PEGI- w grach planszowych jako informacja dla rodzica

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5324
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1091 times
Been thanked: 1722 times
Kontakt:

PEGI- w grach planszowych jako informacja dla rodzica

Post autor: BOLLO »

PEGI to klasyfikacja gier ze względu na treści. Pozwala ona rodzicom wybrać gry odpowiednie do wieku dziecka i określa, czy w fabule znajdują się np. przemoc, przekleństwa bądź nagość.

Aktualnie rozróżniamy następujące PEGI wraz z ich opisem:
https://pegi.info/pl/node/59

Obrazek

Obrazek


I o ile PEGI pomagają przy wyborze gier cyfrowych czy filmów tak w grach planszowych taka klasyfikacja nie występuje. Przynajmniej ja sięz takową jeszcze nie spotkałem.
A informacja pudełkowa która informuje nas dla jakiego wieku gra powinna być przeznaczona jest źle interpretowana w dwóch wymiarach:
-Treści gry oraz fabuły
-Ciężkości gry jako złożoność mechanik- skomplikowane zasady

My wiemy że kupując grę Zimna Wojna  13+ oznacza że gra jest dosyć złożona i skomplikowana, że rozgrywka nie należy do łatwych, dlatego 8latek raczej sobie w nią nie poradzi. Dodatkowo na BGG istnieje jeszcze dodatkowy zapis COMMINITY który sugeruje (dzięki graczom) jaki realny wiek jest wymagany do danej gry. Jest to spowodowane wieloma czynnikami. Czasem niedoszacowanie kategorii wiekowej przez  samego wydawcę   jako zaniżone/zawyżone. Jest to czasem celowe by dotrzeć z produktem do większej ilości odbiorców.

Ale wróćmy do PEG-ów. Czy coś stoi na przeszkodzie aby takowe umieszczać na pudłach z grą?
Powiem szczerze że kupując gry nie zawsze czytam najpierw instrukcję, tak samo nie wertuję internetu w celu zdobycia większej wiedzy na temat danego tytuły. Czasem wręcz kupuję oczami/ceną. Kupując gry dla mojej rodziny jedyna informacja pudełkowa która mnie interesuję mówi mi zatem czy zagram w daną grę z córką 6lat czy z synem 12lat. Ale grając z synem nie raz trafiałem na treści które nie chciałem by były dla niego jeszcze dostępne lub wręcz były nieodpowiednie.

Weźmy jako przykład grę Terrors of London  14+ /comunity 8+. Ot prosty deck building z ciekawymi grafikami. Ale przyglądając się tym grafikom oczami 12latka widzi się przecież coś totalnie innego. Mroczny, ciężki świat gdzie za każdym rogiem kryje się cierpienie, strach, nienawiść i brutalność.
Grafiki w tej grze są po prostu nieodpowiednie do grania z bądź co bądź jeszcze dzieckiem.

Idźmy dalej z kolejnymi przykładami:

Squid Game 16+ gra opierającą swoją fabułę na serialu o tej samej nazwie w którym to morduję się uczestników.

Narcos 18+ c14 ze względu na fabułę i treści słuszne 18+

The Godfather 14+ c12- wcielasz się w bosa mafii i eliminujesz przeciwników

This War of Mine 18+ ciężka fabuła i decyzje

Gwint 14+ c8 - serio proponowane 8+ dla gry w której są wulgaryzmy odnoszące się między innymi do kobiet?

Gloom 13+ c10+ wygrywa gracz który najciekawiej wymorduję swoją rodzinę. 13+ ale i 10 latek sobie poradzi....

Deep Madness 16+. Ciężki opis niektórych wydarzeń. Makabryczne sceny i grafiki.

Zombicide 14+ c10-Wyrzynanie hord zombie.

Samolub 7+. Gra prosta ale grafiki raczej nie dla 7latków.

Abominacja 13+. poszukajmy odpowiednich części ciała , sklećmy je do kupy i stwórzmy potwora.

Niby w większości gier wiek dobrany odpowiednio do treści (nie wszystkie) ale mi osobiście brakuję tych piktogramów czego mogę się spodziewać w grze grając w nią z moimi czy obcymi dziećmi.

Niektórzy rodzice po prostu nie tolerują z różnych powodów, poglądów, wierzeń wielu różnych zabaw i atrakcji oraz treści tam występujących.
Nie jestem z tego dumny że moje dzieci zamiast przeganiać Gory w Andor Junior je "zabijały". Ale tak już jest , jest wojownik który ma miecz, jest zły potwór który grozi miastu to co z nim zrobić? Najprościej zabić i tu fajnie że autor pomyślał o młodych i sugeruje jednak ich przepędzanie.

