Etherfields (Michał Oracz)

[Muleq]

No fajnie, ale pytanie zostaje aktualne. Wyjaśniać im wszystko co wiem, czy po prostu zacząć grać?

Wszystko zależy z jakimi osobami będziesz grał. Ja nie lubię tracić czasu na szczegółowe objaśnianie zasad i lubię je poznawać w praktyce podczas gry ale mam znajomych, którzy nie siądą do gry zanim dokładnie nie zapoznają się z instrukcją i wszystkimi możliwościami jakie gra oferuje. W przypadku EF podstawowe zasady są raczej proste, a dopiero umiejętność ich wykorzystywania robi się bardziej skomplikowana. Ostatecznie i tak wszyscy gracie jako grupa więc jak najbardziej można sobie podpowiadać różne rozwiązania.

[Hardkor]

Ograłem trochę już grę (jakieś 9 snów?), więc co nieco już powiedzieć o niej powiem. Ogółem jest dobrze, ale mogło być lepiej.



FABUŁA I KLIMAT

Na pewno jest to fabularnie i klimatycznie jedyna gra w swoim rodzaju. Pomysł na krainę snów i całą fabułę pozwala kompletnie puścić wodzę fantazji. Z jednej strony mamy zaskakiwanie nowymi pomysłami, często z wplecioną zgrabnie nową mechaniką, z drugiej zaś z tego powodu ciężej wczuć się w bohaterów i to co robimy. Jakbym czytał książke, która mi się podoba, ale nie czuję jednocześnie więzi z bohaterem. Na pewno to co muszę przyznać, to to, że sny się wyróżniają. Od ręki połowę z zagranych snów potrafię wymienić, drugą pewnie podobnie jakbym się zastanowił (gram od połowy stycznia). Każdy z nich to nowe mechaniki i poczucie tajemnicy. Bardzo fajnie jest to zrobione. Jednocześnie niestety bardziej się w to gra jak w ciąg średnio powiązanych ze sobą scenariuszy niż jedną kampanie fabularną. Nie czuję za bardzo, że to spójna historia, choć gra mi o tym co jakiś czas przypomina. Może potem będzie lepiej? Samych bohaterów również nie czuję. Nie wiem czy to celowy zabieg twórców, ale po prostu wiemy, że jesteśmy drużyną i tyle. Tak to mamy inne talie i figurki. Nie ważne kim bym grał jest to różnica raptem paru kart w talii i tyle. No to dla mnie na pewno na minus (w TG o wiele bardziej czułem jaką postacią gram). Same pomysły na sny są super. Nowe mechaniki, abstrakcja i klimat. Jest to zrobione bardzo dobrze.

