Imperium: Classics oraz Legends (Nigel Buckle, David Turczi)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Bigspender
- Posty: 38
- Rejestracja: 15 kwie 2022, 12:09
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 13 times
Re: Imperium: Classics oraz Legends (Nigel Buckle, David Turczi)
Przedsprzedaż Imperium Antyk i Legendy ruszyła: https://bit.ly/3LXsAxN
- anitroche
- Posty: 778
- Rejestracja: 23 kwie 2020, 10:09
- Has thanked: 692 times
- Been thanked: 790 times
- Kontakt:
Re: Imperium: Classics oraz Legends (Nigel Buckle, David Turczi)
Dzięki . Zanim przejdę do mojej oceny gry to tylko zaznaczę, że ja nie uważam siebie za recenzenta w żadnym stopniu, zwykle jak czytam lub słucham czyichś recenzji, to nagle doznaję olśnienia "o! to dlatego ta gra mi się tak podoba, a ten element gry mi nie podszedł" . A co do mojej oceny, to:Zbaviec pisze: ↑06 maja 2022, 18:14Obejrzałem twoje filmiki i dla mnie super materiał. Zachęciłaś mnie do zakupu tego tytułu. Możesz jednak coś więcej napisać jak oceniasz tytuł z perspektywy większej ilości rozgrywek, jak oceniasz ja jako grę solo.anitroche pisze: ↑06 maja 2022, 16:09 Po pierwsze zapraszam do obejrzenia moich rozgrywek solo w oba tytuły:
Imperium: Classics - pełna rozgrywka solo - rozgrywka w pierwszą część mini serii Imperium, grając jedną z najłatwiejszych w obsłudze cywilizacji - Rzymianami.
Imperium: Legends - pełna rozgrywka solo - rozgrywka w drugą część mini serii Imperium, grając jedną z najtrudniejszych w obsłudze cywilizacji - Utopistami (czy jak to Lucrum przetłumaczyło "Utopijczykami").
Po drugie, cieszę się, że mam wersję angielską nawet, jeśli moje pierwsze wydanie potrzebowało erraty .
A propos grania solo:
Obecnie jedna z moich ulubionych gier do grania solo. Ale nie ze względu na jakieś super odczucia co do działania automy (chociaż zakładam, że działa ona świetnie, po prostu się głębiej nad tym nie zastanawiałam , w każdym razie nic mi w jej obsłudze nie przeszkadza), a dlatego że jest to dłuższe euro, w które dzięki temu że ma automę mogę zagrać kiedy chcę, bo mąż do gier trwających 2h nie siada zbyt często, a tym bardziej, jeśli trzeba sporo rzeczy rozważać podczas swojej tury (tu z pomocą przyszło mi pudełko Classics z najprostszymi frakcjami, które mąż akceptuje do grania ). Więc automę ciężko mi jakoś głębiej ocenić, bo pomimo rozegrania 12 partii, to ciągle nie czuję się na tyle pewnie w grze swoją frakcją (ale też żadną frakcją jak na razie nie grałam więcej niż 2 razy, więc też żadnej jeszcze tak naprawdę dogłębnie nie poznałam, jak na razie chcę popróbować wszystkiego), żeby świadomie poza realizacją swojej obranej strategii jeszcze kmninić, jakby tu automie dobrze poprzeszkadzać. Oczywiście jakieś proste strategie "ataku" na automę zawsze mam, typu wiem, że jak będzie miała dużo lądów wyłożonych, to jej to pomoże, to staram się grać tak, żeby utrudnić jej zdobycie lądów, albo jak mogę wcisnąć jej kartę Unrest to to robię, ale jestem pewna, że można lepiej w tej grze wykorzystać negatywną interakcję. Ale trzeba zaznaczyć, że jak ktoś lubi negatywną interakcję, to w tej grze nie znajdzie jej za wiele i żeby ją zastosować trzeba się nieźle nagimnastykować.
