darekdawiec pisze: ↑01 sie 2022, 00:00
jakim cudem w 3/4 rozgrywki mieliscie 0 pkt? przeciez sa punkty z powrotow z misji jako dochod z ludzi, jako premia z projektow, do tego sa dzialy, ktore w trakcie gry daja punkty. Jak wy to zrobiliscie:)
Bardzo prosto - u mnie dziś na dwie osoby było podobnie:
- tylko projekty Infrastruktury dają PZty, a że są to projekty najdroższe i niedające zasobów (towary/pieniądze), to rozwija się je zwykle nieco później w rozgrywce;
- działy dające PZty mogły się nie pojawić lub nie być kupione w pierwszej połowie rozgrywki (bo nie dają zasobów);
- bonusy w postaci PZtów znajdują się na dalekich polach torów Transportu, więc znów - trudniej do nich dotrzeć, a poza tym na początku inne bonusy wydają się ważniejsze.
***
Gra generalnie jest bardzo ładnie wydana (mam wersję KS):
+ ładne grafiki i bardzo intuicyjna ikonografia O'Toole'a (a ikon jest mnóstwo!),
+ sprytny insert od Game Trayz (choć nie bez wad, patrz niżej), w tym osobne korytka z komponentami startowymi dla każdego z graczy,
+ oryginalne i dość ładne znaczniki pieniędzy (choć ja i tak korzystam z Iron Clays, które do tej gry pasują jak ulał
),
+ "trójwarstwowe" planszetki graczy, z wysuwanymi elementami (choć znów - nie bez wad).
Z niedużych upierdliwości/niedociągnięć wydawniczych:
- insert słabo trzyma płytki startową i końcową torów Czasu, przez co moje uległy niewielkim uszkodzeniom w transporcie (choć to osobny temat-rzeka, bo producent w ogóle masowo zawalił zabezpieczenie gier na czas wysyłki),
- spód "trójwarstwowych" planszetek graczy to jakiś grubszy papier, a nie tektura, w związku z czym trzeba bardzo uważać, żeby go nie naderwać (pod nim znajdują się puste przestrzenie na owe wysuwane elementy),
- ładnie nadrukowane białe wzorki na żetonach graczy tak naprawdę nie są praktyczne, bo zmniejszają ich widoczność na i tak dość bogatej we wzorki planszy (lepiej chyba kłaść je tylną, niezadrukowaną stroną => cały ten KSowy bajer jest psu na budę),
- brak notesu do liczenia punktów na koniec gry powoduje, że trzeba śledzić wszystkie te elementy z instrukcją w ręku (jest wzór takiego notesu na BGG, ale taka ściągawka powinna być - choćby w formie osobnej karty pomocy - już w pudełku). (edit: jak zauważył kolega niżej, jednak jest ściągawka końcowej punktacji na planszy)
Ten minusy nie przesłaniają mi jednak plusów
Mam natomiast kilka gorzkich słów nt. tłumaczenia i korekty polskich materiałów (instrukcji podstawki oraz KSowego rozszerzenia), co zgłaszam tu z tym większym żalem, że za korektę odpowiada kolega z forum:
- w nagłówku (!) jednego z rozdziałów jest błąd:
- błędy dotyczą też opisów reguł lub ich przykładów:
> opis przykładu akcji Badań i Rozwoju nie odzwierciedla tego co jest na ilustrującej go grafice:
> Uwaga pod koniec p. 2.2 odnosi się do pozycji "znacznika czasu", a nie "znacznika akcji"
(obu tych błędów nie ma w anglojęzycznej instrukcji dostępnej na BGG),
- terminologia jest stosowana niekonsekwentnie: raz miasta są "duże", innym razem "wielkie"; raz projekt nazwany jest "budownictwem", innym razem "mieszkalnictwem" (w obu przypadkach chodzi o TE same elementy gry),
- interpunkcja w wielu miejscach kuleje,
- a propos dyskusji nt. stosowania językowej kalki słowa "copy" w miejsce swojskiego "egzemplarza" polecam miłośnikom "kopii" ten zapis z instrukcji dodatku:
- no i kolejna kalka językowa w postaci "linii w arkuszu" (chodzi o wiersze [ang.
line] w tabeli, wydrukowanej na owym arkuszu).
To ponowny kamyk do ogródka
rodzimych wydawców, którzy korektę tekstów powinni zlecać raczej profesjonalnym redaktorom niż amatorom, choćby nawet najbardziej zasłużonym dla popularyzacji hobby, ale bez zawodowego przygotowania do tej roboty.