Everdell (James A. Wilson)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: Everdell (James A. Wilson)
Też uważam, że Święto Lata. Dodaje najciekawsze pole (ryneczek) oraz podmienia cele na bardziej sensowne (łatwiej je zdobyć, mniej zależne od szczęścia w doborze kart). No i są asymetryczne frakcje, jak kto lubi.
Zimowy Szczyt mamy i nikt nie chce z nim grać i przypominać sobie zasad, bo komplikuje i tak dość skomplikowaną grę jak na familijną.
Zimowy Szczyt mamy i nikt nie chce z nim grać i przypominać sobie zasad, bo komplikuje i tak dość skomplikowaną grę jak na familijną.
-
- Posty: 10
- Rejestracja: 11 mar 2022, 19:47
- Been thanked: 4 times
- yaro_
- Posty: 333
- Rejestracja: 31 gru 2018, 09:44
- Lokalizacja: Radzionków
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 132 times
Re: Everdell (James A. Wilson)
Ja z kolei poczekałbym na Newleaf (tyle że pewnie będzie na koniec roku). Ale tak na obecnie dostępne to z perspektywy czasu Święto lata dawało fajne pola i wydarzenia. (Choć też dużo niepotrzebnych rzeczy, o tym niżej)
Zimowy szczyt chociaż bardzo fajny i trudny dodatek to zepsuł mi trochę radość z gry i po 15 partiach wróciliśmy do grania w samą podstawkę. Jak mam ochotę na coś cięższego to wolę już wyciągnąć faktycznie cięższą grę.
Więc plansza z święta lata wyleci i zostawie sam kafelek z ryneczkiem. Reszta tej planszy jest zupełnie niepotrzebna.
edit.
Teraz jak tak myślę to z całego święta lata używam tylko kart wydarzeń i leśnych polan + ryneczek i te kafle nagród 6/3 pkt czasem jak gramy na więcej osób. Cała reszta: kupa niepotrzebnej tektury, niepotrzebne meeple i zdolności które nie podeszły.. eh, dałem się złapać
Z innych dodatków z perspektywy czasu:
Legendy - nie gramy z nimi wcale. Na początku się zdarzało..
Krostawiec - karty są w talii, ale równie dobrze mogłoby ich nie być. Meeple były spoko jak nie było dodatków większych, teraz to po prostu jedne z wielu. Wielka kostka nadaje się tylko do zabawy z córką
Więcej, więcej - super karty, nie wyobrażam sobie gry bez nich w talii.
Zimowy szczyt chociaż bardzo fajny i trudny dodatek to zepsuł mi trochę radość z gry i po 15 partiach wróciliśmy do grania w samą podstawkę. Jak mam ochotę na coś cięższego to wolę już wyciągnąć faktycznie cięższą grę.
Z kolei ja jestem na etapie wywalania z pudełka planszy z Święta lata. Przebudowywałem insert i wyszło mi że jak wyjdzie newleaf to już się wieko od podstawki nie domknie z tyloma planszamiSwieto Lasu, bo pozwala wywalic to durnowate drzewo.

edit.
Teraz jak tak myślę to z całego święta lata używam tylko kart wydarzeń i leśnych polan + ryneczek i te kafle nagród 6/3 pkt czasem jak gramy na więcej osób. Cała reszta: kupa niepotrzebnej tektury, niepotrzebne meeple i zdolności które nie podeszły.. eh, dałem się złapać

Z innych dodatków z perspektywy czasu:
Legendy - nie gramy z nimi wcale. Na początku się zdarzało..
Krostawiec - karty są w talii, ale równie dobrze mogłoby ich nie być. Meeple były spoko jak nie było dodatków większych, teraz to po prostu jedne z wielu. Wielka kostka nadaje się tylko do zabawy z córką

Więcej, więcej - super karty, nie wyobrażam sobie gry bez nich w talii.
-
- Posty: 66
- Rejestracja: 01 mar 2021, 19:04
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 12 times
Re: Everdell (James A. Wilson)
Ja gram z 8-letnią córką, która ogarnia wszystkie dodatki, w tym w sytuacji, gdy całość ląduje na stole



