Great Western Trail (Alexander Pfister)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
MowMiStefan
Posty: 628
Rejestracja: 17 sie 2020, 15:09
Lokalizacja: Warszawa/Tychy
Has thanked: 67 times
Been thanked: 162 times

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

Post autor: MowMiStefan »

Fojtu pisze: 21 paź 2022, 11:35 3. Zamiast tipi mamy postaci -> myli się z postaciami pracowników na rzut oka
To chyba kwestia poprawności politycznej :) Nie wyrzynamy indian tylko bandytów :D

Czytelność - trudno mi stwierdzić, która jest lepsza... ale estetycznie bardziej do mnie przemawia 2ed :)
Moja półka - chetnie umówię się na partyjkę (Tychy i okolice).

Sprzedam / Kupię
Fojtu
Posty: 3372
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 554 times
Been thanked: 1259 times

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

Post autor: Fojtu »

MowMiStefan pisze: 21 paź 2022, 11:57
Fojtu pisze: 21 paź 2022, 11:35 3. Zamiast tipi mamy postaci -> myli się z postaciami pracowników na rzut oka
To chyba kwestia poprawności politycznej :) Nie wyrzynamy indian tylko bandytów :D

Czytelność - trudno mi stwierdzić, która jest lepsza... ale estetycznie bardziej do mnie przemawia 2ed :)
Ja się odnoszę czysto do czytelności i raczej chyba nie ma wątpliwości, że tipi było czytelniejsze. Mogli dać jakieś bronie czy bandytę na koniu, żeby tylko się nie było tak podobne do pracowników.
Awatar użytkownika
shahiye
Posty: 91
Rejestracja: 27 sty 2021, 17:01
Has thanked: 61 times
Been thanked: 18 times

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

Post autor: shahiye »

MowMiStefan pisze: 21 paź 2022, 11:57
To chyba kwestia poprawności politycznej :) Nie wyrzynamy indian tylko bandytów :D
A to nie byl handel? :)
MowMiStefan
Posty: 628
Rejestracja: 17 sie 2020, 15:09
Lokalizacja: Warszawa/Tychy
Has thanked: 67 times
Been thanked: 162 times

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

Post autor: MowMiStefan »

shahiye pisze: 21 paź 2022, 12:37
MowMiStefan pisze: 21 paź 2022, 11:57
To chyba kwestia poprawności politycznej :) Nie wyrzynamy indian tylko bandytów :D
A to nie byl handel? :)
No i wlasnie dlatego zmienili - oni myśleli o handlu, gracze o Custerze i Little Bighorn :)
Moja półka - chetnie umówię się na partyjkę (Tychy i okolice).

Sprzedam / Kupię
sasquach
Posty: 1819
Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 932 times
Been thanked: 580 times

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

Post autor: sasquach »

Moja odpowiedź była tylko żartem w odpowiedzi na wcześniejszy post, ale proszę:
Fojtu pisze: 21 paź 2022, 11:35 1. Krowy są czytelniejsze w starej jeżeli trzymasz je jak rękę kart
Spoiler:
Jeśli nawet to minimalnie. Dla mnie bez problemu widać co jest co. No i karty są po prostu ładniejsze, ale to nie wpływa na czytelność :)
Fojtu pisze: 21 paź 2022, 11:35 2. Żetony przeszkód w nowej mają mniejszą cyferkę, więc ja jej z daleka po prostu nie widzę.
OK, racja.
Fojtu pisze: 21 paź 2022, 11:35 3. Zamiast tipi mamy postaci -> myli się z postaciami pracowników na rzut oka
Nie wiem w jaki sposób jest to problem. Przecież te ikony trzymasz w innych miejscach i nie powinny się mieszać.