MECHANIKA

Tutaj jest hmm? Poprawnie? Zasady nie są zbyt trudne za co plus. Ciągłe zmiany w mechanice i odkrywaniu gry również na plus, nie nudzi się tak szybko, pokazuje innowacyjność twórców jak połączyć motyw snu z mechaniką i odświeża grę. Na minus? Na pewno powroty do snów. Brzmi jak kompletnie odgrzewany kotlet, gdzie od nowa przechodzę cały sen, by nagle w jednym momencie dowiedzieć się, że trzeba zrobić coś inaczej, bo mam przedmiot X. Pół biedy jak jest to sen, który własnie skończyłem i otrzymałem nową bramę snu - robię od ręki, bo pamiętam co nie mogłem wcześniej, a nawet lekko cheatuję, by odkryć to co nie odkryte, a nie być karanym ponownie. Dla mnie sztuczne przedłużanie i tak długiej gry. Kolejna rzecz to mapa snu. Owszem daje poczucie tego miasta, dodaje dużo mechaniki, ale moim zdaniem trochę niepotrzebnie wydłuża grę. Owszem na początku to było fajne, ale teraz gdy niestety gram max raz w tyg po 1 lub 2 sny (+ drzemki) jest to uciążliwe wraz z drzemkami. Pomysł walki między snami i zbieraniem na nie podoba mi się, ale trochę zbyt długo trwa. Szczerze mówiąc nie wiem jakby to lepiej poprawić. Naprawdę ten pomysł jest dobry, tylko uciążliwy, więc albo ja jestem marudny albo mówię tak ze względu na brak czasu. Wcześniej wspomniałem o karaniu - tak, jeden z dużych zarzutów wobec gry. TA GRA JEST NIEINTUICYJNA. Wiele razy zastanawiam się co zrobić w sytuacji X i najczęściej wybieranie najdziwniejszej opcji opłaca się najbardziej. Chyba tylko jeden sen miałem, gdy naprawdę dobrze szło i miałem dobre wybory, tak to tragedia. Co do samej mechaniki rozwoju (kupno kart), deckbuildingu. Jest okej, fajnie wymyślone. Mamy rozwoje, mamy blokowanie kart, mamy jakieś życie i zasoby. Nie mam zastrzeżeń. Nie ma tu nic odkrywczego poza blokowaniem kart, z którym się nie spotkałem i mi się spodobało. Dodawanie kolejnych nowych kart wiedzy, która dodają nowe mechaniki na pewno na plus. Nowe mechaniki w każdym śnie, a więc nowe mechaniki co sen, które zmieniamy lub zostają też na duży plus. Walki? Spoko, mi się podoba. Przeciwnicy są ciekawi (choć powoli czuję, że dość podobni, ale tu trudno o innowacje), zbalansowani. Nie mam zastrzeżeń. Sam core się broni, co do kart wiedzy raz lepiej raz gorzej. Na przykład mechanika wybawienia brzmi bardzo ciekawie (choć nie miałem okazji sprawdzić), zaś znowu znaki jak katorga. Choć dla nas graczy lepiej by było dużo niz nie było.


Wykonanie/desing

Gra jest graficznie bardzo ładna. Od strony artystycznej topka i w pełni się broni. Gorzej z przemyśleniem wykonania. O planszy nawet nie będę mówił, bo gram na macie fanowskiej. Maski? Już marudziłem, że moim zdaniem mogłyby zostać jako karty i może robią klimat, ale przerost formy nad treścią (moja recenzja, mogę narzekać na co chce!!!). Insert? No jest okej (nie wiem jak karty w koszulkach), figurki jak zawsze mają problem z wejściem do wypraski i moim zdaniem przekładki mogłyby być grubsze. No i kolejna rzecz czyli foliowanie kart - by zagrać same podstawowe rzeczy i tak większość kart trzeba odfoliować, bo masz wyciągnąć deck X. Większość z niego to jedne zafoliowane karty, ale parę z nich jest w innym, więc trzeba otworzyć oba. Nie lubię takich rzeczy. Nie widzę sensu w 8 planszetkach graczy - nie można ich zrobić dwustronnych? Kreatury z Etherfields - lekki skok na kasę. Owszem mniejszy niż w TG, bo tu potwory są częściej, ale są podpisane z tyłu pudełka (fajnie sobie przekładać ciągle by zobaczyć, która figurka jak się nazywa) i do tego po angielsku, gdzie sama gra po polsku. No jedna irytujące jest to, że szukam i szukam, która to figurka, bo nie wiem jak przetłumaczyli daną nazwę własną, bo figurki oczywiście są inne niż grafiki (choć czasem łatwo rozróżnić0. figurka bossa? Jak mówiłem dużo nie grałem, ale nie jest to tak, że spotykamy ją raz na końcu i tyle z nią zabawy? Jak się mylę to proszę dać znać. Tak to figurki oczywiście bardzo ładne.


Podsumowanie

Dla mnie 8/10. Pomarudziłem, pomarudziłem, a i tak bawiłem się bardzo dobrze. Na początku dałem 10, potem spadło do 9, a teraz jest 8. Jak spadnie więcej to dam znać Gra usuwa błędy Tainted Grail, ale za to tworzy nowe. Jest naprawdę bardzo dobrą produkcją, ale ma dużo nieprzemyślanych według mnie mechanik i decyzji w sprawie projektowania. Czy bym ją kupił drugi raz? Tak, na te chwilę tak. czy będę grał dalej? Również tak, granie raz w tyg to idealna opcja, by się nie zmęczyć materiałem (przy TG miałem ten problem). Patrząc na ceny to na pewno bym nie brał pewnie dodatku z figurkami i nie wiem jak z pozostałymi kampaniami, ale no już mam to pewnie ogram. W cenie sklepowej? Pewnie też bym wziął, w końcu można ograć i sprzedać.