Ogólnie mam wrażenie, że w aspekcie solo podchodzę do tej gry dokładnie tak samo jak do Paladynów. Po prostu baaaaardzo lubię tę grę i ma na tyle dobrze działający tryb solo, że mogę się cieszyć grą nawet jak nie mam z kim zagrać. Przy czym tryb solo w Imperium jest trudniejszy - już na standardowym poziomie często trudno pokonać automę (w Paladynach dopiero na trudnym poziomie odczuwam jakieś problemy z wygraną), a poziom trudności można jeszcze dość mocno pozwiększać, no i oczywiście można sobie samemu jeszcze utrudnić wybierając sobie do grania jakąś trudną cywilizację. Poziom trudności automy też można zmniejszyć w stosunku do standardowego (wszystko jest opisane w instrukcji). Dodatkowo w Imperium autom mamy w każdym pudełku aż 8 i choć nie są one jakoś baaaardzo różne, to jednak fajnie, że na każdą (no prawie), trzeba jednak nieco zmienić strategię swojego "kontrataku", więc regrywalności do solo jest dość sporo.
A propos mechanik w grze:
Tu pozwolę sobie przejść na tryb wypunktowania, co mi się podoba:
- mamy w sumie fajne połączenie 3 mechanik: deckbuilding, tableau building (poprzez robienie sobie stałego silniczka z kart, które wykładamy na stałe przed siebie i aktywujemy je praktycznie co rundę) oraz mini zarządzanie zasobami (trzeba dobrze rozważać na co wydawać surowce, zwłaszcza na początku gry, gdy jeszcze nie mamy dobrze rozkręconego silniczka pozyskiwania żetonów), dodatkowo żadna z tych mechanik nie jest jakoś mocno rozbudowana, ot mamy troszeczkę budowania talii, jaki lekki silniczek przed nami z dosłownie kilku kart i zwykle krótką kołderkę w zasobach - słowo klucz w tej grze to optymalizacja wszystkich tych trzech mechanik i ich synergia;
- klasycznych deck buildingów zwykle nie lubię ze względu na bardzo małą możliwość pozbywania się zbędnych kart, tutaj tych możliwości mamy kilka: możemy wkładać karty do historii, co pozwala nam je wciąż zapunktować na koniec gry, ale nie zawalają nam już decku, możemy wywalać je w ogóle z gry lub wkładać pod niektóre wykładane karty do naszego tableau, co pozwala chwilowo odchudzić talię, bo zwykle po kilku turach te karty wracają nam z powrotem do talii. Problem tutaj jednak jest w pozyskaniu (nie zawsze mamy je w talii startowej) kart z akcjami, które pozwolą nam wykonywać którąś z czynności wywalania kart oraz na tym, aby pamiętać, aby mieć warunki spełnione konieczne do tego, żeby te karty w ogóle móc zagrać jak wejdą nam na rękę (np posiadać zasoby wymagane albo posiadać karty, które chcemy odrzucić z gry w dobrym miejscu, czyli np. koniecznie w stosie kart odrzuconych, bo to stamtąd dana akcja pozwoli nam je odrzucic itp.);
- fajne połączenie mechaniki działania danej frakcji z jej historycznym znaczeniem oraz samo to, że każdą frakcją trzeba się nauczyć grać, ja bardzo lubię asymetrię w grach;
- ciekawy sposób działania rynku wspólnego - po pierwsze mamy aż dwie możliwe opcje kupowania, ale oczywiście musimy zagrać odpowiednie karty, aby w któryś ze sposobów nową kartę kupić, a po drugie i co moim zdaniem ciekawsze, konieczność dorzucania punktów zwycięstwa na którąś kartę na wspólnym rynku na koniec każdej tury, co nie jest prostą decyzją, bo możemy np. dodać punkt do karty, którą sami chcemy kupić w przyszłości i tym samym uniemożliwić innemu graczowi odrzucenie tej karty z rynku (często akcje pozwalają trochę czyścić rynek, co też jest fajnym rozwiązaniem, bo rynek się często rotuje), ale też w tym momencie ta karta przez to, że jest warta więcej punktów zwycięstwa, staje się łakomym kąskiem dla innych graczy i może zostać kupiona zanim tura wróci do nas.