Z rzeczy czytelniejszych w nowej wersji to np.:
1. masz osobną broszurkę z wyjaśnieniem akcji oraz budynków
2. żetony 1,2,3 mają rewersy w różnych kolorach dzięki czemu łatwiej je pogrupować
3. cyfry po polach na planszy mają cień więc są bardziej czytelne, jak już się czepiamy :)
Fojtu
Posty: 3372
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 554 times
Been thanked: 1259 times

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

Post autor: Fojtu »

sasquach pisze: 21 paź 2022, 12:51
Fojtu pisze: 21 paź 2022, 11:35 3. Zamiast tipi mamy postaci -> myli się z postaciami pracowników na rzut oka
Nie wiem w jaki sposób jest to problem. Przecież te ikony trzymasz w innych miejscach i nie powinny się mieszać.
No nie do końca, bo w jednym miejscu jest to razem i wtedy łatwo przeoczyć, że można np. przedłużyć grę.
sasquach pisze: 21 paź 2022, 12:51 Z rzeczy czytelniejszych w nowej wersji to np.:
1. masz osobną broszurkę z wyjaśnieniem akcji oraz budynków
2. żetony 1,2,3 mają rewersy w różnych kolorach dzięki czemu łatwiej je pogrupować
3. cyfry po polach na planszy mają cień więc są bardziej czytelne, jak już się czepiamy :)
1. Ok, faktycznie, ale z drugiej strony to wytłumaczenie jest potrzebne do może 2-3 budynków? Reszta to bazowa ikonografia
2. Grałem ale tego sumie nie zauważyłem nawet. Ale to element rozkładania/zbierania na koniec, to dla mnie nie znaczy, że gra jest czytelniejsza.
3. Nie bardzo wiem nawet o co chodzi :D

Dla mnie te punkty, które wypisałem po prostu realnie wpływają na komfort rozgrywki.
bolek
Posty: 37
Rejestracja: 13 maja 2019, 10:38
Has thanked: 27 times
Been thanked: 24 times

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

Post autor: bolek »

kastration - takim zestawem naprawczym złożonym z naklejek też byłbym zainteresowany i chętnie pomogę w przygotowaniu o ile jeszcze temat jest aktualny. Ekspertem graficznym nie jestem, ale z plikami mógłbym pokombinować. Za to totalnie nie wiem co na co trzeba by zmienić, więc w tej materii ja liczyłbym na pomoc i jakieś wytyczne.
Fojtu
Posty: 3372
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 554 times
Been thanked: 1259 times

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

Post autor: Fojtu »

bolek pisze: 21 paź 2022, 14:03 kastration - takim zestawem naprawczym złożonym z naklejek też byłbym zainteresowany i chętnie pomogę w przygotowaniu o ile jeszcze temat jest aktualny. Ekspertem graficznym nie jestem, ale z plikami mógłbym pokombinować. Za to totalnie nie wiem co na co trzeba by zmienić, więc w tej materii ja liczyłbym na pomoc i jakieś wytyczne.
Taki zestaw już ogólnie istnieje:
https://drive.google.com/file/d/1YI1PGJ ... sp=sharing
azazelmo
Posty: 886
Rejestracja: 12 sie 2019, 10:49
Has thanked: 149 times
Been thanked: 276 times

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

Post autor: azazelmo »

Fojtu pisze: 21 paź 2022, 14:13
bolek pisze: 21 paź 2022, 14:03
Taki zestaw już ogólnie istnieje:
https://drive.google.com/file/d/1YI1PGJ ... sp=sharing
Klawo, dzięki. A dlaczego jest nakładka na mapę? Jakieś dodatkowe rozwidlenie dróg jest w drugiej edycji? Sorry, jeśli był już ten temat - nie mogę sobie przypmnieć.
Fojtu
Posty: 3372
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 554 times
Been thanked: 1259 times

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

Post autor: Fojtu »

azazelmo pisze: 21 paź 2022, 14:18
Fojtu pisze: 21 paź 2022, 14:13
bolek pisze: 21 paź 2022, 14:03
Taki zestaw już ogólnie istnieje:
https://drive.google.com/file/d/1YI1PGJ ... sp=sharing
Klawo, dzięki. A dlaczego jest nakładka na mapę? Jakieś dodatkowe rozwidlenie dróg jest w drugiej edycji? Sorry, jeśli był już ten temat - nie mogę sobie przypmnieć.
Lokacje są odwrotnie w nowej edycji.
Awatar użytkownika
Dr. Nikczemniuk
Posty: 2821
Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
Has thanked: 447 times
Been thanked: 318 times

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

Post autor: Dr. Nikczemniuk »