[Shodan]

Kreatury z Etherfields - lekki skok na kasę. Owszem mniejszy niż w TG, bo tu potwory są częściej, ale są podpisane z tyłu pudełka (fajnie sobie przekładać ciągle by zobaczyć, która figurka jak się nazywa) i do tego po angielsku, gdzie sama gra po polsku. No jedna irytujące jest to, że szukam i szukam, która to figurka, bo nie wiem jak przetłumaczyli daną nazwę własną, bo figurki oczywiście są inne niż grafiki (choć czasem łatwo rozróżnić0. figurka bossa? Jak mówiłem dużo nie grałem, ale nie jest to tak, że spotykamy ją raz na końcu i tyle z nią zabawy? Jak się mylę to proszę dać znać. Tak to figurki oczywiście bardzo ładne.

Tutaj się zgadzam, brak tłumaczenia czasem dziwacznych nazw figurek to lekka wtopa, a dodatkowo jest babol na żetonach stworów gdzie dwa razy pojawia się strażnik (duży i mały), a powinno być strażnik (mały) i wartownik (duży). Oczywiście zorientowałem się po tym jak w jednym śnie użyłem niewłaściwej figurki.
Na karcie stworzenia było napisane "odsłoń strażnika". Biorę pudełko z figsami, a tam jest sentinel (duży) i warden (mały), w sumie nawet podobni (lekko pochyleni goście w kapeluszach ). Obydwu da się przetłumaczyć jako strażnik (chociaż dla mnie to powinno być guardian albo coś podobnego). Którego wybrać? Pomyślałem, że sprawdzę na żetonach, które mają przetłumaczone nazwy. Pech sprawił, że jako pierwszy natrafiłem duży żeton z napisem strażnik, więc pomyślałem - ok to musi być ten i użyłem dużej figurki sentinela. Dopiero jakiś czas później zorientowałem się, że jest jeszcze mały żeton też podpisany strażnik i to właśnie ten był tym właściwym w tamtej sytuacji Miało to gameplayowe znaczenie, bo duże figurki spychają śniących z zajmowanych pól co czasami zmienia sytuację taktyczną.

[Hardkor]

Kreatury z Etherfields - lekki skok na kasę. Owszem mniejszy niż w TG, bo tu potwory są częściej, ale są podpisane z tyłu pudełka (fajnie sobie przekładać ciągle by zobaczyć, która figurka jak się nazywa) i do tego po angielsku, gdzie sama gra po polsku. No jedna irytujące jest to, że szukam i szukam, która to figurka, bo nie wiem jak przetłumaczyli daną nazwę własną, bo figurki oczywiście są inne niż grafiki (choć czasem łatwo rozróżnić0. figurka bossa? Jak mówiłem dużo nie grałem, ale nie jest to tak, że spotykamy ją raz na końcu i tyle z nią zabawy? Jak się mylę to proszę dać znać. Tak to figurki oczywiście bardzo ładne.

Tutaj się zgadzam, brak tłumaczenia czasem dziwacznych nazw figurek to lekka wtopa, a dodatkowo jest babol na żetonach stworów gdzie dwa razy pojawia się strażnik (duży i mały), a powinno być strażnik (mały) i wartownik (duży). Oczywiście zorientowałem się po tym jak w jednym śnie użyłem niewłaściwej figurki.
Na karcie stworzenia było napisane "odsłoń strażnika". Biorę pudełko z figsami, a tam jest sentinel (duży) i warden (mały), w sumie nawet podobni (lekko pochyleni goście w kapeluszach ). Obydwu da się przetłumaczyć jako strażnik (chociaż dla mnie to powinno być guardian albo coś podobnego). Którego wybrać? Pomyślałem, że sprawdzę na żetonach, które mają przetłumaczone nazwy. Pech sprawił, że jako pierwszy natrafiłem duży żeton z napisem strażnik, więc pomyślałem - ok to musi być ten i użyłem dużej figurki sentinela. Dopiero jakiś czas później zorientowałem się, że jest jeszcze mały żeton też podpisany strażnik i to właśnie ten był tym właściwym w tamtej sytuacji Miało to gameplayowe znaczenie, bo duże figurki spychają śniących z zajmowanych pól co czasami zmienia sytuację taktyczną.

