Boonlake (Alexander Pfister)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
-
- Posty: 67
- Rejestracja: 11 lis 2017, 10:00
- Lokalizacja: Mikołów
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 13 times
Re: Boonlake (Alexander Pfister)
Dyskusja o gustach i upodobaniach nigdy nie kończy się konsensusem.
Mi tam grafika w Boonakle czy Bonfire nie przeszkadza ani nie wzdycham jakie to ładne czy brzydkie.
Na być funkcjonalne.I takie jest.
Np taki Everdel jest ładny i fajnie wydany ale w mojej ekipie się nie przyjął i wolimy ,, brzydkie,, Boonakle,Gwt czy Ucztę.
Mi tam grafika w Boonakle czy Bonfire nie przeszkadza ani nie wzdycham jakie to ładne czy brzydkie.
Na być funkcjonalne.I takie jest.
Np taki Everdel jest ładny i fajnie wydany ale w mojej ekipie się nie przyjął i wolimy ,, brzydkie,, Boonakle,Gwt czy Ucztę.
- nidhog
- Posty: 1677
- Rejestracja: 08 gru 2018, 22:49
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 21 times
- Been thanked: 371 times
- Kontakt:
Re: Boonlake (Alexander Pfister)
Ja w pełni popieram. Gra musi być grywalna w ekipie, w której się gra i być co najmniej znośna. Zawsze można też sobie poprawić wygląd. Ja np do Boonlake ( i nie tylko, bo to uniwersalne - mama zamiar kupić monety metalowe).sleyoo pisze: ↑21 lut 2022, 14:32 Dyskusja o gustach i upodobaniach nigdy nie kończy się konsensusem.
Mi tam grafika w Boonakle czy Bonfire nie przeszkadza ani nie wzdycham jakie to ładne czy brzydkie.
Na być funkcjonalne.I takie jest.
Np taki Everdel jest ładny i fajnie wydany ale w mojej ekipie się nie przyjął i wolimy ,, brzydkie,, Boonakle,Gwt czy Ucztę.
Wyglądają prawie identycznie tylko dużo lepiej.
- 8janek8
- Blokada konta
- Posty: 900
- Rejestracja: 08 mar 2010, 21:08
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 28 times
Re: Boonlake (Alexander Pfister)
Jako osoba która jeszcze nie miała przyjemności w to zagrać, zapytuję czy ktoś może rozkminiał numerację kart?
Nie zachowuje ciągłości i do tego 3 karty się dublują (019, 021, 115).
Zastanawiam się czy w jakikolwiek sposób wpływa lub pomaga w grze, czy np. służyła projektantom do balansowania talii i już tak zostawili.
Nie zachowuje ciągłości i do tego 3 karty się dublują (019, 021, 115).
Zastanawiam się czy w jakikolwiek sposób wpływa lub pomaga w grze, czy np. służyła projektantom do balansowania talii i już tak zostawili.
Collection
Sprzedam
Kupię dodatki do: Runewars (Banners of War), Warhammer: Inwazja (Ukryte Królestwa), Battle Star Galactica (Świt), Revolution! (The Palace), Fresco, Scoville
Sprzedam
Kupię dodatki do: Runewars (Banners of War), Warhammer: Inwazja (Ukryte Królestwa), Battle Star Galactica (Świt), Revolution! (The Palace), Fresco, Scoville
-
- Posty: 687
- Rejestracja: 27 maja 2020, 14:27
- Has thanked: 125 times
- Been thanked: 254 times
Re: Boonlake (Alexander Pfister)
Tez na to zwrocilem uwage i nie mam pojecia czemu tak jest, ale w Maracaibo bylo tak samo8janek8 pisze: ↑22 lut 2022, 05:46 Jako osoba która jeszcze nie miała przyjemności w to zagrać, zapytuję czy ktoś może rozkminiał numerację kart?
Nie zachowuje ciągłości i do tego 3 karty się dublują (019, 021, 115).