Ale już 12 latkowi nie wciśniesz kitu że przekleństwo nie jest brzydkim słownictwem a gra o narkotykowej mafii to przecież zabawa w prowadzenie jakby nie patrzeć pewnego biznesu.
Z gier jak i z filmów zawsze coś tam w świadomości podprogowo dziecku zostaje. Chciałbym mieć zatem wiedzę na temat że w danej grze występuje np przemoc, wyuzdanie czy wulgaryzmy.

A co wy o tym myślicie, czy PEGI na pudełku byłyby przydatne i czy sugerowali byście się nimi przy wyborze danego tytułu o ile chcielibyście w daną grę grać z nieletnim?
Czy wydawnictwa celowo nie oznaczają swoich gier by nie "straszyć" rodziców?
Awatar użytkownika
ave.crux
Posty: 1624
Rejestracja: 20 maja 2021, 08:34
Lokalizacja: Piekary Śląskie
Has thanked: 747 times
Been thanked: 1110 times

Re: PEGI- w grach planszowych jako informacja dla rodzica

Post autor: ave.crux »

BOLLO pisze: 28 lip 2022, 14:25

Ale wróćmy do PEG-ów. Czy coś stoi na przeszkodzie aby takowe umieszczać na pudłach z grą?

A co wy o tym myślicie, czy PEGI na pudełku byłyby przydatne i czy sugerowali byście się nimi przy wyborze danego tytułu o ile chcielibyście w daną grę grać z nieletnim?
Czy wydawnictwa celowo nie oznaczają swoich gier by nie "straszyć" rodziców?
Nic nie stoi na przeszkodzie, ale nie ma żadnego zapisu w prawie, który mówiłby o tym, że klient nie może kupić gry Pegi +18 samemu nie będąc dorosłym. Jest to tylko ikonka informująca kupującego/sprzedawce/rodzica o tym, że w grze mogą być zawarte takie, a nie inne treści.

Nie spowoduje to żadnego problemu dla ludzi, którzy będą chcieli kupić daną gierkę. Może poinformować ludzi, którzy chcą być o tym poinformowani, tyle, że ci chcący się dowiedzieć czegoś więcej o produkcie, który kupują i tak czytają jakiś opis/tył pudełka lub korzystają z innego medium informacyjnego, a nie tylko oglądają znaczek 12+ i heja do kasy.

Na ten moment nie jest mi to w ogóle potrzebne, a i kupując gry dzieciom sprawdzam, które będą dla nich odpowiednie nawet jeżeli będą grały bez rodzica.

Nie mam informacji na ten temat, ale chyba firma wrzucająca te znaczki musi ograć i poznać dany tytuł, a pewnie tego za darmo nie robią. Koszt oczywiście spadnie na konsumenta.
Nic na siłę, wszystko młotkiem. Wieczne narzekanie obrzydza radość grania.
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7340
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 460 times
Been thanked: 1116 times

Re: PEGI- w grach planszowych jako informacja dla rodzica

Post autor: detrytusek »

BOLLO pisze: 28 lip 2022, 14:25 Weźmy jako przykład grę Terrors of London  14+ /comunity 8+.
...
Ale przyglądając się tym grafikom oczami 12latka widzi się przecież coś totalnie innego. Mroczny, ciężki świat gdzie za każdym rogiem kryje się cierpienie, strach, nienawiść i brutalność.
Może jednak lepiej zaufać Twórcom, a nie zbiorowi przypadkowych ludzi na bgg?

PEGI to tylko jedna ze skal. Indywidualnie każdy ocenia czy dana skala mu odpowiada. Równie dobrze możemy uważać, że jest zbyt restrykcyjna/łagodna i kierować się inną. Mnie wiek pudełkowy wystarcza.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10023
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1277 times
Been thanked: 1309 times

Re: PEGI- w grach planszowych jako informacja dla rodzica

Post autor: rastula »

poza tym trzeba by chyba stworzyć dedykowany system o ile taki narcos to raczej oczywiste 18+ to w wielu grach "przemoc" jest w porównaniu do gier wideo czy filmów bardzo abstrakcyjna - np. szachy to bardzo okrutna gra , gdzie co chwilę zabija się słabszych ...a jakość dzieci grają...

obecne oznakowanie gier planszowych to jest wolna amerykanka (robiona raczej, zeby nie robić certyfikatu na "zabawkę" i w ogóle na nią nie zwracam uwagi - raczej na "okropność" grafiki czy ewidentnie dorosły temat ( choć tych gier jest bardzo mało).
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7340
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 460 times
Been thanked: 1116 times