No my początkowo to i tak graliśmy zmiennokształtnymi mimo posiadania figurek z dodatku, bo nie chciało nam się szukać, ale uznałem, że jak tyle na nie wydałem to mają być figurki!

[Emil_1]

Pytanie do tych, którzy grali w podstawkę (ale please bez spoilerów) - czy należy czekać na przyjście sg, aby doświadczyć pełnej przygody, czy te dodatki można spokojnie przejść „po”? Chcę tylko zaznaczyć, że może kiedyś będę chciał przejść grę drugi raz, ale z całą pewnością nie będzie to w najbliższej przyszłości, więc spokojnie mogę poczekać aż sg przyjdą:)

[Bysztel]

Nie ma potrzeby czekać. Strecze to dwie dodatkowe, osobne kampanie i nie ma w nich nic, co wpływałoby na kampanie z podstawki.

[yrq]

Nie ma potrzeby czekać. Strecze to dwie dodatkowe, osobne kampanie i nie ma w nich nic, co wpływałoby na kampanie z podstawki.

Niby tak, ale w SG miał być np. Riddler, którego opis brzmiał jakby mógł coś robić w trakcie gry.
Ale nie ma co czekać na SG z rozpoczęciem podstawki.

[Shodan]

Rozegraliśmy 14 snów i muszę stwierdzić, że zaczyna trochę brakować wyrazistej, dobrze napisanej fabuły, która spajałaby nasze wędrówki po świecie snów. Drzemki są spoko, większość snów super, ale brakuje trochę kleju, który łączyłby to wszystko w całość i dawał poczucie robienia postępów gdy minął startowy efekt wow. Włóczymy się trochę bez celu poza tym,

Spoiler:

że mamy zdobyć 6 srebrnych kluczy

. Pewnie jest to skutek przyjętej sandboxowej formuły gry.
Na tę chwilę jest to nadal 9/10, ale już wiem, że gra jest dla mnie jednorazowa. Cieszę się, że kolejne kampanie będą krótsze, bo finał kampanii zdaje się być naturalnym momentem na oderwanie się od rozgrywki i powróceniem do niej za jakiś czas.

[Muleq]

Na tę chwilę jest to nadal 9/10, ale już wiem, że gra jest dla mnie jednorazowa.

Co prawda nie przeszedłem jeszcze tylu snów co Ty ale ogólne wrażenia mam podobne, w sensie brakuje mi jakieś spójnej fabuły, która łączyła by te wszystkie wątki i nadawała większej dynamiki grze. Może trzeba po prostu zaczekać do końca. Różnię się z Tobą o tyle, że na razie wciąż wydaje mi się, że będę miał ochotę przejść tą grę jeszcze kilka razy tylko za każdym razem w innej ekipie i innym bohaterem. Sądzę, że wrażenia z gry mimo wszystko mogą być różne w zależności od osób, z którymi przeżywamy sny. W ogóle szkoda że nie można grać równolegle z kilkoma różnymi osobami. Obecnie grę mam zapisaną ale że kolega chwilowo nie ma czasu to gra leży na półce i się kurzy, a lista chętnych znajomych na grę jest długa i przebiera nogami

[STUDENT85M]

Witajcie gracze. Mam do Was nietypową sprawę. Odebrałem dziś zestaw Dream Master zakupiony w jednym ze znanych sklepów w Polsce. Po otwarciu przesyłki byłem bardzo zdziwiony, gdyż zawartość, czyli elementy wchodzące w skład 1 fali tj. podstawka, 5 postać oraz pudło ze stworzeniami nie były zapakowane w oryginalnym pudle od Awaken Realms. Pytanie do Was, czy ktoś jest zorientowany, czy tak powinno lub miało prawo być to wysłane? Nie pierwszy raz kupiłem grę z KS za pośrednictwem sklepu, chociażby Lockdown all In wcześniej, ale wszystko otrzymałem w oryginalnym pudle. Pytam ponieważ oglądając unboxingi na yt widziałem, że ten zestaw zawierał też upominek dotyczący ISS Vanguard i list dotyczący Etherfields. Ja nic takiego w przesyłce nie otrzymałem. Nie wiem, czy to jest normalne. Ktoś mi pomoże w tej kwestii? Druga sprawa jest taka, że róg podstawki jest nieznacznie, ale uderzony ewidentnie, nie sądzę aby to nastąpiło w trakcie drogi do mnie, to już tak zostało zapakowane. Nie wiem co w tej sytuacji i robić. Proszę o podpowiedzi.

