Kingdom Death: Monster (Adam Poots)

[Ardel12]

Pojawiła się nowa aktualizacja a z nią informacja, że "Pencils are down". Czyli ukończono etap testowania i zmieniania contentu. GCE jest na etapie dogadywania z drukarnią ostatnich detali. Czyżby w końcu jesteśmy blisko i gra za rok(?) do nas trafi? Najlepsze, że już zapomniałem co jest w zawartości GCE, gdyż moją głowę wypełniają kolejne dodatki z 4 fali. Niestety podstawka leży zakurzona, a życie wciąż daje za mało czasu na granie, więc dla mnie to nie problem.

Gryphon jest przeciwnikiem 4 węzła, który buduje swoje gniazdo ze swojej plwociny, resztek obiadu i ocalałych, którzy ośmielą się z nim zmierzyć. Gryphon jest w sumie pochodną bliźniaków syjamskich, gdzie dominująca część włada ciałem, a druga ogonem bestii. Obie jednak pozostają w ciągłej walce przez co Gryphon jest rozszalałą bestią, która niszczy wszystko na swej drodze łącznie ze swoim gniazdem jak i samym sobą. Mnie figurka ani armor akurat nie zachwyciły. Jak na KDM wygląda to dla mnie zbyt zwyczajnie(standardowe gęby powrzucane wszędzie).

[Grahf]

A tak z ciekawości, myślicie że ten Chest trafi do np backerkita, czy tylko do wspierających, którzy zamówili go ileś już lat tam temu?

[Probe9]

A tak z ciekawości, myślicie że ten Chest trafi do np backerkita, czy tylko do wspierających, którzy zamówili go ileś już lat tam temu?

Najpierw do wspierających, potem będzie pewnie można kupić to co zostanie. A potem reprint za jakieś 5-7 lat

[Ardel12]

A tak z ciekawości, myślicie że ten Chest trafi do np backerkita, czy tylko do wspierających, którzy zamówili go ileś już lat tam temu?

Rok temu na BF można było jeszcze domawiać. Możliwe, że w tym roku jeszcze otworzą i będzie się dało zamówić jak produkcja na bank nie ruszy do tego czasu, więc czemu mieliby nie dać znowu sobie zarobić.

Jakby jednak tak się nie stało, to będzie jak pisał Probe9

[krecilapka]

Ma ktoś może Echo of Deaths 3 i byłby skłonny pstryknąć foty tych 9 kart które są w tym dodatku?

[Dazir]

Ja wreszcie odpaliłem grę…. Jakiez to jest piękne, miodne i wciągające.
Przede wszystkim wielkie podziękowania dla @lunatykuku za przepięknie pomalowany zestaw (+3 do miodność!).
Wszystkie inne gry w odstawke poszły …
Pierwsza kampania pełna błędów zapewne w trakcie.

Jakie są najczęściej popełniane błędy, pomijane zasady?

[Zmij]

Ja wreszcie odpaliłem grę…. Jakiez to jest piękne, miodne i wciągające.
Przede wszystkim wielkie podziękowania dla @lunatykuku za przepięknie pomalowany zestaw (+3 do miodność!).
Wszystkie inne gry w odstawke poszły …
Pierwsza kampania pełna błędów zapewne w trakcie.

Jakie są najczęściej popełniane błędy, pomijane zasady?

W dziale z zasadami i wątpliwościami jest wątek dotyczący KDM i tam na samym początku jest eleganckie opracowanie z najczesciej popełnianymi błędami. Jak zaczynalem kilka lat temu to to opracowanie było dla mnie bardzo pomocne

[Grahf]

Właśnie przyszlo

[Ardel12]

Właśnie przyszlo

To teraz tylko skleić, pomalować i można grać

Jak ktoś przegapił, to nie będzie aktualizacji aż do BF. Przesunęli, bo [tutaj wklej random bulshit]. Info o GCE też brak, ale jak widać, preordery na dodatki już do ludzi dochodzą. Była wyprzedaż z okazji Halloween, ale jak dla mnie nic ciekawego. Kilka figurek i parę beta kart.

Ech, oby w 100 aktualizacji pokazali sporo i dali jasny ogląd na timeline GCE.

