Azul Queen's Garden / Ogród Królowej (Michael Kiesling)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Legun
Posty: 1794
Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 76 times
Been thanked: 166 times

Re: Azul Queen's Garden / Ogród Królowej (Michael Kiesling)

Post autor: Legun »

Zagrałem wczoraj dwie partie i wygląda to na całkiem zachęcające połączenie Azula i Calico. Być może się mylę, lecz to połączenie pozbawiło tamte gry tego elementu, który najbardziej mnie drażniły - ostrego "psoogrodnictwa". Na razie wygląda to tak, że ilość dostępnych opcji utrudnia jednoznaczne granie na "psucie przeciwnikowi układanki". Choć możliwe, że takie ogarnięcie przychodzi z czasem.
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
Witchma
Posty: 450
Rejestracja: 19 sty 2020, 11:25
Has thanked: 145 times
Been thanked: 85 times

Re: Azul Queen's Garden / Ogród Królowej (Michael Kiesling)

Post autor: Witchma »

Naczytałam się opinii, że ta część Azula jest nadmiernie skomplikowana, tymczasem według mnie same zasady są dość oczywiste (jak to w Azulu). Takie połączenie Letniego Pawilonu z Calico (jak wspomniano wyżej), bardzo przyjemnie spędziłam przy grze czas, ale raczej bez większego nadwyrężenia mózgu.

Co do kolorów, faktycznie są dość niefortunne - jasny fiolet z ciemnym mogą się mylić, a i symbole na żółtych kafelkach są niewidoczne z pewnej odległości. Trudno powiedzieć, czym podyktowany był taki wybór kolorystyki. Nie żeby było jakoś szczególnie brzydko, po prostu mało praktycznie.
Awatar użytkownika
Seraphic_Seal
Posty: 874
Rejestracja: 28 lis 2021, 20:44
Has thanked: 294 times
Been thanked: 207 times

Re: Azul Queen's Garden / Ogród Królowej (Michael Kiesling)

Post autor: Seraphic_Seal »

Jest to zdecydowanie bardzo dobry "abstrakt", ale czy tylko ja uważam, że nie powinno się to już nazywać Azul?

Poprzednie 3 części oczywiście się względem siebie różniły, ale zachowywały bardzo wiele elementów wspólnych. Tutaj związków z którąkolwiek z poprzednich części jest dość mało.
- tytułowy Azul, czyli portugalska ceramika azulejos. W pierwszej odsłonie serii kafelkowaliśmy pałac. W trzeciej wyglądało to podobnie (chyba nie było tam dokładnego stwierdzenia, co mają reprezentować kafelki). W drugiej poszło to w stronę szklanych witraży, ale jak dla mnie wciąż wpasowywało się w tematykę. A tutaj? To będzie drzewko, to ptaszek, to jakiś motylek.
- same kafelki - w pierwszej i trzeciej części dostaliśmy fajne, spore, ciężkie żywiczne(?) kafelki. "Szklanymi" kafelkami z drugiej części sporo osób się zachwycało. Tutaj niczym nie wyróżniające się, dość standardowe sześciokąty. Pozostałe elementy też nie powalają.
- warsztaty. W częściach 1-3 działały one chyba zawsze tak samo. Tutaj dość mocna wariacja na temat - fajna, ale jednak za dużo już sporych zmian.
- sztywny podział na 4 rundy. Jednak brakuje mi tu tego wpływu na moment zakończenia gry jak np. w pierwszym Azulu. Imo robi się z tego bardziej czysta matematyka na swoim podwórku niż strategiczna gra (i ze względu na 36 kombinacji elementów dużo bardziej losowa). Nie pamiętam już za bardzo trzeciej części, ale to punktowanie po każdej rundzie jakieś takie dziwne.

I to tylko tak napisane na szybko. Mało natomiast istotnych podobieństw do poprzednich azulów - dobieranie elementów niby podobne, ale jednak nie do końca. Są ujemne punkty, ale działają mocno inaczej. Pozostało co najwyżej kompletowanie jak największych zestawów kolorów i wariacja na temat wartości pól z Letniego Pawilonu.

Gdyby nie kwestie estetyczne (kolory graczy, szata graficzna planszetek) i oczywiście wielki napis na pudełku nigdy chyba nie wpadłbym na to, że jest to niby kolejna gra z tej serii. Ktoś tu wspominał o Calico - imo Ogrody Królowej bardziej przypominają właśnie Calico, niż któregokolwiek Azula. A ciekawe jak by się ten tytuł sprzedał bez wielkiego napisu Azul na pudełku.
Na forum wchodzę głównie 7-15:30 w dni robocze.
Osoby odpowiedzialne za produkcję i dystrybucję monopoly w 2024r. powinny być osądzone za zbrodnie wojenne. 90 minut bezdecyzyjnego rzucania 2k6.
ODPOWIEDZ