Ecos First Continent (John D. Clair)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- seki
- Moderator
- Posty: 3367
- Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
- Lokalizacja: Czapury/Poznań
- Has thanked: 1123 times
- Been thanked: 1291 times
Ecos First Continent (John D. Clair)
Projektant John D. Clair
Artysta Sabrina Miramon
Wydawca oryginalny AEG
Polskiego wydania niestety brak.
Gra Ecos czerpiąca mocno z mechanizmu bingo ale przede wszystkim będąca grą tableau building czyli każdy gracz buduje własną wystawkę kart w celu napędzania tzw silniczka aby szybciej niż współgracze zdobywać punkty. Wszystkie akcje fizycznie odbywają się na wspólnej "planszy" tworzonej przez wszystkich graczy i stanowiącej świat flory i fauny: łąki, pustynie, oceany, drzewa, góry i oczywiście zwierzęta tam występujące, każde z odmiennymi wymaganiami.
O grze niewiele słyszałem. Wczoraj rozegrałem 2 partie w gronie 6-osobowym. O matko ale to mi siadło! Partie trwały 1h30' oraz 1h25'. Jedna partia choć zacięta to z wyraźnymi różnicami w punktacji. Druga z ogromną przewagą jednego gracza ale też z wyraźną różnicą na kolejnych miejscach. Obie wygrałem. Na plus to, że widać w wynikach sprawne posługiwanie się grą a nie tylko fart. Kolejna zaleta to duża dynamika gry. Zbieranie setów odbywa się symultanicznie a odpalane karty/kart po skompletowaniu danego setu wykonuje się naprawdę szybko. W tej grze lekkiej w odbiorze kryje się piękny design nieprzeładowany zbędnymi zasadami. Wszystko to co robimy ma na celu stworzenie sprawnie działającego silniczka. I o dziwo w tych dość prostych zasadach ukryte jest dużo gry. Nie ma tu olbrzymiej głębi ale znalezienie sprawnie działającego silniczka wymaga szukania kart, zagrywania i odpalania ich w dobrej kolejności, ale też uwagi w budowaniu świata.
Dla kogo to gra? Taki gateway plus ale w gronie zaawansowanych graczy (a w takim gronie grałem) każdy będzie bawić się co najmniej dobrze bo decyzyjność jest znacząca. O regrywalność dba zmienność tworzonego świata i dobór kart. W każdej grze operować będziemy około 12-16 kartami z puli ponad 100. Uważam, że to jedna z najlepszych gier tej kategorii ciężkości jaką poznałem w ostatnim roku i dla mnie to mocne 8,5/10.
Artysta Sabrina Miramon
Wydawca oryginalny AEG
Polskiego wydania niestety brak.
Gra Ecos czerpiąca mocno z mechanizmu bingo ale przede wszystkim będąca grą tableau building czyli każdy gracz buduje własną wystawkę kart w celu napędzania tzw silniczka aby szybciej niż współgracze zdobywać punkty. Wszystkie akcje fizycznie odbywają się na wspólnej "planszy" tworzonej przez wszystkich graczy i stanowiącej świat flory i fauny: łąki, pustynie, oceany, drzewa, góry i oczywiście zwierzęta tam występujące, każde z odmiennymi wymaganiami.
O grze niewiele słyszałem. Wczoraj rozegrałem 2 partie w gronie 6-osobowym. O matko ale to mi siadło! Partie trwały 1h30' oraz 1h25'. Jedna partia choć zacięta to z wyraźnymi różnicami w punktacji. Druga z ogromną przewagą jednego gracza ale też z wyraźną różnicą na kolejnych miejscach. Obie wygrałem. Na plus to, że widać w wynikach sprawne posługiwanie się grą a nie tylko fart. Kolejna zaleta to duża dynamika gry. Zbieranie setów odbywa się symultanicznie a odpalane karty/kart po skompletowaniu danego setu wykonuje się naprawdę szybko. W tej grze lekkiej w odbiorze kryje się piękny design nieprzeładowany zbędnymi zasadami. Wszystko to co robimy ma na celu stworzenie sprawnie działającego silniczka. I o dziwo w tych dość prostych zasadach ukryte jest dużo gry. Nie ma tu olbrzymiej głębi ale znalezienie sprawnie działającego silniczka wymaga szukania kart, zagrywania i odpalania ich w dobrej kolejności, ale też uwagi w budowaniu świata.
