Hahaha głupia sprawa, może to znacznik Nobla. Założyłem, że to 1 gracza, bo tak wygląda i się skojarzyło. Nie miałem czasu tego rozpakowywać bardziej, poza rzuceniem okiem.
Sry
Hahaha głupia sprawa, może to znacznik Nobla. Założyłem, że to 1 gracza, bo tak wygląda i się skojarzyło. Nie miałem czasu tego rozpakowywać bardziej, poza rzuceniem okiem.
Stare Kości pisze: ↑24 lis 2022, 14:24 Dzień dobry!
Dziś rozmawiamy o grze, na którą bardzo czekaliśmy i wobec której mieliśmy sporo oczekiwań. W końcu chodzi o kolejną wielką grę euro autorstwa Vitala Lacerdy w oprawie graficznej Iana O'Toola, a jest to duet już niemal kultowy. Początkowy, surowy materiał trwał ponad 2 godziny, co tylko potwierdza, że sporo mieliśmy do powiedzenia.
013: Weather Machine - Czyli rozmawiamy o pogodzie i zdobywamy Nobla na Spotify
013: Weather Machine - Czyli rozmawiamy o pogodzie i zdobywamy Nobla na YouTube[/color]
Pamiętajcie tylko, że na danym kaflu pogody gracz może mieć tylko 1 znacznik przełomu. U nas na początku też tworzyliśmy takie kolumny, ale w późniejszych partiach zaczęliśmy bardziej się mieszać i "wtrącać". Może to też zależeć od liczby graczy.Fojtu pisze: ↑24 lis 2022, 06:24 Trochę więcej wczoraj pograły te tory u góry, ale wydaje mi się, że to w dużej mierze ze względu na to, że za wolno graliśmy. Z innych ciekawostek, to każdy gracz zapełnił cały jeden pion robotami i po prostu robiliśmy tam po 2 razy naprawianie pogody za 10-14 punktów. Trochę mam obawy czy nie będzie to stały trend w grze, ale za wcześnie, żeby ferować wyroki.
Jasne, i tak graliśmy. Ale realistycznie dość często się zdarza, że wrzucasz się na płytkę poziomu 2 a potem dopychasz drugi marker rządem. Nie mówiąc o tym, że nawet możesz wbić na poziom 2 a potem wchodzi poziom 3 z kolejnego eksperymentu. Nie bardzo widzę jak można komuś realistycznie zablokować te opcje w teorii. Jeżeli idę po wiatr i ktoś mi zacznie budować boty na wiatr - super, może wezmę zniżkę koła, ale nie muszę. Jak ktoś zacznie wrzucać się na płytkę z wiatrem, to tym łatwiej mi będzie zresetować poziom 2 -> poziom 1, żebym mógł wrzucić drugi znacznik przełomu. Na razie graliśmy 2 razy i to takie wstępne wnioski, ale coś mi w teorii to przeszkadzanie się nie bardzo spina.Kocia pisze: ↑24 lis 2022, 14:51Pamiętajcie tylko, że na danym kaflu pogody gracz może mieć tylko 1 znacznik przełomu. U nas na początku też tworzyliśmy takie kolumny, ale w późniejszych partiach zaczęliśmy bardziej się mieszać i "wtrącać". Może to też zależeć od liczby graczy.Fojtu pisze: ↑24 lis 2022, 06:24 Trochę więcej wczoraj pograły te tory u góry, ale wydaje mi się, że to w dużej mierze ze względu na to, że za wolno graliśmy. Z innych ciekawostek, to każdy gracz zapełnił cały jeden pion robotami i po prostu robiliśmy tam po 2 razy naprawianie pogody za 10-14 punktów. Trochę mam obawy czy nie będzie to stały trend w grze, ale za wcześnie, żeby ferować wyroki.
W jaki sposób utrudnia zdobywanie ksiąg?
Jeżeli ktoś przeprowadzi badania, wstawia robota w kolumnie danej pogody i jeżeli jest dostępna, zabiera księgę (znacznik badań). W lokacji 4 są tylko po dwie księgi dla każdego typu pogody. Dlatego jeżeli nastawimy się na 1 typ pogody i ktoś w tej samej kolumnie dołoży robota, może zabrać ostatnią księgę. My wtedy możemy mieć tylko 1. Do tego odnosi się mój komentarz powyżej. Oczywiście, dostawienie 3. robota w kolumnie umożliwia nam cytowanie dla danego typu pogody i może ostatecznie ułatwić szybszą publikację za mniej punktów (co znowu pociąga za sobą całą lawinę innych zależności i bonusów...) Dyskutujemy o sytuacji, gdy chcemy przeprowadzić przełom 2 razy w tej samej kolumnie mając w niej 3 roboty jako o preferowanym rozwiązaniu - w moim odczuciu nie zawsze tak będzie.
