Filmy, które warto by było przenieść na planszę

[KOSHI]

Co chcielibyście zobaczyć na planszy z kinematografii co ma szansę mieć sensowną mechanikę. Ode mnie: Horyzont zdarzeń z narastającym szaleństwem na statku, Cube jako semi coop z mechaniką przesuwania jak w kostce rubika, Blade runner z księga scenariuszy jak w This War, I am a Legend czyli tower defence, Żolnierze kosmosu jw. Chyba tyle jeśli adaptację miałyby mieć sens.

[azazelmo]

Co chcielibyście zobaczyć na planszy z kinematografii co ma szansę mieć sensowną mechanikę. Ode mnie: Horyzont zdarzeń z narastającym szaleństwem na statku, Cube jako semi coop z mechaniką przesuwania jak w kostce rubika, Blade runner z księga scenariuszy jak w This War, I am a Legend czyli tower defence, Żolnierze kosmosu jw. Chyba tyle jeśli adaptację miałyby mieć sens.

No, Cube przecież już jest: Pokój 25. Grałem tylko w podstawkę na BGA, ale jak dla mnie to zrzynka 1:1 z Cuba.

Pewnie nie w takim kierunku miał pójść temat, ale ja czekam na sensowne gry o Muminkach albo coś ze studia Ghibli (Totoro, Kiki, Hauru). Pytałem jednego wydawcy, który robi gry na japoński animacjach, ale podobno cena licencji Ghibli wszystkich odstrasza...
Do pogrania z potomkiem.

Na Ukryty Wymiar (tak u nas przetłumaczyli Event Horizon) chyba nie ma szans. Ten film obejrzało i polubiło może z tuzin osób z czego jak widzę min. dwie siedzą na tym forum.

[KOSHI]

Co do Cube to wiedziałem, ale myślałem o czymś bardziej zaawansowanym na zasadzie gry ala labirynt ale 3d, że przesuwasz bloki w 3 kierunkach - jakiś losowy mechanizm i do tego te pokoje z pułapkami

[TristisAnima]

Horyzont zdarzeń z narastającym szaleństwem na statku

Motyw narastającego szaleństwa i jego skutków bardzo fajnie oddany jest w Deep Madness. Opisy poszczególnych scenariuszy, oraz wstawki fabularne na kartach to istne złoto. Co prawda setting nie za bardzo się pokrywa z filmem, ale po rozpakowaniu gry i pobieżnym przejrzeniu kart oraz księgi scenariuszy, pierwsza myśl jaka mi przyszła do głowy, to właśnie Ukryty Wymiar na planszy.

[japanczyk]

Zdecydowanie cos w klimacie Tomb Raidera, Indiana Jones - nie koajrze takich przygód na planszy - jakaś dżungla, artefakty, survival, a do tego przygoda, rpzygoda, przygoda jak z Uncharted

[CoLdY7]

Na Ukryty Wymiar (tak u nas przetłumaczyli Event Horizon) chyba nie ma szans. Ten film obejrzało i polubiło może z tuzin osób z czego jak widzę min. dwie siedzą na tym forum.

chyba więcej niż tuzin, a na pewno min. 3 na tym forum

Wyścig szczurów - bardzo losowy wyścig ze wszechobecną negatywną interakcją.
Breaking Bad - eurasek o rozwijaniu "biznesu" od zera na mocno konkurencyjnym rynku.

[KOSHI]

Deep Madness klimatem chyba bliżej do Kuli. Chociaż te karty robią robotę ale mechanizm szaleństwa widziałbym z CDMD. To im świetnie wyszło. Im jesteśmy silniejsi tym większą szansa na to, że o szalejemy. Indiana Jones, hmmm, deliszys. Myślałem jeszcze o Jumanji i Goonies jako rodzinnych przygodówkach i o Running Man w formie Legendary???

[Beowulfik]

Annihilation (choc najlepiej wykorzystując pomysły z filmu i trylogii powieści) - przygoda, odkrywanie, dwupoziomowa rzeczywistość - na jednej tower defence albo bardziej skomplikowana odmiana "Pandemic", a na drugiej wszechobecna dziwność i jakaś forma legacy, żeby były zmieniające się reguły świata przedstawionego.

[Mr_Fisq]

Zdecydowanie cos w klimacie Tomb Raidera, Indiana Jones - nie koajrze takich przygód na planszy - jakaś dżungla, artefakty, survival, a do tego przygoda, rpzygoda, przygoda jak z Uncharted

No jest przecież Arnak

A bardziej serio - też bym przywitał z otwartymi ramionami (bardziej przygodową niż Arnak) grę w klimatach Indiany Jonesa/Tomb Rider'a.
Obcy ma już sporo adaptacji planszówkowych, więc nie ma potrzeby kolejnych planszówek.

Ew. bardziej przygodowo eksploracyjna adaptacja Star Treka też byłaby przeze mnie mile widziana.
No i sformalizowanie Pax Expanse...