Czy warto mieć oba pudełka?
To już zależy. Ja pewnie bym nie dokupiła pudełka Classics, bo regrywalności jest dla mnie dość w jednym pudle, gdyby nie dwie rzeczy: 1. mąż woli grać najprostszymi frakcjami, 2. miałam okres grania naprawdę często (jak na mnie) w tę grę i zaczęło mnie wkurzać, że poznałam na pamięć karty rynku wspólnego - z jednej strony, to dobrze, bo lepiej mogę opracować strategię na daną grę, z drugiej jakoś tak lubiłam to uczucie ekscytacji jak widziałam nową kartę, której jeszcze nie wykorzystywałam w grze i rozkminkę, czy może tym razem ją kupię. Stąd kupiłam też pudełko Classics, bo talie rynku wspólnego można mieszać między pudełkami (ale trzeba brać pełną talię danego typu w całości z jednego pudełka, a nie wtasowywać z obu pudełek i potem tylko dobierać konkretną liczbę kart).
To chyba tyle co mi teraz przychodzi do głowy .
"Cześć, mam na imię Ania i dzisiaj pokażę wam jak wygląda rozgrywka w wariancie solo w..."
Zapraszam na mój kanał z pełnymi rozgrywkami solo: Gram Solo na YouTube
Zapraszam na mój kanał z pełnymi rozgrywkami solo: Gram Solo na YouTube
Re: Imperium: Classics oraz Legends (Nigel Buckle, David Turczi)
Wielkie dzięki za informacje. Ja zdecydowałem się na zakup 2 pudełek wyszło po 100 zł za grę co wydaje nie się nie być wygórowana ceną. Próbowałem dzisiaj przeczytać instrukcję bez posiadania gry w formie fizycznej i stwierdziłem, że nie ma to większego sensu bez widzenia tego co się robi i co jest na kartach.
- Dr. Nikczemniuk
- Posty: 2821
- Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
- Has thanked: 447 times
- Been thanked: 318 times
Re: Imperium: Classics oraz Legends (Nigel Buckle, David Turczi)
Jak dla mnie to ta gra może być killerem Osadników od Trzewika.
Tylko mam jedno pytanie:
Czy w tej grze gra się każdą frakcją bez jej uprzedniej kalibracji, czy jednak coś tam trzeba sobie dobrać?
Tylko mam jedno pytanie:
Czy w tej grze gra się każdą frakcją bez jej uprzedniej kalibracji, czy jednak coś tam trzeba sobie dobrać?
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
- AnlAir
- Posty: 214
- Rejestracja: 18 lut 2020, 22:05
- Lokalizacja: 3sity
- Has thanked: 52 times
- Been thanked: 90 times
Re: Imperium: Classics oraz Legends (Nigel Buckle, David Turczi)
Mam sporo gier karcianych i lubię w nie grać.czarny kapelusz pisze: ↑06 maja 2022, 18:56 A co do długości gry to zastanawiam się skąd pomysł, że karcianka musi być szybka i krótka. Jak dla mnie wasze wpisy o czasie gry tylko na plus
anitroche dzięki za filmiki. Z ciekawością obejrzę czekając na grę.
Długość mi nie przeszkadza i mogę siedzieć i 3godz nad jakimś tytułem.
Rozbudowuję swój silniczek, osiągam jakiś wyższy poziom, stopień, zdobywam cele ….
Tutaj jak wspomniałem te dwie godziny to sporo na mielenie tego samego i robi się naprawdę nudno.
Nie czułem epickiej budowy cywilizacji jak i zdobywania niesamowitych osiągnięć.
Wolałbym zasiąść do CPW Pana Chvatila bo tam się więcej dzieje, jeśli mogę porównać dwie gry cywilizacyjne.
Nie pamiętam gry, która by mnie tak wymęczyła po 1,5g grania żebym nie chciał do niej zasiadać ponownie.