Do tego żeby odpalić daną pogodę 2x potrzebujesz tak naprawdę tylko 3 książek:Kocia pisze: ↑24 lis 2022, 16:30 Jeżeli ktoś przeprowadzi badania, wstawia robota w kolumnie danej pogody i jeżeli jest dostępna, zabiera księgę (znacznik badań). W lokacji 4 są tylko po dwie księgi dla każdego typu pogody. Dlatego jeżeli nastawimy się na 1 typ pogody i ktoś w tej samej kolumnie dołoży robota, może zabrać ostatnią księgę. My wtedy możemy mieć tylko 1. Do tego odnosi się mój komentarz powyżej. Oczywiście, dostawienie 3. robota w kolumnie umożliwia nam cytowanie dla danego typu pogody i może ostatecznie ułatwić szybszą publikację za mniej punktów (co znowu pociąga za sobą całą lawinę innych zależności i bonusów...) Dyskutujemy o sytuacji, gdy chcemy przeprowadzić przełom 2 razy w tej samej kolumnie mając w niej 3 roboty jako o preferowanym rozwiązaniu - w moim odczuciu nie zawsze tak będzie.
Nie wiem, czy się rozumiemy. W żadnym wypadku nie twierdzę, że nie da się tego zrobić, bo sama to robiłam. Tak samo jak spełniłam w jednej grze 6 celów końcowych, zdobyłam Nobla itd... Po prostu odniosłam się do tego, że gra nie ma jednej strategii wygrywającej i zapełnianie całej kolumny botami przez jedną osobę nie zawsze będzie preferowane/możliwe. Jest to gra z interakcją między graczami i różnymi ścieżkami zwycięstwa.MichalCh132 pisze: ↑24 lis 2022, 17:19Do tego żeby odpalić daną pogodę 2x potrzebujesz tak naprawdę tylko 3 książek:Kocia pisze: ↑24 lis 2022, 16:30 Jeżeli ktoś przeprowadzi badania, wstawia robota w kolumnie danej pogody i jeżeli jest dostępna, zabiera księgę (znacznik badań). W lokacji 4 są tylko po dwie księgi dla każdego typu pogody. Dlatego jeżeli nastawimy się na 1 typ pogody i ktoś w tej samej kolumnie dołoży robota, może zabrać ostatnią księgę. My wtedy możemy mieć tylko 1. Do tego odnosi się mój komentarz powyżej. Oczywiście, dostawienie 3. robota w kolumnie umożliwia nam cytowanie dla danego typu pogody i może ostatecznie ułatwić szybszą publikację za mniej punktów (co znowu pociąga za sobą całą lawinę innych zależności i bonusów...) Dyskutujemy o sytuacji, gdy chcemy przeprowadzić przełom 2 razy w tej samej kolumnie mając w niej 3 roboty jako o preferowanym rozwiązaniu - w moim odczuciu nie zawsze tak będzie.
1.Musisz wstawić 2 roboty na daną kolumnę w budowie prototypu, 3 robot może być innego gracza i nawet może odebrać Ci drugą książkę.
2.Teraz potrzebujesz niebieskiej/zielonej książki to już które łatwiej zebrać w danym momencie. Trzeci robot odblokował możliwość cytowania więc już w tym momencie możesz zrobić wydanie 2 książkami i cytatem.
3. Następnie robisz przełom, dostajesz złotą księgę i możesz użyć cytatu + złotej księgi + trzeciej książki danego typu żeby znowu zrobić przełom tego samego typu pogody.
4. Jeżeli udalo Ci się w jakiś sposób zgarnąc 4 księgi danego typu, co jest oczywiście trudniejsze ale nie niemożliwe, kręcisz to samo trzeci raz, zgarniasz nobla i miliony punktów za potrójny przełom i potrójne wydanie pracy
Wbrew pozorom nie jest to wcale trudne do wykonania, jeżeli inni gracze nie robią wszystkiego, żeby zabrać Ci możliwość zgarnięcia 3 ksiąg danego typu. Jeżeli przeciwnicy są mniej uważni i uda nam się zgarnąć 4 książki jednego typu
i kręcić to samo w koło to już mamy całkowity pogrom, bo w ciągu 6 tur od momentu odpalenia tego combo kończymy grę i zdobywamy nobla.
Oczywiście są to tylko moje odczucia po zaledwie dwóch grach, możliwe, że wcale nie jest to dobre zagranie i są inne które sprawdzą się równie dobrze. Nawet mam nadzieję że się mylę i gra nie sprowadzi się w pewnym momencie do tego, kto pierwszy uzupełni dany typ pogody swoimi botami i zgarnie nobla za kręcenie tego samego, byłoby bardzo szkoda. Na pewno jest to temat do testów w następnych rozgrywkach
Odnosiłem się tylko do tego, że możliwości blokowania, gdy ktoś faktycznie bedzie chciał realizować taką strategię, są dosyć niewielkie. Tym niemniej jest jeszcze dla mnie duuuuzo za wcześnie żeby wyrokować nad tak rozbudowaną i nieoczywistą grą jaką jest Weather Machine .