Zastanawiam się czy w jakikolwiek sposób wpływa lub pomaga w grze, czy np. służyła projektantom do balansowania talii i już tak zostawili.
-
- Posty: 3396
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 563 times
- Been thanked: 1267 times
Re: Boonlake (Alexander Pfister)
Zazwyczaj tego typu numeracja służy 2 rzeczom8janek8 pisze: ↑22 lut 2022, 05:46 Jako osoba która jeszcze nie miała przyjemności w to zagrać, zapytuję czy ktoś może rozkminiał numerację kart?
Nie zachowuje ciągłości i do tego 3 karty się dublują (019, 021, 115).
Zastanawiam się czy w jakikolwiek sposób wpływa lub pomaga w grze, czy np. służyła projektantom do balansowania talii i już tak zostawili.
1. Ułatwienie developmentu, łatwiej notować do numeru, spisywać które grały które nie w danej fali testów itd.
2. Ułatwienie dosyłania uszkodzonych elementów itp. Bez numeru jest to czasochłonne i upierdliwe a tak to masz kartę 019 i tyle.
W grze nie ma żadnych mechanizmów z tym związanych, ale czasem w niektórych grach są (np. Lewis i Clark).
-
- Posty: 687
- Rejestracja: 27 maja 2020, 14:27
- Has thanked: 125 times
- Been thanked: 254 times
Re: Boonlake (Alexander Pfister)
z tego co zrozumialem to on nie pytal po co jest numeracja kart tylko czemu sa dziury w numeracji, a niektore numery sa zdublowaneFojtu pisze: ↑22 lut 2022, 09:16Zazwyczaj tego typu numeracja służy 2 rzeczom8janek8 pisze: ↑22 lut 2022, 05:46 Jako osoba która jeszcze nie miała przyjemności w to zagrać, zapytuję czy ktoś może rozkminiał numerację kart?
Nie zachowuje ciągłości i do tego 3 karty się dublują (019, 021, 115).
Zastanawiam się czy w jakikolwiek sposób wpływa lub pomaga w grze, czy np. służyła projektantom do balansowania talii i już tak zostawili.
1. Ułatwienie developmentu, łatwiej notować do numeru, spisywać które grały które nie w danej fali testów itd.
2. Ułatwienie dosyłania uszkodzonych elementów itp. Bez numeru jest to czasochłonne i upierdliwe a tak to masz kartę 019 i tyle.
W grze nie ma żadnych mechanizmów z tym związanych, ale czasem w niektórych grach są (np. Lewis i Clark).
-
- Posty: 3396
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 563 times
- Been thanked: 1267 times
Re: Boonlake (Alexander Pfister)
Dziury są bardzo łatwe do wytłumaczenia, są zazwyczaj 2 powodydwaduzepe pisze: ↑22 lut 2022, 09:18z tego co zrozumialem to on nie pytal po co jest numeracja kart tylko czemu sa dziury w numeracji, a niektore numery sa zdublowaneFojtu pisze: ↑22 lut 2022, 09:16Zazwyczaj tego typu numeracja służy 2 rzeczom8janek8 pisze: ↑22 lut 2022, 05:46 Jako osoba która jeszcze nie miała przyjemności w to zagrać, zapytuję czy ktoś może rozkminiał numerację kart?
Nie zachowuje ciągłości i do tego 3 karty się dublują (019, 021, 115).
Zastanawiam się czy w jakikolwiek sposób wpływa lub pomaga w grze, czy np. służyła projektantom do balansowania talii i już tak zostawili.
1. Ułatwienie developmentu, łatwiej notować do numeru, spisywać które grały które nie w danej fali testów itd.
2. Ułatwienie dosyłania uszkodzonych elementów itp. Bez numeru jest to czasochłonne i upierdliwe a tak to masz kartę 019 i tyle.
W grze nie ma żadnych mechanizmów z tym związanych, ale czasem w niektórych grach są (np. Lewis i Clark).
