Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Paskudnik pisze: ↑11 lut 2019, 23:49
Tak między nami to co jest nie tak z tą okładką? - Że jest zielona? Że jest na niej krewetka? :>
Nie wiem, może to, że jest szpetna? Zielona breja i absurdalna krewetka na środku, ze wzrokiem mówiącym "zabij mnie".
Paskudnik pisze: ↑11 lut 2019, 23:49
@mat_eyo, Twój gust planszówkowy jest dla mnie tak totalnie metroseksualny, że ta wypowiedź mnie zupełnie nie zaskakuje
A tu bardzo jestem ciekaw, o co Ci chodzi. Chętnie się dowiem, najlepiej na pw.
Chyba można by jednak bez przytyków osobistych.
Akurat zgadzam się z matem_eyo, że okładka jest paskudna.
Wyłożenie powodów jej brzydoty wymagałoby, jak sądzę, wiedzy technicznej, lub specjalistycznej z zakresu, powiedzmy, kompozycji. Wiedzy, której nie mam. Natomiast brak takiej wiedzy nie przeszkadza zwykle dostrzec piękno czy - jak w tym przypadku - szpetotę.
Pan_K pisze: ↑12 lut 2019, 09:55
Chyba można by jednak bez przytyków osobistych.
Wiem, że to tak wygląda, ale moja poprzednia wypowiedź była (jak prawie zawsze zresztą u mnie) pół-poważna, prowokatywna i żartobliwa. Generalnie lekarz zaleca duże dystanse
Jestem 100% mężczyzną a mimo to czasem niczym kobieta kupuję oczami "bo mi się podoba".
Są jednak takie gry które po prostu swoją okładką czyli jak by nie patrzeć wizytówką odstraszają żeby poznać bliżej grę.
Może zacznę:
detrytusek pisze: ↑22 lut 2021, 13:40
Serio chcesz powiedzieć, że byłbyś nimi zainteresowany gdyby nie okładka??
Nie no coś ty! Ale po prostu próbuje sobie poukładac w głowie jakim trzeba być kretynem żeby wydac gre z taką okładką i liczyć na to że ktoś to kupi? Fakt są jeszcze więksi kretyni którzy to jednak kupują.
detrytusek pisze: ↑22 lut 2021, 13:40
Serio chcesz powiedzieć, że byłbyś nimi zainteresowany gdyby nie okładka??
Pytanie bez sensu - brak jednego z możliwych bodźców negatywnych (brzydota okładki) nie warunkuje automatycznie reakcji pozytywnej.
Dla mnie cała wizualna oprawa gry (nie tylko okładki) jest istotna. Są gry, o których wiem, że mogłyby mi się spodobać, ale - jeśli mam wybór - to raczej sięgnę po inny tytuł, opakowany w ładniejsze pudło. Na szczęście są to sytuacje raczej wyjątkowe - ok. 1/100, jak pokazuje pierwsza "trzysetka" gier na BGG: Tuareg, Ganges, Pory Roku
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-) Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony. Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Ostatnio na KSie pojawiło się kilka gier stylizowanych mocno na neonowe lata 80. Niezależnie od tego, jak doskonale wykonane byłyby te grafiki, ani jak dobre byłyby to gry, nie jestem w stanie na to patrzeć, nie mówiąc już o graniu. Mój portfel jest bardzo wdzięczny
Bruno pisze: ↑22 lut 2021, 14:16
Pytanie bez sensu - brak jednego z możliwych bodźców negatywnych (brzydota okładki) nie warunkuje automatycznie reakcji pozytywnej.
Chyba, że autor coś takiego sugeruje....
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Bruno pisze: ↑22 lut 2021, 14:16
Pytanie bez sensu - brak jednego z możliwych bodźców negatywnych (brzydota okładki) nie warunkuje automatycznie reakcji pozytywnej.
Chyba, że autor coś takiego sugeruje....
Moim zdaniem w wypowiedzi Bollo w ogóle nie było takiej sugestii, ale mniejsza o to.
Tak mi się jeszcze przypomniało, że są okładki, które mogą uchodzić za brzydkie, ale ich estetyka bardzo pasuje do tematu gry - tak mam np. z Die Macher. I mimo, iż ta okładka piękna (atrakcyjna) nie jest, zresztą komponenty tej gry również, to wszystko to tak ładnie spina się z tematem, że chętnie bym w ten tytuł zagrał.
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-) Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony. Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
"Niech żyje Heraklit z Efezu!"
Bardzo fajna ta nowa okładka Spartakusa.
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-) Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony. Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
A mi się okładka Spartakusa nie podoba. Kompozycja i dynamika ok, ale czcionka paskudna i te czerwone chmury w tle, które gryzą się i ze sceną i z tą czcionką.