Re: PEGI- w grach planszowych jako informacja dla rodzica

Post autor: detrytusek »

rastula pisze: 28 lip 2022, 16:22 np. szachy to bardzo okrutna gra , gdzie co chwilę zabija się słabszych ...a jakość dzieci grają...
Tego jest więcej. Występuje bicie kobiet i jeszcze biały bije czarnego...18+ jak nic.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
mirukan
Posty: 1583
Rejestracja: 02 paź 2018, 19:21
Has thanked: 1077 times
Been thanked: 87 times

Re: PEGI- w grach planszowych jako informacja dla rodzica

Post autor: mirukan »

A ja myślę że sprawa jest godna dyskusji bo osoby nie grające w gry a chcące zrobić prezent nieletniemu powinny mieć przynajmniej ogólne pojęcie czy nieświadomie nie zachęcą nieletnich do naśladowania zachowań które mogą im zaszkodzić .
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5324
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1091 times
Been thanked: 1722 times
Kontakt:

Re: PEGI- w grach planszowych jako informacja dla rodzica

Post autor: BOLLO »

mirukan pisze: 28 lip 2022, 17:00 A ja myślę że sprawa jest godna dyskusji bo osoby nie grające w gry a chcące zrobić prezent nieletniemu powinny mieć przynajmniej ogólne pojęcie czy nieświadomie nie zachęcą nieletnich do naśladowania zachowań które mogą im zaszkodzić .
No wlasnie o to chodzi. Kupujesz gre na prezent. W sklepie ladna okladka opis na pudelku wskazuje ze jest to przygoda w podziemnym a pp zaglebiueniu sie w gre dostrzegasz jakies okrutne zbrodnie i czarne rytuały (zmyslilem to).
Oczywiscie gry planszowe nawet te "okrutne" i tak sa bardzo delikatne w porownaniu w tym co leci na Cartoon czy innych ryjących mózgi dzieciom kanalach. O grach na komorke czy komputer nie wspomne.

Mimo to mi brakuje jakiegos oznaczenia na planszowce. Byc moze mogly by powstac nowe piktogramy ktore wskazywaly by rodzaj gry i ewentualne przeszkody do grania z nieletnimi.
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9479
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 511 times
Been thanked: 1449 times
Kontakt:

Re: PEGI- w grach planszowych jako informacja dla rodzica

Post autor: MichalStajszczak »

Puerto Rico z brązowymi sześcianami 18+
Puerto Rico z fioletowymi sześcianami 12+
Abiger
Posty: 268
Rejestracja: 28 lut 2006, 12:29
Lokalizacja: Legionowo/Siedlce
Has thanked: 48 times
Been thanked: 95 times

Re: PEGI- w grach planszowych jako informacja dla rodzica

Post autor: Abiger »

detrytusek pisze: 28 lip 2022, 16:37
rastula pisze: 28 lip 2022, 16:22 np. szachy to bardzo okrutna gra , gdzie co chwilę zabija się słabszych ...a jakość dzieci grają...
Tego jest więcej. Występuje bicie kobiet i jeszcze biały bije czarnego...18+ jak nic.
I jeszcze bijesz konia... gońca znaczy.
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9479
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 511 times
Been thanked: 1449 times
Kontakt:

Re: PEGI- w grach planszowych jako informacja dla rodzica

Post autor: MichalStajszczak »

Abiger pisze: 30 lip 2022, 18:17 I jeszcze bijesz konia... gońca znaczy.
Przed napisaniem tego zdania należało sprawdzić, że oficjalną nazwą konia w terminologii szachowej jest skoczek. :wink:
Arius
Posty: 1445
Rejestracja: 30 mar 2016, 16:31
Has thanked: 316 times
Been thanked: 176 times

Re: PEGI- w grach planszowych jako informacja dla rodzica

Post autor: Arius »

detrytusek pisze: 28 lip 2022, 16:37
rastula pisze: 28 lip 2022, 16:22 np. szachy to bardzo okrutna gra , gdzie co chwilę zabija się słabszych ...a jakość dzieci grają...
Tego jest więcej. Występuje bicie kobiet i jeszcze biały bije czarnego...18+ jak nic.
Ale czarny też może bić białego. Więc jest ok.
Ale nie, czekaj. Jednak nie. W końcu to biały zawsze rusza się pierwszy... :)