Re: Everdell (James A. Wilson)
Zgodze się , dla mnie sama podstawka jest za lekka i zimowy szczyt jest dla mnie must have. Gram w podstawke tylko z osobami ,które grają ze mną 1 raz lub mają poniżej 10 partii ,bo jednak zimowy szczyt daje Everdellowi w mojej opini wagę ,,cięższej gry'''.brucewayne0 pisze: ↑15 mar 2022, 20:24Ja gram z 8-letnią córką, która ogarnia wszystkie dodatki, w tym w sytuacji, gdy całość ląduje na stolea gramy od roku, więc ogarniała już jako 7-latka
I jeśli wybieramy, co aktualnie ogrywamy to co do zasady jest to podstawka ze świętem plus zimowy szczyt
W naszej wspólnej opinii Zimowy Szczyt, choć potrafi dopiec, oferuje sporo fajnej zawartości, wymusza różną taktykę w zależności od kart pogody oraz dobranych kart odkryć. Te ostatnie potrafią całkowicie zmienić obraz gry.
Co do święta lata ,ja bardzo lubię zdolności i oczywiście gram z 5 pionkami i gra mi się mega fajnie ,ale wtedy muszą być legendy.
Pozdrawiam:)
-
- Posty: 66
- Rejestracja: 01 mar 2021, 19:04
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 12 times
Re: Everdell (James A. Wilson)
My z legendami gramy zawsze


- Leviathan
- Posty: 2453
- Rejestracja: 01 wrz 2009, 13:53
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 457 times
- Been thanked: 1237 times
- Kontakt:
Re: Everdell (James A. Wilson)
Kto miał zagrać, ten już zagrał. Kto miał obejrzeć, ten już obejrzał. Więc tradycyjnie już idę pod prąd i wrzucam unboxing Everdell na swój kanał:
Ostatnio zmieniony 08 lut 2023, 13:53 przez Leviathan, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 382
- Rejestracja: 09 sie 2020, 20:44
- Has thanked: 182 times
- Been thanked: 195 times
Re: Everdell (James A. Wilson)
Hej,
Po wielu partiach, gdzie ogrywaliśmy Everdell z dodatkami w różnych konfiguracjach, zagraliśmy w końcu w wersje ALL IN. Trzy osoby, trzy duże dodatki, trzy małe dodatki, bez usuwania mepelka (mimo, że graliśmy z początkowymi umiejętnościami), karty pogodny, perły, legendy, karty odkryć etc. Nie mieliśmy żadnych oczekiwań, nie wiedząc jak to wszystko razem zagra ze sobą, czy balans pomiędzy różnymi dodatkami zostanie zachowany, ale wyszło zupełnie ok.
-3/4 rozszerzonej talii przemielonej
-każdy z graczy zbudował po jednym cudzie
-zrealizowane zostalo 5 kart ozdób
-5 kart legendarnych zostało zagranych
-2 graczy doszło do ostatniego pola wyprawy, 1 doszedł do pola drugiego
-3 wydarzenia specjalne zostały zakupione
-dwa miasta zostały zapełnione w całości, trzecie prawie. W miastach były karty ze wszystkich dodatków, prócz Krostawca,
-3 duże stworzenia zostały wykorzystane.
-nie zagrana została żadna karta Krostawca, choć dwie karty były wymieniane na surowce.
