: 56 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: tomwro »

Konsystencja też trochę inna. Zaczynałem od tych do malowania i teraz leżą w pudełku. Zdecydowanie wole vallejo dedykowane pod figurki z planszówek jednak.
ODPOWIEDZ