Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)

[SosnowyPatyk]

Na Skrzydłach było grą, która chodziła mi po głowie od dawna ze względu na dzieci, bo fajna tematyka, a i walor edukacyjny. Z drugiej strony ze względu na tematykę, gdy patrzyłem egoistycznie, odkładałem decyzję o zakupie. Okazało się, że zupełnie niepotrzebnie, bo taki lekki tytuł i szybki w setupie można rozłożyć, gdy nie ma się zbyt wiele czasu na rodzinne granie, a proste gierki typu Carcassone, czy Wsiąść do Pociągu nam się znudziły. Starsza córka, która w styczniu skończy 9 lat, spokojnie radzi sobie samodzielnie i próbuje ogarniać swoje strategie (tu ilość punktów za zagranie karty z ptakiem, tutaj jajka, tutaj bonusy), czyli kolejny walor oprócz edukacyjnego, a mianowicie rozwijający strategiczne myślenie. No i nie męczy mnie już bym ją uczył gry w TM, która jednak jest dla niej wg mnie na razie za trudna. Sam też przy Wingspanie się na tyle dobrze bawię, jako takim przerywniku od cięższych i czasożernych gier, że jeśli dłużej pogramy, to zaczną wpadać dodatki

[arturmarek]

Na Skrzydłach było grą, która chodziła mi po głowie od dawna ze względu na dzieci, bo fajna tematyka, a i walor edukacyjny. Z drugiej strony ze względu na tematykę, gdy patrzyłem egoistycznie, odkładałem decyzję o zakupie. Okazało się, że zupełnie niepotrzebnie, bo taki lekki tytuł i szybki w setupie można rozłożyć, gdy nie ma się zbyt wiele czasu na rodzinne granie, a proste gierki typu Carcassone, czy Wsiąść do Pociągu nam się znudziły. Starsza córka, która w styczniu skończy 9 lat, spokojnie radzi sobie samodzielnie i próbuje ogarniać swoje strategie (tu ilość punktów za zagranie karty z ptakiem, tutaj jajka, tutaj bonusy), czyli kolejny walor oprócz edukacyjnego, a mianowicie rozwijający strategiczne myślenie. No i nie męczy mnie już bym ją uczył gry w TM, która jednak jest dla niej wg mnie na razie za trudna. Sam też przy Wingspanie się na tyle dobrze bawię, jako takim przerywniku od cięższych i czasożernych gier, że jeśli dłużej pogramy, to zaczną wpadać dodatki

Ptaki Europy możesz od razu wrzucać. Gra nie staje się bardziej skomplikowana, a będziecie widzieć więcej ptaków "z ogródka". O Oceanii to sobie dokładnie poczytaj - ja nie jestem fanem.

[bananek]

W sklepie Stonemaier Games pojawil się Nesting Box czyli opakowanie zbiorcze "na wszystko co pojawiło się do tej pory i co pojawi się w przyszłości".

Niestety cena (przynajmniej mnie) skutecznie zniechęciła do zakupu - 99 funtów plus przesyłka (zawiera co prawda rozszerzenie Wingspan Asia, ale w języku angielskim).

[Khag]

W takim razie nie dziwię się, że Rebel w to nie poszedł. Przy takim koszcie zbyt byłby bardzo niski.

[poxi]

To jest pudełko reklamowane jako 'future-proof' względem kolejnych dodatków, co brzmi dobrze, jako hasło, że pomieści wszystkie przyszłe dodatki (w których nie wiadomo, co jeszcze będzie zawarte!).
Ale...
Dla mnie to oznacza, że pudełko jest za duże i niezoptymalizowane. Nawet bardzo.
Gra zawiera sporo mało przydatnej tektury. Z dodatkiem Azja będzie w sumie 12 plansz graczy, z czego nie mam planu użyć więcej niż 4 naraz. Już teraz większość plansz, których nie używam mam w pudełku po Ptakach Oceanii, wrzucone gdzieś z tyłu, na górę szafy, żeby nie zawadzały.
...a to pudełko ma mieć jeszcze miejsce na opcjonalne maty neoprenowe do użycia zamiast tych plansz!
Czyli, jak ktoś już zainwestuje w maty, to za każdym razem będzie przenosić 12 dodatkowych, bezużytecznych już, podwójnie składanych, plansz gracza. Aż mam ochotę je zważyć.