A tak na poważnie to faktycznie ja mam teraz ten dylemat.
Mam dwóch synów w wieku przedszkolnym i ciężko mi wybierać dla nich gry. Jednak nie każda treść jest dla nich odpowiednia. A wystarczy jeden element i już jest zonk.
ponika
Posty: 532
Rejestracja: 01 sty 2019, 17:25
Lokalizacja: Zagranica
Has thanked: 232 times
Been thanked: 445 times

Re: PEGI- w grach planszowych jako informacja dla rodzica

Post autor: ponika »

Oznaczenia oznaczeniami, a ja znalazłam ostatnio trylogię Leopolda (zgadywanka typu escape room) w dziale dziecięcym, pomiędzy przygodami Kubusia i zgadywankami wesołych kotków. A to gra, w której gramy uciekającą psychopatką i wymyślamy jak pozbawić wzroku dzieci za pomocą acetonu. (BTW ja się z escape roomami nie lubię ogólnie, ale ten dostał ode mnie soczyste 2 na BGG i to nie za aceton).
Niestety wśród wielu rodziców (i nie tylko) panuje przekonanie, że gry planszowe są dla dzieci, więc są tam treści dziecięce. Karty, warcaby, węże i drabiny, nic innego w sumie. Można się nieźle zaskoczyć wyciągając niewinną karciankę na podwieczorku z babcią...
mineralen
Posty: 978
Rejestracja: 01 gru 2019, 19:07
Has thanked: 576 times
Been thanked: 647 times

Re: PEGI- w grach planszowych jako informacja dla rodzica

Post autor: mineralen »

Moim zdaniem nie na to potrzeby z następujących powodów:

1. Przemoc (i inne rzeczy nieodpowiednie dla dzieci) jest w grach planszowych wyłącznie abstrakcyjna. W filmach i grach wideo przeciwnie, mamy pełną wizualizację przemocy - widzimy atak/strzał, , widzimy jak ciała przeszywają kule, widzimy wypływającą krew, czasem nawet narządy wewnętrzne, widzimy cierpiącą/umierającą osobę, jej grymas, słyszymy krzyki bólu. W grach planszowych? Po prostu figurka schodzi z planszy albo odejmujesz punkty na pasku zdrowia.

2. Moim zdaniem informacja pudełkowa od producenta/wydawcy jest zupełnie wystarczająca. Z tych gier, które podał BOLLO znam tylko Terrors of London i pudełkowe 14+ jest w mojej opinii adekwatne (oczywiście wszystko zależy od rodzica i jak rodzic uzna, że takie straszydła będą odpowiednie się spodobają jego 12-letniemu dziecku, to czemu nie).

Oczywiście nie ma co patrzeć na rating na BGG. W mojej opinii ludzie tam głosują wyłącznie w kategorii od jakiego wieku młody człowiek ogarnie mechanikę tam zawartą nie zwracając uwagi na temat gry.

Zabawnym przykładem moim zdaniem byłby tu Spirit Island - na opakowaniu 14+. Tylko czy grając zastanawialiście się co tam się dzieje? Właściwie to jak się gra to patrzy się wyłącznie na to jakie efekty da nam dana karta. Ale przypatrzcie się obrazkom i nazwom kart. Większe moce w Spirit Island to jest totalne ludobójstwo. Palenie żywcem ludzi, zatapianie całych miast, wywoływanie masowego głodu, wywoływanie kanibalizmu… zdecydowanie 18+, tylko gdy się nie zastanawiasz co się tam dzieje to nawet tego nie zauważysz :)
ponika
Posty: 532
Rejestracja: 01 sty 2019, 17:25
Lokalizacja: Zagranica
Has thanked: 232 times
Been thanked: 445 times

Re: PEGI- w grach planszowych jako informacja dla rodzica

Post autor: ponika »

mineralen pisze: 31 lip 2022, 01:53 1. Przemoc (i inne rzeczy nieodpowiednie dla dzieci) jest w grach planszowych wyłącznie abstrakcyjna. W filmach i grach wideo przeciwnie, mamy pełną wizualizację przemocy
To wszystko zależy od gry. Spirit Island ma miłe grafiki, lekko pastelowe, figurki są małe i niewyraźne. Celem gry nie jest palenie żywcem tylko właśnie usunięcie figurek.