To moje osobiste odczucie i nie ma nic wspólnego z grami karcianymi, które bardzo lubię.
Może ktoś odnajdzie lub poczuje tam coś więcej niż ja i się nie zmęczy
- anitroche
- Posty: 778
- Rejestracja: 23 kwie 2020, 10:09
- Has thanked: 692 times
- Been thanked: 790 times
- Kontakt:
Re: Imperium: Classics oraz Legends (Nigel Buckle, David Turczi)
Każda frakcja ma swoje dedykowane karty, które najczęściej trzeba podzielić na 3 talie: nacji, rozwoju (karty z tych dwóch pierwszych talii będziemy zdobywać w trakcie gry) i startowej talii (10 kart, które mamy dostępne od początku gry i z tej talii dobieramy 5 na rękę - klasyczny deck startowy w deck builderach). Wszystkie te karty są dostępne tylko dla gracza grającego daną cywilizacją, natomiast w czasie gry mamy też rynek wspólnych kart, z których będziemy mogli sobie coś dokupywać. Jednak poza koniecznością podzielenia startowych kart na trzy talie, nie ma żadnego innego specjalnego przygotowania danej cywilizacji do gry. I tak samo za każdym razem przygotowujemy rozgrywkę, jedyne co jest niewiadomą, to ułożenie tych kart w tych trzech taliach dedykowanych danej frakcji, bo zawsze je tasujemy przed grą.Dr. Nikczemniuk pisze: ↑07 maja 2022, 12:02 Jak dla mnie to ta gra może być killerem Osadników od Trzewika.
Tylko mam jedno pytanie:
Czy w tej grze gra się każdą frakcją bez jej uprzedniej kalibracji, czy jednak coś tam trzeba sobie dobrać?
"Cześć, mam na imię Ania i dzisiaj pokażę wam jak wygląda rozgrywka w wariancie solo w..."
Zapraszam na mój kanał z pełnymi rozgrywkami solo: Gram Solo na YouTube
Zapraszam na mój kanał z pełnymi rozgrywkami solo: Gram Solo na YouTube
- anitroche
- Posty: 778
- Rejestracja: 23 kwie 2020, 10:09
- Has thanked: 692 times
- Been thanked: 790 times
- Kontakt:
Re: Imperium: Classics oraz Legends (Nigel Buckle, David Turczi)
Zgadzam się, epickości tam nie ma, dla mnie to czyste euro jest z fajnym nawiązaniem działania danej frakcji do tego jak ta cywilizacja się rozwijała w rzeczywistości. Nie zaliczyłabym Imperium do kategorii gier cywilizacyjnych, bo ta gr nie daje odczucia budowania własnej cywilizacji za bardzo (ot kilka momentów w grze gdzie sobie myślę, że fajnie coś nawiązuje do historii), trochę jak Tapestry - euro w klimacie cywilizacyjnym, no ale to nie tak, że na koniec rozgrywki widzisz jak budowałeś cywilizację i ją rozwijałeś i na koniec patrzysz na swoje gigantyczne rozbudowane imperium.
"Cześć, mam na imię Ania i dzisiaj pokażę wam jak wygląda rozgrywka w wariancie solo w..."
Zapraszam na mój kanał z pełnymi rozgrywkami solo: Gram Solo na YouTube
Zapraszam na mój kanał z pełnymi rozgrywkami solo: Gram Solo na YouTube
Re: Imperium: Classics oraz Legends (Nigel Buckle, David Turczi)
Medium podobne, czyli karty. Położona karta daje dodatkową akcje (opcjonalną lub wymuszoną) - coś jakby budynki akcji w osadnikach. Można pobierać i oddawać żetony surowców. Punkty na kartach i punktu związane z warunkami.
Może jest więcej podobieństw.
Imperium w mojej opinii plasuje się wyżej niż osadnicy pod kątem optymalizacji wyborów. Obie gry mi się podobają, ale Imperium szybciej pojawia się na stole.
