The Great Wall (Kamil Cieśla, Robert Plesowicz, Łukasz Włodarczyk)

[Haniel]

Ja na pierwszą partię do nauki to raczej bym proponował 3 graczy, maks 4. W 5 osób będzie długo dość. Tak jest mniej rund, ale gracze mają więcej ruchów w rundach, więc zastanawianie się spowoduje, że jednak trochę ta partia potrwa.
Więc o ile nie jesteście gotowi na dłuższe siedzenie przy stole, to polecam na mniej

[Hardkor]

Zagraliśmy, wszystkim się bardzo podobało. Pozytywy i negatywy opiszę później, ale jedna rzecz mnie zastanawia. Czy wykonywać atak z jednostek z strefy odpoczynku (czy jak tam ona sie nazywa przed murami) można tylko jedną kartą z talii rozkazów?

[sasquach]

Chyba są jeszcze doradcy którzy to potrafią. Plus w SG są bannermani którzy też tak mogą. Ale grając z nimi miałem wrażenie, że pójście w armię jest wtedy zbyt korzystne.

[sajlenthill]

Zagraliśmy, wszystkim się bardzo podobało. Pozytywy i negatywy opiszę później, ale jedna rzecz mnie zastanawia. Czy wykonywać atak z jednostek z strefy odpoczynku (czy jak tam ona sie nazywa przed murami) można tylko jedną kartą z talii rozkazów?

Opisuj opisuj bo jestem ciekawy!!!

[japanczyk]

Chyba są jeszcze doradcy którzy to potrafią. Plus w SG są bannermani którzy też tak mogą. Ale grając z nimi miałem wrażenie, że pójście w armię jest wtedy zbyt korzystne.

To zależy od wybranych generałów- my gralismy z bannermanami i w sumie to chyba raz ktos z nich skorzystal, albo wcale

[XLR8]

Ponoć ma wyjść retail. Warto brać czy będzie to mocno okrojona wersja w stosunku do KSa pod względem gameplayu?

[Haniel]

Ponoć ma wyjść retail. Warto brać czy będzie to mocno okrojona wersja w stosunku do KSa pod względem gameplayu?

Z tego co mi się wydaje, będziesz mógł kupić wszystko to, co było na ksie. Poza Iron Dragonem, ale no w ilości gameplayu, jaka jest w Wallu, brak tego dodatku będzie raczej nieodczuwalny

[Hrosskar]

Iron Dragon też będzie można dokupić, ale chyba tylko w sklepach typowo z planszówkami. To nie był KS exclusive

[japanczyk]

Nic nie bylo KS ex, wszystko jest do dostania w retailu

[XLR8]

Pytanie do posiadaczy. Figurki ilościowo i jakościowe są warte dopłacenia tych 150zł?
Nie wiem jak dużą rolę odgrywają na mapie i jak ważna jest ich prezencja.
Rozumiem, że sama podstawka na start wystarczy i potem ewentualnie można pomyśleć o dodatkach, tak?

[addekk]

Pytanie do posiadaczy. Figurki ilościowo i jakościowe są warte dopłacenia tych 150zł?
Nie wiem jak dużą rolę odgrywają na mapie i jak ważna jest ich prezencja.
Rozumiem, że sama podstawka na start wystarczy i potem ewentualnie można pomyśleć o dodatkach, tak?

Figurki widziałem tylko w sundropie jakością i detalami biją wszystkie inne gry na głowę, nie wiem czy to kwestia sundropu czy nie.
Z uwag na minus co do figurek- na większą liczbę graczy plansza potrafi się zrobić nieczytelna.
Drugi minus- kolor sundropu i dodatkowych elementów nie sandropowych typu znacznik punktów znacznie się różnią kolorem.

Ogólnie kwestia czy warto dopłacać do figurek- bardzo indywidualna, ale jakbym miał kupować jeszcze raz to z figurkami.

W samej podstawce masz prawie 100figurek.

[japanczyk]

Pytanie do posiadaczy. Figurki ilościowo i jakościowe są warte dopłacenia tych 150zł?
Nie wiem jak dużą rolę odgrywają na mapie i jak ważna jest ich prezencja.
Rozumiem, że sama podstawka na start wystarczy i potem ewentualnie można pomyśleć o dodatkach, tak?