[japanczyk]

Zdecydowanie cos w klimacie Tomb Raidera, Indiana Jones - nie koajrze takich przygód na planszy - jakaś dżungla, artefakty, survival, a do tego przygoda, rpzygoda, przygoda jak z Uncharted

No jest przecież Arnak

De facto to jest Fortune and Glory, ktore jest genialnym Talismanem +
Ale chcialbym cos bardziej - teraz czekam na Arkeis, ale czy bedzie to dobre? No i tam tylko egipskie klimaty, a ja chcialbym dżungle, statki pirackie itp

[garg]

Zdecydowanie cos w klimacie Tomb Raidera, Indiana Jones - nie koajrze takich przygód na planszy - jakaś dżungla, artefakty, survival, a do tego przygoda, rpzygoda, przygoda jak z Uncharted

No jest przecież Arnak

De facto to jest Fortune and Glory, ktore jest genialnym Talismanem +
Ale chcialbym cos bardziej - teraz czekam na Arkeis, ale czy bedzie to dobre? No i tam tylko egipskie klimaty, a ja chcialbym dżungle, statki pirackie itp

Są choć jeszcze Awanturnicy, choć gra raczej z tych prostszych. Ale klimat ma .

[The Fifth Horseman]

Ew. bardziej przygodowo eksploracyjna adaptacja Star Treka też byłaby przeze mnie mile widziana.

ST: The Dice Game, ST: Frontiers, ST: Fleet Captains, ST: Ascendancy, ST: The Adventure Game... trochę tego jest chociaż skala generalnie na poziomie całych załóg albo flot.

[Ardel12]

Ja bardzo bym chciał zobaczyć Doctor Who w wersji Legendary, gdyż obecne implementacje do mnie nie trafiają.

Z filmów to chciałbym zobaczyć Matrix(szkoda, że zapowiedź Czachy był tylko żartem), Bastion(książka dla mnie epicka, ale jakieś badziewne serialo-filmy były) i Fight Club(okazuje się, że nawet jakaś gra oparta na filmie się robi )

[Mr_Fisq]

Ew. bardziej przygodowo eksploracyjna adaptacja Star Treka też byłaby przeze mnie mile widziana.

ST: The Dice Game, ST: Frontiers, ST: Fleet Captains, ST: Ascendancy, ST: The Adventure Game... trochę tego jest chociaż skala generalnie na poziomie całych załóg albo flot.

Chyba inaczej rozumiemy określenie "przygodowo-eksploracyjne"
Myślałem o czymś klimatycznie/mechanicznie bardziej zbliżonym do ISS Vanguard, Unsettled.

[KOSHI]

Fight Club to świetny film ale jak byś to widział jako grę?

[Ardel12]

Fight Club to świetny film ale jak byś to widział jako grę?

Walka między 2 graczami. Jeden jest Nortonem, drugi Pittem. Każdy ma swoje agendy/cele do wykonania i osiągnięcia zwycięstwa. Typowe przeciąganie liny. Norton musi ogarniać życie, prace i finalnie swoje szaleństwo, gdzie Pitt ma na celu pogrążenie siebie i świata w chaosie. Część agend mogłaby być wspólna i benefitowac obu. Do tego jakieś poziomy wykrycia naszej akcji, wkurzenia władz, które przybliżają nas do złapania i przegranej obu graczy.

Coś w ten deseń.

[BOLLO]

Nadal bede powtarzal jak mantre Dragon Ball w formie przygodowki z rozwojem postaci jak w emulatorze Zsnes DB Legend.


Ghost in the Shell jako coop pokroju Netrunnera na planszy.
Blade Runner
Matrix/Equilibrum coop
Max Payne jak This War of Mine
Gumisie....tak serio chciabym miec gre o Gumisiach.
Hmmm....Rambo jako zabijanie tryliarda wrogów.

[andrzejstrzelba]

Nadal bede powtarzal jak mantre Dragon Ball w formie przygodowki z rozwojem postaci jak w emulatorze Zsnes DB Legend.


Ghost in the Shell jako coop pokroju Netrunnera na planszy.
Blade Runner
Matrix/Equilibrum coop
Max Payne jak This War of Mine
Gumisie....tak serio chciabym miec gre o Gumisiach.
Hmmm....Rambo jako zabijanie tryliarda wrogów.

To może Zombicide: Rambo ... albo Gumisie ?

[BOLLO]

Nie no bo sie zrobi z tego seria niczym Monopoly.

[schen]

Ja bym najchętniej zobaczył jakieś przygodówki z Dragon Balla, Pokemonów, czy Harrego Pottera (tu przynajmniej jest z całkiem dobrych gier HP: Hogwarts Battle, ale czekam na więcej mimo wszystko ). Marzył mi się też Quidditch na planszy, ale takowy nawet pojawił się jakiś czas temu na KSie, jak już będzie w retailu to zapewne obadam.

[MichalStajszczak]

Jak na razie przedstawione w tym wątku oczekiwania są moim zdaniem mało ambitne. Prawdziwym wyzwaniem byłoby przeniesienie na planszę takich filmów jak Rejs albo Dzień świra.

[garg]

Jak na razie przedstawione w tym wątku oczekiwania są moim zdaniem mało ambitne. Prawdziwym wyzwaniem byłoby przeniesienie na planszę takich filmów jak Rejs albo Dzień świra.

Myślę, że nadawałyby się do tego modyfikacje wydanej w ubiegłym roku gry imprezowej Morda! .

[roadrunner]

The End of the F***ing World.

[jamek]

Dla mnie serial The Lost (Zagubieni). Połączenie eksploracji z The 7th continent i dedukcji z Time Stories. Rozwój bohatera z Pathfindera. I jakąś apka jak w Posiadłości Szaleństwa dodającą klimat.

[tomuch]

Nie film a serial - Dark. Poruszanie się w trzech płaszczyznach czasowych (więcej w dodatkach!) i skrobanie w każdej jakichś punktów. Czacha dymi i paruje