(Opole) Planszowe Opole

[agt]

Kurka, no nie ma Jacka-nie ma imprezy... i tak całe życie. Przynajmniej nic mnie nie ominęło.

No wiadomka, skoro imprezę masz zawsze przy sobie
A jak Mama sobie z tym radzi?

P.S. Dzięki za cynk o maśle

[j_g]

Kurka, no nie ma Jacka-nie ma imprezy... i tak całe życie.

A jak Mama sobie z tym radzi?

Mam świadomość, że słabo. Poprzednio, kilka godzin po moim wyjeździe napisała, że smutno beze mnie. Co oczywiście tylko potwierdza ww. tezę.

P.S. Dzięki za cynk o maśle

Masło ważne jest, bo w nim rozpuszczają się kluczowe dla zdrowia witaminy.

[agt]

Kurka, no nie ma Jacka-nie ma imprezy... i tak całe życie.

A jak Mama sobie z tym radzi?

Mam świadomość, że słabo. Poprzednio, kilka godzin po moim wyjeździe napisała, że smutno beze mnie. Co oczywiście tylko potwierdza ww. tezę.

A widzisz. Czyli Mama imprezowa
Bo ja pytając miałam raczej na myśli czy Mamy nie męczy ta ciągła towarzysząca Tobie impreza

[j_g]

No i jak tam? Bawimy się, czy śpimy przed telewizorem?

[Teresa]

ja mogę jutro podjechać sama, standardowo ok 71:15 ale na coś cięższego

[PaterPaterson]

Ja będę z talizmanem i brzdękiem,chociaż możliwe że przejdę do feniksa na fulla,zobaczymy

[melusina]

Mnie jutro nie ma.

[Podróżnik]

Jednak zeszłym razem umarłem. Ale już żyję!) I na pewno przyjdę

[Barbarzyciel]

Jestem już po graniu,frekwencja +10 ludzi,herbatka z iranu,nawalanie się z nieumarłym smokiem w lochach i budowanie 7 cudów świata,plus rozmowa o dqd edycji 5 i pół(ponoć wszystkie rasy mają być równe,więc wróżki tak samo silne jak orki i podobne sutuacje,system idzie naprzód,jeszcze w 4 edycji rasizm był mechaniką klasową łowcy:))

Moje największe rozczarowanie po wizycie w Iranie: kupiłem herbatę. Po powrocie do domu zobaczyłem napis made in China...

A kiedy kolejne feniksogranie btw?

A propos dzisiejszego grania:
Zobaczymy, jak los rozda karty. Jak się uda to wpadnę z moim nieco upgradniętym wynalazkiem:
https://www.instagram.com/p/CkYhFTVt3Cd/

[PaterPaterson]

Okazuje się że mają w feniksie granie w każdą środę o 18 tej do czasu nieokreślonego,plus czasem drafty(raz na miesiąćczy też rzadziej,takie lużne turnieje karciane z nagrodami w postaci kart)

[Teresa]

Staszek/Czarek/Wojtek będziecie dzisiaj?

Jacek gramy w coś w dwójkę? Jakąś twoją grę? Orelans, Klany, ....

Chyba, że z Wojtkiem testujemy jego grę?

[cezner]

Ja dzisiaj odpadam. Wojtka też nie będzie. Staszka też nie.

[j_g]

To mamy 4 lub 6 osób (Wojtek i Paweł, który ignorując powiadamianie nas na forum, zadeklarował, że po prostu co dwa tygodnie będzie przychodzić - więc teraz jeśli dobrze liczę powinien się pojawić). Andrzej2020 też coś zamilkł. 7 osób?

Mam gierki na 5 osób, które mogłyby połączyć miłośników trudnego i łatwego, tj. Orleana i Lordów Xiditu... ale słabo działają na mniej niż 4 graczy (ach, jakże ważne jest dawanie znać wcześniej - jeśli będą dwa stoliki po 3, to raczej tych pozycji bym nie brał). Klany są na 3-4 graczy (lepiej na 4) i też do ogarnięcia. Mam nadzieję, że nie będzie konieczności grania w dwie osoby.

Poczekam jeszcze na deklarację Wojtka (mam nadzieję, że prędzej czy później nastąpi) i będę coś kombinował.

[Andrzej2020]

To mamy 4 lub 6 osób (Wojtek i Paweł, który ignorując powiadamianie nas na forum, zadeklarował, że po prostu co dwa tygodnie będzie przychodzić - więc teraz jeśli dobrze liczę powinien się pojawić). Andrzej2020 też coś zamilkł. 7 osób?