Dla kogo to gra? Taki gateway plus ale w gronie zaawansowanych graczy (a w takim gronie grałem) każdy będzie bawić się co najmniej dobrze bo decyzyjność jest znacząca. O regrywalność dba zmienność tworzonego świata i dobór kart. W każdej grze operować będziemy około 12-16 kartami z puli ponad 100. Uważam, że to jedna z najlepszych gier tej kategorii ciężkości jaką poznałem w ostatnim roku i dla mnie to mocne 8,5/10.
- Gambit
- Posty: 5246
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 528 times
- Been thanked: 1852 times
- Kontakt:
Re: Ecos First Continent (John D. Clair)
Ło matulu. Ecos nie miał swojego wątku? To ja dorzucę swoją recenzję.
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube
Recka nie obejmuje dodatku New Horizon, a z nim jest jeszcze lepiej
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube
Recka nie obejmuje dodatku New Horizon, a z nim jest jeszcze lepiej
Re: Ecos First Continent (John D. Clair)
Świetna gra, nawet ostatnio polecałem komuś przy pytaniu o "grę drugiego kroku" dla 6 osób. Warty uwagi jest fakt, że w zasadzie zjawisko downtime nie występuje.
Podrzucam link do tłumaczenia kart
https://boardgamegeek.com/filepage/2280 ... enie-kafli
Podrzucam link do tłumaczenia kart
https://boardgamegeek.com/filepage/2280 ... enie-kafli
-
- Posty: 370
- Rejestracja: 29 sie 2014, 00:05
- Lokalizacja: Siedlce
- Has thanked: 48 times
- Been thanked: 49 times
Re: Ecos First Continent (John D. Clair)
No niezupełnie. Faktycznie wylosowany symbol "trafia" do wszystkich, jednakże trafiają się takie akcje (comba), że możesz z 10 min. się bawić. Tym bardziej, że nie wszystko możesz robić symultanicznie z innymi graczami. Zatem downtime może wystąpić i jak najbardziej występuje.
- seki
- Moderator
- Posty: 3367
- Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
- Lokalizacja: Czapury/Poznań
- Has thanked: 1123 times
- Been thanked: 1291 times
Re: Ecos First Continent (John D. Clair)
Ja się zgadzam z Semenem. Grałem dwukrotnie w 6 osób i ani razu w obu partiach nie miałem wrażenia, że dłuży mi się czas podczas decyzji innego gracza. Akcje z kart nie są bardzo skomplikowane, ich zrealizowanie trwa dosłownie sekundy. I nawet jeśli ktoś ma sekwencje składająca się z odpalenia powiedzmy 5-7 kart (takie coś widziałem) to cała tura trwała może max ze 3 minuty i to bardzo wyjątkowa tura bo zwykle tak jak pisałem wcześniej realizacja akcji trwa sekundy. Tego samego wieczoru graliśmy we Flamecraft w 5 osób. Oo panie jaka porażka jeśli chodzi o downtime. Nie ma nawet co porównywać. W Ecos trudno mi sobie wyobrazić taki paraliż decyzyjny by trzeba było czekać 10 minut o których napisałeś. Te akcje naprawdę są prostackie, co nie zmienia faktu, że gra dla mnie jest rewelacyjna bo decyzyjność jest w innym miejscu.krecony1 pisze: ↑29 paź 2022, 21:35No niezupełnie. Faktycznie wylosowany symbol "trafia" do wszystkich, jednakże trafiają się takie akcje (comba), że możesz z 10 min. się bawić. Tym bardziej, że nie wszystko możesz robić symultanicznie z innymi graczami. Zatem downtime może wystąpić i jak najbardziej występuje.
Re: Ecos First Continent (John D. Clair)
Pisząc że w zasadzie nie występuje miałem na myśli to, że raczej nie czeka się na swoją kolejkę. Co nie oznacza że w trakcie gry może zdarzyć się, że graczom czasem uda się odpalić kombo zajmujące 3 czy 4 minuty. Natomiast nawet jeśli uda się zrobić sekwencję akcji zajmujących 10 minut, to jest to skompensowane tym że prawdopodobnie przez ostatnie 10 minut ten gracz w swoim ruchu tylko dokładał kostki / obracał token Poza tym po takim ruchu również nie ma szans na podobną akcję przez co najmniej dłuższy czas.
