Folia, wypraski a cena gry

[KOSHI]

Nie wiem, czy był taki temat, ale interesuje mnie ile gra traci wartości po: zdjęciu folii czy powypychaniu żetonów z wyprasek. Mowa oczywiście o grze nigdy nie granej. Kupiliśmy coś, odfoliowaliśmy, żetony wypchnięte i coś nie poszło. Już bez wnikania czy nie siadła, kasa była potrzebna na coś innego, ważnego (inną grę ), czy jeszcze jakieś tam inne historie. Może jednak gier nie odfoliowywać, jak nie jesteśmy przekonani czy mamy co innego do grania?

[kuleczka91]

Szczerze mówiąc to zależy kto wystawia i kto to w danej cenie kupi, bo są tacy co grę wystawiają drożej niż nówka w sklepie. Z tego co tak widzę to zwykle jest to strata 10-15% wydanej kwoty na dany tytuł. W każdym razie na pewno bym za grę ze zdjętą folią nie dała tyle co za nową w sklepie z gwarancją

[Hardkor]

Nie wiem, czy był taki temat, ale interesuje mnie ile gra traci wartości po: zdjęciu folii czy powypychaniu żetonów z wyprasek. Mowa oczywiście o grze nigdy nie granej. Kupiliśmy coś, odfoliowaliśmy, żetony wypchnięte i coś nie poszło. Już bez wnikania czy nie siadła, kasa była potrzebna na coś innego, ważnego (inną grę ), czy jeszcze jakieś tam inne historie. Może jednak gier nie odfoliowywać, jak nie jesteśmy przekonani czy mam co innego do grania?

Nie wiem jak dla innych, ale dla mnie stan tutaj nie ma znaczenia. Ma być jak najtaniej. Wole kupić uzywkę po paru partiach taniej niż dopłacić do takiej bez folii, ale niewypchanej. Oczywiście mówie tutaj o samym używaniu. W przypadku np 10 zł różnicy dla gry za +200 to jednak wolałbym dopłacić, bo mam pewność, że nikt nie ukrywa jakiś wad przede mną. Tak naprawde indywidualnie oceniam to do wartości gry.

[trixon]

Tak jak kuleczka91 sugeruje: przybliżeniu 10--15% od najtańszej innej oferty nowej gry.
Klient wchodzi i widzi dwie oferty:
A - ze zdjętą folią i wypstrykanymi elementami
B - nówkę

Część osób będzie wolała dopłacić i mieć nowy egzemplarz, a część kupi najtańszą opcję.

Tylko trzeba trafić na odpowiedniego klienta, bo w większości przypadków, jeżeli ktoś nie poluje na nowy egzemplarz, to zadowoli się używanym w niższej cenie.

W najgorszym przypadku trzeba przyjąć cenę gry używanej.

[Curiosity]

Piszecie o 10-15%, a co z opłatą za wysyłkę? Paczkomaty mocno poszły do góry, a na allegro 99% gier będzie miało darmowa wysyłkę.

[kuleczka91]

Piszecie o 10-15%, a co z opłatą za wysyłkę? Paczkomaty mocno poszły do góry, a na allegro 99% gier będzie miało darmowa wysyłkę.

Tyle, że allegro już dawno nie należy do tanich platform. Odkąd sprzedawcom podnieśli różnorakie opłaty, to i towar rośnie w górę, bo nikt do interesu nie będzie dopłacał. Szczerze mówiąc już rzadko kiedy korzystam ze smarta, bo taniej mi wychodzi rabat kliencki w takich aleplanszówkach z kodem weekendowym + wysyłka (a czasem nawet i wysyłka jest darmowa jak się nazbiera z 350 zł). Jeśli już patrzę po ofertach prywatnych to raczej olx, a tam paczkomat to zwykle 4/5 zł + ta śmieszna opłata serwisowa. Ogólnie no trzeba przekalkulować co wychodzi korzystniej doliczając wszelkie opłaty i później zdecydować co warto wziąć.

[Hardkor]

Piszecie o 10-15%, a co z opłatą za wysyłkę? Paczkomaty mocno poszły do góry, a na allegro 99% gier będzie miało darmowa wysyłkę.

Allegro dla mnie odpada od dawna, bo o ile owszem wysyłka darmowa tak ceny zawsze są zawyżone. Czy to sprzedający po prostu podnosi o 10% bo prowizja (sam tak robię) czy o wiele więcej. Tak samo ofert mniej. Na olx już lepiej, ale wciąż przy tańszych grach jest około 10 zł dopłaty (wysyłka + prowizja). Jak się kupuje kolosa za parę stówek to jeszcze bardziej to czuc (bo wchodzi max prowizja czyli 20 zł). Jak się uda złapać (lub dogada) promocję z sprzedającym na wysyłkę (wystawienie w dziale z promocją) albo coś utarga to już się lepiej robi. Wciąż jednak wg mnie dobrą alternatywą są aleplanszowki. Mają swoje punkty odbioru w kazdym większym mieście, do tego rabaty i ceny się robią mocno konkurencyjne do używek.

[trixon]

Piszecie o 10-15%, a co z opłatą za wysyłkę? Paczkomaty mocno poszły do góry, a na allegro 99% gier będzie miało darmowa wysyłkę.

Dla mnie punktem odniesienia cenowego jest najtańsza oferta rozumiana jako minimalna cena spośród cen OLX i porównywarki ofert sklepowych (w moim wypadku planszove.pl). Można pójść jeszcze głębiej i przejrzeć grupy na FB i forum, ale grupy na FB są trudne do przejrzenia dla nieobytych użytkowników, a forum to nisza dlatego ograniczam się do dwóch pierwszych bo to tam zajrzy 95% potencjalnych kupujących.

