Tainted Grail: Upadek Avalonu / The Fall of Avalon (Krzysztof Piskorski, Marcin Świerkot)

[japanczyk]

Z drugiej strony można było wziąć all in i w grupowce co dawało oszczędności ~20% na dodatkach. Nie był to interes życia ale chcąc mieć wszystko i tak najlepsza opcja finansowa było wziąć właśnie w taki sposób no i nie trzeba się zastanawiać czy to później będzie w sklepie.

Oczywiscie, ale umowmy sie, ze grupowka to nie ejst domyślny system wspierania gier

[Hardkor]

Z drugiej strony można było wziąć all in i w grupowce co dawało oszczędności ~20% na dodatkach. Nie był to interes życia ale chcąc mieć wszystko i tak najlepsza opcja finansowa było wziąć właśnie w taki sposób no i nie trzeba się zastanawiać czy to później będzie w sklepie.

Oczywiscie, ale umowmy sie, ze grupowka to nie ejst domyślny system wspierania gier

No nie jest, a jednak potem jak chcę sprzedać grę "no ja wiem, że teraz to kosztuje 500 zł, ale na ks w grupówce/ w 3T z rabatem to było 2 lata temu za 250 zł. Ja moge 350 dać" XD

[sorfal]

Ktoś orientuje się, w jakik stopniu zabugowana jest polska wersja Red Death? Czytałem, że zagraniczna miała różne błędy w księdze eksploracji przez które można było utknąć, a nawet save sheets z pudełka nadają sie do wyrzucenia, bo brakuje wielu statusów i trzeba sobie wydrukować swoje poprawione z ich strony.
Poprawili te byki w polskiej wersji?

Też się zacząłem zastanawiać, czy w polskiej wersji będą błędy.

[Miszon]

Spytałem ich na FB.
Odpisali:
"staraliśmy się poprawiać błędy, które zostały wyłapane przed zakończeniem tłumaczenia".

Kiedy spytałem czy udało się wszystkie i czy ewentualnie będzie errata/FAQ po polsku, to już nie odpisali

[Fenrisek83]

Sprawdziłem FAQ i kilka błędów poprawili. Nie sprawdzałem tych z księgi skryptów bo nie lubię spoilerow. Brakowało ikony snu na 2 lokacjach oraz był błąd na karcie startowej 4 rozdziału i jest to poprawione.
Coś tam poprawili.

[Endrju87]

Witam,
Czy opłaca się dokupić do podstawki i kampanii ze strecha dodatki (echa przeszłości i czerwony mór), rozumiem, że czerwony mór to kampania po podstawce, a echa przeszłości to dodatek wzbogacający postacie. Przygodę z grą dopiero zaczynam.

[Shodan]

Witam,
Czy opłaca się dokupić do podstawki i kampanii ze strecha dodatki (echa przeszłości i czerwony mór), rozumiem, że czerwony mór to kampania po podstawce, a echa przeszłości to dodatek wzbogacający postacie. Przygodę z grą dopiero zaczynam.

Echa przeszłości brałbym od razu. Nie są to wielkie pieniądze, a na pewno wzbogacają doświadczenie z gry w całkiem fajny sposób (dodają osobiste osiągnięcia dla każdej postaci oraz tu i ówdzie ich indywidualne subquesty).
Czerwony mór możesz rozegrać po którejkolwiek z pozostałych kampanii. Osobiście zaczekałbym z zakupem, żeby sprawdzić czy gra podeszła, pytanie jak będzie później z dostępnością (a raczej ceną na rynku wtórnym).

[gnysek]

Jeśli chodzi o ilość zawartości to się raczej opłaca, natomiast ja chyba nie widzę opcji rozegrania wszystkiego bez home rules z nie odświeżaniem menhirów

Echa przeszłości: 52 legendarne karty akcji (4 na każdą z 13 postaci), 52 arkusze osiągnięć (4 na każdą z 13 postaci), Broszura Echoes of the Past (24 strony)
Czerwony Mór: podręcznik kampanii, 30 kart lokacji, 160 innych kart, 3 figurki
Stretch Goals: 2x podręcznik kampanii, zawierający 220 stron fascynujących historii, 130 kart lokacji i 660 innych kart, 8bohaterów wraz z figurkami (razem ~800 kart).

Wydaje mi się tylko, że bohaterów jest 15 nie 13, ale może jacyś się powtarzają - nie mam jeszcze dodatków, żeby sprawdzić. Policzyłem figurki z CM jako bohaterów, a nie poloczyłem Niamh, rozwiązane

Czyli razem 3 grube książki, 12 postaci i ponad 1000 kart, za ok. 550zł.