Nie widzialem wersji z meeplami, ale figurki robia swietny table presence
Nie zauwazylem problemu z czytelnoscia planszy - co do prezencji na mapie, szczerze to mocno zalezy od rozgrywki - mialem taka,gdzie wszyscy poszli w militaria i taka, w ktorej jedna osoba walczyla tylko na froncie, a niektorzy czasem cos dorzucali

Sama podstawka zdecydowanie wystarczy - dodatki nie sa wyciete z gry, a raczej ją rozbudowuja dodajac wyzwan i asymetrii

[XLR8]

Spoiler:

Pytanie do posiadaczy. Figurki ilościowo i jakościowe są warte dopłacenia tych 150zł?
Nie wiem jak dużą rolę odgrywają na mapie i jak ważna jest ich prezencja.
Rozumiem, że sama podstawka na start wystarczy i potem ewentualnie można pomyśleć o dodatkach, tak?

Nie widzialem wersji z meeplami, ale figurki robia swietny table presence
Nie zauwazylem problemu z czytelnoscia planszy - co do prezencji na mapie, szczerze to mocno zalezy od rozgrywki - mialem taka,gdzie wszyscy poszli w militaria i taka, w ktorej jedna osoba walczyla tylko na froncie, a niektorzy czasem cos dorzucali

Sama podstawka zdecydowanie wystarczy - dodatki nie sa wyciete z gry, a raczej ją rozbudowuja dodajac wyzwan i asymetrii

Ile partii zagrałeś i jakbyś ją ocenił ubraną w bggowa ocenę? Na papierze wygląda o dziwo solidnie, ale widziałem trochę narzekania na słaby balans i możliwość zepsucia gry jakimś kosmicznym kombosem generałów i pomocników.

Jak wygląda semi koop? Tutaj też widziałem trochę głosów, że jest beznadziejnie zaimplementowany i ta gra byłaby dużo lepsza jako pełny koop lub pełna rywalizacja.

[Haniel]

Spoiler:

Pytanie do posiadaczy. Figurki ilościowo i jakościowe są warte dopłacenia tych 150zł?
Nie wiem jak dużą rolę odgrywają na mapie i jak ważna jest ich prezencja.
Rozumiem, że sama podstawka na start wystarczy i potem ewentualnie można pomyśleć o dodatkach, tak?

Nie widzialem wersji z meeplami, ale figurki robia swietny table presence
Nie zauwazylem problemu z czytelnoscia planszy - co do prezencji na mapie, szczerze to mocno zalezy od rozgrywki - mialem taka,gdzie wszyscy poszli w militaria i taka, w ktorej jedna osoba walczyla tylko na froncie, a niektorzy czasem cos dorzucali

Sama podstawka zdecydowanie wystarczy - dodatki nie sa wyciete z gry, a raczej ją rozbudowuja dodajac wyzwan i asymetrii

Ile partii zagrałeś i jakbyś ją ocenił ubraną w bggowa ocenę? Na papierze wygląda o dziwo solidnie, ale widziałem trochę narzekania na słaby balans i możliwość zepsucia gry jakimś kosmicznym kombosem generałów i pomocników.

Jak wygląda semi koop? Tutaj też widziałem trochę głosów, że jest beznadziejnie zaimplementowany i ta gra byłaby dużo lepsza jako pełny koop lub pełna rywalizacja.

Ja tylko dodam, że to jest pełna rywalizacja, a nie semi coop Semi coop jest w dodatku Black Powder.
Podstawka to rywalizacja lub coop. W rywalizacji są po prostu elementy współpracy, które musisz wykorzystać na swoją korzyść - a przynajmniej fajnie jakbyś to robił

[Hardkor]

Dobra to czas na pierwsze wrażenia.

Graliśmy w wariant rywalizacyjny w 5 os (bez dodatkowych kart dla 5 gracza nie licząc kart rozkazu). Wersja z figurkami w sundropie. Mam gameplay all-in, ale dodatków nie wyciągaliśmy skoro to pierwsza partia.