Podsumowując, wszystkie dodatki, poza Krostawcem, zostały wykorzystane przez wszystkich graczy. Chaosu nie było, wszystkie dodatki się ładnie dopasowały do siebie. Wyniki punktowe ok. 85-95. Szczególnie Perłowy Potok na plus, bo polowanie na cuda nie było dominującą aktywnością graczy. Ilość możliwych akcji wzrosła na tyle, że karty pogody były trochę mniej dotkliwe (zawsze można było zrobić coś, na co akurat pogoda nie miała wpływu). Okazało się, ża ani realizowanie wyprawy, jak i zdobycie cudów oraz wydarzeń jak i zbudowanie całego miasta nie było problematyczne.
Raczej nie będziemy tego wariantu stosować bo rozkładanie a potem rozdzielanie wszystkiego zajmuje wieczność, zajmuje mnóstwo miejsca, ale na pewno, jeżeli ktoś ma ograny każdy dodatek z osobna, to spokojnie może spróbować połączyć wszystko i zobaczyć jak to jest.
Po wielu partiach, gdzie ogrywaliśmy Everdell z dodatkami w różnych konfiguracjach, zagraliśmy w końcu w wersje ALL IN. Trzy osoby, trzy duże dodatki, trzy małe dodatki, bez usuwania mepelka (mimo, że graliśmy z początkowymi umiejętnościami), karty pogodny, perły, legendy, karty odkryć etc. Nie mieliśmy żadnych oczekiwań, nie wiedząc jak to wszystko razem zagra ze sobą, czy balans pomiędzy różnymi dodatkami zostanie zachowany, ale wyszło zupełnie ok.
-3/4 rozszerzonej talii przemielonej
-każdy z graczy zbudował po jednym cudzie
-zrealizowane zostalo 5 kart ozdób
-5 kart legendarnych zostało zagranych
-2 graczy doszło do ostatniego pola wyprawy, 1 doszedł do pola drugiego
-3 wydarzenia specjalne zostały zakupione
-dwa miasta zostały zapełnione w całości, trzecie prawie. W miastach były karty ze wszystkich dodatków, prócz Krostawca,
-3 duże stworzenia zostały wykorzystane.
-nie zagrana została żadna karta Krostawca, choć dwie karty były wymieniane na surowce.
Podsumowując, wszystkie dodatki, poza Krostawcem, zostały wykorzystane przez wszystkich graczy. Chaosu nie było, wszystkie dodatki się ładnie dopasowały do siebie. Wyniki punktowe ok. 85-95. Szczególnie Perłowy Potok na plus, bo polowanie na cuda nie było dominującą aktywnością graczy. Ilość możliwych akcji wzrosła na tyle, że karty pogody były trochę mniej dotkliwe (zawsze można było zrobić coś, na co akurat pogoda nie miała wpływu). Okazało się, ża ani realizowanie wyprawy, jak i zdobycie cudów oraz wydarzeń jak i zbudowanie całego miasta nie było problematyczne.
Raczej nie będziemy tego wariantu stosować bo rozkładanie a potem rozdzielanie wszystkiego zajmuje wieczność, zajmuje mnóstwo miejsca, ale na pewno, jeżeli ktoś ma ograny każdy dodatek z osobna, to spokojnie może spróbować połączyć wszystko i zobaczyć jak to jest.
- EsperanzaDMV
- Posty: 1788
- Rejestracja: 17 lut 2017, 14:40
- Has thanked: 371 times
- Been thanked: 755 times
-
- Posty: 382
- Rejestracja: 09 sie 2020, 20:44
- Has thanked: 182 times
- Been thanked: 195 times
Re: Everdell (James A. Wilson)
To nie jest łatwe pytanie