Zachęcam do poznania skali ocen BGG
- Dr. Nikczemniuk
- Posty: 2821
- Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
- Has thanked: 447 times
- Been thanked: 318 times
Re: Imperium: Classics oraz Legends (Nigel Buckle, David Turczi)
I chyba czas gry podobny i podobne bolączki czyli spoko na 2, ale na 4 graczy spory downtime.
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
-
- Posty: 37
- Rejestracja: 07 mar 2020, 10:37
- Has thanked: 55 times
- Been thanked: 20 times
Re: Imperium: Classics oraz Legends (Nigel Buckle, David Turczi)
No... obie gry mają asymetryczne frakcje mocno nakierowujące styl gry, obie tematycznie symulują konflikt różnych cywilizacji, obie gry opierają się na kartach... natomiast:
- różny jest poziom skomplikowania obu gier. Do Osadników usiądziesz z marszu i może nie zagrasz dobrze, ale po pierwszej rundzie ogarniasz już flow gry. W Imperium "klika" dużo później, a przynajmniej u mnie "klikło" dużo później.
- różny jest czas grania. Osadnicy to tak z pół godziny mniej na dwie osoby niż Imperium. Dodatkowo koniec gry jest ustalony na liczbę rund w Osadnikach, a w Imperium odpalany przez graczy, warunków końca gry jest kilka i w zależności który odpalimy punktujemy inaczej.
- różnie rozłożony jest nacisk na poszczególne aspekty gry. Imperium jest dużo bliżej do deckbuildingu niż Osadnikom. Kupujemy karty z rynku, odblokowujemy swoje "lepsze", odchudzamy talię i mielimy ją po wielokroć. W Osadnikach dużo bardziej liczy się taktyczne reagowanie na to jak ułoży się talia, tu dużo większe znaczenie ma to jak ją zbudujemy.
- Imperium wydaje się dużo bardziej konfrontacyjne (choć dużo zależy od frakcji).
Przez to wszystko różny jest feeling z gry. mnie osobiście Osadnicy cieszą jako fajna, umiarkowanie szybka karciana na dwoje, a Imperium męczy jako przydługie mielenie talii i dowód na to, że więcej wyborów nie zawsze przekłada się na więcej funu z gry. Ale to już cechą bardzo osobnicza
- różny jest poziom skomplikowania obu gier. Do Osadników usiądziesz z marszu i może nie zagrasz dobrze, ale po pierwszej rundzie ogarniasz już flow gry. W Imperium "klika" dużo później, a przynajmniej u mnie "klikło" dużo później.
- różny jest czas grania. Osadnicy to tak z pół godziny mniej na dwie osoby niż Imperium. Dodatkowo koniec gry jest ustalony na liczbę rund w Osadnikach, a w Imperium odpalany przez graczy, warunków końca gry jest kilka i w zależności który odpalimy punktujemy inaczej.
- różnie rozłożony jest nacisk na poszczególne aspekty gry. Imperium jest dużo bliżej do deckbuildingu niż Osadnikom. Kupujemy karty z rynku, odblokowujemy swoje "lepsze", odchudzamy talię i mielimy ją po wielokroć. W Osadnikach dużo bardziej liczy się taktyczne reagowanie na to jak ułoży się talia, tu dużo większe znaczenie ma to jak ją zbudujemy.
- Imperium wydaje się dużo bardziej konfrontacyjne (choć dużo zależy od frakcji).
Przez to wszystko różny jest feeling z gry. mnie osobiście Osadnicy cieszą jako fajna, umiarkowanie szybka karciana na dwoje, a Imperium męczy jako przydługie mielenie talii i dowód na to, że więcej wyborów nie zawsze przekłada się na więcej funu z gry. Ale to już cechą bardzo osobnicza
-
- Posty: 167
- Rejestracja: 16 maja 2009, 00:52
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 37 times
- Been thanked: 43 times
Re: Imperium: Classics oraz Legends (Nigel Buckle, David Turczi)
Mam takie pytanie do osób, które zamówiły grę że strony wydawcy. Czy dostaliście jakiekolwiek potwierdzenie zakupu czy coś w tym rodzaju? .....bo ja oprócz potwierdzenia transakcji Pay you (ale to jest od strony operatora bankowego)nie dostałem nic.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- vder
- Posty: 731
- Rejestracja: 30 gru 2007, 20:20
- Lokalizacja: warszawa
- Has thanked: 306 times
- Been thanked: 124 times
Re: Imperium: Classics oraz Legends (Nigel Buckle, David Turczi)
ja dostałem potwierdzenie z adresu: Wydawnictwo Blog Ojciec <wydawnictwo@blogojciec.pl> , więc trochę się zdziwiłem.