[Fenrisek83]

Jeśli chodzi o ilość zawartości to się raczej opłaca, natomiast ja chyba nie widzę opcji rozegrania wszystkiego bez home rules z nie odświeżaniem menhirów

Echa przeszłości: 52 legendarne karty akcji (4 na każdą z 13 postaci), 52 arkusze osiągnięć (4 na każdą z 13 postaci), Broszura Echoes of the Past (24 strony)
Czerwony Mór: podręcznik kampanii, 30 kart lokacji, 160 innych kart, 3 bohaterów wraz z figurkami
Stretch Goals: 2x podręcznik kampanii, zawierający 220 stron fascynujących historii, 130 kart lokacji i 660 innych kart, 8bohaterów wraz z figurkami (razem ~800 kart).

Wydaje mi się tylko, że bohaterów jest 15 nie 13, ale może jacyś się powtarzają - nie mam jeszcze dodatków, żeby sprawdzić.

Bohaterów jest 13. Po 4 w każdej kampanii i jedna dodatkowa Niamh którą można grać w każdej. Kampania czerwony mór nie ma własnych postaci bo gra się tymi z poprzednich. Niamh była dostępna dla osób które wsparły kampanię ks w ciągu pierwszych 24h lub do dokupienia podczas jej trwania.

[Hrosskar]

Jeśli chodzi o ilość zawartości to się raczej opłaca, natomiast ja chyba nie widzę opcji rozegrania wszystkiego bez home rules z nie odświeżaniem menhirów

Echa przeszłości: 52 legendarne karty akcji (4 na każdą z 13 postaci), 52 arkusze osiągnięć (4 na każdą z 13 postaci), Broszura Echoes of the Past (24 strony)
Czerwony Mór: podręcznik kampanii, 30 kart lokacji, 160 innych kart, 3 bohaterów wraz z figurkami
Stretch Goals: 2x podręcznik kampanii, zawierający 220 stron fascynujących historii, 130 kart lokacji i 660 innych kart, 8bohaterów wraz z figurkami (razem ~800 kart).

Wydaje mi się tylko, że bohaterów jest 15 nie 13, ale może jacyś się powtarzają - nie mam jeszcze dodatków, żeby sprawdzić.

Bohaterów jest 13 - po 4 dedykowanych do konkretnej kampanii (nie licząc Czerwonego Moru) plus Niamh, która może brać udział w każdej z tych trzech kampanii.

[tommyray]

Witam,
Czy opłaca się dokupić do podstawki i kampanii ze strecha dodatki (echa przeszłości i czerwony mór), rozumiem, że czerwony mór to kampania po podstawce, a echa przeszłości to dodatek wzbogacający postacie. Przygodę z grą dopiero zaczynam.

Echa przeszłości brałbym od razu. Nie są to wielkie pieniądze, a na pewno wzbogacają doświadczenie z gry w całkiem fajny sposób (dodają osobiste osiągnięcia dla każdej postaci oraz tu i ówdzie ich indywidualne subquesty).

Dodam tylko, że wprowadzają osobiste cele i dają pewną agendę, pozwalającą na ukierunkowane granie daną postacią (przynajmniej przez jakiś czas) a nie tak jak normalnie, że postać to jest w gruncie rzeczy tylko pewnego rodzaju przełącznik w skryptach. Echa przeszłości to Must Have.

[gnysek]

Bohaterów jest 13.

Dobra, Czerwony Mór ma 3 figurki, a nie 3 figurki bohaterów, to zmienia wiele

[Fenrisek83]

Bohaterów jest 13.

Dobra, Czerwony Mór ma 3 figurki, a nie 3 figurki bohaterów, to zmienia wiele

Są to 2 figurki strażników a 3 jest jednym z elementów mechaniki dodatku.

[Fenrisek83]

Co do maty w dodatku czerwony mór braknie miejsca a wyznaczonych do tego celu polach ale należy też odłożyć wszystkie pozostałe elementy i plansza się mieści na całej macie.

