Co tam nowego na dwie osoby?

[ponika]

Ostatnio (z racji dryfowania hobby w stronę RPG) odpuściłam sobie śledzenie rynku gier planszowych.
Teraz wraca jesień, ciemne długie wieczory i deszczowe weekendy, więc zastanawiam się, czy w ostatnich, powiedzmy 2-3 latach wyszło coś "must have" na dwie osoby?
Z "najnowszych nowowści" mam u siebie Res Arcana, Mikromakro, Załogę. CHętnie poznam coś nowego, raczej na godzinkę rgania, bez masy elementów - np ostatnio zachwyciły mnie na nowo Fantastyczne światy, Kruki czy Kroniki zbrodni.
Na co można zwrócić uwagę? Coś ciekawego w mechanice? Piękna graficznie? Prosta ale głęboka?

[j_g]

Botanik; Głębia; Watergate; Curious Cargo,;Jekyll vs Hyde; Air, Land & Sea...

[azazelmo]

+1 dla Botanik.
Paryż - Miasto Świateł. Właśnie idzie do mnie.
Nagaraja. Wydaje mi się, że to prawdziwa bomba na dwie osoby. Czekam na jakieś promocje.

Dużo też wyszło karcianek: Elekt, Ostium - obie polskie zdaje się. Ja się nie zdecydowałem z różnych powodów, ale prezentują się nieźle.
Baron Voodoo?

[Eberhard]

Unmatched

[karmazynowy]

+2 Botanik, Watergate, Nieustraszeni Normandia.

Pojawił się dodruk 5 Klanów, najlepiej właśnie w 2 osoby, idealnie do zmieszczenia w 1h.

[ponika]

Odkopuję wątek - co tam nowego w dwuosobówkach?

Do kolekcji doszły Pagan (zapowiada się super ciekawie), Land vs Sea, Schotten Totten 2, na swoją kolej czeka Calico, w drodze jest Kind is Dead. Na co jeszcze warto zwrócić uwagę?

[karmazynowy]

Radlands jest spoko. Z cięższych i karcianek - Imperium Antyk, najlepiej na 1 lub 2 osoby właśnie.

[vnzk]

Polecam zerknąć na Caper: Europe

[minimati]

Zerknij na Pagan: Fate of Roanoke, bardzo fajna, asymetryczna karcianka z elementem dedukcyjnym.

[karmazynowy]

Zerknij na Pagan: Fate of Roanoke, bardzo fajna, asymetryczna karcianka z elementem dedukcyjnym.

Również polecam, ale kolega już ma:

Do kolekcji doszły Pagan (zapowiada się super ciekawie)

A z abstraktów to jeszcze War Chest.

[Michito]

Sobek dla 2 graczy.

[MichalCh132]

Od jakiegoś czasu u nas na topie 2 osobowych gier jest Kaskadia, która jest często porównywana z Calico. Mamy rozegrane już jakieś 30 gier i się wcale nie nudzi, zwierzęta mają często jakieś interakcje z resztą planszy które są losowane przed grą np. ciąg łososi punktujący zwerzęta wokoło nich, albo ptaki które trzeba rozkładać jak najdalej od siebie bo punktują za zwierzęta pomiędzy nimi. W Calico jeśli dobrze pamietam żadnych takich interakcji nie było, jednym wymogiem był kształt kołderki. Poza tym to już mocno subiektywne, ale nam się dużo lepiej układa zwierzątka na krajobrazie, niż pstrokate kształty na kołderce

[kaszkiet]

Polecam Wild Space - szybka i sprawna karcianka, w której kleimy kombosy. Zapewnia podobne wrażenia jak Gizmos.