Ale są gry w których autor postawił sobie cel "realnych doświadczeń". I nagle przemoc nie jest abstrakcyjna. Więcej, nie jesteś obserwatorem, który pokiwa głową "no tak, brutalny film". Nagle gra wymaga od ciebie bycia brutalnym, nagdmradza cię za to wygraną. Ba, we wspomnianym wcześniej escape roomie gra zmusza cię do własnoręcznego wymyslenie rzeczy pełnych plastycznej brutalności, przekraczających normy.
Grałam w to jako osoba dorosła, a i tak uważam, że doświadczenie było z pogranicza smakowania sadyzmu. I miało na wszystkich grających wpływ dużo większy niż film czy książka, właśnie dlatego, że nie byłeś obserwatorem, a poniekąd pomysłodawcą i wykonawcą.
mirukan
Posty: 1583
Rejestracja: 02 paź 2018, 19:21
Has thanked: 1077 times
Been thanked: 87 times

Re: PEGI- w grach planszowych jako informacja dla rodzica

Post autor: mirukan »

Oczywistą sprawą jest że w interesie wydawców nie jest umieszczenie "pegów" na pudełku czy w innym widocznym przed zakupem gry miejscu . Istnieje duże prawdopodobieństwo że zmniejszy się ilość kupujących. Nikt logicznie myślący nie chce wprowadzać dzieci przedwcześnie w świat "dorosłych". Rację ma ponika że wszystko odbywa się "w głowie" stymulowanie jest zewnętrzne, ale reakcje są w umyśle. Tłumaczenie się że filmy są znacznie gorszym "niszczycielem" umysłu jest próbą zrzucenia odpowiedzialności . To że inni mordują (to tylko przejaskrawione porównanie) nie znaczy że ja mam to robić. Tak naprawdę nikt z nas nie wie ile gier jest kupowanych jako prezent przez osoby nie mające pojęcia co konkretnie gra zawiera. Ot wujek czy ciocia kupuje grę bo wie że obdarowany dzieciak lubi gry ale sam darczyńca niekoniecznie wie co naprawdę kupuje bo jego gry "nie kręcą". Tak wiem dzieci mają dostęp do netu i pewnie stykają się z okrutną przemocą wirtualnie ale to nie usprawiedliwia tego że mamy niejako przykładać rękę do negatywnej "edukacji".
mineralen
Posty: 978
Rejestracja: 01 gru 2019, 19:07
Has thanked: 576 times
Been thanked: 647 times

Re: PEGI- w grach planszowych jako informacja dla rodzica

Post autor: mineralen »

ponika pisze: 31 lip 2022, 06:43
mineralen pisze: 31 lip 2022, 01:53 1. Przemoc (i inne rzeczy nieodpowiednie dla dzieci) jest w grach planszowych wyłącznie abstrakcyjna. W filmach i grach wideo przeciwnie, mamy pełną wizualizację przemocy
To wszystko zależy od gry. Spirit Island ma miłe grafiki, lekko pastelowe, figurki są małe i niewyraźne. Celem gry nie jest palenie żywcem tylko właśnie usunięcie figurek.

Ale są gry w których autor postawił sobie cel "realnych doświadczeń". I nagle przemoc nie jest abstrakcyjna. Więcej, nie jesteś obserwatorem, który pokiwa głową "no tak, brutalny film". Nagle gra wymaga od ciebie bycia brutalnym, nagdmradza cię za to wygraną. Ba, we wspomnianym wcześniej escape roomie gra zmusza cię do własnoręcznego wymyslenie rzeczy pełnych plastycznej brutalności, przekraczających normy.
Grałam w to jako osoba dorosła, a i tak uważam, że doświadczenie było z pogranicza smakowania sadyzmu. I miało na wszystkich grających wpływ dużo większy niż film czy książka, właśnie dlatego, że nie byłeś obserwatorem, a poniekąd pomysłodawcą i wykonawcą.
Rozumiem. Sam jako osoba dorosła nie chciałbym grać w tak opisywaną przez Ciebie grę (nienawidzę body horror, gore, slasherów). Wcześniej nawet nie wpadłem na pomysł, że takie gry w których sadyzm jest drogą do zwycięstwa istnieją, odnosiłem się raczej do takiego typu o których pisał wcześniej BOLLO.
Informacja pudełkowa mówi, że taka gra przeznaczona jest dla ludzi 16+. Powiedzmy, że różnica pomiędzy szesnastolatkiem a osiemnastolatkiem jest dyskusyjna (dla mnie minimalna). W każdym razie mamy oznaczenie pudełkowe, czy w takim razie system PEGI by coś zmienił? Nie wydaje mi się.