-
- Posty: 370
- Rejestracja: 29 sie 2014, 00:05
- Lokalizacja: Siedlce
- Has thanked: 48 times
- Been thanked: 49 times
Re: Ecos First Continent (John D. Clair)
Mi też nie chodzi o to, że jest to gra jakaś specjalnie zamulająca, bo faktycznie sporo tur przebiega sprawnie. W moim odczuciu po prostu trafiają się przestoje, choć oczywiście nie odstają specjalnie od innych gier, w którym są możliwe combosy i mamy wspólną planszę, która może się zmienić tuż przed twoim ruchem.Semen pisze: ↑30 paź 2022, 09:51Pisząc że w zasadzie nie występuje miałem na myśli to, że raczej nie czeka się na swoją kolejkę. Co nie oznacza że w trakcie gry może zdarzyć się, że graczom czasem uda się odpalić kombo zajmujące 3 czy 4 minuty. Natomiast nawet jeśli uda się zrobić sekwencję akcji zajmujących 10 minut, to jest to skompensowane tym że prawdopodobnie przez ostatnie 10 minut ten gracz w swoim ruchu tylko dokładał kostki / obracał token Poza tym po takim ruchu również nie ma szans na podobną akcję przez co najmniej dłuższy czas.
Zresztą downtime wg mnie ma wiele wspólnego z ogólnymi odczuciami z gry. 3 min. w jednej grze nie równa się trzem minutom w innej
Re: Ecos First Continent (John D. Clair)
Z Ecos mam dość dawne i krótkie doświadczenia. Ogrywałiśmy grę na SPIEL'19. Byliśmy całkiem "napełnieni" na grę, ale finalnie gra została największym rozczarowaniem targów. Wszyscy przy stole kolosalnie się nudziliśmy, a ludzie wydawcy dodatkowo zabili nam rozgrywkę jedynym komentarzem. W pewnym momencie typ zerknął na stół i stwierdził, że kuzyn ma kartę, z którą się wygrywa grę. Najpierw potraktowaliśmy to jako żart, potem kuzyn wygrał grę, a od typa dowiedzieliśmy się, że to standard... Oczywiście zupełnie nie pamiętam, o którą kartę chodziło, nie wiem, czy to przypadek, czy też nie, ale niesmak pozostał.
- siepu
- Posty: 1202
- Rejestracja: 14 gru 2007, 22:10
- Lokalizacja: Olecko / Warszawa
- Has thanked: 272 times
- Been thanked: 299 times
Re: Ecos First Continent (John D. Clair)
Pewnie kwestia oczekiwań, ale to jednak turbobingo. W swojej kategorii niebanalnych pykadełek na godzinkę z ciekawą interakcją sprawdza się całkiem nieźle. Dodatkowy plus za to, że sensownie działa na 6 graczy. Jeśli ktoś oczekiwał poważnego strategicznego euro, to się nie dziwię, że się zawiódł.
Przy okazji, opisze ktoś co zmienia dodatek?
Przy okazji, opisze ktoś co zmienia dodatek?
-
- Posty: 362
- Rejestracja: 08 paź 2006, 08:18
- Lokalizacja: Szamotuły, k/Poznania
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 5 times
Re: Ecos First Continent (John D. Clair)
Sprawdził ktoś w praktyce czy kosteczki albo jakieś inne znaczniki zamiast obracania kart będą bardziej czytelne ale też jednocześnie nie zbyt upierdliwe w obsłudze ?
Troszkę denerwuje czytanie kart do góry nogami
Troszkę denerwuje czytanie kart do góry nogami
Pochodzenie człowieka od małpy jest prywatną sprawą każdego z nas.
- seki
- Moderator
- Posty: 3367
- Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
- Lokalizacja: Czapury/Poznań
- Has thanked: 1123 times
- Been thanked: 1291 times
Re: Ecos First Continent (John D. Clair)
Nie ale to łatwo zastosować np przenosić znacznik z listka na kolejny listek. Musiały by to być znaczniki inne niż w grze aby przypadkiem nie pomyliły się z kostkami do odpalania karty. Jestem przekonany, że Twój pomysł jest dobry i nie widzę w nim żadnego zagrożenia.
- Gambit
- Posty: 5246
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 528 times
- Been thanked: 1852 times
- Kontakt:
Re: Ecos First Continent (John D. Clair)
Małe k6 (takie jak w Europa Divided na przykład) odliczane w dół. Może wypróbuję ten patent.
- Lolas
- Posty: 486
- Rejestracja: 13 wrz 2017, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 110 times
- Been thanked: 114 times
Re: Ecos First Continent (John D. Clair)
Kupiłem zielone kosteczki i sprawdzają się idealnie. Kładziemy na karcie tyle kosteczek, ile listków ma dana karta a odpalając kartę, zdejmujemy jedną kostkę.