(Opole) Planszowe Opole
- Barbarzyciel
- Posty: 268
- Rejestracja: 19 lut 2010, 20:08
- Has thanked: 52 times
- Been thanked: 46 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Jeśli jutro zdążę, to przyniosę chętnie Hansę Teutonicę do pierwszego ogrania.
Jeśli nie zdążę, to i tak będę z prototypem, który dorobił się już nazwy "Sztrasbany i tramwaje", aby w drugim rzucie zagrać w to dzieło ze śmiałkami, którzy się nie boją.
Dotychczasowa rozgrywka bardzo mi pomogła w skrystalizowaniu zasad, za co bardzo dziękuję. Obecnie pracuję nad instrukcją (ok. 10 stron - ale dużo obrazków i przykładów), ale podczas kolejnych testów objawiają mi się kolejne sytuacje, które koniecznie trzeba skodyfikować. Jest też dylemat z kopalniami, czy aby na koniec nie przynoszą za dużo punktów. Mam jednak pewien chytry pomysł, jak to rozwiązać. Także jutrzejsza rozgrywka może mieć charakter historyczny.
Dodałem też do gry trochę górnośląskiego vibe i nakazałem programowi Midjourney sporządzenie okładki, która w połączeniu z tytułem gry napisanym gotykiem może wprowadzić graczy w mylne przeświadczenie, że to ameritrash poświęcony strzelaniu do nazistów.
Także tego... do jutra!
Jeśli nie zdążę, to i tak będę z prototypem, który dorobił się już nazwy "Sztrasbany i tramwaje", aby w drugim rzucie zagrać w to dzieło ze śmiałkami, którzy się nie boją.
Dotychczasowa rozgrywka bardzo mi pomogła w skrystalizowaniu zasad, za co bardzo dziękuję. Obecnie pracuję nad instrukcją (ok. 10 stron - ale dużo obrazków i przykładów), ale podczas kolejnych testów objawiają mi się kolejne sytuacje, które koniecznie trzeba skodyfikować. Jest też dylemat z kopalniami, czy aby na koniec nie przynoszą za dużo punktów. Mam jednak pewien chytry pomysł, jak to rozwiązać. Także jutrzejsza rozgrywka może mieć charakter historyczny.
Dodałem też do gry trochę górnośląskiego vibe i nakazałem programowi Midjourney sporządzenie okładki, która w połączeniu z tytułem gry napisanym gotykiem może wprowadzić graczy w mylne przeświadczenie, że to ameritrash poświęcony strzelaniu do nazistów.
Także tego... do jutra!
FB: Staadtthegame
Instagram: staadtthegame
Instagram: staadtthegame
-
- Posty: 127
- Rejestracja: 22 sie 2022, 11:35
- Been thanked: 15 times
-
- Posty: 2011
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 512 times
- Been thanked: 255 times
-
- Posty: 127
- Rejestracja: 22 sie 2022, 11:35
- Been thanked: 15 times
- melusina
- Posty: 562
- Rejestracja: 23 sty 2013, 22:16
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 52 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
A co powiesz na Wonderland's war? Byłaby chyba na cały wieczór, bo jeszcze w nią nie grałam...I nie jest to poważne euro
Edit: Tylko proszę o odważne TAK lub NIE, bo to jest duże pudło
Edit: Tylko proszę o odważne TAK lub NIE, bo to jest duże pudło
-
- Posty: 127
- Rejestracja: 22 sie 2022, 11:35
- Been thanked: 15 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
planuje kupić jedną planszówkę jutro,to bedzię na bank,ale miejsca starczy jedynie na brzdęka,niespodzianke,i co najwyżej minigry(czyli shit happens i boss monster,jedna wulgarna,druga dosyc meh)
- cezner
- Posty: 3080
- Rejestracja: 30 wrz 2005, 20:26
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 91 times
-
- Posty: 127
- Rejestracja: 22 sie 2022, 11:35
- Been thanked: 15 times
-
- Posty: 650
- Rejestracja: 04 lis 2007, 00:47
- Lokalizacja: Oberschlesien
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 21 times
-
- Posty: 2011
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 512 times
- Been thanked: 255 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Grałem dwa, czy trzy razy i pamiętam, że Hansa mi się podobała...
...a dla wczorajszych nieobecnych napiszę, że wczoraj Wonderlandy w bardzo udanie pomalowanej wersji deluksowej weszły na stoliku Anio-Czarkowym (z tego co podsłuchałem to przynajmniej u Czarka efektu wow nie było)...