Jeszcze inna sprawa, która przyszła mi do głowy. System PG w filmach w USA jest traktowany całkiem serio. A jak mamy coś serio i są w to ulokowane serio pieniądze to mamy korporacje, które będą chciały to obejść. I tak mamy taki film Doctor Strange i Multiwersum Obłędu, który jest skodyfikowany jako PG-13 i mamy tam: postać przecinaną na pół, postać której imploduje głowa i postać której ciało jest… rozczłonkowywane (?..; no robią z niej makaron). Nie od dziś wiadomo, że kodyfikacja PG to absurd. A jeszcze przed filmem leciała reklama (chyba banku, sponsora filmu) w którym na oko 10-12 letnie dziecko bawiło się z ojcem w Doctora Strangea i sponsor zapraszał na rodzinne oglądanie :D
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9479
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 511 times
Been thanked: 1449 times
Kontakt:

Re: PEGI- w grach planszowych jako informacja dla rodzica

Post autor: MichalStajszczak »

ponika pisze: 30 lip 2022, 20:30 Niestety wśród wielu rodziców (i nie tylko) panuje przekonanie, że gry planszowe są dla dzieci, więc są tam treści dziecięce. Karty, warcaby, węże i drabiny, nic innego w sumie. Można się nieźle zaskoczyć wyciągając niewinną karciankę na podwieczorku z babcią...
Mnie w tym kontekście zawsze kojarzy się przykład gry Gliny, wydanej blisko 30 lat temu przez firmę Hossa. Gra miała na tyle proste zasady, że na pudełku było 7+ albo 8+. Ale na "kartach przestępców", które losowali uczestnicy gry, były takie postacie jak prostytutka czy diler narkotyków.
Awatar użytkownika
Seraphic_Seal
Posty: 906
Rejestracja: 28 lis 2021, 20:44
Has thanked: 301 times
Been thanked: 218 times

Re: PEGI- w grach planszowych jako informacja dla rodzica

Post autor: Seraphic_Seal »

Gry planszowe jako medium są dużo mniej wpływające na wyobraźnie, w mniejszym stopniu sugestywne i immersyjne niż inne formy przekazu tego typu treści, jak chociażby gry komputerowe czy filmy. Nieważne jak mroczne i ciężkie będą grafiki ze wspomnianego Terrors of London, nie będą one miały podjazdu do faktycznego przerażenia, którego możemy doświadczyć z ekranu telewizora czy komputera. Nie ma też co porównywać karty z napisem "masz pistolet, zastrzel kogoś" do wyreżyserowanej czy wyanimowanej sceny brutalnego postrzału. Zazwyczaj w planszówkach też nie ma miejsca na zbyt dużo tekstu, więc książki też dużo bardziej będą wpływać na odbiorcę. Nie ma co ukrywać, że w dużej części gier temat, wygląd czy nazewnictwo to przede wszystkim nakładka, żeby lepiej przyjąć sedno, czyli mechanikę. Ba, niejednokrotnie grając w przytoczone gry z budowaniem talii bardzo szybko przestaje się zwracać jakąkolwiek uwagę na grafikę. Jak ktoś lubi Cthulu to sięgnie po Horror w Arham, a jak woli urocze zwierzątka to pójdzie grać w Everdell.

Pozostaje jeszcze temat tego, że większość przytoczonych gier to nie są reprezentacji głównego, masowego nurtu - tych gier raczej nie kupisz sobie z półki w empiku, tylko są to już bardziej niszowe produkty, i kupujący planszówkowicz będzie zazwyczaj (przynajmniej z grubsza) wiedział o czym to i czego się można spodziewać (poza tym jaki dorosły nie domyśli się o czym jest gra The Godfather?).

Nie wiem skąd właściwie wzięło się PEGI. Popatrz, że nawet w filmach - przez dziesiątki lat dużo bardziej kasowej i masowej formie przekazu (współcześnie nie mam pojęcia, jak ma się rynek gier komputerowych do branży filmowej) mają zazwyczaj tylko albo jedną z kilku dostępnych liczb albo kolorek - tam jest dużo mniej informacji niż w chociażby wspomnianym PEGI. Na książkach to chyba już zupełnie nic nie ma. Nie zdziwiłbym się, gdyby PEGI miało swoje korzenie w próbach demonizacji gier komputerowych - no bo przecież Brajanek jest agresywny bo zagrał raz w csa, nie dlatego że rodzice mieli gdzieś jego wychowanie albo ma jakieś problemy na tle psychiatrycznym.

Z mojej perspektywy - nie miałbym nic przeciwko tego typu oznaczeniom, bo może komuś by się przydały. Ale nie czuję jakiejkolwiek ich potrzeby. Nie uważam takiego kupowania czegokolwiek byle kupić za zdrowe zachowanie, a nie robiąc tak można sobie dość łatwo takie treści odfiltrować. Informacje o zawartości zazwyczaj można łatwo wyciągnąć z okładki, krótkiego opisu czy np. uniwersum gry (to oczywiste, że Lovecraft nie jest tematem pod dzieci, a w grze o mafii pewnie pojawi się mordowanie i narkotyki). Zamiast tego wolałbym, żeby więcej uwagi przeznaczyli na sensowniejsze propozycje wieku graczy i czasu rozgrywki, a najlepiej jeszcze przejrzyste naszkicowanie głównych mechanik - np. budowanie talii z przemieszczaniem figurek po planszy.