ZASADY/INSTRUKCJA

Same zasady nie są skomplikowane. Ot każdy zagrywa kartę rozkazu. Rozpatrujemy je w wybranej wspólnie kolejności (każdy gracz wybiera miejsce na swoja karte). Karty rozpatrujemy od góry do dołu, w większości polegają na kładzeniu naszych workerów na planszy (typu aktywny gracz przesuwa X/wszystkie/ X + Y za każda kartę Z jakiegoś typu), potem każdy inny gracz robi przesuwa najczęściej 2 workerow w 2 różne lokacje, a potem znowu główny gracz cos aktywuje albo przesuwa. Proste, logiczne, daje ogrom możliwości oraz kombinowania. Potem aktywujemy pola gdzie jest full figurek i te w ktorych jest choc 1 (te ktore nie maja limitu figurek). No prawda, że brzmi prosto? Gry się uczyłem najpierw z filmu Asi z On Table, a potem czytając instrukcję i stanowczo brawa dla niej. Najlepszy film instruktażowy jaki oglądałem, bardzo dobrze tłumaczy grę. A instrukcja? Tragedia, mało obrazków (w sumie pamiętam tylko jeden - rozłożenie planszy, które było mega nieczytelne), mało przykładów i bardzo chaotycznie napisana. Osobiście uważam, że to chyba najgorsza instrukcja jaką czytałem w życiu. Dzięki dobremu filmowi użyłem jej tylko jako przypominajki zasad i wyjaśnieniu niektórych kwestii. A no i wracałem do niej, by przypominać sobie mikrozasady podczas gry. Same zasady jak się ogarnie to są dość intuicyjne. Ikonografia również, z dwoma wyjątkami: pierwszy to liczenie pasywnych doradców, którzy boostują naszych generałów, a druga to lokalizacja do przenoszenia wojsk między strefami odpoczynku. No przy obu trzeba było sięgnąć do instrukcji by wiedzieć jak to się liczy dokładnie xD Pytanie jak zasady wryją się w głowę i jak często trzeba grać, by o nich pamiętać. Ważne, że nie ma tu mega skomplikowanych rzeczy i większość jest intuicyjna, a jednocześnie unikatowa.

GAMEPLAY

Krótki opis jest wyżej. Sama gra miodzio! No w przy kazdej karcie coś robisz, kombinowania jest masa. Advisorzy, generałowie. Niby te same karty rozkazów, takie same możliwości przy hordzie, a jednak każdy ma całkiem inne podejście do gry. Do tego super uczucie jak wszystko ci punktuje. Pobiles horde? Punkty, zrobiles cos advisorem? punkty. Bierzesz surowce? No to donate i punkty. Bardzo miłe uczucie, acz kolega siedzący przy torze punktowania pewnie będzie miał inne odczucie xD Advisorów jest bardzo dużo, więc tutaj nie ma co się martwić o regrywalność. Karty rozkazów? Raczej dość podobne i jedyne co mi brakuje to jednej karty więcej związanej z rekrutacjami albo atakami. Karta zdrady fajny pomysł, również fajny z zostawieniem kart dla zdobywania punktów. Generałowie? Też spoko aczkolwiek ich by mogło być więcej. Na pewno czuć brak kart artefaktów. Jest 5, na początku każdej gry losujemy 3. No mało, bardzo mało. Karty hordy niby dość podobne i się powtarzają, ale jednak nie czuć, że jest z tym problem. Po prostu okej. Finalnie grało się wybornie. Na pewno długo! 5 osób w pierwszej rozgrywce to było z tłumaczeniem zasad prawie 6h gry (nie pamiętam tylko czy rozłożenie gry też się zaliczyło do tego czasu). Wiadomo na mniej osób i bardziej ogranych jest krócej, ale jednak gra nie jest krótka. Z drugiej strony nie czuć tego. Ruchy raczej się robi szybko jak ktoś nie zamula, robisz coś w prawie każdej rundzie (bo inne karty graczy każą ci coś robić). W ogole się nie dłuży ani też nie czuliśmy, by się za szybko skończyło. Nie czuje również by było coś bardzo nieprzemyślanego w grze. Wszystko się trzyma kupy i jest logiczne.