[Probe9]

Jak ktoś przegapił, to nie będzie aktualizacji aż do BF. Przesunęli, bo [tutaj wklej random bulshit]. Info o GCE też brak, ale jak widać, preordery na dodatki już do ludzi dochodzą. Była wyprzedaż z okazji Halloween, ale jak dla mnie nic ciekawego. Kilka figurek i parę beta kart.

Kości fajne Ale już nie biorę żadnych bo jak wziąłem to się okazało, że są lżejsze niż "standardowe" i tylko stare używam ;p Swoją drogą to niefajnie, że nie uprzedzili...

[Ardel12]

Jak ktoś przegapił, to nie będzie aktualizacji aż do BF. Przesunęli, bo [tutaj wklej random bulshit]. Info o GCE też brak, ale jak widać, preordery na dodatki już do ludzi dochodzą. Była wyprzedaż z okazji Halloween, ale jak dla mnie nic ciekawego. Kilka figurek i parę beta kart.

Kości fajne Ale już nie biorę żadnych bo jak wziąłem to się okazało, że są lżejsze niż "standardowe" i tylko stare używam ;p Swoją drogą to niefajnie, że nie uprzedzili...

Najnowsza aktualizacja, która zawiera to info była wrzucona dzień czy dwa przed końcem października, więc dali znać.

Mi tam te z podstawki wystarczają. Dodatkowo dokupiłem zwykłe k10 by mieć w zapasie. Może bym kupił 1 czy 2 pakiety kostek, ale cena z wszystkimi opłatami jest stanowczo zbyt wysoka, a i z jakością różnie bywa z tego co czytałem.

[Probe9]

Najnowsza aktualizacja, która zawiera to info była wrzucona dzień czy dwa przed końcem października, więc dali znać.

Mi tam te z podstawki wystarczają. Dodatkowo dokupiłem zwykłe k10 by mieć w zapasie. Może bym kupił 1 czy 2 pakiety kostek, ale cena z wszystkimi opłatami jest stanowczo zbyt wysoka, a i z jakością różnie bywa z tego co czytałem.

Ale ja miałem na myśli to, że nie uprzedzają, że te kości są gorszej jakości właśnie niż te standardowe ;p Gdybym wiedział to bym raczej ich w ogóle nie zamawiał.

[XLR8]

Czy w kdm jest dużo grindu, wipe'ów i resetowania? Sam system walki jest świetny, ale boję się, że wyżej wymienione aspekty wyssa mi cały fun z gry.

[Ardel12]

Czy w kdm jest dużo grindu, wipe'ów i resetowania? Sam system walki jest świetny, ale boję się, że wyżej wymienione aspekty wyssa mi cały fun z gry.

Kampania z podstawki to 30 lat czyli w sumie rund, w których to robisz następujące rzeczy:
- faza osady(kupowanie sprzętu, dozbrajanie się, tworzenie nowych budynków, otrzymanie losowego wydarzenia na twarz)
- faza polowania(człapiesz swoją ekipą po polach, większość pól to losowe wydarzenie, jak dojdziesz do wroga to walka)
- faza walki(mięso gry)

I po kolei teraz odpowiem na Twoje pytania:
1. Grind - w ciul, starasz się ogarnąć i nowe zasoby, czyli takie lootowanie jak w Diablo i rozwinąć kilku kozaków na dane walki by mieć na nie jakieś szanse(np. zdolność X do walki z ktosiem, bo inaczej to wpierdziel albo niskie szanse wygranej). Trzeba jednak pamiętać, że mamy ograniczenie czasowe. Kampania co kilka lat rzuca w nas Nemesisem(taki stworek co wpada do osady i jak nie wiesz czego się spodziewać to zmów pacierz) i mamy w podstawce dwa punkty, które albo wygrasz albo GAME OVER(jeden to oczywiście final boss). Pomiędzy zaplanowanymi przez kampanię walkami to mamy samowolkę w sumie na jakiego potwora chcemy zapolować oraz na jakim lvl. Na szczęście różnica między potworami a także tym samym, ale między lvl1 a lvl2 jest znacząco(przy lvl3 różnie bywa).

2. Wipowanie - ja przez to rozumiem mazanie gumką po arkuszach to dużo tego nie ma. W walce zmieniamy wartość pancerza + rany krytyczne. Po walce musimy notować pozostawione surowce, bo resztę wystarczy układać w odpowiednie stosy(dostępne/niedostępne). Część od osady można załatwić apką, a tą od walki odpowiednimi planszetkami(ale to już narzut dodatkowy). Chyba, że chodzi Ci o składanie gry, no to bez insertu to będzie ból w D. Z insertem całkiem spoko, raczej jakbym składał większe euro.