PS. Jak rozumiem chęć ochronienia 7, 10 czy 13-latka przed pewnymi treściami, to ani trochę nie rozumiem tych przykładów 16+ z chociażby TWoM czy Squid Games.
Na forum wchodzę głównie 7-15:30 w dni robocze.
Osoby odpowiedzialne za produkcję i dystrybucję monopoly w 2024r. powinny być osądzone za zbrodnie wojenne. 90 minut bezdecyzyjnego rzucania 2k6.
morthi
Posty: 296
Rejestracja: 13 wrz 2009, 18:40
Has thanked: 43 times
Been thanked: 77 times

Re: PEGI- w grach planszowych jako informacja dla rodzica

Post autor: morthi »

Większym zagrożeniem jest, że kupię gniota - grę która nawet na półce w sklepie nie powinna leżeć , niż że kupić grę która będzie zbyt straszna/trudna dla gracza.
W natłoku wydawanych gier planszowych osobie, która chce kupić swoją pierwszą grę, trudno jest znaleźć idealnie dobrany tytuł dla siebie - szczególnie jeśli korzystamy z super/hipermarketu albo portali internetowych.
Świadomy zakup nie będzie podyktowany znakiem pegi (tak jak przy grach komputerowych), za to pojawi się konieczność uaktualnienia dotychczas wydanych pudełek i naklejanie ważnego oznaczenia - nie idźmy tą drogą.
Nawiedzonym znawcom i moralizatorom wyznaczającym jedyną, słuszną drogę w grach planszowych mówię zdecydowane nie - jest wiele dziedzin życia skażonych takimi ludźmi i mam nadzieję, że temat gier planszowych pozostanie od nich wolny jak najdłużej.
ponika
Posty: 532
Rejestracja: 01 sty 2019, 17:25
Lokalizacja: Zagranica
Has thanked: 232 times
Been thanked: 445 times

Re: PEGI- w grach planszowych jako informacja dla rodzica

Post autor: ponika »

Seraphic_Seal pisze: 31 lip 2022, 19:07 Gry planszowe jako medium są dużo mniej wpływające na wyobraźnie. (...) Nieważne jak mroczne i ciężkie będą grafiki ze wspomnianego Terrors of London, nie będą one miały podjazdu do faktycznego przerażenia, którego możemy doświadczyć z ekranu telewizora czy komputera.
Powiedziałabym że dokładnie odwrotnie. Film pokazuje obraz, dokładny, nie zostawia nic domysłom. Grafika pokazuje zaledwie klatkę tego obrazu, pozostawia wyobraźni co było wcześniej a co potem. Za to opis jest najbardziej stymulujący wyobrażenia. I tylko od jego plastyczności, atmosfery przy stole i bogactwa wyobraźni gracza zależy jak bardzo przerażające będzie to doświadczenie.
morthi pisze: 31 lip 2022, 19:37 Większym zagrożeniem jest, że kupię gniota - grę która nawet na półce w sklepie nie powinna leżeć , niż że kupić grę która będzie zbyt straszna/trudna dla gracza.(...)
Nawiedzonym znawcom i moralizatorom wyznaczającym jedyną, słuszną drogę w grach planszowych mówię zdecydowane nie - jest wiele dziedzin życia skażonych takimi ludźmi
Parafrazując: mi to niepotrzebne, więc wszystkim to niepotrzebne, a kto myśli inaczej ten skaża zdrowe środowiska, tfu w chochoła.
HoLi
Posty: 693
Rejestracja: 11 lut 2014, 21:37
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 77 times
Been thanked: 70 times

Re: PEGI- w grach planszowych jako informacja dla rodzica

Post autor: HoLi »

ponika pisze: 31 lip 2022, 23:36 Powiedziałabym że dokładnie odwrotnie. Film pokazuje obraz, dokładny, nie zostawia nic domysłom. Grafika pokazuje zaledwie klatkę tego obrazu, pozostawia wyobraźni co było wcześniej a co potem. Za to opis jest najbardziej stymulujący wyobrażenia. I tylko od jego plastyczności, atmosfery przy stole i bogactwa wyobraźni gracza zależy jak bardzo przerażające będzie to doświadczenie.
Zgadzam się. Nie można zapominać, że dziecięca wyobraźnia to jest często studnia bez dna i nie zna granic (coś czego wielu dorosłym często brakuje bo gdzieś się po drodze zatraca). A o dzieci chodzi przecież w tej dyskusji czyż nie ?