WYGLĄD

GRA JEST PIĘKNA. Sundrop najlepszy jaki widziałem. Nie wiem jak wersja z meeplami ani bez sundropu. Karty generałów i advisorów są okej. Trochę mi się nie podobała taka jasna (biała) stylistyka, ale w pełni to pasuje. Powyższe karty to tak naprawdę rożnie namalowane postacie Chińskie, ale nie czuć by czegoś brakowało. Jest okej. Karty rozkazów? Super, każda z inna grafiką i w innych odcieniach (tzn każdy ma set tych samych kart, ale w innym kolorze i z innymi grafikami). Bardzo dobrze to wygląda. Plansza? Czytelna, trochę brakuje miejsca na dodatkowych workerów na dole mapy, ale tak to jest okej. Ładnie to wygląda. Surowce? Nie widzę sensu posiadać ich wersji premium, bo podstawowe są w pełni wystarczające. Jedyny mankament wg mnie to barykady. No mogłby by być plastikowe albo jakieś lepsze. Trochę biednie to wygląda. Tragedii nie ma, ale mogło by być lepiej. Drugie zażalenie mam do dodatku Pradawne Bestie. Wszystko w super opakowaniach, a tutaj mamy zwykły lekki karton. No nie pasuje to moim zdaniem totalnie do premium gry.

DESING

Tutaj trochę więcej narzekania. Sama wypraska spoko (nie wiem jak karty w koszulkach). Miejsca jest dużo, mamy fajny wbudowany podajnik na surowce (duży plus!). Wypraski na figurki są bardzo spoko. Jedyny mankament? MUR. Przecież to jest debilny pomysł, że nie ma na niego miejsca. Okej zajmuje go dużo i rozumiem, że pewnie by nie wszedł w podsawkę, ale np zrobić opakowanie od bestii większe i dorzucić tam miejsce na mury? Albo całkiem osobne pudełko to samego trzymania murów. A tak ludzie kombinują by trzymać pod wypraską albo trzeba trzymać w osobnym kartonie. Słabo, bardzo słabo. A i kolejny plus to dużo tych plastikowych osłonek na kolejne warstwy insertu. Dzięki temu nic się nie rzuca po opakowaniu. Kolejnym minusem jest brak kart pomocy. Owszem na zasłonkach coś mamy, ale brakowało na pewno kart z opisem kolejnych pór roku oraz co się dzieje po kolei przy kartach hordy (w przypadku przegranej i wygranej).

PODSUMOWANIE
Gra jest w pyte. Trwa długo, ale to średnio-ciężkie euro, które jednocześnie nie jest tak trudne, by ci czacha parowała. Wygląda pięknie, warto dopłaci do sundropu i figurek, bo używa się ich non stop. Nawet wojowników (gdzie bałem się, że rzadko ich wrzucamy na karty hordy). Desing jest okej, ale mógłby być lepszy. Instrukcja tragiczna, więc nawet nie próbujcie jej czytać - po prostu odpalcie film Asi, a ją najwyżej później. Co ciekawe zaskoczyło nas, że żetony wstydu są w takiej ilości. Przez całą grę każdy dostał ich tylko po 1-2. Wyniki mieliśmy w przedziale 220-120. Warto przeboleć jednak naukę gry (szczególnie jak ktoś wytłumaczy), bo warto! Samemu na pewno będę znajomych torturował, byśmy w to grali, ale chyba nie będzie ich ciężko namówić. Dla mnie po pierwszej grze takie 8 lub 9 na 10. Na pewno minus za instrukcje, brak miejsca na mury i mało artefaktów. Czy więcej to muszę ograć.

[Haniel]

Artefakty możesz wziąć z dodatków i je bez przeszkód dodać same do puli, żeby zwiększyć różnorodność Tylko tam już część będzie taka, która punktuje w trakcie gry, a nie koniec jakby co

Super, że się podobało!

Ps
Żeby mniej strasznie brzmiało, w składzie, który zna grę, spokojnie powinno się grę zamknąć w 2.5, no maks 3h

[XLR8]

Kupiłem TGW dzięki waszym komentarzom. Mam jednak ostatnie pytanie odnośnie gry. Na bgg ludzie zagłosowali na 3 graczy jeśli chodzi o optymalny skład. Jednak w dwóch recenzjach było nadmienione, że lepiej się gra na 4. Tyle samo czasu zajmuje, ale każdy ma mniej tur więc gra jest ciaśniejsza.
Jaki skład jest wg was najlepszy?

