Poniżej w spoilerach kilka fotek dla ciekawskich, po więcej odsyłam na BGG. Możecie przy okazji dać tam lajka, dzięki czemu więcej osób zobaczy projekt:
Spoiler:
Spoiler:
Spoiler:
Spoiler:
Spoiler:
Spoiler:
Spoiler:
Przepraszam, że tak późno, ale nie wyskoczyło mi żadne powiadomienie, a moderator przeniósł mojego posta na podforum, gdzie nigdy nie zaglądam. Generalnie po zliczeniu kosztów Harryfied nie jest najdroższą grą w mojej kolekcji, ale tylko dlatego, że kolekcjonuję "Horror w Arkham: LCG" :)
Myślę że powinieneś być jakoś doceniony. Nie wiem jak na bgg teraz sprawa się ma, ale plusiwa poleciały. Generalnie nie było drogi na skróty przy projekcie. Mnie tam te figurki lego się średnio podobają jedynie, mimo że klocki lubię. Poza tym sztos.Munchhausen pisze: ↑06 maja 2022, 16:15Przepraszam, że tak późno, ale nie wyskoczyło mi żadne powiadomienie, a moderator przeniósł mojego posta na podforum, gdzie nigdy nie zaglądam. Generalnie po zliczeniu kosztów Harryfied nie jest najdroższą grą w mojej kolekcji, ale tylko dlatego, że kolekcjonuję "Horror w Arkham: LCG"
Druk wyniósł mnie 474zł, playmata 168zł, metalowa pieczęć na tor terroru 89zł. Figurki LEGO wiadomo, drogi biznes, ale robią robotę. Dużą wtopą okazały się figurki Funko dla przeciwników, które zamówiłem z AliExpress, gdyż ostatecznie zastąpiłem je właśnie postaciami LEGO - nie dość, że są ładniejsze, to jeszcze bardziej praktyczne, bo lepiej mieszczą się na planszy. Roboczogodzin nie liczę, bo nad całym projektem spędziłem długie tygodnie, analizując oryginał, szukając ilustracji i walcząc z Photoshopem