Mam gierki na 5 osób, które mogłyby połączyć miłośników trudnego i łatwego, tj. Orleana i Lordów Xiditu... ale słabo działają na mniej niż 4 graczy (ach, jakże ważne jest dawanie znać wcześniej - jeśli będą dwa stoliki po 3, to raczej tych pozycji bym nie brał). Klany są na 3-4 graczy (lepiej na 4) i też do ogarnięcia. Mam nadzieję, że nie będzie konieczności grania w dwie osoby.

Poczekam jeszcze na deklarację Wojtka (mam nadzieję, że prędzej czy później nastąpi) i będę coś kombinował.

Przepraszam za moje milczenie które nie było celowe. Dzisiaj nie będzie mnie. Wyszedł mi wyjazd do Kędzierzyna-Koźla. Jadę o 15:00 a wracam wieczorem. Mam nadzieję że nie za tydzień będę i pogram z Wami. Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie, życzę miłego dnia oraz wspaniałych rozgrywek.

[Teresa]

Dobra, to przyjadę w okolicy 17:15 i ustalimy na miejscu, w co będziemy grać :

[j_g]

Wczoraj stolik ameri reprezentowany przez Damiana i Pawła zaczął planszować jeszcze przed dostępem do stolika, grubo przed otwarciem odrzwi. Ten strach, gdy próbujesz na palcach przedostać się do sali nad zastawioną medżikiem podłogą i nic nie zadeptać - silne karty potrafią kosztować majątek... no ale jak się chce mieć przewagę to trzeba z kaski wyskoczyć. W euro trzeba coś takiego wprowadzić - zaczynasz z dwoma drewienkami więcej, ale jak dasz wszystkim przeciwnikom po 10zł.

Chłopaki bliźniaki już w sali pozwolili sobie na startowy scenariusz TaintedGraila (raczej), a potem znów godzinkę pomedżikowali na zakończenie.

A stolik euro - trzyosobowo, Tereska, AndrzejPodróżnik, skromny ja. Przycięliśmy w KlanyKaledońskie. Tereska natrzaskała kontraktów i innych takich i nas pokonała. Pierwsza partia Andrzeja, ale dał radę (tłumaczenie zasad to bajka, gdy ktoś wszystko łapie w mig, zanim się skończy myśl).

Dzięki za wczoraj i do zobaczyska za tydzień, mam nadzieję.

[Andrzej2020]

Hejka.Spotykamy się w tą środę na planszówkowaniu? Ja chciałbym umówić się z Jackiem na Robinsona lub na Fasolki choć bardziej ciągnie mnie do tego pierwszego. Do zobaczenia.
Edit: Jacku masz może w posiadaniu Epokę Kamienia? Jeżeli tak możesz ją zabrać?

[j_g]

Cze,

Powinienem być na 17-tą. Jeszcze nie wiem z czym - zależy od składu liczbowo-osobowego.

Dozo.

[Teresa]

My będziemy standardowo ok +/- 17:15 - dojazd ode mnie z pracy, weźmiemy coś od nas - może Belfort lub inną, napiszę wieczorem.

Chyba, że ktoś się zapowie z jakimiś mózgożerami - Ania/Staszek/Czarek/Wojtek/Szymon....

[gafik]

Ja bede!
Bede cały dzień w polibudzie bo do 18.00 mam zajęcia ale może wcześniej skończę.
Może On Mars?
Albo Civ?
Albo coś mocnego

[Teresa]

Ja bede!
Bede cały dzień w polibudzie bo do 18.00 mam zajęcia ale może wcześniej skończę.
Może On Mars?
Albo Civ?
Albo coś mocnego

Staszek - rozumiem, że On Mars i Civka to te lightowe gry to ciekawe co jest mocniejsze ????

Marcin pewnie nie pogardzi Civką, co do Marsa, to może nie koniecznie, mi obie pasują.

[agt]

Staszek - rozumiem, że On Mars i Civka to te lightowe gry to ciekawe co jest mocniejsze ????

Może te Fasolki?

[j_g]

to ciekawe co jest mocniejsze ????

Może te Fasolki?

Ale tylko niedogotowane.

[melusina]

Po informacji, że prowadzący szkolenie zachorował, informuję, że będę jutro i chętnie zagram w coś cięższego.

[gafik]

kurczaki... coś mi nagle wyskoczyło... (dysk?)
ale to jutro może się okazać że fałszywy alar
będę informował