[tomekmani3k]

Udało mi się skończyć Upadek avalonu grając z echami przeszłości. Grałem tryb fabularny na 2 graczy stosując zasadę, że traktuje wszystkie rzeczy jakbym grał solo. Najważniejsza różnica w stosunku do grania bez SG i ech: osioł jest najwiekszym ułatwieniem gry jedynym zasobem, o który trzeba było się martwić było pożywienie. Z osłem problem w dużej mierze zniknął Pozostałe zasoby spokojnie można uzyskiwać wykonując zadania i dużo chodząc po kartach z niebieskimi spotkaniami. Grałem kolejny raz w tę kampanię i dalej odkrywałem nowe rzeczy co było dużym plusem. Ja grałem Areven i niestety przez 15 rozdziałów ani razu nie udało mi się zagrać kombinacji kart żeby odpalić efekt siewcy na którym opiera się jego unikalność talii walki. Nigdy nie wylosowałem takich kart żeby to łatwo odpalić. Zawsze wolałem szybko kończyć walkę żeby mieć jak najmniejsze straty.
Co do rozmiaru maty to niestety bardzo często miałem na planszy 6 rzędów kart lokacji i to nie były pojedyńcze przypadki.
Dodatkowo na minus (który mnie nie dotyczy bo nie kupiłem figurek) jest fakt, że przez całą kampanię miałem może 5 czy 6 strażników na mapie. Jak ktoś nie lubi malować figurek to prawie nie będzie miał z nimi kontaktu.
Dalej utrzymuję, że TG to gra 10/10 dla mnie. Zasada z trybu fabularnego i osioł sprawiają, że nie czuć konieczności zbierania zasobów i nawet grając z mniej cierpliwymi graczami można łatwo zanurzyć się w klimat gry i czuć wpływ naszych decyzji na świat gry.
Teraz czas na kolejne kampanie

[Fenrisek83]

Ja nigdy osła nie użyłem.

Jestem po wszystkich kampaniach i gra jest super. Najsłabiej wypada kampania ostatni rycerz według mnie a najlepiej oceniam Czerwony mór.
Odczekem trochę i przejdę jeszcze raz wszystkie kampanię tylko innymi postaciami. Ech użyłem dopiero w 3 przechodzonej przeze mnie kapmani wiek legend a to dla tego, że nie mogłem się doczekać na swoją kopie drugiej fali i pożyczyłem SG od kolegi. A jak już moja przyszła to byłem po ostatnim rycerzu. :/

[Miszon]

Hmm... Czyżby więc osła można było stosować także w podstawce? Sądziłem że pudełko z SG zawiera tylko rzeczy do tych dwóch nowych kampanii.
Jest tam coś jeszczez co wchodzi do podstawki?

[tomekmani3k]

Hmm... Czyżby więc osła można było stosować także w podstawce? Sądziłem że pudełko z SG zawiera tylko rzeczy do tych dwóch nowych kampanii.
Jest tam coś jeszczez co wchodzi do podstawki?

Nie ma na karcie z zasadami osła nic, że nie można używać z podstawką więc będę dodawał ten moduł do każdej kampanii. Nie odpakowałem wszystkiego z SG, tylko to co było potrzebne do jednej kampanii ale pozostałe talie kart pasują do 2 kampanii i chyba po tyle samo zestawów kart jest na każdą z nich.

[gnysek]

Dlaczego na pudełkach jest dopisek, że nie przeznaczone dla graczy poniżej 14 lat ? Rozumiem, że sugerowany wiek graczy jest taki ze względu na trudniejsze zasady (i żeby się nie zanudzić), ale w przypadku wielu gier jest tak, że wszystko zależy od gracza i niektórzy są na tyle rozgarnięci lub jest to ich ulubiona tematyka, że spokojnie można zagrać wcześniej, ale ten dopisek o tym, że poniżej 14 lat w ogóle nie powinni używać jest naprawdę nietypowy. Zwłaszcza, że np. w klasyfikacji telewizyjnej, kinowej czy dla gier wideo częściej stosuje się kategorie 12, 16 i 18 lat (lub w USA 13, 17 i 18).

[grzeslaw90]

Dlaczego na pudełkach jest dopisek, że nie przeznaczone dla graczy poniżej 14 lat ? Rozumiem, że sugerowany wiek graczy jest taki ze względu na trudniejsze zasady (i żeby się nie zanudzić), ale w przypadku wielu gier jest tak, że wszystko zależy od gracza i niektórzy są na tyle rozgarnięci lub jest to ich ulubiona tematyka, że spokojnie można zagrać wcześniej, ale ten dopisek o tym, że poniżej 14 lat w ogóle nie powinni używać jest naprawdę nietypowy. Zwłaszcza, że np. w klasyfikacji telewizyjnej, kinowej czy dla gier wideo częściej stosuje się kategorie 12, 16 i 18 lat (lub w USA 13, 17 i 18).

No widzisz, a ja składałem lego technics 12+ w wieku 7 lat! TG jest przepełniony mocno niepokojącymi i wpływającymi na wyobraźnię opisami. Niedałbym w to grać dziecku, przynajmniej bez modyfikacji opisów w locie. Dodatkowo ilustracje też nie są do końca family friendly. Zasady nie mają tutaj nic do rzeczy.