Niestety z tego co widzę to GWT jest pierwszą grą w kolekcji po zakupie której czuję niesmak. Mam pierwszą edycję na wypasie, a tu niestety wyszła druga odpicowana, i gdyby to było tylko odpicowanie to bym nie płakał, ale nowsze wydanie jest bardziej dobalansowane itd. I to sprawia, że czuję się z deka oszukany...
A, że tak jest to wystarczy spojrzeć na wątek o tej grze, ciągłe zapytania i porównania starej z nową i co tu zrobić, żeby stara była jak ta nowa. No jestem zniesmaczony :evil:
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Awatar użytkownika
Bruno
Posty: 2017
Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1492 times
Been thanked: 1142 times

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

Post autor: Bruno »

MowMiStefan pisze: 21 paź 2022, 12:45
shahiye pisze: 21 paź 2022, 12:37
MowMiStefan pisze: 21 paź 2022, 11:57
To chyba kwestia poprawności politycznej :) Nie wyrzynamy indian tylko bandytów :D
A to nie byl handel? :)
No i wlasnie dlatego zmienili - oni myśleli o handlu, gracze o Custerze i Little Bighorn :)
Pod Little Big Horn to akurat Indianie wyrzynali, a nie byli wyrzynani :wink:
sasquach pisze: 21 paź 2022, 12:51
Fojtu pisze: 21 paź 2022, 11:35 3. Zamiast tipi mamy postaci -> myli się z postaciami pracowników na rzut oka
Nie wiem w jaki sposób jest to problem. Przecież te ikony trzymasz w innych miejscach i nie powinny się mieszać.
Oba te rodzaje żetonów lądują na "wystawce 1, 2, 3" (przed Kansas) - i tam łatwo je pomylić. Tak jak pisał Fojtu - wystarczyłoby, że bandzior reprezentowany był przez sylwetkę jeźdźca albo rewolweru.
sasquach pisze: 21 paź 2022, 12:51
Fojtu pisze: 21 paź 2022, 11:35 1. Krowy są czytelniejsze w starej jeżeli trzymasz je jak rękę kart
Spoiler:
Jeśli nawet to minimalnie. Dla mnie bez problemu widać co jest co. No i karty są po prostu ładniejsze, ale to nie wpływa na czytelność :)
Ale widzisz, że dużo gorzej widać :wink: kolor karty?
Nie ma też z brzegu wartości punktowej, co utrudnia sprawia, że trzeba uwidocznić większą powierzchnię każdej karty, czyli zajmują one więcej miejsca.
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Awatar użytkownika
bardopondo
Posty: 725
Rejestracja: 27 kwie 2015, 21:18
Has thanked: 181 times
Been thanked: 222 times

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

Post autor: bardopondo »

Dr. Nikczemniuk pisze: 21 paź 2022, 22:05 Niestety z tego co widzę to GWT jest pierwszą grą w kolekcji po zakupie której czuję niesmak. Mam pierwszą edycję na wypasie, a tu niestety wyszła druga odpicowana, i gdyby to było tylko odpicowanie to bym nie płakał, ale nowsze wydanie jest bardziej dobalansowane itd. I to sprawia, że czuję się z deka oszukany...
A, że tak jest to wystarczy spojrzeć na wątek o tej grze, ciągłe zapytania i porównania starej z nową i co tu zrobić, żeby stara była jak ta nowa. No jestem zniesmaczony :evil:
W pierszą edycję grało się super, i będę grał nadal bo mam wciąż swój egzemplarz i nie zamierzam zamieniać.
W drugą edycję gra się natomiast prościej, dodane mechaniki sprawiają, że mniej częste są frustrujące momenty w grze - łatwiej o kasę, łatwiej mielić karty na ręcę czyli łatwiej o dostawki, krówki rosną w siłę same, bandyta cię nie ograbi z kasy itd.
Dlatego nie nazwałbym nowej edycji zrebalansowaną co lekko uproszczoną.