1. Wyleciały w developmencie karty i nie chcieli zmieniać już numeracji
2. Zostawiają przestrzeń na nowe karty jeżeli będzie jeszcze mechanika z nimi.
Duble nie wiem.
Co ciekawe z tego co widzę na BGG, to angielska wersja nie ma numeracji, ciekawe czy tylko w Polskiej wersji dodali czy co.
-
- Posty: 593
- Rejestracja: 02 lut 2019, 08:41
- Has thanked: 136 times
- Been thanked: 507 times
Re: Boonlake (Alexander Pfister)
.
Ostatnio zmieniony 20 lut 2024, 16:52 przez PanFantomas, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Boonlake (Alexander Pfister)
Bunlejk ograny na dwóch. Jest to najbardziej przepastna gra Pfistera. Mnogość rzeczy do ogarnięcia i policzenia potrafi przysporzyć ból głowy i to w negatywnym znaczeniu. Przypomina gry Lacerdy pod tym względem.
Reszta mechanik i pomysłów jest rewelacyjna. Paski wyboru akcji, wyścig na rzece, zagrywanie kart, punktacja podobna jak w Madeirze i rozbudowywanie mapki.
Na szczęście dwa największe zarzuty graczy: AP oraz ślimaczenie się rozgrywki zostały przez nas obalone. Zagraliśmy w godzinę, a większość tur szła bardzo sprawnie.
Nie wiem jeszcze czy zostanie w kolekcji, ale jestem nią bardzo zaintrygowany. Na pewno kolejne partie już niedługo.
Reszta mechanik i pomysłów jest rewelacyjna. Paski wyboru akcji, wyścig na rzece, zagrywanie kart, punktacja podobna jak w Madeirze i rozbudowywanie mapki.
Na szczęście dwa największe zarzuty graczy: AP oraz ślimaczenie się rozgrywki zostały przez nas obalone. Zagraliśmy w godzinę, a większość tur szła bardzo sprawnie.
Nie wiem jeszcze czy zostanie w kolekcji, ale jestem nią bardzo zaintrygowany. Na pewno kolejne partie już niedługo.
Ostatnio zmieniony 04 mar 2022, 22:58 przez XLR8, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 3396
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 563 times
- Been thanked: 1267 times
Re: Boonlake (Alexander Pfister)
Na zdjęciu masz nielegalnie postawiony settlement, ten niebieski z prawejXLR8 pisze: ↑04 mar 2022, 17:56 Bunlejk ograny na dwóch. Jest to najbardziej przepastna gra Pfistera. Mnogość rzeczy do ogarnięcia i policzenia potrafi przysporzyć ból głowy i to negatywnym znaczeniu. Przypomina gry Lacerdy pod tym względem.
Reszta mechanik i pomysłów jest rewelacyjna. Paski wyboru akcji, wyścig na rzece, zagrywanie kart, punktacja podobna jak w Madeirze i rozbudowywanie mapki.
Na szczęście dwa największe zarzuty graczy: AP oraz ślimaczenie się rozgrywki zostały przez nas obalone. Zagraliśmy w godzinę, a większość tur szła bardzo sprawnie.
Nie wiem jeszcze czy zostanie w kolekcji, ale jestem nią bardzo zaintrygowany. Na pewno kolejne partie już niedługo.
Spoiler:
-
- Posty: 726
- Rejestracja: 11 wrz 2013, 23:08
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
Re: Boonlake (Alexander Pfister)
A nie ma tam czasem takiego kombosa, że karta obniża wymagania i tech obniża wymagania co do ilości sąsiadów?
