Carolus Magnus-opinie

[maciejo]

siema

przymierzam sie do kupna tej gry.prosze o wasze opinie.bede raczej mial mozliwosc gry w 2 osoby.

z gory dzieki i pozdrawiam

[Królik]

W dwie osoby nie grałem ale wydaje mi się, że nie jest to gra stworzona do rozgrywek w dwójkę.
Ogólnie gra jest przyzwoita ale mocno abstrakcyjna, mi to przeszkadza więc za nią nie szaleję, jeśli nie masz takich uprzedzeń i szukasz gry w której trzeba kombinować i występuje lekki element losowy to polecam.
Wydaje mi się że w dwuosobowej rozgrywce element losowy stanie się ważniejszy, mi najlepiej grało się w 3.

[westwood]

W dwie osoby nie grałem ale wydaje mi się, że nie jest to gra stworzona do rozgrywek w dwójkę.

Wydaje mi się że w dwuosobowej rozgrywce element losowy stanie się ważniejszy, mi najlepiej grało się w 3.

Źle Ci się wydaje Ta gra doskonale chodzi na 2 osoby, a element losowy nie jest mocniejszy przy żadnej liczbie graczy.
To jedna z moich ulubionych gier. Jest to area control wyglądające jak zakręcony El Grande Element losowy jest, ale nie dominuje. Jak wspomniałem, dobrze chodzi na każdą liczbę graczy. Jest 1 małe ale: przy 3 graczach może się zdarzyć mały kingmaking (gracz może być zmuszony do wykonania ruchu dającego dodatkowe terytorium jednemu z przeciwników i może tylko wybrać któremu). Jednak nie jest to istotna wada.

[WRS]

Czy po prawie dwóch latach więcej osób ma wyrobioną opinię o tej grze?

[tantar]

Pograłem trochę na yucata.de i przyznam, że mnie bardzo znudziła. sucha do bólu i moim zdaniem w pewnych układach niedopracowana.

[Królik]

Z tego co się orientuję w Twoich gustach WRS (jako organizatora turniejów gier logicznych) to gra powinna Ci podejść.

[WRS]

Recenzja P.T. Kolegi pomimo oraz wpis na blogu P.T. Kolegi khaoxa podziałały zachęcająco.
Ale tak dla spokojności pytam o opinie innych osób.

Miło się przekonać, że ktoś mnie rozpoznaje

[pan_satyros]

Ma ktoś pdf z PL zasadami ?

[WRS]

Zagrałem na 2 i 3 osoby (rozgrywka na cztery, a właściwie 2 na 2, jeszcze przede mną).

Bardzo dobra gra. Z dalekich skojarzeń, Pentago do n-tej potęgi, bo w obu grach w każdej chwili i atakuję i bronię się. Chwila nieuwagi i klęska!
Kapitalnie mi (i moim Skarbom) spasowały reguły alternatywne, gdzie zamiast losować z wora, wykłada się n+1 zestawów kostek (n - liczba graczy) i do niechcianego dokłada się - jako przynętę - kolejną kostkę. Niweluje to losowość kostkową, a dodaje uroku planowania i podnosi znaczenie bycia pierwszym w kolejce...

Mi suchość w grach nie przeszkadza Gra się, aby wygrać, a obrazki itp. są dodatkiem. (słynne brytfanny i popcorn z Neulandu ).

Z zalet dodałbym jeszcze szybkość rozgrywki. Znając zasady i mając nieco rozeznania w przebiegu gry, da się rozegrać partię 3 osobową w pół godziny.

Ciekawe i inspirujące jest obserwowanie zmieniającej się równowagi sił. Gracze - zwłaszcza w partii 3 os. - wzajem się szachują poprzez możliwość wsparcia jednego z konkurentów.

No, na 4 (2 na 2) to musi być niesamowite

[xawerka]

WRS napisał:
Kapitalnie mi (i moim Skarbom) spasowały reguły alternatywne, gdzie zamiast losować z wora, wykłada się n+1 zestawów kostek (n - liczba graczy) i do niechcianego dokłada się - jako przynętę - kolejną kostkę. Niweluje to losowość kostkową, a dodaje uroku planowania i podnosi znaczenie bycia pierwszym w kolejce...


Jeżeli jest dwóch graczy to losuje się trzy zestawy kostek w każdym po trzy. Do którego dodajesz kostkę i dlaczego?

[Koshiash]

Dobre pytanie. Grając stosujemy ten wariant, jednak niewykorzystany zestaw kostek po prostu pozostaje na kolejną turę, bez żadnego dokładania kolejnej kostki...

Co do samej gry natomiast: świetna na 2 osoby, wymagająca na 3 osoby i dość luźna przy 4 osobach. Jedyną wadą jest abstrakcyjna oprawa. Łatwiej nakłonić przygodnych graczy do efektownych gier

[WRS]

Objaśniam zatem (jak skończę tłumaczyć instrukcję, to będzie na BGG w całości)

Gra n osób.

1. Losuję z wora n+1 zestawów kostek (przy dwóch graczach będą to zestawy po 3 kostki, przy trzech graczach po 4 kostki, przy czterech (2 na 2) po 3 kostki).
Gracz z najniższym numerem rozgrywa swoją turę i zabiera jeden zestaw.
To samo kolejni gracze.
Do pozostałego, ostatniego zestawu dolosowuję z wora jedną kostkę.

2. Losuję z wora n zestawów kostek (bo jeden został na stole!).
Gracz z najniższym numerem rozgrywa swoją turę i zabiera jeden zestaw. Jeśli jest to zestaw z większą ilością kostek, to gracz wybiera, które odrzuca zaś do wora.
To samo kolejni gracze.
Do pozostałego, ostatniego zestawu dolosowuję z wora jedną kostkę.

powrót do 2.

[palladinus]

Gra rewelacja. Jeśli ktoś lubi, np. El Grande (a ja uwielbiam), to Carolus Magnus też mu się spodoba.

Mi się osobiście najlepiej gra na 2 osoby, a na 3 jest już moim zdaniem gorzej. W 4 grałem z mało doświadczonymi graczami, więc był typowy syndrom gier kooperacyjnych, tzn. osoba mało obeznana z tematem wykonuje po prostu sugestie (a raczej) polecenia silniejszego partnera.

Bardzo ciekawy element jest z osobnymi polami, które się łączą po zdominowaniu sąsiednich przez jednego z graczy.

Sam chciałem spróbować wersji ze zmniejszoną losowością, ale ostatnio nie miałem okazji do rozgrywki, ale może kogoś w najbliższym czasie namówię (chętnie zagram na yucata.de jeśli ktoś reflektuje).

Moim zdanie jest to niedoceniona gra o bardzo dużym potencjale. Zarządzanie zasobami jest tu niezbędne i kluczowe oraz przewidywanie posunięć przeciwnika.

Na BGG dałem 7.5 i jeszcze dodam, że gra była nominowana do Spiel des Jahres w 2000 roku.