Chodziło mi o to, że prawdopodobnie znajdziesz tam graczy, którzy będą wiedzieli czy dana gra mieści się na Twoim stole
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
P.S. Ale wiesz, że to "zmieści się" przy Robinsonie to masz dość umowne?
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Chodziło mi o to, że prawdopodobnie znajdziesz tam graczy, którzy będą wiedzieli czy dana gra mieści się na Twoim stole
Ok. Już zmieniam. Gra przejdzie do 2 lub 3 tury zakupowej jak będzie większy stół
Klimat, historia, figurki - dokładnie to, co oferuje LotR:JiME. Poza tym jest to dość prosta gra i niezbyt wymagająca. Imo z fajnie zintegrowaną z całością aplikacją - robi dużo, ale nie za dużo, jak np. w najnowszym Descent'cie.
Przyjrzę się. Dzięki.Seraphic_Seal pisze: ↑09 wrz 2022, 18:18 A, i skoro rozważany jest Robinson to proponowałbym zerknięcie na grę Paleo.
To jest jeszcze Wyspa przygód. Na stole zmieści się na pewno. Niestety figurki żadnej..Maxior80 pisze: ↑10 wrz 2022, 09:29Przyjrzę się. Dzięki.Seraphic_Seal pisze: ↑09 wrz 2022, 18:18 A, i skoro rozważany jest Robinson to proponowałbym zerknięcie na grę Paleo.
Żona bardzo lubi film Cast Away więc stąd ukierunkowanie na Robinsona![]()
Dla mnie odpowiedzią jest składany stół (walizkowy).Powód że jeszcze go nie zakupiłem jak kilkukrotnie pisałem jest przekonanie żony że kolejny klamot (mimo że schowam go za szafę) jest potrzebny do małego mieszkania.Cyel pisze: ↑11 wrz 2022, 08:57 Kup płytę wiórową i kładź na stół do gry. Przykryj matą lub materiałem. Gdy nieużywana składuj za szafą albo w jakimś schowku.
Standardowo stół do różnych gier bitewnych to 48x72". Nikt chyba nie ma tak ogromnego stołu w domu, a grać trzebaPłyty wiórowe są odpowiedzią (sam mam pięć segmentów 24x48" by móc rozkładać je w różnych konfiguracjach, zależnie od tego ile powierzchni wymaga gra).
To niesamowite, że musisz o tym pisać tyle razy..Maxior80 pisze: ↑11 wrz 2022, 10:50
Dla mnie odpowiedzią jest składany stół (walizkowy).Powód że jeszcze go nie zakupiłem jak kilkukrotnie pisałem jest przekonanie żony że kolejny klamot (mimo że schowam go za szafę) jest potrzebny do małego mieszkania.
Rodzince podobał prosty mechanicznie losowy zombicide, chce więc zakupić kilka gier w które się wciągną i bardziej zaangażują żonę w planszówki. I sama dojdzie do tegorocznej że "przydał by się większy stół":):)
agt pisze: ↑12 wrz 2022, 09:34To niesamowite, że musisz o tym pisać tyle razy..Maxior80 pisze: ↑11 wrz 2022, 10:50
Dla mnie odpowiedzią jest składany stół (walizkowy).Powód że jeszcze go nie zakupiłem jak kilkukrotnie pisałem jest przekonanie żony że kolejny klamot (mimo że schowam go za szafę) jest potrzebny do małego mieszkania.
Rodzince podobał prosty mechanicznie losowy zombicide, chce więc zakupić kilka gier w które się wciągną i bardziej zaangażują żonę w planszówki. I sama dojdzie do tegorocznej że "przydał by się większy stół":):)
![]()
W sensie, że jest taka potrzeba.
Opisujesz jaki masz problem, zadajesz konkretne pytanie. A dostajesz rady o stole. I pierwszy raz ok - mogłeś nie wpaść na takie rozwiązanie, dostajesz podpowiedź. Gdybyś chciał to możesz się zainspirować i pociągnąć temat. Ale Ty nie jesteś zainteresowany. Bo masz swój pomysł. Składany stół chcesz kupić, ale najpierw chcesz, żeby Żona się bardziej wciągnęła w planszowki, by łatwiej było uzasadnić zakup. Ale nie. Co chwilę złota rada![]()
Przypuszczam, że to może być dość męczące w odbiorze - dostajesz powiadomienie o nowej wiadomości, cieszysz się, że może wpadło nowe info, która z gier się zmieści. A tu pomysł na stół![]()
I jeszcze język. Tryb rozkazujący.![]()
Można komuś coś podpowiedzieć, zasugerować pomysł lub spytac czy nie chciałby może zrobić tak i tak. Ale wydawać polecenia? Ludzie..
Przypomina mi to sytuację z Mazur sprzed lat.Spoiler:
Tak sobie teraz myślę, że może by pomogło, gdybyś to info o pomyśle na składany stół wrzucił też w pierwszego posta. Ktoś może nie czytać całego wątku, a chcieć pomóc i wrzuca radę stołową.A pierwszy wątek raczej przeczytał.