-
- Posty: 34
- Rejestracja: 24 lut 2022, 23:59
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 10 times
Re: Boonlake (Alexander Pfister)
na zdjeciu widac, ze niebieski nie ma tej dzwigni obnizajacej wymaganie, wiec mogl obnizyc wymaganie tylko karta, a to za malo w tej sytuacji - miasto zostalo, wiec blednie postawione
-
- Posty: 34
- Rejestracja: 24 lut 2022, 23:59
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 10 times
Re: Boonlake (Alexander Pfister)
no wlasnie na zdjeciu widac, ze ona (niebieski) tej dzwigni nie ma, czyli cie przekrecila
Re: Boonlake (Alexander Pfister)
Wywołałem ją do tablicy i przyznała, że w ogóle nie zrozumiała tej zasadyahoytosemja pisze: ↑04 mar 2022, 21:34no wlasnie na zdjeciu widac, ze ona (niebieski) tej dzwigni nie ma, czyli cie przekrecila
Jak zagramy drugi raz, ale już na trzech graczy to wrzucę opinię.
-
- Posty: 956
- Rejestracja: 28 gru 2016, 15:13
- Lokalizacja: Nadarzyn
- Has thanked: 48 times
- Been thanked: 102 times
Re: Boonlake (Alexander Pfister)
Ja dzisiaj po trzeciej partii i trafiły mi się na starcie karty znizkowe na dźwignie. Niestety potwierdzam zajechalem tymi dzwigniami grę. 33 pkt na koniec było nie do przebicia. Łącznie ialwm - 5 na ich zakup. Kupiłem oprócz tego tylko 4 karty i od połowy gry wiedziałem jaki będzie jej wynik, więc ocena mi nieco spadła.
Spróbuję jeszcze z raz może w większym gronie tym razem niż 2 osoby
Spróbuję jeszcze z raz może w większym gronie tym razem niż 2 osoby
-
- Posty: 34
- Rejestracja: 24 lut 2022, 23:59
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 10 times
Re: Boonlake (Alexander Pfister)
33 pkt na koniec to nie do przebicia??? widzialem gry, gdzie z kart na koniec gry ludzie mieli po 60 punktowprobbi pisze: ↑05 mar 2022, 00:19 Ja dzisiaj po trzeciej partii i trafiły mi się na starcie karty znizkowe na dźwignie. Niestety potwierdzam zajechalem tymi dzwigniami grę. 33 pkt na koniec było nie do przebicia. Łącznie ialwm - 5 na ich zakup. Kupiłem oprócz tego tylko 4 karty i od połowy gry wiedziałem jaki będzie jej wynik, więc ocena mi nieco spadła.
Spróbuję jeszcze z raz może w większym gronie tym razem niż 2 osoby
-
- Posty: 3396
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 563 times
- Been thanked: 1267 times
Re: Boonlake (Alexander Pfister)
Problem w tym, że punkty z dźwigni są strasznie tanie (jak masz zniżki), a do tego napędzają Ci ekonomię. Kupno 4 kart poza dźwigniami jest trochę dziwne, ja idąc po dźwignie miałem maks jakieś 230 punktów, ale to też była druga gra chyba, więc też można pewnie lepiej docisnąć.ahoytosemja pisze: ↑05 mar 2022, 00:2833 pkt na koniec to nie do przebicia??? widzialem gry, gdzie z kart na koniec gry ludzie mieli po 60 punktowprobbi pisze: ↑05 mar 2022, 00:19 Ja dzisiaj po trzeciej partii i trafiły mi się na starcie karty znizkowe na dźwignie. Niestety potwierdzam zajechalem tymi dzwigniami grę. 33 pkt na koniec było nie do przebicia. Łącznie ialwm - 5 na ich zakup. Kupiłem oprócz tego tylko 4 karty i od połowy gry wiedziałem jaki będzie jej wynik, więc ocena mi nieco spadła.