[japanczyk]

Witajcie gracze. Mam do Was nietypową sprawę. Odebrałem dziś zestaw Dream Master zakupiony w jednym ze znanych sklepów w Polsce. Po otwarciu przesyłki byłem bardzo zdziwiony, gdyż zawartość, czyli elementy wchodzące w skład 1 fali tj. podstawka, 5 postać oraz pudło ze stworzeniami nie były zapakowane w oryginalnym pudle od Awaken Realms. Pytanie do Was, czy ktoś jest zorientowany, czy tak powinno lub miało prawo być to wysłane? Nie pierwszy raz kupiłem grę z KS za pośrednictwem sklepu, chociażby Lockdown all In wcześniej, ale wszystko otrzymałem w oryginalnym pudle. Pytam ponieważ oglądając unboxingi na yt widziałem, że ten zestaw zawierał też upominek dotyczący ISS Vanguard i list dotyczący Etherfields. Ja nic takiego w przesyłce nie otrzymałem. Nie wiem, czy to jest normalne. Ktoś mi pomoże w tej kwestii? Druga sprawa jest taka, że róg podstawki jest nieznacznie, ale uderzony ewidentnie, nie sądzę aby to nastąpiło w trakcie drogi do mnie, to już tak zostało zapakowane. Nie wiem co w tej sytuacji i robić. Proszę o podpowiedzi.

Sklepy nie dostają prepacked pledge'y tylko bulkami (po x kopii), wiec w sklepie nie dostaniesz takiego fancy pudła
Co do upominku odnosnie ISS - niby jest to czesc pledge'a, ale nigdzie nie jest oficjalnie lsitowane, wiec jesli Ci zalezy, odezwij sie do sklepu

[STUDENT85M]

Ok, to pudło jestem wstanie zrozumieć. Kwestie upominki muszę wyjaśnić. Zakupiłem zestaw z dodatkową postacią Thorn Knight. W jaki sposób jestem wstanie rozpoznać, czy kopia, która otrzymałem zawiera tą postać? Powinno być jakieś oznaczenie na pudle?

[japanczyk]

Ok, to pudło jestem wstanie zrozumieć. Kwestie upominki muszę wyjaśnić. Zakupiłem zestaw z dodatkową postacią Thorn Knight. W jaki sposób jestem wstanie rozpoznać, czy kopia, która otrzymałem zawiera tą postać? Powinno być jakieś oznaczenie na pudle?

Jest oznaczenie na pudle TK jesli dobrze pamietam
ale sprawdz tez czy lzuem w pudle nie ma razem z talia kart, bo sklepy tak dostawaly

[STUDENT85M]

Ja nie mam talii kart ponieważ to jest zestaw Dream Master. Ponadto na pudle także niestety nie mam tego oznaczenia TK. Póki co nie rozfoliowałem żadnego pudełka ponieważ coś mi tu nie gra. Rozważam zwrot zestawu. Chyba, że ktoś mnie tu uspokoi, że tak może być.

[Evokenx]

Ja napisałem do sklepu o ta bonusowa zawartość dot. etherfields oraz iss vanguard promo to dostałem odpowiedź, że otrzymam wszystko wraz z drugą falą

[Muleq]

Ja nie mam talii kart ponieważ to jest zestaw Dream Master. Ponadto na pudle także niestety nie mam tego oznaczenia TK. Póki co nie rozfoliowałem żadnego pudełka ponieważ coś mi tu nie gra. Rozważam zwrot zestawu. Chyba, że ktoś mnie tu uspokoi, że tak może być.

