Kwiecień
Wyzwania:
- Cel zagrać 30 partyjek w miesiącu - 17/30
- Wyzwanie 2022 "10 x 10" - spełnione już w 57% (+6%).Pierwszy tytuł, który przekroczył 10 partyjek to Ultimate Railroads. Na drugim miejscu 1846 z 8 partyjkami, a tuż za nim City of Big Shoulders z 7.
Do najczęściej granych tytułów Kwietnia 2022 należą:
---Nowości---
Brak! Ogrywamy stare dobre tytuły
---Stali bywalcy---
Destinies - 4/5 gry za nami. Zbliżając się do końca przygody ze światem Destinies mam pewnie przemyślenia. Klimat oraz cała mroczna otoczka, bardzo mi przypadły do gustu. Mechanika, oprócz elementów losowych, są okey. Fabuła i zadania jednak są powtarzalne. Chciałbym widzieć jakieś urozmaicenie i inne cele niż znajdź 3 przedmioty, przekonaj 2 postaci aby pomogły w realizacji celu-przeznaczenia. Cięzko powiedzieć, czy po rozegraniu ostatniego scenariusza, gra zostanie w kolekcji, czy będziemy czekać na dodatki.
Ocena: 7,5/10
Kroniki Zbrodni: 1400 - każda kolejna sprawa sprawia frajdę. Lubię mechanikę, użycie aplikacji, element VR. W 1400, setting średniowiecza jest dodatkowym plusem. Mimo kilku małych niedociągnięć, jedna z najprzyjemniejszych gier dedukcyjnych.
Ocena: 8,5/10
Cywilizacja Poprzez Wieki - tu tylko rozgrywki online przez aplikację. Do luźnego pykania ze znajomymi z pracy jest ok.
Ocena: 7,5/10
Dziennik Cypher - jako fani książek z zagadkami, brniemy przez wszystkie tego typu tytuły. Cypher, niestety jeden z najsłabszych.
Ocena: 5,5/10
---Powroty---
Szogun + Dwór Tenno - po wielu, wielu latach, kolega wyciągnął klasyk area control. Ostatnią rozgrywkę pamiętałem jak przez mgłę, ale ogólnie miałem dość dobre wspomnienia. Moje spojrzenie na Szoguna w 2022 zupełnie się zmieniło. Podczas rozgrywki, miałem wrażenie, że 3/4 to obsługa gry, a 1/4 to rozgrywka. Gdy same akcje, takie jak przemieszczenie wojsk, rekrutacja, walka, zbierania podatków są całkiem fajne i bardzo proste, to cała reszta strasznie obrosła brodą. Mechanika, przygotowanie rund, licytacja z perspektywy dzisiejszych tytułów wyglądają strasznie topornie. Instrukcja też pozostawia wiele do życzenia, a gwoździem do trumny był dwór Tenno. Wprowadza niewiele, ot parę przysług, które gracz może zdobyć. Natomiast, ile kroków trzeba zrobić, aby je zdobyć jest nieproporcjonalna do tego co oferują. Samo zdobywanie urzędników, ich przemieszczanie po dworze, a później wracanie nimi do przedsionka mogło być zoptymalizowane i skrócone do 2 kroków. Rozgrywka strasznie się przeciągała na 5 osób i po rozegraniu pierwszego roku stwierdziliśmy, że dalej nie ma sensu męczyć się. Więcej w Szoguna raczej nie zagram, gdy na rynku mamy tak wiele ciekawszych tytułów jak Root, Pax Pamir, Dominant Species etc
Ocena podstawki: 5/10
Ocena dodatku: 4/10
Parks - w sumie to cieszę się, że tytuł pojawił się w kolekcji. Pierwsze wrażenia po rozgrywce na BGA były mieszane. Gra na stole - lepsza i możliwe, że z czasem ocenia się zwiększy. Gra trafia do kategorii tych małych, przyjemnych i ładnie wyglądających.
Ocena: 7/10
Karty Dżeltelmenów - na imprezę urodzinowej, tytuł dobry. Nawet osoby nie gustujące w lekkich planszówkach, dobrze się bawią.
Ocena: 6/10
Mur Hadriana - bardzo lubię łamigłówkę i wyzwanie w tej grze. Pomimo, że gra sprawia wrażenia bardzo skomplikowanej, to w praktyce jest bardzo prosta do nauczenia się. Sama rozgrywka to mocna jej strona. Mur przekonał nawet jednego znajomego do gatunku flip&write - do tej pory był ich wielkim przeciwnikiem. Pomimo tego, Mur ma dwa duże minusy, które się nie zmieniają: pasjans i brak interakcji między graczami oraz czas rundy - ta trwa, tak długo ile zajmuje to najwolniejszemu graczowi. Czterech graczy może skończyć swoje akcje i czekać na ostatnich dwóch, którzy jeszcze przerabiają robotników i zasoby na swoich planszetkach.
Ocena: 8/10
---18XX---
Tu sprawa wygląda ciekawie. Z jednej strony, tylko rozgrywki online przez 18xx.games + Discord. Brak czasu na spotkanie przy stole
![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
. Z drugiej strony, wiele partyjek async z zacnymi jegomościami tego forum. Mam trochę ponad pół roku doświadczenia z grami 18XX, a nadal czuję się jak świeżak. Jak przy wirtualnym stole zasiada jakiś weteran, to często kończy się to sromotną porażką
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
. Chce się tylko odegrać po takiej partyjce
1846 - Jeden z tych przyjemniejszych tytułów o prowadzeniu spółki sukcesu. Bardzo lubię, nigdy nie odmówię. Do tego nie za długi czas rozgrywki, który jest kolejnym plusem.
Ocena: 9,5/10
18NewEngland 1&2 - Bardzo podoba mi się całokształt tej gry: minory, majory, merge. Całość bardzo spójna, a rozgrywka nie jest rozwlekła. Proste i lekkie zasady. Pewnie dla wymiataczy gatunku nic ciekawego, ale ja się przy NE świetnie bawię.
Ocena: 8,5/10
1882 - Gra w której bankrut ściele się gęsto. W ostatniej rozgrywce byłem już bliski zakupu Diesla i puszczania linii od wschodniej do zachodniej granicy, a tutaj bankrut i tylko trzecie miejsce
![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
. Zawsze chętnie zagram ze względu na dynamikę rozgrywki.
Ocena: 9/10
1822 Medium Regional Scenario - "Duże 22", w małym scenariuszu. Chyba jedyna wersja, do której bym usiadł przy stole, ze względu na czas rozgrywki. Ogólnie, wolę mniejsze i szybsze 18XX, ale partyjki async nie odmówię.
Ocena: 7,8/10
1889 - znane Shikoku, które z początku nie przypadło mi do gustu, ze względu na schemat mapy. Teraz, im więcej gram w ten tytuł, tym bardziej go lubię.
Ocena: 7.9/10
1888-N - nowa gra Lonnego, które bardzo szanuję za serię Rosyjskie Koleje. 1888-N to fajna, prosta, ale z ciekawymi elementami gra z kategorii 18Chesapeake lub lekkie 1830. Podczas pierwszej rozgrywki zaliczyłem bankruta i od razu chciałem grać kolejną partyjkę - o czymś to musi świadczyć
Ocena: (++)
---Wyróżnienia---
Powrót miesiąca: Mur Hadriana
Gra miesiąca: 1846
Nowość miesiąca: Brak nowości!