Spróbuję jeszcze z raz może w większym gronie tym razem niż 2 osoby
-
- Posty: 956
- Rejestracja: 28 gru 2016, 15:13
- Lokalizacja: Nadarzyn
- Has thanked: 48 times
- Been thanked: 102 times
Re: Boonlake (Alexander Pfister)
Miałem jakieś 210 punktów. Została mi jedna krowa i jeden kościół do wystawienia. Zamiast kupować karty przemielałem akcje z dźwigń i trzepalem kasę. Raz nie wziąłem ruchu za 4 tylko. Generalnie prułem do przodu
Re: Boonlake (Alexander Pfister)
Niezbyt rozumiem dlaczego dźwignie jeśli nieużyte dają 1pkt w czasie każdej punktacji. To chyba boli najbardziej. Nie dość, że są w miarę tanie, dają tonę PZ na koniec to jeszcze pasywny przychód PZ. Jest to banalna strategia i do tego wydaje się na papierze najmocniejsza.
Re: Boonlake (Alexander Pfister)
Zagraliśmy dzisiaj drugi raz, tym razem na trzech.
Gra wylatuje z kolekcji, choć na pewno nie jest zła.
Oto powody:
-zbyt długa na to czym jest
- mnogość możliwości generuje ogromny ap i przestoje
- mechanika punktowania projektów co rundę na papierze wydawała się być jej lśniącym punktem, w praktyce jest po prostu śmieszna (liczba pz jakie daje)
- na trzech graczy mapa wydaje się być zbyt luźna, ale na czterech partia będzie trwała pół dnia
Co jest w niej mega:
- zagrywanie kart jak w Podwodnych Miastach
- punktowanie trochę podobne jak w Madeirze
- mechanika wyboru akcji podobna do Pragi tylko zamiast surowca mamy ekstra ruch na rzece
- interakcja na mapie choć na dwóch i trzech jest trochę luźno
Ps nie stwierdziliśmy żeby dźwignie były op, wydają się po prostu najprostszy ym źródłem pz.
Gra wylatuje z kolekcji, choć na pewno nie jest zła.
Oto powody:
-zbyt długa na to czym jest
- mnogość możliwości generuje ogromny ap i przestoje
- mechanika punktowania projektów co rundę na papierze wydawała się być jej lśniącym punktem, w praktyce jest po prostu śmieszna (liczba pz jakie daje)
- na trzech graczy mapa wydaje się być zbyt luźna, ale na czterech partia będzie trwała pół dnia
Co jest w niej mega:
- zagrywanie kart jak w Podwodnych Miastach
- punktowanie trochę podobne jak w Madeirze
- mechanika wyboru akcji podobna do Pragi tylko zamiast surowca mamy ekstra ruch na rzece
- interakcja na mapie choć na dwóch i trzech jest trochę luźno
Ps nie stwierdziliśmy żeby dźwignie były op, wydają się po prostu najprostszy ym źródłem pz.
-
- Posty: 34
- Rejestracja: 24 lut 2022, 23:59
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 10 times
Re: Boonlake (Alexander Pfister)
bedzie tylko szybciej z kazda gra, potem jak juz karty sie zna to idzie smiem twierdzic polowe krocej niz pierwsze gry
Re: Boonlake (Alexander Pfister)
Spoiler:
Nadal boonlake jest bardzo męczący ale niestety w negatywnym znaczeniu. Np Barrage bardzo męczy ale po partii jest się spełnionym.
-
- Posty: 34
- Rejestracja: 24 lut 2022, 23:59
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 10 times
Re: Boonlake (Alexander Pfister)
ciekawe, nie postawilbym Boonlake na tej samej polce ciezkosci co Barrage, a moze nawet nie polke nizej, a ze dwie. Wiadomo sprawa mocno subiektywna, ale jest to zaskoczenie dla mnie, ze az tak ciezka wam sie wydala
-
- Posty: 1854
- Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 944 times
- Been thanked: 591 times
Re: Boonlake (Alexander Pfister)
Suplement? Nie wiem jak w multi, ale w solo z kart mam zwykle co najmniej 1/4 punktów. Karty tworzą silniczek, dają dodatkowe mini akcje i końcowe punktowanie.
Ale zgodzę się, że kafelki punktacji to zmarnowany potencjał. Fajny pomysł, ale mało punktów i szkoda się specjalnie spinać, żeby je robić, za wyjątkiem tego podwójnego.