-
- Posty: 147
- Rejestracja: 20 sty 2017, 09:29
- Lokalizacja: Cieszyn
- Has thanked: 20 times
- Been thanked: 12 times
Re: Everdell (James A. Wilson)
Czyli niewiele dłużej niż przygotowanie i posprzątanie 
Ale odsuwając śmieszki na bok, szacun za taką próbę, choć myślę, że nawet gdyby przygotowanie gry było mniej uciążliwe to i tak wolałbym grać w duże dodatki osobno.
Niemniej liczę, że jak już all-in pojawi się u graczy to znowu MaciekK5454 lub ktoś inny napisze jak wyglądała gra już ze wszystkim wszystkim
Najlepiej ze zdjęciami rozłożonej całości 

Ale odsuwając śmieszki na bok, szacun za taką próbę, choć myślę, że nawet gdyby przygotowanie gry było mniej uciążliwe to i tak wolałbym grać w duże dodatki osobno.
Niemniej liczę, że jak już all-in pojawi się u graczy to znowu MaciekK5454 lub ktoś inny napisze jak wyglądała gra już ze wszystkim wszystkim


Re: Everdell (James A. Wilson)
Jak uważacie All-in będzie dostępny w dłuższej perspektywie czy tylko ten strzał po premierze i koniec? Da się tę grę przyrównać do innego tytułu? Wykładanie kart kojarzy mi się z 51 stanem.
-
- Posty: 382
- Rejestracja: 09 sie 2020, 20:44
- Has thanked: 182 times
- Been thanked: 195 times
Re: Everdell (James A. Wilson)
Trudno powiedzieć. Obecna sytuacja ekonomiczna raczej nie wróży dobrze dużym, drogim pudłom. W Stan nie grałem, Everdell jest trochę podobne do Terraformacji mechanicznie (budowanie swojego tablou) a czesciowo dla mnie do Arnaka (podobna mechanika worker placement).
-
- Posty: 93
- Rejestracja: 12 sie 2016, 00:14
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 2 times
Everdell - łączenie dodatków
Hej,
Pytanie do tych, co mają ograne dodatki bo przymierzam się do zakupu. Wg internetów jest jak poniżej. Czy potwierdzacie? Może się ktoś podzieli swoimi wrażeniami i tym w jakiej konfiguracji mu się najlepiej gra?
1) "Święto Lata" - można śmiało łączyć zarówno z "Zimowy Sczyt" jak i "Perłowy Potok" i z każdym działa dobrze
2) "Zimowy Sczyt" i "Perłowy Potok" - raczej nie chodzą dobrze razam, bo potrzeba dużo zasobów i albo to wyścig po perły albo podróż królika
Ranking dodatkow:
1) "Zimowy Sczyt"
2) "Święto Lata"
3) "Perłowy Potok"
Pytanie do tych, co mają ograne dodatki bo przymierzam się do zakupu. Wg internetów jest jak poniżej. Czy potwierdzacie? Może się ktoś podzieli swoimi wrażeniami i tym w jakiej konfiguracji mu się najlepiej gra?
1) "Święto Lata" - można śmiało łączyć zarówno z "Zimowy Sczyt" jak i "Perłowy Potok" i z każdym działa dobrze
2) "Zimowy Sczyt" i "Perłowy Potok" - raczej nie chodzą dobrze razam, bo potrzeba dużo zasobów i albo to wyścig po perły albo podróż królika
Ranking dodatkow:
1) "Zimowy Sczyt"
2) "Święto Lata"
3) "Perłowy Potok"
- kurdzio
- Posty: 963
- Rejestracja: 26 paź 2019, 13:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 176 times
- Been thanked: 485 times
Re: Everdell - łączenie dodatków
W tym wątku bardzo wiele osób opisało swoje wrażenia co do poszczególnych dodatków jak i sposobu łączenia ich ze sobą, wystarczy przejrzeć temat.superthulee pisze: ↑08 sie 2022, 21:07 Może się ktoś podzieli swoimi wrażeniami i tym w jakiej konfiguracji mu się najlepiej gra?
Są gracze co chwalą sobie Everdella ze wszystkim na raz. Ja po 30+ partiach najbardziej cenię sobie samą podstawkę + ewentualnie Święto Lata i małe dodatki.
Gramy głównie w 2 osoby, służę radą :)
- Otorek
- Posty: 917
- Rejestracja: 25 maja 2020, 18:00
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 309 times
- Been thanked: 515 times
Re: Everdell (James A. Wilson)
Mam te same odczucia co kurdzio, choć ze Święta Lata głownie czerpie dodatkowe karty wydarzeń. Wszystko zależy czego oczekujesz, jeśli komplikacji na poziomie zagrywania/łączenia i wykorzystywania kart to ratują Cie małe dodatki jak eiecej, wiecej czy legendy. Duże dodatki wprowadzają dodatkowe mechaniki, które dla mnie nie są niczym ciekawym i nie zwiększają głebi w samej grze.
-
- Posty: 147
- Rejestracja: 20 sty 2017, 09:29
- Lokalizacja: Cieszyn
- Has thanked: 20 times
- Been thanked: 12 times
Re: Everdell (James A. Wilson)
Małe dodatki zawsze fajnie mieć.
Osobiście dużych nigdy nie łączę, a co do tego, które najbardziej mi odpowiadają to:
święto lata - wszystko na plus jak dla mnie w tym dodatku jest
zimowy szczyt - jak ktoś nie lubi problemów to negatywne wydarzenia mogą być męczące w grze
perłowy potok - osobista preferencja, zagram, bo uwielbiam everdell, ale po prostu wyciągnę jako trzecie.
Osobiście dużych nigdy nie łączę, a co do tego, które najbardziej mi odpowiadają to:
święto lata - wszystko na plus jak dla mnie w tym dodatku jest
zimowy szczyt - jak ktoś nie lubi problemów to negatywne wydarzenia mogą być męczące w grze
perłowy potok - osobista preferencja, zagram, bo uwielbiam everdell, ale po prostu wyciągnę jako trzecie.
-
- Posty: 29
- Rejestracja: 07 lis 2016, 11:08
- Lokalizacja: Kraków, Jasło
- Has thanked: 1 time
Re: Everdell (James A. Wilson)
A jest już jakaś instrukcja, spis kart odnośnie tych nowych dodatków?
Re: Everdell (James A. Wilson)
Nie ma. Na YouTubie są filmiki, w których przedstawiają niektóre kartykamilpol1991 pisze: ↑10 sie 2022, 13:16 A jest już jakaś instrukcja, spis kart odnośnie tych nowych dodatków?