Trend zauważalny nie tylko w świecie planszówek, ludzie się nie lubią frustrować i stresować, gry w krórych łatwo o fuckup situations zastępowane są nowymi wersjami (Agri, Terra Mystica, Brass).
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4074
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 267 times
Been thanked: 934 times

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

Post autor: brazylianwisnia »

bardopondo pisze: 22 paź 2022, 06:28
Dr. Nikczemniuk pisze: 21 paź 2022, 22:05 Niestety z tego co widzę to GWT jest pierwszą grą w kolekcji po zakupie której czuję niesmak. Mam pierwszą edycję na wypasie, a tu niestety wyszła druga odpicowana, i gdyby to było tylko odpicowanie to bym nie płakał, ale nowsze wydanie jest bardziej dobalansowane itd. I to sprawia, że czuję się z deka oszukany...
A, że tak jest to wystarczy spojrzeć na wątek o tej grze, ciągłe zapytania i porównania starej z nową i co tu zrobić, żeby stara była jak ta nowa. No jestem zniesmaczony :evil:
W pierszą edycję grało się super, i będę grał nadal bo mam wciąż swój egzemplarz i nie zamierzam zamieniać.
W drugą edycję gra się natomiast prościej, dodane mechaniki sprawiają, że mniej częste są frustrujące momenty w grze - łatwiej o kasę, łatwiej mielić karty na ręcę czyli łatwiej o dostawki, krówki rosną w siłę same, bandyta cię nie ograbi z kasy itd.
Dlatego nie nazwałbym nowej edycji zrebalansowaną co lekko uproszczoną.

Trend zauważalny nie tylko w świecie planszówek, ludzie się nie lubią frustrować i stresować, gry w krórych łatwo o fuckup situations zastępowane są nowymi wersjami (Agri, Terra Mystica, Brass).
Zdecydowanie jest zbalansowana lepiej. Tu nie ma nawet co dyskutować. W stosunku do gołej podstawki 1.0 zbalansowali strategie na budowniczych, podnieśli poziom strategii na rzeźnie(aka trashowanie kart) jak i cele + niebezpieczeństwa. Skorygowano też dostawy do Kansas, lepiej zbalansowana jest też kolejność graczy, obniżono losowość dzięki dodaniu żetonów wymiany do podstawki.
Dr. Nikczemniuk pisze: 21 paź 2022, 22:05 Niestety z tego co widzę to GWT jest pierwszą grą w kolekcji po zakupie której czuję niesmak. Mam pierwszą edycję na wypasie, a tu niestety wyszła druga odpicowana, i gdyby to było tylko odpicowanie to bym nie płakał, ale nowsze wydanie jest bardziej dobalansowane itd. I to sprawia, że czuję się z deka oszukany...
A, że tak jest to wystarczy spojrzeć na wątek o tej grze, ciągłe zapytania i porównania starej z nową i co tu zrobić, żeby stara była jak ta nowa. No jestem zniesmaczony :evil:
W pełni to rozumiem. Trochę ciulowe zagranie. Ja sprzedałem pierwsza edycję po taniości i kupiłem druga.
GWT to moje top 3 i z drugiej strony cieszę się że autor dostał możliwość wprowadzenia korekt i uczynienia jej o ciut lepsza. Powinni byli wydać do dokupienia sama plansze i pomarańczowe krowy po taniości.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Fojtu
Posty: 3372
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 554 times
Been thanked: 1259 times

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

Post autor: Fojtu »

bardopondo pisze: 22 paź 2022, 06:28 W pierszą edycję grało się super, i będę grał nadal bo mam wciąż swój egzemplarz i nie zamierzam zamieniać.
W drugą edycję gra się natomiast prościej, dodane mechaniki sprawiają, że mniej częste są frustrujące momenty w grze - łatwiej o kasę, łatwiej mielić karty na ręcę czyli łatwiej o dostawki, krówki rosną w siłę same, bandyta cię nie ograbi z kasy itd.
Dlatego nie nazwałbym nowej edycji zrebalansowaną co lekko uproszczoną.

Trend zauważalny nie tylko w świecie planszówek, ludzie się nie lubią frustrować i stresować, gry w krórych łatwo o fuckup situations zastępowane są nowymi wersjami (Agri, Terra Mystica, Brass).
Ja ze swojej strony powiem, że mocno się z tym nie zgodzę. Kasy jest odrobinę więcej na planszy, ale za to nie ma już ogromnego zastrzyku gotówki z Kansas. Do tego sama rozgrywka IMO zmieniła się na zdecydowanie szersze pole decyzyjne - z powodu większej ilości sensownych strategii jest więcej trudnych decyzji. Simmentale to też kolejna fajna decyzja. Ani jednej zmiany nie powiedziałbym, że upraszcza rozgrywkę. Nawet to, że na bandytach jest teraz więcej kasy -> poza samym początkiem jest tam dokładnie tyle kasy ile gracze pozwolą, żeby było, więc od grupy zależy ile wpuścisz kasy.

