Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Co to było za granie dzisiaj!
Na stole: Spartakus, Root i Tyrani.
Spartakus to naprawdę fenomen. Gra ma więcej houserules na bgg niż sama instrukcja i po partii zrozumiałem dlaczego. Bardzo ciekawy pomysł, ale kompletnie niedoszlifowany. Po pierwszej partii na pewno chcę zagrać jeszcze raz, ale po wprowadzeniu kilku modów.
Root i Tyrani jak zawsze ❤. Przy czym dziś padł rekord - w Tyranów zagraliśmy w 55min z tłumaczeniem
Witamy Dominika w grupie i liczymy, że nie raz jeszcze wpadnie
xydorux pisze: ↑13 kwie 2022, 08:30
Skąd pochodzą planszetki gracza do Troyes ze zdjęcia? To jest z dodatku czy kupowaliście osobno? Bardzo fajnie wyglądają
xydorux pisze: ↑13 kwie 2022, 08:30
Skąd pochodzą planszetki gracza do Troyes ze zdjęcia? To jest z dodatku czy kupowaliście osobno? Bardzo fajnie wyglądają
Pliki z bgg drukowane na materiale do playmat.
Dzięki Przy okazji Troyes macie może jakieś doświadczenie (i odczucia jeśli tak) z graniem z dodatkiem czy tylko samą podstawkę ogrywacie?
xydorux pisze: ↑13 kwie 2022, 08:30
Skąd pochodzą planszetki gracza do Troyes ze zdjęcia? To jest z dodatku czy kupowaliście osobno? Bardzo fajnie wyglądają
Pliki z bgg drukowane na materiale do playmat.
Dzięki Przy okazji Troyes macie może jakieś doświadczenie (i odczucia jeśli tak) z graniem z dodatkiem czy tylko samą podstawkę ogrywacie?
Testowałem dwa moduły z trzech. Mury i fioletowe kości były bardzo słabym dodatkiem.
Dziś dwa super klasyki. Agricola oraz Trajan. Niestety ta pierwsza wylatuje po tej partii z kilku powodów:
-malo kto chce w nią grać
-mimo, że to najlepszy WP na rynku to sama mechanika nie jest jakoś bardzo ciekawa
- żmudne karmienie skutecznie wysysa fun
Mimo to nadal uważam ją za bardzo dobrą grę, po prostu po kilkunastu partiach przestała aż tak zachwycać.
Dzisiaj TM, Indonesia i Hansa Teutonica.
TM to naprawdę spoko karcianka. Jednak mam do niej dość mieszane uczucia. Z jednej strony gra mi się w nią naprawdę bardzo dobrze. Jednak z drugiej strony ma kilka bardzo dużych wad, które potencjalnie mogą ją zdyskwalifikować po większej liczbie partii: losowość z kart, czas rozgrywki i brak większej interakcji poza wyścigiem.
Indonesia to osobiście moj ulubiony Splotter, choć FCM jest zdecydowanie lepszy. Jednak sama obsługa gry potrafi wyssać całą przyjemność.
Na koniec najlepsza gra wieczoru.
Kolejne mega granie za nami. Na stole wylądowały:
-Glen More 2, bardzo przyjemny kafelkowiec z małym twistem w postaci kroni, które zmieniają pewne zasady gry podstawowej. Zagrałem pierwszy raz z nimi i jest zdecydowanie lepiej, czy na tyle dobrze, żeby wytrzymać konkurencję innych sztosów na półkach zobaczymy za kilka partii
-Klany Kaledonii, kolejny powrót do kolekcji i dość udany. Na pewno na plus bardzo proste zasady i sporo kombinowania, na minus konkurencja w postaci Projektu Gaja, która trafia w dokładnie te same nuty. Na razie zostaje.
-RotW, Sebastian został wciągnięty do #teamciapągi i gra go oczarowała. Mapa Mexico świetnie działa na 3 graczy co tylko umocniło pozycję tej gry w kolekcji, bo można w nią zagrać w każdym składzie.
-PP2 jak zawsze turbokozaksztos
Dzisiaj Altiplano, Glen more 2 i Gaja.
Gaja z nowymi rasami z Twilight imperium 4 i tak samo jak pierwszy set Masters od Orion świetnie odświeża tego genialnego klasyka
Glen More 2 znowu zachwycił i zdecydowanie zostaje w kolekcji. Kroniki bardzo wzbogacają grę podstawowa.
Altiplano bardzo mnie zaskoczyło i to pozytywnie. Poprawia wszystkie mankamenty Orleanu i wreszcie czuję, że gram w naprawdę solidną i ciężką grę euro. Liczę, że kolejne partie tylko mnie w tym utwierdzą i gra będzie miała mocną pozycję na regale.
Dzisiaj romantyczna randka z Sebastianem.
Na stole:
-Altiplano, Sebastian potwierdził, że jest zdecydowanie lepszy od Orleanu. Jednak po tej partii potwierdziły się moje przypuszczenia co problemów z tą grą czyli kompletne przytłoczenie możliwościami. Bardzo bym chciał w nią grać regularnie tylko pytanie czy znajdą się chętni.
-Aeons End, wykupiłem ponownie z myślą o grze bez Karoliny, bo jej kompletnie nie siadła i grało się naprawdę dobrze. Kocham DB, ale nie lubię kooperacji, na szczęście tutaj DB jest mocny, a koop znośny.
-Istanbul kościany, kupiony na wyprzedaży, bo brakuje nam fillerow i zaskoczył naprawdę pozytywnie. Przyjemny i średnio wymagający jeśli chodzi o myślenie, ale za to bardzo szybki więc nie przeszkadza to w ogóle
Dzisiaj pierwszy raz zawitał do nas Piotrek i od razu został rzucony na głęboką wodę. Dziś kolejne weekendowe mega granie. Na stole wylądowały:
Age of Innovation
Revive
Maracaibo
Barcelona