Dzień gier planszowych (10.10)

[BOLLO]

Już ponad 3 lata w tym hobby i jeszcze ani razu ni udało się świętować tego dnia. A jak chciałbym świętować ten dzień?
Praca zarobkowa rano jak zawsze bo trzeba. Zaraz po pracy umawiam się ze swoją stałą ekipą i gram do min 2:00. Wymieniamy się informacjami kto i co danego dnia sobie kupił z mega promocji. Po kolei gramy w przeróżniste tytuły. W przerwie jakaś pizza, cola, paluszki...śmiechy i radość. Po całej imprezie ciuchutko wchodzę pod kołderkę by nikogo nie obudzić w domu. Rano podczas śniadania żona uśmiechnięta dopytuje się i jak było, w co graliście, kto wygrał....żyje twoimi przeżyciami.

Rzeczywistość jest zdecydowanie inna....dlatego jak dla mnie to smutno święto.

P.S dziś jeszcze mamy dzień zdrowia psychicznego....może chociaż to poświętuję.

[MaciekK5454]

Hej,

A ja mam pytanie. Czy ktoś może kojarzy, dlaczego Dzień Gier Planszowych (no raczej jednak nie święto...*) został wyznaczony na 10 października? Wydaje mi się, że kiedyś mignęło mi gdzieś jakieś sensowne i logiczne wytłumaczenie, ale dziś już nie jestem tego taki pewien.

Ciekaw jestem, czy udałoby się z czasem stworzyć z tego "Międzynarodowy Dzień Gier Planszowych".

*Co do świętowania - podobało mi się o ile piętam w zeszłym roku, że z okazji tego dnia pojawiła się jakaś audycja live na youtubie, gdzie było dużo różnych wywiadów i ciekawostek związanymi z planszówkami - i to faktycznie dawało poczucie takiego miniświęta planszówkowego. Taka celebracja bardziej mi się podoba, niż sprowadzanie tego dnia wyłącznie do promocji i obniżek w sklepach. Chociaż... charakter tego dnia skłania jednak do poważnego rozważenia stworzenia petycji, postulującej ogłoszenie tego dnia wolnym od wszelakiej działalności edukacyjnej i zawodowej, żeby każdy mógł sobie go świętować we właściwy sposób

[suibeom]

Hej,
A ja mam pytanie. Czy ktoś może kojarzy, dlaczego Dzień Gier Planszowych (no raczej jednak nie święto...*) został wyznaczony na 10 października? Wydaje mi się, że kiedyś mignęło mi gdzieś jakieś sensowne i logiczne wytłumaczenie, ale dziś już nie jestem tego taki pewien.

znalazłem takie coś:

Skąd pomysł na obchody 10 października (10.X)? Październik to miesiąc gdy wieczory stają się długie i więcej czasu spędzamy w domu. 10.X to także dlatego, bo gracze często robią sobie wyzwania 10x np. że zagrają 10 x w ciągu jakiegoś okresu czasu w 10 ulubionych gier lub że wygrają 10 x z wybranym graczem.

źródło: https://bimkal.pl/kalendarz/dzien-gier-planszowych

[xilk]

Dlaczego 10 października?

Nie wiem, czemu konkretnie ta data, jednak kiedy po raz pierwszy startowało to święto, to był to dzień weekendowy, jeśli pamięć mnie nie myli. A co za tym idzie, ludzie mogli usiąść do gier, bo z reguły mieli wolne.

U mnie lokalnie zrobili święto w centrum kultury w ostatnią niedzielę.
Jak dla mnie to nie musi być konkretnie 10 października, ważne aby poczuć to jako motywację, aby jednak spróbować usiąść do gier planszowych w najbliższym czasie.

[JollyRoger90]

My wczoraj z ekipa byliśmy na cyklicznym wydarzeniu, gdzie można było pograć w planszówki - Galeria Młociny w Warszawie.
Dziś natomiast uderzamy do Punktu Zwycięstwa, pograć i wziąć udział w quizie

[MaciekK5454]

[...] 10.X to także dlatego, bo gracze często robią sobie wyzwania 10x np. że zagrają 10 x w ciągu jakiegoś okresu czasu w 10 ulubionych gier lub że wygrają 10 x z wybranym graczem.