Dla mnie 2 edycja jest zdecydowanie większym wyzwaniem żeby zrozumieć jak w konkretnej partii naprawdę dobrze zagrać.

Co według Ciebie upraszcza drugą edycję?
Awatar użytkownika
SetkiofRaptors
Posty: 457
Rejestracja: 15 maja 2020, 02:04
Has thanked: 243 times
Been thanked: 373 times

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

Post autor: SetkiofRaptors »

Jako grający tylko w 2 edycje mogę powiedzieć, że zawsze brakuje mi tego jednego pieniądza do tego co chcialbym zrobić. ;)

Żetony wymiany wydają się być dużym ułatwieniem, ale nie aż tak łatwo je zdobyć.
Wrocław. Kupiłem sobie już Inis i jest super.
Fojtu
Posty: 3372
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 554 times
Been thanked: 1259 times

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

Post autor: Fojtu »

SetkiofRaptors pisze: 22 paź 2022, 10:20 Żetony wymiany wydają się być dużym ułatwieniem, ale nie aż tak łatwo je zdobyć.
Oczywiście, to ułatwia rozgrywkę, ale tylko po to, żeby po prostu ułatwić, ale żeby naprawić. W starej podstawce brak tych żetonów powodował frustracje losowością a nie trudnością gry. To nie jest uproszczenie o którym pisze bardopondo.
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3347
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1031 times
Been thanked: 1985 times

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

Post autor: Ardel12 »

A ja mam pierwszą edycję i ostatnio dokupiłem do niej insert oraz w końcu wyciągnąłem dodatek :D Nie gram na takim poziomie by się przejmować tymi paroma pierdołami między 1 a 2 edycją. Bawię się świetnie i jakoś póki 2 edycji nie było to nikt nie marudził :p

Przyglądam się Argentynie, gdzie dostanę sporą różnicę wględem zwykłej częsci + od razu pakiet zmian z 2 edycji. To dla mnie ma jakiś sens, ale czy posiadanie dwóch GWT niczym Azuli w kolekcji ma? Ja tego nie widzę, ale jakby Argentyna mnie kupiła i pokonała moją wersję, to pewnie bez bólu sprzedałbym.
Awatar użytkownika
bardopondo
Posty: 725
Rejestracja: 27 kwie 2015, 21:18
Has thanked: 181 times
Been thanked: 222 times

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

Post autor: bardopondo »

Fojtu pisze: 22 paź 2022, 08:30
Ja ze swojej strony powiem, że mocno się z tym nie zgodzę. Kasy jest odrobinę więcej na planszy, ale za to nie ma już ogromnego zastrzyku gotówki z Kansas. Do tego sama rozgrywka IMO zmieniła się na zdecydowanie szersze pole decyzyjne - z powodu większej ilości sensownych strategii jest więcej trudnych decyzji. Simmentale to też kolejna fajna decyzja. Ani jednej zmiany nie powiedziałbym, że upraszcza rozgrywkę. Nawet to, że na bandytach jest teraz więcej kasy -> poza samym początkiem jest tam dokładnie tyle kasy ile gracze pozwolą, żeby było, więc od grupy zależy ile wpuścisz kasy.

Dla mnie 2 edycja jest zdecydowanie większym wyzwaniem żeby zrozumieć jak w konkretnej partii naprawdę dobrze zagrać.

Co według Ciebie upraszcza drugą edycję?

Może słowo "łatwiejsze" niezbyt fortunnie użyte zostało przeze mnie, bo oczywiście, ciężar w rozumieniu weight nadal ten sam, ale tak jak pisałem, rozgrywka przez to, że jakoś nigdy mi kasy nie brakowało, wydawała mi się gładsza.
Pewnie nie ma oczywistego rzutu na Kansas (więc i punktów trochę więcej z dostaw), za to prawie zawsze inkasowałem 4/6/8 $ z bandytów. Dalsze dostawy to też przeciez więcej kasy ( też tylko mi się wydaje, że łatwiej ustrzelić San Francisco i to nie raz w trakcie rozgrywki), a więcej kasy szczególnie na początku to już wiadomka, że łatwiej o duże punkty.