3. Resetowanie - jak przegrasz to przegrasz walkę, nie ma resetu i rozgrywania walki jeszcze raz. Wszystkie decyzje są pernamentne i trzeba z nimi żyć. Z kolei ja mam spory stół, ale do KDM potrzebowałbym w sumie jeszcze drugiego by móc mieć wszystko wygodnie rozłożone, więc ja np. co walkę muszę część zwinąć by móc rozłożyć elementy osady by każdy gracz miał wgląd co się dzieje i jakie są opcje. Dla mnie to jest najbardziej upierdliwe i chciałbym mieć ot dodatkową powierzchnię pod tą grę

[Probe9]

Ja tylko zauważę, że jest Grind i jest Grind W takim Tainted Grail ten grind nie miał sensu bo zupełnie nic nie wnosił do gry, trzeba było co jakiś czas zebrać X pożywienia żeby móc ciągnąć grę dalej. W KDM ten grind w postaci rozwijania postaci (chociaż ja właściwie to nie nazwałbym tego grindem) czy też farmienia surowców ma większy sens. Tu jest to w pewnym sensie gra w grze, bo ja generalnie dobrze się bawiłem wybierając jaki sprzęt zbudować z dostępnych surowców. Ich farmienie też nie jest bardzo męczące bo jednak odbywa się przy okazji najfajniejszej części gry czyli walki. A te walki są na tyle różne od siebie, że nawet idąc 3 lata pod rząd na tego samego przeciwnika nie czułem znużenia tym elementem gry. Wiadomo, że jak już ma się samych kozaków to łażenie 5 razy z rzędu na Liona lvl 1 może trącić myszką, no ale przecież mamy wybór i możemy zwiększyć poziom lub zapolować na coś innego. We wspomnianym TG nie mamy żadnego wyboru, to archaiczna mechanika gry wymusza na nas robienie w kółko tego samego jeżeli chcemy iść z grą do przodu. Dla mnie to ogromna różnica i szczerze mówiąc mnie KDM w tym aspekcie w ogóle nie męczył. Jednyną rzecz, którą wg. mnie można by było bez większego żalu wyrzucić z gry to polowania.

Co do miejsca do gry to bym nie przesadzał, nie widzę sensu żeby w tym samym momencie na stole było rozłożone wszystko co potrzebne do każdej z faz. Ja mam cały czas rozstawiona plansze do walki i planszetki ocalalałych. Jak zaczyna się polowanie to rozkładam tę małą planszę - zajmuje to 5 sekund Jak wchodzę w fazę osady to rozkładam to co do niej potrzeba - 15 sekund. Zupełnie mi to nie przeszkadza.


Przy okazji potwierdzam, że zaczęły się wysyłki. Ale, że żadnego info od kuriera nie dostałem to dziwne. Pakowanie też dziwne, bo jak widać w pude było bardzo dużo luzu.

Spoiler:

[Zmij]

Czy w kdm jest dużo grindu, wipe'ów i resetowania? Sam system walki jest świetny, ale boję się, że wyżej wymienione aspekty wyssa mi cały fun z gry.

Koledzy szczegółowo napisali odnośnie twoich pytań, od siebie dodam że grindu dużo+drop losowy. Możesz farmic potwora i przez całą grę nie uzyskać składnika potrzebnego do najlepszej broni.
Notowania i gumkowania wg mnie bardzo dużo, po paru sesjach karty postaci muszę wymieniać a karta osady zwłaszcza w rubryce z postaciami i surowcami też mocno poprzecierana
Reset z natury nie występuje, choć jest jeden przedmiot co to jednorazowo umożliwia

[Ardel12]