Zaznaczam też, że jest cała rzesza ludzi, która SMARTA nie ma. W najbliższym otoczeniu już takich osób nie znam, ale jesscze kilka miesięcy temu wykazywałem kilku znajomym, że tracą nie biorąc SMARTA.

[Yappen]

Zgodzę się, że w przypadku gry otwartej, to te 10-15% ceny w dół o których mówiła kuleczka91 jest najczęściej spotykane. Natomiast faktycznie koszty ewentualnej przesyłki, czy prowizji w przypadku Allegro nie działają na korzyść sprzedawcy, bo dla większości kupujących najistotniejsza będzie cena końcowa. A w przypadku bardzo małej różnicy, większość pewnie wybierze jednak nówkę. Chyba najbardziej widać to przy grach poniżej 100zł, a im tańsze, to już w ogóle robi się problem. Miałem ostatnio zagwozdkę szukając dodatku - 7 Cudów Świata Liderzy, bo były takie opcje: nówka Allegro (mając Smarta) 84zł z wysyłką, Olx nówka 75zł + 5zł wysyłka + 5zł opłata serwisowa, czyli już złotówkę drożej, sklep internetowy 73zł + 13zł wysyłka, czyli znów drożej. Była jeszcze oferta za 65zł na Allegro lokalnie, ale sprzedający nie miał Smarta, więc wysyłka była chyba powyżej 15zł, więc różnica między nówką, była minimalna. A przecież sprzedający musi jeszcze opłacić od tego prowizję, więc będzie stratny bardziej niż te wspomniane 10-15%.

[sferoida]

Pomijając koszt wysyłki, to wspomniana obniżka 10-15 % to raczej wartość życzeniowa. Obstawiałbym bardziej 20-30%, żeby realnie sprzedać.
No chyba, że to biały kruk

[ponika]

"Używana" gra w folii to dla mnie najgorszy wybór. Cena wysoka, brak prawa zwrotu a stan komponentów nieznany - co z tego, że nieruszone, skoro nie wiem czy wszystko jest (a błędy konfekcji się zdarzają i część wydawców odsyła do sklepu albo żąda paragonu).

[KOSHI]

10-15% wydaje się uczciwe, ale tak nie jest. Sprzedałem właśnie WP - podróże na allegro i wyszło mi 20% w plecy ale jak doliczyłem marżę to okazało się to 30%. W ogóle przy niższych kwotach to nie wiem czy jest sens łaszczyć się. Jak gra kosztuje 120 zł a możemy ją kupić za 90zł to dla mnie żadne koszta a i może mniej potencjalnych problemów. Wydaje mi się, że kwoty 10-15% są realne przy dużych zestawach, jakiś KS-ach. Przy takiej grze za 8 stów te ok. 15% to będzie jakieś 200 cebulionów. Tu już można myśleć.

[BOLLO]

Piszecie o 10-15%, a co z opłatą za wysyłkę? Paczkomaty mocno poszły do góry, a na allegro 99% gier będzie miało darmowa wysyłkę.

allegro jako platforma sprzedażowa rzeczy od prywatnych osób dla mnie nie istnieje.

[Curiosity]

allegro jako platforma sprzedażowa rzeczy od prywatnych osób dla mnie nie istnieje.

A szkoda, bo jak szukasz niedrogiej gry, to często masz ją taniej niż w sklepach, biorąc pod uwagę SMARTA. Sklepy mają darmową wysyłkę od kilkuset złotych.

[Super]

a błędy konfekcji się zdarzają i część wydawców odsyła do sklepu albo żąda paragonu).

Serio? Które wydawnictwa?
Bo mam odmienne doświadczenia, ale też chyba wyjątkowe szczęście, bo na setki kupionych gier, raptem kilka miało braki.

[Losiek]

Choćby Rebel.

[Luk83bb]

Choćby Rebel.

Ze 3 razy pisałem do Rebela (brakująca karta do 7CŚ, 2 karty do TTR i zestaw naprawczy do jubileuszowego Pandemica), dodałem zdjęcia, ale nigdy paragonu nie chcieli. Ale może się coś pozmieniało od pół roku.

[Losiek]

To może przywrócili stare standardy. Na początku rzeczywiście tak było jak piszesz, ale kilka lat temu się zmieniło (wydaje mi się, że Rebel pisał na forum o naciągaczach, którzy spowodowali zmianę podejścia do reklamacji) i Rebel wymagał dowodu zakupu. Moja ostatnia reklamacja w Rebelu była w sierpniu ubiegłego roku (sprawdziłem!) i musiałem załączyć dowód zakupu.

Edycja: literówka

[andrzejstrzelba]

Ja wiosną pisałem do Rebela, że zgubiłem dwa żetony do gry Domek i chciałem kupić od je od nich. Odpisali że wyślą za darmo i tak też się stało. Chyba nie ma reguły. Może zależy jaka gra ?

[Marbel]

Ja z Rebelem mam dobre doświadczenia - kupiłem swego czasu Arnak i brakowało mi żetonu punktacji. W sumie kupiłem nową, ale przez OLX od kogoś prywatnie. Poproszono mnie o paragon, bo napisałem że gra była nowa. Na szczęście sprzedający mi też skan udostępnił.

Innym razem kupiłem używane Smallworld Podziemia, od razu zaznaczając, że kupiłem używane - w zestawie z innymi grami - wszystko przeliczyłem, napisałem grzecznie by mi rozkład ścianek przesłali albo dali możliwość dokupienia - przesłali nowe kości. Więc duży plus.