[miszcz]

Graliscie 6 godzin? Na pudełku jest 120 -180 minut. To jak to jest z tym czasem rozgrywki?

[Haniel]

Kupiłem TGW dzięki waszym komentarzom. Mam jednak ostatnie pytanie odnośnie gry. Na bgg ludzie zagłosowali na 3 graczy jeśli chodzi o optymalny skład. Jednak w dwóch recenzjach było nadmienione, że lepiej się gra na 4. Tyle samo czasu zajmuje, ale każdy ma mniej tur więc gra jest ciaśniejsza.
Jaki skład jest wg was najlepszy?

Ja preferuje 4 osoby nad 3, bo troszkę więcej się dzieje i faktycznie musisz się bardziej pilnować z różnymi rzeczami

[karmazynowy]

A na 2 nie ma sensu?

[Moonz]

Generałowie? Też spoko aczkolwiek ich by mogło być więcej. Na pewno czuć brak kart artefaktów.

A masz streach gole? Ponoć jest tam masa generałów.

[Hardkor]

A na 2 nie ma sensu?

Na 2 osoby masz bota. Grałem tak raz na testach na TTS. Było spoko, ale jednak jest lepiej z fizycznym graczem. Gra działą tak, że teoretycznie długość gry jest stała - im więcej graczy tym mniej lat, ale za to więcej kart.

Graliscie 6 godzin? Na pudełku jest 120 -180 minut. To jak to jest z tym czasem rozgrywki?

Prawdopodobnie przekłamane trochę to jest. Każda recenzja, którą czytałem mówiła, że gra jest długa. Te 3h to może jak już się ograsz i pykasz w te 3 osoby. Tak naprawdę gra ledwo dociera w Polsce, więc ciężko o opinie.

[addekk]

A na 2 nie ma sensu?

Na 2 osoby masz bota. Grałem tak raz na testach na TTS. Było spoko, ale jednak jest lepiej z fizycznym graczem. Gra działą tak, że teoretycznie długość gry jest stała - im więcej graczy tym mniej lat, ale za to więcej kart.

Graliscie 6 godzin? Na pudełku jest 120 -180 minut. To jak to jest z tym czasem rozgrywki?

Prawdopodobnie przekłamane trochę to jest. Każda recenzja, którą czytałem mówiła, że gra jest długa. Te 3h to może jak już się ograsz i pykasz w te 3 osoby. Tak naprawdę gra ledwo dociera w Polsce, więc ciężko o opinie.

Eee no myślę że bez tłumaczenia i mniej gadając o innych tematach w 5 zmieścimy się spokojnie w 3-4h.
Graliśmy niby ponad 6 h ze składaniem i rozkładaniem, ale momentów gdy szukałeś czego w instufkji i staliśmy z gra czy coś było kilka. No i samo tłumaczenie etc też trochę zajęło.

Ogólnie gra bardzo na plus ale myślę że w 4 osoby mogłoby być lepiej niż w 5.

[Hardkor]

Kolejna partia za nami. Muszę przyznać dwie rzeczy:
1. Gra jest bardzo intuicyjna w kwestii zasad i w instrukcji mimo, że ciężko napisanej to łatwo dość odnaleźć wymagane informacje.
2. Combosy jakie można stworzyć są piękne, a kolejni współgracze zachwycali się oprawą gry.

Jedyne co mnie niepokoi to balans doradców. Niektórzy wydają mi w najlepszym wypadku średni, zaś inni to must-have. Co ciekawe niektórzy w pojedynkę są średni, ale znowu z innym tworzą zabójcze combo. Bardzo fajnie to działa, aczkolwiek no martwię się o balans, a to dopiero ocenię po większej liczbie parti.

[japanczyk]

Jedyne co mnie niepokoi to balans doradców. Niektórzy wydają mi w najlepszym wypadku średni, zaś inni to must-have. Co ciekawe niektórzy w pojedynkę są średni, ale znowu z innym tworzą zabójcze combo. Bardzo fajnie to działa, aczkolwiek no martwię się o balans, a to dopiero ocenię po większej liczbie parti.

Wszytsko to kwestia jakich masz generałów - srednich doradców zawsze mzoesz wziac dla zwoju, albo zeby podebrac komus komu pasowałaby synergia