Re: Everdell (James A. Wilson)
Jak Twoim zdaniem Zimowy szczyt nie zwiększa głębi gry, to ile razy grałeś z tym dodatkiem i bez niego? Dla mnie Everdell bez zimowego szczytu ,to strasznie prosta wersja takie lekko ulepszone carcassonne.Otorek pisze: ↑09 sie 2022, 01:16 Mam te same odczucia co kurdzio, choć ze Święta Lata głownie czerpie dodatkowe karty wydarzeń. Wszystko zależy czego oczekujesz, jeśli komplikacji na poziomie zagrywania/łączenia i wykorzystywania kart to ratują Cie małe dodatki jak eiecej, wiecej czy legendy. Duże dodatki wprowadzają dodatkowe mechaniki, które dla mnie nie są niczym ciekawym i nie zwiększają głebi w samej grze.

- Gizmoo
- Posty: 4404
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 3131 times
- Been thanked: 3059 times
Re: Everdell (James A. Wilson)
Jeżeli Twoim zdaniem Everdell w którymś momencie przypomina Carcassonne, to ile razy grałeś w Carcassonne?

Spoiler:
Nie zwiększa głębi. Modyfikuje rozgrywkę, dodając dodatkowe elementy, które w wielu przypadkach odejmują decyzyjność - zamiast jej dodawać. To, że karty pogody wprowadzają ograniczenia, wcale nie zwiększa głębi rozgrywki, tylko czyni ją bardziej upierdliwą. Dodatkowo karty odkryć mają solidny rozstrzał w działaniu i wychodzą losowo. Ktoś może pozyskać tanio dobrą kartę, a ktoś musi za dobrą dopłacić. Krótki market row powiększa tą dysproporcję i dokłada tylko zbędną losowość. Reasumując - ktoś może zupełnie niechcący skorzystać zarówno na kartach pogody, a kogoś mogą one mocniej zaboleć. Tak samo korzyści płynące z odkryć są mocno sytuacyjne. Nie wiem jak dla innych, ale dla mnie poczucie większej losowości odejmuje głębię, a nie ją dodaje.
O dodatkach serio w tym wątku napisane było już chyba wszystko, ale jak ktoś pyta mnie o ranking, to swój prywatny ustawił bym tak:
1. Święto Lata - bez tego już nie zagram w Everdella. Ryneczek to najlepsze, co mogło poprawić podstawkę. Wszystkie moduły na plus, może poza asymetrycznymi umiejętnościami, które są nie równe i chyba z nimi się nie przeproszę.
2. Pearlbrook - Chętnie zagram, bo dobrze integruje się z całością. Dodaje ciekawy wyścig o monumenty. Dla mnie spoko dodatek, ale trochę rozwadnia główną talię i wydłuża rozgrywkę.
3. Małe dodatki - Spoko. Zbędne, ale z Legendami i Więcej! Więcej! - zagram.
4. Zimowy Szczyt - Nie porwał, a wręcz momentami irytuje. Ciekawym modułem są wierzchowce, które... Uważam za słabo zbalansowane. Ogólnie zagram od wielkiego dzwonu, jak ktoś poprosi. Sam się nie będę narzucał.
Re: Everdell (James A. Wilson)
kamilpol1991 pisze: ↑10 sie 2022, 13:16 A jest już jakaś instrukcja, spis kart odnośnie tych nowych dodatków?
Wczoraj udało mi się dotrwać instrukcje ale po angielsku jak coś, ale napisane było, że jest to instrukcja "prototypowa". I może się zmienić