Ja tylko zauważę, że jest Grind i jest Grind W takim Tainted Grail ten grind nie miał sensu bo zupełnie nic nie wnosił do gry, trzeba było co jakiś czas zebrać X pożywienia żeby móc ciągnąć grę dalej. W KDM ten grind w postaci rozwijania postaci (chociaż ja właściwie to nie nazwałbym tego grindem) czy też farmienia surowców ma większy sens. Tu jest to w pewnym sensie gra w grze, bo ja generalnie dobrze się bawiłem wybierając jaki sprzęt zbudować z dostępnych surowców. Ich farmienie też nie jest bardzo męczące bo jednak odbywa się przy okazji najfajniejszej części gry czyli walki. A te walki są na tyle różne od siebie, że nawet idąc 3 lata pod rząd na tego samego przeciwnika nie czułem znużenia tym elementem gry. Wiadomo, że jak już ma się samych kozaków to łażenie 5 razy z rzędu na Liona lvl 1 może trącić myszką, no ale przecież mamy wybór i możemy zwiększyć poziom lub zapolować na coś innego. We wspomnianym TG nie mamy żadnego wyboru, to archaiczna mechanika gry wymusza na nas robienie w kółko tego samego jeżeli chcemy iść z grą do przodu. Dla mnie to ogromna różnica i szczerze mówiąc mnie KDM w tym aspekcie w ogóle nie męczył. Jednyną rzecz, którą wg. mnie można by było bez większego żalu wyrzucić z gry to polowania.

Tak, jest ten dobrze zrealizowany, który nie męczy i jest ciekawy jak w KDM, Diablo, Borderlands i ten lipny jak w TG. Niestety grind to grind, więc nie wszystkim musi takie podejście pasować. W innych grach kampanijnych mamy kolejne różnorodne misje, które pozwalają nam uzbierać potrzebny szmelc + kasę + expa na ogarnięcie wszystkiego. KDM można względnie w tym aspekcie porównać do Monster Huntera. Biegamy na dane bestie by wyfarmić potrzebne nam przedmioty. Jednym może to pasować innym nie. Dla mnie różnorodność batalii jest na takim poziomie, że w ogóle nie mam z tym problemu, a jak się znudzi to jak piszesz, idziemy na innego lub podbijamy lvl. Mając dodatki to już w ogóle szał ciał i możemy ostro mieszać w kolejnych podejściach.

Co do miejsca do gry to bym nie przesadzał, nie widzę sensu żeby w tym samym momencie na stole było rozłożone wszystko co potrzebne do każdej z faz. Ja mam cały czas rozstawiona plansze do walki i planszetki ocalalałych. Jak zaczyna się polowanie to rozkładam tę małą planszę - zajmuje to 5 sekund Jak wchodzę w fazę osady to rozkładam to co do niej potrzeba - 15 sekund. Zupełnie mi to nie przeszkadza.

Rozłożenie osady to raczej więcej niż 15s, chyba, ze rzucasz po prostu kilka stosów kart(budynki, surowce, innowacje i niech każdy przeszukuje je na własną rękę). Ja to muszę mieć ładnie rozłożone, surowce posortowane(te nowo otrzymane), budynki widoczne, do tego jeszcze wyciągam karty, które dane budynki mogą nam wytworzyć i je też rozkładam by móc wszystkie opcje widzieć od ręki. No multum tego jest i jakby mogło leżeć rozłożone na osobnym stole bym mógł szybko wszystko sprawdzić, to by było idealnie. Z fazą polowania robię jak ty, parę sekund i gotowe. Nawet jeśli wpisywałbym wszystkie surowce od razu na kartkę, to samo rozłożenie przedmiotów swoje zajmuje, bo jednak trochę ich jest

Notowania i gumkowania wg mnie bardzo dużo, po paru sesjach karty postaci muszę wymieniać a karta osady zwłaszcza w rubryce z postaciami i surowcami też mocno poprzecierana

Ło panie, co ty tam tak gumkujesz albo jak mocno wciskasz ołówek, że po paru sesjach karty do wymiany? Ja w sumie zużyłem z 6 na całą kampanię i to przez to, że miałem 2 ziomków w jednym momencie w rezerwie do 4 bazowych, którymi grałem. Reszta to no name z osady.

A tak pytanie do zaprawionych graczy, co robicie z figurkami naszych ocalonych. Tworzycie je jak leci wg własnego widzimisie, tworzycie je setami(WL, P itd.), tworzycie na bazie stworzonych bohaterów w grze na koniec kampanii/w innym momencie?

W pierwszej kampanii skupiłem się na podejściu by uhonorować 2 najlepszych, ale jak zobaczyłem zrobione figurki per dany set, to mi się mega spodobały i się zastanawiam czy nie skleić jak leci. Tylko wtedy z tego co widziałem, to chyba szmelc od nemesisów, którzy nie dają ubrań, to w sumie nigdy nie zostanie użyty? Czy jednak można stworzyć figurek tyle by mieć i po 4 postacie w danym secie + kilku dodatkowych dla reszty unikalnych przedmiotów/broni?