Pozdrawiam
" Wyobraźnia jest początkiem tworzenia. Wyobrażasz sobie to, czego pragniesz, chcesz tego, co sobie wyobraziłeś i w końcu tworzysz to, czego chcesz." - George Bernard Shaw
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5324
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1091 times
Been thanked: 1722 times
Kontakt:

Re: PEGI- w grach planszowych jako informacja dla rodzica

Post autor: BOLLO »

HoLi pisze: 01 sie 2022, 00:18
ponika pisze: 31 lip 2022, 23:36 Powiedziałabym że dokładnie odwrotnie. Film pokazuje obraz, dokładny, nie zostawia nic domysłom. Grafika pokazuje zaledwie klatkę tego obrazu, pozostawia wyobraźni co było wcześniej a co potem. Za to opis jest najbardziej stymulujący wyobrażenia. I tylko od jego plastyczności, atmosfery przy stole i bogactwa wyobraźni gracza zależy jak bardzo przerażające będzie to doświadczenie.
Zgadzam się. Nie można zapominać, że dziecięca wyobraźnia to jest często studnia bez dna i nie zna granic (coś czego wielu dorosłym często brakuje bo gdzieś się po drodze zatraca). A o dzieci chodzi przecież w tej dyskusji czyż nie ?

Pozdrawiam
Grałem jeszcze do niedawna w Zobbicide z moją 8letnią córką. Miała swoich bohaterów i obsługiwała namnażanie. Bardzo dobrze jej to szło. Przestałem grać z nią w momencie kiedy pomalowałem figurki. Krew umieściłem tylko na broniach i odzieży bohaterów ale to wystarczyło żeby córka zadała mi pytanie "Tata....czy ja mogę grać w taką straszną grę". Ta sama gra , te same emocje, ta sama rozkima a dodanie kolorów całkowicie zmienił obraz postrzegania mojego dziecka.

Pamiętajmy że to co my widzimy dziecko widzi całkowicie inaczej. Przypominam sobie jak byłem mały że nie potrafiłem z lęku w środku dnia iść do sąsiada po klatce bo coś mnie "zje". Aktualnie potrafię spać w lesie pod gołym niebem (może i nie jest to przyjemnie) a obserwujące mnie ślepia już zacząłem rozróżniać czerwone-roślinożerca, zielone-drapieżnik ....na moje szczęście większość jest zielona :mrgreen:
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7340
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 460 times
Been thanked: 1116 times

Re: PEGI- w grach planszowych jako informacja dla rodzica

Post autor: detrytusek »

BOLLO pisze: 01 sie 2022, 15:07 Aktualnie potrafię spać w lesie pod gołym niebem (może i nie jest to przyjemnie) a obserwujące mnie ślepia już zacząłem rozróżniać czerwone-roślinożerca, zielone-drapieżnik ....na moje szczęście większość jest zielona :mrgreen:
Jak nie chcesz być eks BOLLO to radzę takich klasyfikacji nie robić ;).
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5324
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1091 times
Been thanked: 1722 times
Kontakt:

Re: PEGI- w grach planszowych jako informacja dla rodzica

Post autor: BOLLO »

detrytusek pisze: 01 sie 2022, 15:33
BOLLO pisze: 01 sie 2022, 15:07 Aktualnie potrafię spać w lesie pod gołym niebem (może i nie jest to przyjemnie) a obserwujące mnie ślepia już zacząłem rozróżniać czerwone-roślinożerca, zielone-drapieżnik ....na moje szczęście większość jest zielona :mrgreen:
Jak nie chcesz być eks BOLLO to radzę takich klasyfikacji nie robić ;).
No niestety...to tak jaż rzuty kośćmi w X-wingach. Sparing partner 2 kości ataku ciągle 2 krytyki, ja 5 kości i albo blanki albo 1 trafienie. Pocieszam się że nie żyję w Bieszczadach więc raczej mnie nic nie zje.
mirukan
Posty: 1583
Rejestracja: 02 paź 2018, 19:21
Has thanked: 1077 times
Been thanked: 87 times

Re: PEGI- w grach planszowych jako informacja dla rodzica

Post autor: mirukan »

BOLLO pisze: 01 sie 2022, 15:46 Pocieszam się że nie żyję w Bieszczadach
No rzesz kurcze ale Ci zazdroszczę !
ODPOWIEDZ