Ja miałem ten sam zestaw coo Ty i Rycerza miałem luzem razem z talia kart. Przy okazji podziwiam silna wolę po tak długim czasie oczekiwania nie mogłem się doczekać żeby otworzyć pudełka i nacieszyć oczy zawartością, a Ty wciąż trzymasz zafoliowane i zastanawiasz się czy nie odesłać .

[STUDENT85M]

Ja napisałem do sklepu o ta bonusowa zawartość dot. etherfields oraz iss vanguard promo to dostałem odpowiedź, że otrzymam wszystko wraz z drugą falą

Z ciekawości zapytam, w jakim sklepie dokonałeś zakupu? Usłyszałem to samo, jak do nich zadzwoniłem

[STUDENT85M]

Być może przesadzam, może zbyt pedantycznie podchodzę do tego. Jestem ciekawy, czy Wy na moim miejscu w tej sytuacji chcielibyście wymiany tej podstawki. Ja naprawdę jestem wyczulony na takie uszczerbki, płacę za to niemałe pieniądze.

[brazylianwisnia]

Płacisz niemale pieniądze za zawartość tych pudełek a nie za opakowania. No i cena rozbija się na te kilka produktów. Moim zdaniem przesadzasz bo to żadna skaza właściwie sam mocno dbam o moje gry ale te są do grania więc szkoda życia na to żeby się zamartwiać. Jeśli to Ci przeszkadza to lepiej zainwestuj w przeszklenie anty UV na regale bo po kilku latach będzie Ci jeszcze bardziej przeszkadzalo splowienie kolorów na pudełkach

[STUDENT85M]

Płacisz niemale pieniądze za zawartość tych pudełek a nie za opakowania. No i cena rozbija się na te kilka produktów. Moim zdaniem przesadzasz bo to żadna skaza właściwie sam mocno dbam o moje gry ale te są do grania więc szkoda życia na to żeby się zamartwiać. Jeśli to Ci przeszkadza to lepiej zainwestuj w przeszklenie anty UV na regale bo po kilku latach będzie Ci jeszcze bardziej przeszkadzalo splowienie kolorów na pudełkach

Nie neguję Twojej odpowiedzi, być może 99% uczestników tego wątku uważałoby podobnie do Ciebie. Być może macie rację, a ja niepotrzebnie dopatruje się wad.

[Evokenx]

Z ciekawości zapytam, w jakim sklepie dokonałeś zakupu? Usłyszałem to samo, jak do nich zadzwoniłem

Aleplanszówki Też nie dostałem "oryginalnych kartonów" Mój thorn knight był wrzucony luzem... ale mi to nie przeszkadza, przecież ten karton do transportu do niczego mi nie był potrzebny. Jeżeli wgniecenie w podstawce jest duże to bym spróbował zamienić podstawkę, jak jest małe i w sumie przeszkadza tylko wizualnie to bym to olał. Też bardzo dbam o wygląd pudełek czy książek na moich półkach, ale czasami coś przychodzi leciutko uszkodzone i muszę się z tym pogodzić, w końcu to nie są zwykłe kolekcjonerskie dobra służące tylko do oglądania

[STUDENT85M]

Z ciekawości zapytam, w jakim sklepie dokonałeś zakupu? Usłyszałem to samo, jak do nich zadzwoniłem

Aleplanszówki Też nie dostałem "oryginalnych kartonów" Mój thorn knight był wrzucony luzem... ale mi to nie przeszkadza, przecież ten karton do transportu do niczego mi nie był potrzebny. Jeżeli wgniecenie w podstawce jest duże to bym spróbował zamienić podstawkę, jak jest małe i w sumie przeszkadza tylko wizualnie to bym to olał. Też bardzo dbam o wygląd pudełek czy książek na moich półkach, ale czasami coś przychodzi leciutko uszkodzone i muszę się z tym pogodzić, w końcu to nie są zwykłe kolekcjonerskie dobra służące tylko do oglądania