[Probe9]

Spoiler:

Rozłożenie osady to raczej więcej niż 15s, chyba, ze rzucasz po prostu kilka stosów kart(budynki, surowce, innowacje i niech każdy przeszukuje je na własną rękę). Ja to muszę mieć ładnie rozłożone, surowce posortowane(te nowo otrzymane), budynki widoczne, do tego jeszcze wyciągam karty, które dane budynki mogą nam wytworzyć i je też rozkładam by móc wszystkie opcje widzieć od ręki. No multum tego jest i jakby mogło leżeć rozłożone na osobnym stole bym mógł szybko wszystko sprawdzić, to by było idealnie. Z fazą polowania robię jak ty, parę sekund i gotowe. Nawet jeśli wpisywałbym wszystkie surowce od razu na kartkę, to samo rozłożenie przedmiotów swoje zajmuje, bo jednak trochę ich jest

Przedmioty do wytworzenia mam posortowane w klaserach. Do gry używam dwóch - w 1 jest to co mogę wytworzyć, a w 2 to czego nie mogę Surowce mam zapisane na arkuszu osady - używam markerów suchościeralnych, tak jest mi wygodniej niż przeglądać karty. Więc właściwie rozkładam tylko budynki - w centralnym miejscu te posiadane i gdzieś obok te do zbudowania. To też tak odnośnie gumkowania, mnie to bardzo męczyło, więc sobie wydrukowałem arkusze z bgg, zalaminowałem i korzystam z markerów.

Spoiler:

A tak pytanie do zaprawionych graczy, co robicie z figurkami naszych ocalonych. Tworzycie je jak leci wg własnego widzimisie, tworzycie je setami(WL, P itd.), tworzycie na bazie stworzonych bohaterów w grze na koniec kampanii/w innym momencie?

W pierwszej kampanii skupiłem się na podejściu by uhonorować 2 najlepszych, ale jak zobaczyłem zrobione figurki per dany set, to mi się mega spodobały i się zastanawiam czy nie skleić jak leci. Tylko wtedy z tego co widziałem, to chyba szmelc od nemesisów, którzy nie dają ubrań, to w sumie nigdy nie zostanie użyty? Czy jednak można stworzyć figurek tyle by mieć i po 4 postacie w danym secie + kilku dodatkowych dla reszty unikalnych przedmiotów/broni?

Ja chyba klimaciarzem aż takim nie jestem, mam z 6 złożonych i mi wystarcza Żeby się nie myliły to mam pod nimi kolorowe ringi. Teraz wraz z dodatkami mi przyszedł Gigalion i te figsy ocalałych mi się podobają to może też je złożę żeby mieć różnorodność Ale gdybym nie miał strasznej kolejki do sklejania/malowania to pewnie bym po 2 z każdego setu skleił z najbardziej oczywistą bronią. Swoją drogą widziałem, że ktoś wzorem Oathsworn sobie wszystko zamagnesował i sobie podmienia "w locie"

[Ardel12]

Przedmioty do wytworzenia mam posortowane w klaserach. Do gry używam dwóch - w 1 jest to co mogę wytworzyć, a w 2 to czego nie mogę Surowce mam zapisane na arkuszu osady - używam markerów suchościeralnych, tak jest mi wygodniej niż przeglądać karty. Więc właściwie rozkładam tylko budynki - w centralnym miejscu te posiadane i gdzieś obok te do zbudowania. To też tak odnośnie gumkowania, mnie to bardzo męczyło, więc sobie wydrukowałem arkusze z bgg, zalaminowałem i korzystam z markerów.

No klaserów w pierwszej kampanii nie używałem. Zastanawiam się nad nimi, ale wtedy nie zmieszczą mi się one pewnie do pudła(mam już tam wszystkie dodatki i pudło już ledwo się domyka). Z jakich korzystasz, zapodaj linka jak możesz

No właśnie wpisywanie ich, by zaraz zetrzeć/zmazać mi nie odpowiada i dodatkowo jak ustalam z innymi graczami co budujemy to karty łatwiej jest podzielić i widzieć na co zostaną wydane i co jeszcze nam zostało. Zwykle robimy jedną transzę, by dokładnie widzieć co zyskamy i czy inny zestaw nie jest lepszy w tej sytuacji.