Z dala mi jednak, Fojtu, od karkołomnej polemiki, zwlaszcza z Tobą - über-GWT-wymiataczem.
Po prostu moje odczucie jest takie , że gra się właśniej mniej frustrująco a przez to i "prościej".
Fojtu
Posty: 3372
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 554 times
Been thanked: 1259 times

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

Post autor: Fojtu »

bardopondo pisze: 22 paź 2022, 23:29 Może słowo "łatwiejsze" niezbyt fortunnie użyte zostało przeze mnie, bo oczywiście, ciężar w rozumieniu weight nadal ten sam, ale tak jak pisałem, rozgrywka przez to, że jakoś nigdy mi kasy nie brakowało, wydawała mi się gładsza.
Pewnie nie ma oczywistego rzutu na Kansas (więc i punktów trochę więcej z dostaw), za to prawie zawsze inkasowałem 4/6/8 $ z bandytów. Dalsze dostawy to też przeciez więcej kasy ( też tylko mi się wydaje, że łatwiej ustrzelić San Francisco i to nie raz w trakcie rozgrywki), a więcej kasy szczególnie na początku to już wiadomka, że łatwiej o duże punkty.
No i ja bym powiedział, że gładsza rozgrywka jest czymś zdecydowanie pozytywnym i dla mnie ekstra. Odpisałem, bo porównanie tego do nowej TM, gdzie w zasadzie wycinają pół gry jest IMO niefortunne.
Co do samych bandytów - tutaj to rynek graczy - weźmiesz tyle kasy ile Ci pozwolą wziąć gracze, więc poza samym startem teoretycznie dostępność pieniędzy powinna być taka sama.
bardopondo pisze: 22 paź 2022, 23:29 Po prostu moje odczucie jest takie , że gra się właśniej mniej frustrująco a przez to i "prościej".
Ok, rozumiem. Odczytałem Twojego posta jakby to było coś negatywnego, a dla mnie w 2ed gra się zdecydowanie przyjemniej.
abdul_91
Posty: 1
Rejestracja: 04 lis 2022, 13:11

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

Post autor: abdul_91 »

Czy wiadomo coś na temat dodruku? W magazynach brak drugiej edycji :(
Awatar użytkownika
bobule
Posty: 1008
Rejestracja: 21 wrz 2017, 22:09
Has thanked: 45 times
Been thanked: 207 times

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

Post autor: bobule »

abdul_91 pisze: 04 lis 2022, 14:55 Czy wiadomo coś na temat dodruku? W magazynach brak drugiej edycji :(
Myślę, że to tylko kwestia czasu. O szczegóły możesz pytać Rebel.pl w ich wątku z zapowiedziami wydawniczymi.
Awatar użytkownika
eveni
Posty: 1598
Rejestracja: 08 lip 2019, 15:24
Has thanked: 635 times
Been thanked: 550 times

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

Post autor: eveni »

bobule pisze: 04 lis 2022, 18:10
abdul_91 pisze: 04 lis 2022, 14:55 Czy wiadomo coś na temat dodruku? W magazynach brak drugiej edycji :(
Myślę, że to tylko kwestia czasu. O szczegóły możesz pytać Rebel.pl w ich wątku z zapowiedziami wydawniczymi.
Albo napisać bezpośrednio do Rebel-a na e-mail lub Messenger. Do wątku na forum ostatnio nie zagladają :(
flajszman
Posty: 34
Rejestracja: 22 paź 2014, 17:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 16 times
Been thanked: 4 times

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

Post autor: flajszman »

Na messengerze odpisali mi, ze gra powinna wrócić do sprzedaży jeszcze w tym roku.
litk
Posty: 847
Rejestracja: 30 lip 2018, 14:14
Has thanked: 177 times
Been thanked: 125 times

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

Post autor: litk »

A co z dodatkiem Kolej na północ do drugiej edycji?
ODPOWIEDZ