[sasquach]

Raczej chodzi o tematykę i niektóre sceny

Spoiler:

np. na początku można trafić na spalone ciała druidów dość sugestywnie opisane z tego co pamiętam

A co do filmów i gier video to planszówki nie mają swojego systemu oznaczeń (jeszcze), więc producenci sami ustalają. Stąd 14, a nie 12 lub 16

[gnysek]

Problemu z 14+ jako tako nie mam (chociaż ze względu na przytoczone przykłady, myślę, że dałbym wyżej), bardziej drażni wyraźny napis "NIEPRZEZNACZONE DO UŻYTKU PRZEZ OSOBY PONIŻEJ 14 ROKU ŻYCIA". Mogli to jakoś sensowniej ująć, typu właśnie "Może zawierać opisy drastycznych scen lub ilustracje nieprzeznaczone dla graczy młodszych niż X lat", a wersja która wybrali, brzmi wręcz jak groźba

[arturmarek]

Dlaczego na pudełkach jest dopisek, że nie przeznaczone dla graczy poniżej 14 lat ? Rozumiem, że sugerowany wiek graczy jest taki ze względu na trudniejsze zasady (i żeby się nie zanudzić), ale w przypadku wielu gier jest tak, że wszystko zależy od gracza i niektórzy są na tyle rozgarnięci lub jest to ich ulubiona tematyka, że spokojnie można zagrać wcześniej, ale ten dopisek o tym, że poniżej 14 lat w ogóle nie powinni używać jest naprawdę nietypowy. Zwłaszcza, że np. w klasyfikacji telewizyjnej, kinowej czy dla gier wideo częściej stosuje się kategorie 12, 16 i 18 lat (lub w USA 13, 17 i 18).

Z tego co ktoś kiedyś mówił w jakimś planszówkowym medium (super referencja, wiem ) to jest prawo, które produkty dla dzieci <14 uznaje za zabawki, które podchodzą pod jakieś dodatkowe paragrafy szkodliwości materiałów itp. Dlatego na planszówkach są te oznaczenia, aby się jacyś inspektorzy nie przyczepili....

[Fenrisek83]

Problemu z 14+ jako tako nie mam (chociaż ze względu na przytoczone przykłady, myślę, że dałbym wyżej), bardziej drażni wyraźny napis "NIEPRZEZNACZONE DO UŻYTKU PRZEZ OSOBY PONIŻEJ 14 ROKU ŻYCIA". Mogli to jakoś sensowniej ująć, typu właśnie "Może zawierać opisy drastycznych scen lub ilustracje nieprzeznaczone dla graczy młodszych niż X lat", a wersja która wybrali, brzmi wręcz jak groźba

Dodam tylko:

Spoiler:

Prawie na samym początku gry można trafić na wątek kanibalizmu którego dokonują nasze postacie na dziecku. Jednak nie świadomie bo we śnie podczas lunatykownia. Co nie zmienia faktu, że kanibalizm to kanibalizm szczególnie gdy przerabia się dziecko na w sztuki prowiantu.

Więc to moim zdaniem gra nie dla dzieci w szczególności kampania "czerwony mór".BTW moim zdaniem najlepsza z tych 4.

[Miszon]

Dlaczego na pudełkach jest dopisek, że nie przeznaczone dla graczy poniżej 14 lat ? Rozumiem, że sugerowany wiek graczy jest taki ze względu na trudniejsze zasady (i żeby się nie zanudzić), ale w przypadku wielu gier jest tak, że wszystko zależy od gracza i niektórzy są na tyle rozgarnięci lub jest to ich ulubiona tematyka, że spokojnie można zagrać wcześniej, ale ten dopisek o tym, że poniżej 14 lat w ogóle nie powinni używać jest naprawdę nietypowy. Zwłaszcza, że np. w klasyfikacji telewizyjnej, kinowej czy dla gier wideo częściej stosuje się kategorie 12, 16 i 18 lat (lub w USA 13, 17 i 18).

Z tego co ktoś kiedyś mówił w jakimś planszówkowym medium (super referencja, wiem ) to jest prawo, które produkty dla dzieci <14 uznaje za zabawki, które podchodzą pod jakieś dodatkowe paragrafy szkodliwości materiałów itp. Dlatego na planszówkach są te oznaczenia, aby się jacyś inspektorzy nie przyczepili....

Chodzi dokładnie o to, jest to komunikat skopiowany z amerykańskich pudełek i wynika to z przepisów podatkowo-produkcyjnych, a nie tego że gra jest trudna lub drastyczna.