...a na naszym stoliku najpierw zabrzdękło u smoka w trójeczkę (Damian, Wojtek, ja). Czekaliśmy wszyscy trochę na Andrzeja ze startem, ale się jaśnie pan spóźnialski objawił jak już wszyscy byli w połowie partyjek i za karę musiał przesiedzieć trochę na parapecie. W Brzdęczka przegrałem z kretesem. Jakoś se tę talię nie tak poukładałem - za mało butów, za dużo kasy. No i potwierdziło się z mojej pierwszej partyjki, z Anią i Boguszem - za mało okazji do odchudzenia talii z niepotrzebnych kart. Szału nie ma, ale w dalszym ciągu lepsze to niż rzucanie k6 na sukces.
Potem weszły wojtkowe Sztrasbany i tramwaje. Na 4 graczy dałntajm już był odczuwalny, ale najgorsze w tym, że mnie i Damiana zasady przytłoczyły (choć w sumie nie są jakieś bardzo trudne, jak już poświęcić im chwilę), a Andrzej grał pierwszy raz. Wystawialiśmy mistrzowi gry zatem jakieś łakome kąski punktowe i z mojej strony nie było wczoraj frajdy i pomyślunku. W dalszym ciągu nie wiem co o tej grze myśleć - gra może być całkiem ok, tylko musiałbym przekuć zasady w kombinowanie i punkty. Wojtku, rzuć instrukcją, się przeczyta i wtedy może będzie fajniejsza zabawa na stole.
W trakcie powyższego alicyjny stolik dwuosobowy rozszedł się do domów, a Andrzej uzbrojony tylko w stos kości i kartkę papieru przedstawił jakąś błyskawiczną dwuosobową barową kościankę - nie znam tytułu. Sprytne, szybkie, przyznaję, ale może nie wystarczająco sprytne, jak dla mnie. Też, może są partyjki, gdzie to rozwija skrzydła - wczorajsza taka raczej nie była.
Potem jedna rundka w Sabotażystę, z Andrzejem jako zdrajcą w roli głównej i trzeba było uciekać.
Dzięki wszystkim za miły czas.
Za tydzień jestem wyjechany i mnie nie ma.
Wszyscy, śledzić forum, proszę, abyście nie odbili się za tydzień od drzwi, bo może nie być komu wziąć kluczy i otworzyć salę - tylko niektórzy są do tego upoważnieni, a większości z nich ponoć nie będzie.
Do zobaczyska.
...a dla wczorajszych nieobecnych napiszę, że wczoraj Wonderlandy w bardzo udanie pomalowanej wersji deluksowej weszły na stoliku Anio-Czarkowym (z tego co podsłuchałem to przynajmniej u Czarka efektu wow nie było)...
...a na naszym stoliku najpierw zabrzdękło u smoka w trójeczkę (Damian, Wojtek, ja). Czekaliśmy wszyscy trochę na Andrzeja ze startem, ale się jaśnie pan spóźnialski objawił jak już wszyscy byli w połowie partyjek i za karę musiał przesiedzieć trochę na parapecie. W Brzdęczka przegrałem z kretesem. Jakoś se tę talię nie tak poukładałem - za mało butów, za dużo kasy. No i potwierdziło się z mojej pierwszej partyjki, z Anią i Boguszem - za mało okazji do odchudzenia talii z niepotrzebnych kart. Szału nie ma, ale w dalszym ciągu lepsze to niż rzucanie k6 na sukces.
Potem weszły wojtkowe Sztrasbany i tramwaje. Na 4 graczy dałntajm już był odczuwalny, ale najgorsze w tym, że mnie i Damiana zasady przytłoczyły (choć w sumie nie są jakieś bardzo trudne, jak już poświęcić im chwilę), a Andrzej grał pierwszy raz. Wystawialiśmy mistrzowi gry zatem jakieś łakome kąski punktowe i z mojej strony nie było wczoraj frajdy i pomyślunku. W dalszym ciągu nie wiem co o tej grze myśleć - gra może być całkiem ok, tylko musiałbym przekuć zasady w kombinowanie i punkty. Wojtku, rzuć instrukcją, się przeczyta i wtedy może będzie fajniejsza zabawa na stole.
W trakcie powyższego alicyjny stolik dwuosobowy rozszedł się do domów, a Andrzej uzbrojony tylko w stos kości i kartkę papieru przedstawił jakąś błyskawiczną dwuosobową barową kościankę - nie znam tytułu. Sprytne, szybkie, przyznaję, ale może nie wystarczająco sprytne, jak dla mnie. Też, może są partyjki, gdzie to rozwija skrzydła - wczorajsza taka raczej nie była.
Potem jedna rundka w Sabotażystę, z Andrzejem jako zdrajcą w roli głównej i trzeba było uciekać.
Dzięki wszystkim za miły czas.
Za tydzień jestem wyjechany i mnie nie ma.
Wszyscy, śledzić forum, proszę, abyście nie odbili się za tydzień od drzwi, bo może nie być komu wziąć kluczy i otworzyć salę - tylko niektórzy są do tego upoważnieni, a większości z nich ponoć nie będzie.
Do zobaczyska.