Najlepiej to trzeba było kupić tą książeczkę za 100$ co omawialiśmy i pewnie wiele spraw by się rozwiązało

Laminacja rules

Ja chyba klimaciarzem aż takim nie jestem, mam z 6 złożonych i mi wystarcza Żeby się nie myliły to mam pod nimi kolorowe ringi. Teraz wraz z dodatkami mi przyszedł Gigalion i te figsy ocalałych mi się podobają to może też je złożę żeby mieć różnorodność Ale gdybym nie miał strasznej kolejki do sklejania/malowania to pewnie bym po 2 z każdego setu skleił z najbardziej oczywistą bronią. Swoją drogą widziałem, że ktoś wzorem Oathsworn sobie wszystko zamagnesował i sobie podmienia "w locie"

Nie wzorem Oathsworna, bo magnesowanie figurek to już prehistoria, a w KDM od dawna uskuteczniane Jest to jakiś sposób, ale nie znalazłem nikogo kto by mi to ogarnął.

[Probe9]

No klaserów w pierwszej kampanii nie używałem. Zastanawiam się nad nimi, ale wtedy nie zmieszczą mi się one pewnie do pudła(mam już tam wszystkie dodatki i pudło już ledwo się domyka). Z jakich korzystasz, zapodaj linka jak możesz

Z takich, które już były tu polecane - https://marcia.com.pl/klasery-na-holder ... 2018-.html. Sprawdzają się

Najlepiej to trzeba było kupić tą książeczkę za 100$ co omawialiśmy i pewnie wiele spraw by się rozwiązało

Co się odwlecze... Czekamy na kolejną kampanie

[XLR8]

Dzięki za odpowiedzi. Kupiłem Oatshworne, a KDM sobie odpuszczę. Jednak jeśli chodzi o tego typu gry to konsolowe odpowiedniki zdecydowanie wypełniają dla mnie tę niszę.

[Garad]

W oczekiwaniu na Gamblers chesta postanowiłem odpicowac swoją kopie gry. Po dokupieniu dodatków, klaserów, insertu, przyszedł czas na zlecenie malowania.

Figurki pomalowane przez Perfectly Painted Studio:

Spoiler:

[Probe9]

W najnowszych dodrukach wkradł się błąd. Konkretnie w Dung Beetle Knight w karcie AI "Resin Ball Shot". Kto kupił, nic nie musi robić, na początku stycznia będą wszystkim wysyłać prawidłową kartę.

Jako rozwiązanie tymczasowe zamieścili pdf z prawidłową kartą - https://kingdomdeath.us1.list-manage.co ... beaf52cfa1

[Ardel12]

Finalnie zacząłem sklejać sety wojowników jak leci. Zacząłem od Phoenix. Olałem jednak stronkę pokazująca krokowe składanie modeli i poszperałem za już pomalowanymi zestawami. Tam nie tylko mogę zobaczyć jak pomalowana figurka będzie wyglądać, ale też są zrobione w dynamicznych pozach. Termin zaklepany do malowania. Sklejam i wrzucę jak dostanę z powrotem. Obecnie tylko się zastanawiam czy od razu malować zestawy skórzane oraz latarniane, bo jednak te pierwsze to są w użyciu w pierwszych latach.

Zamówię jeszcze ten klaser i w sumie będę mógł spokojnie czekać na gce...oh shit a co z koszulkami do GCE :O

[krecilapka]

W najnowszych dodrukach wkradł się błąd. Konkretnie w Dung Beetle Knight w karcie AI "Resin Ball Shot". Kto kupił, nic nie musi robić, na początku stycznia będą wszystkim wysyłać prawidłową kartę.

Jako rozwiązanie tymczasowe zamieścili pdf z prawidłową kartą - https://kingdomdeath.us1.list-manage.co ... beaf52cfa1

Rzuciłem na nią okiem i mi ona wygląda, że jest taka sama jak z paczki upgreadu 1.6. Czyli by wychodziło, że jak zrobili dodruk dodatku, to w drukarni nie zmienili kart na tych z 1.6, tylko zostawili starą. Jak ktoś ma wersję 1.6 to ma tę kartę OK i nie ma na co czekać.