-
- Posty: 131
- Rejestracja: 14 mar 2022, 08:12
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 48 times
- swiroff
- Posty: 303
- Rejestracja: 22 mar 2014, 11:31
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 6 times
- Been thanked: 36 times
Re: Imperium: Classics oraz Legends (Nigel Buckle, David Turczi)
Oglądałem unboxingi angielskiej wersji i zauważyłem, że jest zupełnie inny insert (wkładki na każdą cywilizację osobno, w dodatku podpisane). W polskiej wersji czegoś takiego brak :/ Niby pierdoła, ale ułatwia setup.
-
- Posty: 1854
- Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 944 times
- Been thanked: 591 times
Re: Imperium: Classics oraz Legends (Nigel Buckle, David Turczi)
Tylko, że te angielskie nie mieszczą kart w koszulkach, więc dla części osób jest i tak do wywalenia. Plus jak bierzesz obie gry to wszystko ładnie wchodzi w jedno pudło, więc insert i tak do wywalenia.
-
- Posty: 547
- Rejestracja: 06 mar 2020, 08:43
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 209 times
- Been thanked: 166 times
Re: Imperium: Classics oraz Legends (Nigel Buckle, David Turczi)
Inner Sleeve z GameGenic mieszczą , więc ja mam wszystko w tych wkładkach zakoszulkowane, polecam
- anitroche
- Posty: 778
- Rejestracja: 23 kwie 2020, 10:09
- Has thanked: 692 times
- Been thanked: 790 times
- Kontakt:
Re: Imperium: Classics oraz Legends (Nigel Buckle, David Turczi)
Ja mam angielskie wydanie i zakoszulkowane karty w standardy chyba sloyca i wszystko się mieści, ale... koszulki zaginają się na rogach, co mnie mega denerwuje podczas tasowania, jeśli nie zwrócę specjalnie uwagi, żeby tasować stroną koszulek bez zagiętych rogów.
"Cześć, mam na imię Ania i dzisiaj pokażę wam jak wygląda rozgrywka w wariancie solo w..."
Zapraszam na mój kanał z pełnymi rozgrywkami solo: Gram Solo na YouTube
Zapraszam na mój kanał z pełnymi rozgrywkami solo: Gram Solo na YouTube
- siepu
- Posty: 1198
- Rejestracja: 14 gru 2007, 22:10
- Lokalizacja: Olecko / Warszawa
- Has thanked: 270 times
- Been thanked: 296 times
Re: Imperium: Classics oraz Legends (Nigel Buckle, David Turczi)
W koszulkach premium akurat karty z obu pudełek wchodzą do jednego ładnie posegregowane. Domyślny insert jest kompletnie niepotrzebny, lepiej samemu wykonać.
Re: Imperium: Classics oraz Legends (Nigel Buckle, David Turczi)
Niestety ale wersja pl ma o 1 cm niższe pudło (6,7 mm vs 7,7 wg bgg).
Koszulki sloyca (zwykłe) nie mieszczą się w insert (w poziomie) i karty leżą po skosie aby się zmieściły w insert (zostawiłem na próbę i mam nadzieje, że się nie zniekształcą).
W pionie się mieszczą w insert ale ze względu na obniżenie pudła o 1 cm, po dodaniu instrukcji wieko odstaje na około 1 cm.