-
- Posty: 650
- Rejestracja: 04 lis 2007, 00:47
- Lokalizacja: Oberschlesien
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 21 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
nawet Pitonowi się to kiedyś (dawno temu, przed wojną) podobało, więc nie mogło być aż takie suche
- piton
- Posty: 3421
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1177 times
- Been thanked: 627 times
- Kontakt:
Re: (Opole) Planszowe Opole
to jest jak najbardziej suchy excel, dlatego tę grę naprawdę uwielbiam. Doskonała optymalizacja z interakcją. Dla mnie 10/10.
(Jakoś jak sięgam pamięcią to zwykle wygrywałem, może stąd to uwielbienie )
- Barbarzyciel
- Posty: 268
- Rejestracja: 19 lut 2010, 20:08
- Has thanked: 52 times
- Been thanked: 46 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Proszę bardzo: oto protoinstrukcja, jeszcze bez przykładowej tury gracza.
https://drive.google.com/file/d/1bKZLQb ... Rbsx5hLqHk
https://drive.google.com/file/d/1bKZLQb ... Rbsx5hLqHk
FB: Staadtthegame
Instagram: staadtthegame
Instagram: staadtthegame
-
- Posty: 127
- Rejestracja: 22 sie 2022, 11:35
- Been thanked: 15 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Mam nadzięję że następnym razem bedzię bez beta testów,gra fajna ale nie na tyle żeby za każdym razem się chciało
-
- Posty: 127
- Rejestracja: 22 sie 2022, 11:35
- Been thanked: 15 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
myśle czy by następnym razem przyjść z niczym,lub z czymś chudszym ewentualnie,może jednorożce
- piton
- Posty: 3421
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1177 times
- Been thanked: 627 times
- Kontakt:
Re: (Opole) Planszowe Opole
ale właśnie na tym polegają prace nad prototypem, żeby finalnie gra była fajna. Szlifowanie jest najgorsze, niestety, dlatego testerzy są na wagę złota. Zapisujesz się złotymi zgłoskami w sekcji "podziękowania"PaterPaterson pisze: ↑10 wrz 2022, 14:09 Mam nadzięję że następnym razem bedzię bez beta testów,gra fajna ale nie na tyle żeby za każdym razem się chciało
(co najmniej czcionką "8")
Jacek obecnie jest tam, gdzie w hotelu lepiej nie przedstawić się jako Sobieski, bo po ryju dadzą, ale czym... Z odsieczą nie zdążymy.Barbarzyciel pisze: ↑10 wrz 2022, 10:12 Proszę bardzo: oto protoinstrukcja, jeszcze bez przykładowej tury gracza.
Przeglądnę instrukcję, gdyż temat jest zacny - pojazdy szynowe lubię
niestety jak nie remonty, choroby, to wywiadówki, urodziny itp i jestem uziemiony w kolejne środy jak tylko będę mógł przybędę.
Wojtek po konkursie nie porzucaj tego
-
- Posty: 127
- Rejestracja: 22 sie 2022, 11:35
- Been thanked: 15 times
-
- Posty: 127
- Rejestracja: 22 sie 2022, 11:35
- Been thanked: 15 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
zastanawiam się czy w grze kopalnianej nie byłby zły pomysł dodać projekty jako dodatkowe zródło punktów
- Barbarzyciel
- Posty: 268
- Rejestracja: 19 lut 2010, 20:08
- Has thanked: 52 times
- Been thanked: 46 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Nie bój się, nie porzucę. W instrukcji na ostatniej stronie masz wręcz planszę do wydrukowania. Jedna uwaga: gra jest od 3 osób w górę.Przeglądnę instrukcję, gdyż temat jest zacny - pojazdy szynowe lubię
niestety jak nie remonty, choroby, to wywiadówki, urodziny itp i jestem uziemiony w kolejne środy jak tylko będę mógł przybędę.
Wojtek po konkursie nie porzucaj tego
FB: Staadtthegame
Instagram: staadtthegame
Instagram: staadtthegame
-
- Posty: 127
- Rejestracja: 22 sie 2022, 11:35
- Been thanked: 15 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Ania - Czarek będziecie jutro?
Bo ja nie mam ochoty na testy, wiec nie wiem, czy przyjeżdżać, czy tylko wpaść i wziąć klucze dla reszty?
Marcin od jutra w szpitalu na planowanym zabiegu, więc jego nie będzie.
Ja pewnie mogę dojechać na ok 17:00-17:15, jak wyrwę z pracy.
Bo ja nie mam ochoty na testy, wiec nie wiem, czy przyjeżdżać, czy tylko wpaść i wziąć klucze dla reszty?
Marcin od jutra w szpitalu na planowanym zabiegu, więc jego nie będzie.
Ja pewnie mogę dojechać na ok 17:00-17:15, jak wyrwę z pracy.