Ja także w aleplanszowki kupiłem. Natomiast tego rycerza ani suprise boxa nie dostałem w tej przesyłce. Jak zadzwoniłem to usłyszałem, że z 2 falą. Dla mnie trochę niezrozumiałe. Jak widać do jednych zamówień dorzucali teraz, a do innych nie. Mam nadzieję, że faktycznie to dostanę. Wgniecenie jak widać nie jest duże, ale jest. W tym sklepie zawsze wysyłkowo kupuję bo jestem z Poznania. Gdybym osobiście odbierał to od razu poprosiłbym o inną kopie gry. Jak rozmawiałem ze sklepem to wspomniałem o tym i powiedzieli, żebym jako reklamację zgłosił ze zdjęciem. Więc tak zrobiłem i zapytałem, czy byłaby możliwość tylko wymiany pudła podstawowego z którego nie zerwałem nawet folii. Narazie mi jeszcze nie odpowiedzieli. Zdziwię się jak napiszą, że nie. Ja u nich naprawdę grube tysiące na gry zostawiłem przez ponad ostatnie 4 lata.

[storiesandsongs]

Część wszystkim, zarzucę z innym tematem - jak myślicie, czy jest szansa na to, że AR wypuści któraś z dodatkowych kampanii (ze stretch goali albo add-onów) jako dodatek? Jestem w połowie gry z wersji sklepowej i przypadła mi do gustu bardziej niż się spodziewałam. Wersji z KS nie kupowałam, bo zupełnie nie interesowały mnie figurki z creature boxa ani dodatek piątego gracza, ani wszystkie inne gadżety. Fajnie by było mieć jakąś możliwość przedłużenia gry poza przepłacaniem za całość z drugiej ręki z brakiem pewności czy na pewno ktoś mi dośle te elementy z drugiej fali na których najbardziej mi zależy. Ale obawiam się trochę, że jak dotrą stretch goals z drugiej fali to już w ogóle mało zostanie egzemplarzy sprzedawanych.

[Hardkor]

Część wszystkim, zarzucę z innym tematem - jak myślicie, czy jest szansa na to, że AR wypuści któraś z dodatkowych kampanii (ze stretch goali albo add-onów) jako dodatek? Jestem w połowie gry z wersji sklepowej i przypadła mi do gustu bardziej niż się spodziewałam. Wersji z KS nie kupowałam, bo zupełnie nie interesowały mnie figurki z creature boxa ani dodatek piątego gracza, ani wszystkie inne gadżety. Fajnie by było mieć jakąś możliwość przedłużenia gry poza przepłacaniem za całość z drugiej ręki. Ale obawiam się trochę, że jak dotrą stretch goals z drugiej fali to już w ogóle mało zostanie egzemplarzy sprzedawanych.

1. Jak dotrą SG to się ich dużo pojawi. Etherfields wydaje mi się nie siadło tak dobrze jak ich inne gry i dużo ludzi już sprzedawało pierwszą falę.

2. Prawie na pewno pojawi się w sklepach. Great Wall cały się pojawił w sklepach, TG również (poza NIamh). Przy etherfields pewnie zrobią to samo.

[sin]

Część wszystkim, zarzucę z innym tematem - jak myślicie, czy jest szansa na to, że AR wypuści któraś z dodatkowych kampanii (ze stretch goali albo add-onów) jako dodatek? Jestem w połowie gry z wersji sklepowej i przypadła mi do gustu bardziej niż się spodziewałam. Wersji z KS nie kupowałam, bo zupełnie nie interesowały mnie figurki z creature boxa ani dodatek piątego gracza, ani wszystkie inne gadżety. Fajnie by było mieć jakąś możliwość przedłużenia gry poza przepłacaniem za całość z drugiej ręki. Ale obawiam się trochę, że jak dotrą stretch goals z drugiej fali to już w ogóle mało zostanie egzemplarzy sprzedawanych.

1. Jak dotrą SG to się ich dużo pojawi. Etherfields wydaje mi się nie siadło tak dobrze jak ich inne gry i dużo ludzi już sprzedawało pierwszą falę.

2. Prawie na pewno pojawi się w sklepach. Great Wall cały się pojawił w sklepach, TG również (poza NIamh). Przy etherfields pewnie zrobią to samo.

Zgadzam się z powyższym, dodam tylko, że z mojego doświadczenia ich support jest pomocny i sprawny, więc spróbowałbym zapytać u źródła żeby się upewnić.