O! Ja tak właśnie robię: swego czasu doszedłem do konstatacji, że ja potrzebuję plus minus 10 partii w dany tytuł, żeby uczciwie przed sobą ocenić, czy koncepcja i pomysł danej gry mi się podoba czy nie. Tyle partii pozwala uzyskać na tyle wysoką biegłość w danej grze, że można się skupic na rozgrywce a nie na wertowaniu instrukcji w poszukiwaniu znaczenia symboli czy wyjaśniania jakiś niuansów. Wyjątki w zasadach stają się wtedy pełnoprawnym elementem gry, a nie irytującym szczegółem, o którym się ciągle zapomina. Po 10 partiach dostrzegam właściwy dla danej gry flow oraz to czy rozgrywka jest dobrze policzona a poszczególne składowe gry są dobrze względem siebie wyważone. Po tylu partiach zaczynam rozumieć indywidualny chrater każdej gry i mogę uczciwie powiedzieć przed sobą, że gra mi się podoba albo nie. Ja widać, inni gracze też stosują zasadę 10x

P.S dziś jeszcze mamy dzień zdrowia psychicznego....może chociaż to poświętuję.

Koniecznie przy tależu owsianki A ponieważ dziś jest też dzień drzewa, jak rozumiem Everdell świętuje podwójnie.

[XLR8]

A czego oczekiwałes? Festynu rodzinnego w każdym większym mieście albo żeby dzieciaki w przedszkolu robiły prace na temat planszowek? Przecież to niszowe hobby.

[kulka]

A czego oczekiwałes? Festynu rodzinnego w każdym większym mieście albo żeby dzieciaki w przedszkolu robiły prace na temat planszowek? Przecież to niszowe hobby.

Pracy nie, ale godzinki w ramach zajęć na planszówkowe zabawy tak. Akurat i w szkole i w przedszkolu moim dzieciom było dane tak świętować

[kastration]

A to nie jest czasem tak, że święto zostało ustalone właśnie w październiku, mimo że światowy przypada latem, ponieważ w Polsce łatwiej jest usiąść przy planszy jak szaruga za oknami? Dość pragmatyczne.

My świętowaliśmy w piątek, czyli tak troszeczkę oszukane, ale kto by się czepiał. Kawerną na 6 osób, trwającą 4,5 godziny (z przerwami na domowy bar i jedzenie)

[BOLLO]

Ale taki o to spontaniczny odcinek nagralem o naszym swiecie. Zapraszam

https://youtu.be/lSCmNZmyKds

[mirukan]

Co tu tak pesymistycznie ? Czas zawalczyć by święto było okazałe . Najlepiej czerwona kartka w kalendarzu, wolne od pracy dla wszystkich i obowiązkowo kilka godzinek grania !
Czas zaczęć zbierać podpisy i do parlamentu z nimi by zrealizować to marzenie !

[tomp]

Może głosami graczy powinno się przedefiniować święto. Zamiast robić z tego święto zakupów to można zacząć powtarzać jak mantrę:
"Gram w gry, które lubię i znam, ale ostatnio nie było na nie czasu i zalegają na półce."

[miker]

A czego oczekiwałes? Festynu rodzinnego w każdym większym mieście albo żeby dzieciaki w przedszkolu robiły prace na temat planszowek? Przecież to niszowe hobby.

A czemu ńie? Mój syn dziś właśnie w przedszkolu „projektował” planszówkę. Panie ogarnęły zawczasu. Można? Można.

[Curiosity]

Już ponad 3 lata w tym hobby i jeszcze ani razu ni udało się świętować tego dnia.

Dochodzę do wniosku, że DGP powinien być świętem ruchomym - tak, żeby przypadał w weekend. Świętowanie w dzień powszedni bywa trudne.

[kastration]

Już ponad 3 lata w tym hobby i jeszcze ani razu ni udało się świętować tego dnia.

Dochodzę do wniosku, że DDP powinien być świętem ruchomym - tak, żeby przypadał w weekend. Świętowanie w dzień powszedni bywa trudne.

Tym bardziej w najgorszy z tych dni, czyli poniedziałek Mimo to Ark Nova i Kawerna wjechały. Ale trzeba przyznać, że lepszym rozwiązaniem jest to zachodnie, czyli ala pierwszy weekend danego miesiąca. Z drugiej strony, prywatnie popieram magiczne połączenie 10.10, a wyzwalając się z przesądu optuję dla kapłanów Dnia Gier Planszowych, by wprowadzili rozwiązanie: pierwszy weekend października!

[ppeter]

Z drugiej strony, prywatnie popieram magiczne połączenie 10.10, a wyzwalając się z przesądu optuję dla kapłanów Dnia Gier Planszowych, by wprowadzili rozwiązanie: pierwszy weekend października!

Ostatni weekend października, będzie godzina więcej na granie