Głosy dotyczące skomplikowania są raczej mniej w kierunku tego, że gra jest trudna, a jak wiele pierdół trzeba ogarniać. Jak graliśmy drugi raz, to cały czas dalej ktoś się mylił, że zapomniał przesunąć się na torze, albo wziąć jakiegoś zasobu. Skomplikowaniem też jest ilość zasobów + jokerowanie, co daje liczenie "czy mnie stać na xyz"Ardel12 pisze: ↑26 lis 2022, 08:41 Po partii nie rozumiem skąd pojawiają się głosy by gra była nader skomplikowana czy miała krótką kołderkę. Dla mnie całość kręci się wokół 3 głównych akcji, które jeśli mielimy i otrzymujemy bonusy to 4 akcja(od kupowania) staje się prawie zbędna(nie licząc początku, to poszedłem na nią aż raz). Zapewne pomaga ku temu bonus i produkcja z Lativa, który w rozgrywce w 4os potrafi w 1 rundzie zrobić kółko(choć im dalej tym wolniej, bo mniej osób chodzi na akcję kupowania).
Nie wiem na ile to sarkazm a na ile nie, ale IMO inne gry Lacerdy poza On Mars są znacznie prostsze w obsłudze. W WM masz dosłownie 8 podstawowych zasobów którymi cały czas obracasz a 2 z nich mają 5 rodzajów. Trochę to IMO upierdliwe.
Nie wiem czy chodziło ci o skomplikowanie/upierdliwość obsługi gry, setupu itd. czy o trudność ogarnięcia mechanik, powiązań między nimi i ogólnie "naumienia się dobrze grać". Jeśli to pierwsze to zgoda, jeśli to drugie to zupełnie się nie zgadzam.
I dalej:Ardel12 pisze: Po partii nie rozumiem skąd pojawiają się głosy by gra była nader skomplikowana czy miała krótką kołderkę. Dla mnie całość kręci się wokół 3 głównych akcji, które jeśli mielimy i otrzymujemy bonusy to 4 akcja(od kupowania) staje się prawie zbędna(nie licząc początku, to poszedłem na nią aż raz).
No i jeszcze:Ardel12 pisze: Akcje są banalne. Tu daję chemikalia, tam kółka, wszędzie boty. Reszta to benefity. Problem to powiązać akcje między sobą przy pierwszej partii i jak efektywnie po nich skakać, jednak już w trakcie partii jasno widziałem co i do czego służy i leciałem z planem.
Ja będą na świeżo po przypomnieniu sobie Vinhosa jestem na 100% przekonany, że Weather Machine jest dużo prostsza i już w pierwszej partii nie ma żadnych kłopotów żeby ogarnąć co należy robić i jak. Czego nie można powiedzieć o wielu innych grach Lacerdy, w tym o Vinhos.Ardel12 pisze: Co ciekawe też nie zauważyłem, by błąd na początku potężnie nas miał spowolnić jak to bywa w Vinhos czy Gallerist.
Bardziej odnosiłem się do tego jak łatwo jest zasiąść i zrozumieć co można zrobić i do czego mamy dążyć. Dla przykładu w Galleriście doskonale od początku widać nić powiązań i łatwo zrozumieć dlaczego dane akcje są i w jakiej kolejności powinniśmy je wykonać by uzyskać założony efekt. Otoczka dobrze współgra z mechanikami, a dodatków wokół bazy nie ma za wiele.
No ja akurat Vinhosa pojąłem w locie i dla mnie on jest znacząco jaśniejszy w odbiorze niż WMbogas pisze: ↑26 lis 2022, 14:14 Ja będą na świeżo po przypomnieniu sobie Vinhosa jestem na 100% przekonany, że Weather Machine jest dużo prostsza i już w pierwszej partii nie ma żadnych kłopotów żeby ogarnąć co należy robić i jak. Czego nie można powiedzieć o wielu innych grach Lacerdy, w tym o Vinhos.
Tak, końcowe punktowanie nie namiesza. Punkty za tory, cele i nobla mogą dać ponad 50PZ, jak dobrze pamiętam, ale u mnie zwykle gdzieś tak 30-35 wypadało. Jak ktoś odskoczy to nie ma po co nawet liczyć, bo i tak wyniku to nie zmieni. Raczej wszyscy dostają zbliżoną liczbę PZ a różnice są niewielkie by nadrobić jak nie idzie się łeb w łeb. Dla mnie w sumie na plus, bo w trakcie partii widać lidera i wiadomo komu utrudniać jakkolwiek życie. A punktowanie końcowe to już tylko do podbijania wyników na BGG
Takie same wrażenia mam.