Wczoraj grałem online na steamie (gra w 4 osoby) zajęło nam to około 1,5h cos kolo tego. Nazbierałem 82 punkty, niezle trzeba było się naglowic

Mam wszystkie dodatki oprócz Zimowego Szczytu, a jest teraz w empiku za 160 zł, zastanawiam się czy kupić, widzę że ma mieszane opinie.
- Backero
- Posty: 438
- Rejestracja: 31 maja 2015, 21:34
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 182 times
- Been thanked: 99 times
Re: Everdell (James A. Wilson)
Mógłbym poprosić o rozwinięcie? Rozważam kupno tego dodatku, szczególnie ze względu na powiększenie graczy do 6 (o ile się nie mylę?) i właśnie asymetrię gatunków.
- kurdzio
- Posty: 963
- Rejestracja: 26 paź 2019, 13:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 176 times
- Been thanked: 485 times
Re: Everdell (James A. Wilson)
Pozwolę sobie odpowiedzieć: umiejętności jest sporo, część jest bardziej uniwersalna a część mocno sytuacyjna. Może zdarzyć się tak że nie będziesz mieć z nich dużego pożytku (albo wręcz przeciwnie). Dodatkowo wg instrukcji jeśli używamy umiejętności to gramy jednym meeplem mniej, co nie każdemu się podoba.
Gramy głównie w 2 osoby, służę radą :)
- Neoptolemos
- Posty: 2095
- Rejestracja: 09 sty 2014, 18:30
- Has thanked: 201 times
- Been thanked: 1049 times
Re: Everdell (James A. Wilson)
Ja bym powiedział tak:
- asymetryczne zdolności faktycznie są "umiarkowanie" zbalansowane, ale ograne osoby raczej widzą, co jest za mocne, a co słabe. Ja celowo brałem słabszą zdolność jako handicap w grze z nowicjuszami (dając im coś fajniejszego), a też nie demonizowałbym - większość jest more or less porównywalna.
- na 5 osób grało się całkiem ok i na 6 pewnie też by dało radę. Oczywiście granie w euro w takim składzie skazuje na downtime, ale nie był tak straszny, jak się obawiałem (a gra jest w tym wariancie skrócona przez mniejszą ilość robotników na gracza).
- targowisko jest sztosem. To jest najlepszy element tego dodatku oprócz wywalenia drzewa
- dodatkowe karty (wydarzenia specjalne, pola łąki) też zawsze fajnie poprawiają regrywalność.
Dodam też, że gram na tyle rzadko i w niestałym składzie, że nawet nie rozważałem grania z dwoma dużymi dodatkami. Z małych mam tylko Więcej! Więcej! (grałem raz z Legendami i nie porwały mnie) i jest fajnie, choć na dwie osoby już mocno widać rozwodnienie talii.
- asymetryczne zdolności faktycznie są "umiarkowanie" zbalansowane, ale ograne osoby raczej widzą, co jest za mocne, a co słabe. Ja celowo brałem słabszą zdolność jako handicap w grze z nowicjuszami (dając im coś fajniejszego), a też nie demonizowałbym - większość jest more or less porównywalna.
- na 5 osób grało się całkiem ok i na 6 pewnie też by dało radę. Oczywiście granie w euro w takim składzie skazuje na downtime, ale nie był tak straszny, jak się obawiałem (a gra jest w tym wariancie skrócona przez mniejszą ilość robotników na gracza).
- targowisko jest sztosem. To jest najlepszy element tego dodatku oprócz wywalenia drzewa

- dodatkowe karty (wydarzenia specjalne, pola łąki) też zawsze fajnie poprawiają regrywalność.
Dodam też, że gram na tyle rzadko i w niestałym składzie, że nawet nie rozważałem grania z dwoma dużymi dodatkami. Z małych mam tylko Więcej! Więcej! (grałem raz z Legendami i nie porwały mnie) i jest fajnie, choć na dwie osoby już mocno widać rozwodnienie talii.