Cywilizacja Poprzez Wieki jest chyba skrajnym przypadkiem. Po zagraniu na tablecie odeszła mi ochota grać normalnie.
Ja właśnie ze względu na obsługę Cywilizacji Poprzez wieki gry się pozbyłem. Za bardzo mnie męczyła obsługa na koniec rozgrywki.
to, po pierwsze, cieszę się, że grę mam już na półce a po drugie myślę sobie "WTF??? przecież to trwa krócej niż zrobienie produkcji w Terraformacji gdy wszysycy gracze pchają dłonie do pojemniczków z zasobami. Przecież to trwa w porywach max 30 sekund? I to w czasie tury przeciwnika!"...Dla kontrastu, faza produkcji/obsługi gry w takiej Cywilizacji Poprzez Wieki również jest masakryczna, ...
o wiele bliższy jest mi punkt widzenia
orazXoltro pisze: ↑22 lut 2022, 13:17 Kierując się taką logiką to ja uważam, że należy sobie zadać pytanie po co w ogóle sięgać po gry planszowe? Cała idea to spotykanie się ze współgraczami, namacalne obcowanie z przedmiotami służącymi do gry itd. Jeżeli ktoś tego nie czuje i wysuwa argumenty, że na kompie jest szybciej, lepiej i sprawniej to pytanie jest takie- po co grać w ogóle w gry planszowe, nawet zdigitalizowane. Nie oszukujmy się większość gier komputerowych jest lepiej przemyślana i ma więcej do zaoferowania, jeżeli nei czujemy feelingu planszówkowego. Po co grać w cywilizacje poprzez wieki na kompie skoro można grać w zwykłą cywilizację, która jest grą bardziej skomplikowaną i mającą więcej do zaproponowania niż planszowy odpowiednik....
Nie wiem czego gra planszowa musiałaby ode mnie wymagać w kwestii obsługi przed i w trakcie gry, żebym mógł stwierdzić, że mnie to męczy i tylko z tego powodu zamieniam grę na wersję komputerową/sprzedaję.Evokenx pisze: ↑23 lut 2022, 13:43 Dla mnie trochę dziwne jest to wasze "narzekanie" na obsługę gry
Nie wiem, może to kwestia tego że ja wyrosłem na grach elektronicznych, a planszówkami bardziej zainteresowałem się dopiero 4 lata temu. To też do gier planszowych przeniosłem się właśnie żeby między innymi odetchnąć trochę od tej elektroniki i całkowicie świadomy byłem że wszystko "ja" będę obsługiwał a nie AI Ja lubię po prostu posiedzieć przy planszówce, poprzestawiać żetoniki, potasowac karty itd. Dla mnie obsługa gry jest naturalna i też w sumie przyjemna chociaż wiadomo najlepsze jest główne mięso rozgrywki ^^
.
.
.
W każdym razie choć rozumiem problem obsługi gry to dla mnie on jest wpisany w przyjemność grania w gry planszowe. Gdyby mi to przeszkadzało to raczej zostałbym przy grach elektronicznych, dlatego trochę dziwi mnie tak wiele głosów przeciw obsłudze gry