Czolem Adamie!Xenir pisze: ↑08 cze 2022, 16:46
RE: podsumowanie maja - COIN
Mam wrażenie, że strasznie demonizujecie COINy. Co prawda w sam Colonial Twilight nie grałem, ale miałem okazję usiąść do prawie wszystkich opublikowanych do tej pory COINów (wyjątek: Liberty or Death i wspomniany wcześniej CT). We wszystkie grałem w pełnym składzie osobowym i wcale nie siedzieliśmy nad nimi niewiadomo ile (rzekome kilkanaście godzin ). I wcale nie byliśmy weteranami gier wojennych. Cuba Libre było pierwszą grą wojenną, którą graliśmy w tej grupie (swoją drogą wywodzącej się z 18xx), potem część z nas bardziej się w te wojenne zagłębiła, część od nich odeszła. Osobiście od czasu do czasu w coś wojennego gram, ale to bardziej okazyjnie niż jako gry, w które bym chciał łupać non-stop. Wracając do tematu długości gry, prezentuje co następuje (poziom doświadczenia był różny w zależności od partii - miewaliśmy osoby grające po raz pierwszy też):
Andean Abyss - 3h10, potem 2h10
Cuba Libre - pierwsza partia 3h30, potem 2h30 (grałem też kilka razy solo, na boty - 3h, 2h30, 2h15)
A Distan Plain - 4-5h
Fire in the Lake - 3h40 - 4h15 (średni scenariusz, innych nie graliśmy)
Falling Sky - 4h-4h30, raz 1h (anomalia - nieupilnowany gracz przy pierwszej okazji wygrał), raz niecałe 3h z dodatkiem (którego raczej nie polecam)
Pendragon - 4h (krótki scenariusz, jedyna rozgrywka)
Ghandi - 1h30 (krótki scenariusz, chyba nieupilnowany gracz), 3-3.5h (główny scenariusz)
All Bridges Burning - dwie partie po 1h30-1h45, reszta w granicy 3h-3h15
No, także DA SIĘ Pewnie jest to też kwestia naszego stylu gry - raczej nie ślęczymy nad ruchami nie wiadomo ile (oczywiście czasem się to zdarza). Większość z nas woli zrobić coś może nie do końca przemyślanego, ale pchającego grę do przodu, niż rozpatrywać wszystkie możliwości przez 15 minut gdy nadeszła jego kolej na ruch. Szczególnie w partiach zapoznawczych, gdy uczymy się zagrać poprawnie według zasad, a niekoniecznie startegicznie poprawnie. Dobre ruchy przyjdą z doświadczeniem
Bardzo dziekuje za Twojego komcia <3
Chlopaki juz odpisali w sprawie 18xx, wiec najwyzszy czas na mnie, zebym wrocil na kolana, wytlumaczyl, przeprosil.
First things first: WOW! A wlasciwie WOOOOOOOW!!
Zanim napisales komcia, dalbym sobie reke uciac, ze nikt w to (COIN-y) nie gra live i jedyny sposob, zeby zagrac taka partie to 9-cio miesieczny porod w bolach przy uzyciu Vassala i asynchronicznego przesylania sobie save-ow. Czyli da sie!
Wracajac do czasu rozgrywki. Faktycznie gramy wolno i ja nie lubie pospieszac innych graczy, bo:
a) sam jestem strasznym zolwikiem,
b) lubie jak ludzie sie angazuja i daja z siebie maxa
Na bank spowalnai nas rowniez sam interfejs (klikanie w Vassalu).
Dalej, niestety wydaje sie, ze Colonial Twilight (i ogolnie wariant 2p) najbardziej sprzyja downtime-owi:
1) jest tylko jeden przeciwnik, wiec z jednej strony najlatwiej go ogarnac, z drugiej kazdy malutki ruch ma kolosalne znaczenie strategicznie, patrz euro optymalizacja do 3 miejsc po przecinku na planszy na ktorej jest 70-100 ruchomych elementow
2) nie wiem jak w innnych COIN-ach, ale w CT tur, gdzie (zwlaszcza Insurgents, tj. FLN) wykonuje 7, 10 czy 12 akcji jest MNOSTWO. Takie tury po prostu wymagaja duzo czasu do:
a) przeanalizowania co moge zrobic ORAZ co bedzie mogl zrobic przeciwnik,
b) to mnozymy x2-x3 czyli nalizujemy warianty w zaleznosci od wybranej akcji (Event/Op/Op+SA etc),
c) nastepnie wykonanie tych 7-12 akcji,
d) a potem po tych 7-12 akcjach plansza nawet nie to, ze sie zmienila - to jest juz kompletnie inna gra po takiej jednej 12-sto akcjowej rundzie, wiec przeciwnik musi przeanalizowac stan planszy i zaplanowac co chce zrobic w tej i nastepnej rundzie.
e) i teraz przemnozmy sobie pkt. a)-d) razy srednio 32-58 kart, kazda karta x5min (sa blyskawiczne rundy, ale wiele trwa 7-9min) i nagle 4h peka lekka reka.
Czy mozna grac szybciej? Oczywiscie! Czy bedzie to rownie optymalna gra? Mam watpliwosci.
3) tutaj juz duzy znak zapytania, ale nie wiem czy gry Briana Train, ogolnie nie sa dluzsze (ADP, CT)?
4) Na koniec pare pytan:
- Czy graliscie dlugie scenariusze czy tylko krotkie?
- Czy Wasze partie konczyly sie przed czasem ostatecznym zwyciestwem, ktoregos z graczy? (U nas bodaj KAZDA partia trwala do ostatniej Propagandy)
Wciaz czekam na partie 4p w Gandhiego, wiec na bank wrocimy do tematu
Mam nadzieje, ze w partiach na 4p bedzie mozna sobie pozwolic na duzo mniejsza optymalizacje.
Jeszcze raz WIELKIE dzieki za super komcia!
Pozdrawiamy serdecznie!