Ustawienie kart tak jak na twoim zdjęciu (bez insertu plastikowego) jest niemożliwe bo po położeniu instrukcji na karty wieko będzie uniesione o ca pół centymetra (można próbować ustawiać kary po skosie, ale jak ktoś chce mieć obie części w 1 pudle to może być już za ciasno by się udało.
Ciekawy sposób na oszczędność, który całkowicie popsuł ergonomię pudełka.
Ile wydawca zaoszczędził na tym 1 cm kartonu?
Ile sztuk więcej weszło w kontener?
Re: (Oficjalny) Lucrum Games - plany wydawnicze, akcje promocyjne
Hey. Mam pytanie o imperium antyk i legendy. Karty wyglądają obłędnie, ale pudło i insert psuje dobry odbiór gry.
Skąd wynika decyzja o obniżeniu pudełka w wersji polskiej o około 1 cm (wg. bgg powinno być 7,7 cm, a jest około 6,7 cm)?
Koszulki sloyca (zwykłe) nie mieszczą się w insert (w poziomie) i karty leżą po skosie, aby się zmieściły (pytanie czy z czasem przez to karty się nie odkształcą?).
W pionie się mieszczą w insert ale ze względu na obniżenie pudła o 1 cm, po dodaniu instrukcji wieko nie domyka się na około 1 cm.
Ustawienie kart w pionie (bez insertu plastikowego) powoduje, że po położeniu instrukcji na karty wieko będzie uniesione o ca pół centymetra (można próbować ustawiać kary po skosie, ale jak ktoś chce mieć obie części w 1 pudle to może być już za ciasno by się udało).
Sam insert też raczej nieprzemyślany (w oryginalnej wersji miał podział na cywilizacje), tutaj karty są podzielone na 4 stosy, (musiałem podzielić je na 4 równe, aby się zmieściły po skosie w insercie - niestety ale wiązało się to również z konieczności przerzucenia części kart z jednej cywilizacji do innego stosu). Dodatkowo te 3 długie wąskie "planszetki rynku" też muszą leżeć po skosie bo się nie mieszczą w insert.
Podsumowując: grafiki duży plus, wymiary pudła i insert tragedia.
Jeżeli ktoś już znalazł sposób na logiczne rozmieszczenie kart w insercie lub pudle bez insertu to proszę o pomoc.
Skąd wynika decyzja o obniżeniu pudełka w wersji polskiej o około 1 cm (wg. bgg powinno być 7,7 cm, a jest około 6,7 cm)?
Koszulki sloyca (zwykłe) nie mieszczą się w insert (w poziomie) i karty leżą po skosie, aby się zmieściły (pytanie czy z czasem przez to karty się nie odkształcą?).
W pionie się mieszczą w insert ale ze względu na obniżenie pudła o 1 cm, po dodaniu instrukcji wieko nie domyka się na około 1 cm.
Ustawienie kart w pionie (bez insertu plastikowego) powoduje, że po położeniu instrukcji na karty wieko będzie uniesione o ca pół centymetra (można próbować ustawiać kary po skosie, ale jak ktoś chce mieć obie części w 1 pudle to może być już za ciasno by się udało).
Sam insert też raczej nieprzemyślany (w oryginalnej wersji miał podział na cywilizacje), tutaj karty są podzielone na 4 stosy, (musiałem podzielić je na 4 równe, aby się zmieściły po skosie w insercie - niestety ale wiązało się to również z konieczności przerzucenia części kart z jednej cywilizacji do innego stosu). Dodatkowo te 3 długie wąskie "planszetki rynku" też muszą leżeć po skosie bo się nie mieszczą w insert.
Podsumowując: grafiki duży plus, wymiary pudła i insert tragedia.
Jeżeli ktoś już znalazł sposób na logiczne rozmieszczenie kart w insercie lub pudle bez insertu to proszę o pomoc.
- Dr. Nikczemniuk
- Posty: 2821
- Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
- Has thanked: 447 times
- Been thanked: 318 times
Re: (Oficjalny) Lucrum Games - plany wydawnicze, akcje promocyjne
Kiedy ruszają jakieś przedsprzedaże Imperium w sklepach?
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.