Jak lubię rozwiązania łączące więcej pudełek w jedno. Tak tu nie widzę sensu w takiej postaci, jak oferują.

Czekam spokojnie, aż wydadzą wszystkie dodatki. Jestem pewien, że ReDrewno, LaserOx, czy WarBox zrobią to wtedy lepiej i bardziej kompaktowo.

[mineralen]

Ja już pasuję z zakupem dodatków na Oceanii.

Jedynie co mnie interesuje w Azji to alternatywna tekturka z celami dla 2 graczy.
Wszystko pozostałe to dublowanie tego co już się ma. Nic dziwnego patrząc z perspektywy, że to samodzielny dodatek. Ale z perspektywy gracza posiadającego to co do tej pory wyszło to pieniądze wyrzucone w błoto.
No chyba, że ktoś bardzo chce grać na 6-7 osób.
Jakbym nie miał Oceanii to bym się skusił.

Tak więc Nesting Box też u mnie ma pas i zamawiam insert z redrewno.

[brazylianwisnia]

To jest pudełko reklamowane jako 'future-proof' względem kolejnych dodatków, co brzmi dobrze, jako hasło, że pomieści wszystkie przyszłe dodatki (w których nie wiadomo, co jeszcze będzie zawarte!).
Ale...
Dla mnie to oznacza, że pudełko jest za duże i niezoptymalizowane. Nawet bardzo.
Gra zawiera sporo mało przydatnej tektury. Z dodatkiem Azja będzie w sumie 12 plansz graczy, z czego nie mam planu użyć więcej niż 4 naraz. Już teraz większość plansz, których nie używam mam w pudełku po Ptakach Oceanii, wrzucone gdzieś z tyłu, na górę szafy, żeby nie zawadzały.
...a to pudełko ma mieć jeszcze miejsce na opcjonalne maty neoprenowe do użycia zamiast tych plansz!
Czyli, jak ktoś już zainwestuje w maty, to za każdym razem będzie przenosić 12 dodatkowych, bezużytecznych już, podwójnie składanych, plansz gracza. Aż mam ochotę je zważyć.

Jak lubię rozwiązania łączące więcej pudełek w jedno. Tak tu nie widzę sensu w takiej postaci, jak oferują.

Czekam spokojnie, aż wydadzą wszystkie dodatki. Jestem pewien, że ReDrewno, LaserOx, czy WarBox zrobią to wtedy lepiej i bardziej kompaktowo.

Z takich powodów ja nie przepadam za big boxami. Wolałbym przemyślane pudełka które nie mają powietrza i wtedy z pułki biorę to co chce. Niestety ciężko spotkać się z takim rozwiązaniem by pudełka od dodatków były przemyślane pod tym kątem.

[rdbeni0]

(...) Natomiast opinie na anglojęzycznym BGG jednak się powtarzają (powstał nawet termin "egg spamming" (np. https://boardgamegeek.com/thread/214578 ... m-lay-eggs). Np. z: https://boardgamegeek.com/thread/271903 ... me-balance >" The player with less eggs laid finishes last only 20% of the time. -However, the player with more eggs laid finishes first 60% of the time."; tego wypowiedzi jest tam stosunkowo sporo. (...)

10 gier później uważam, że lekki egg spamming jednak może występować. Gdy ktoś nie ma już pomysłu jak zagrać i zostało mało ruchów, ale chce nabić punkty - no to wtedy "idzie w jaja", co może dać przyzwoitą liczbe pkt na koniec (i to bez większego wysiłku analitycznego).

Czy uwazacie, ze dodatek Ptaki Europy niweluje "egg spamming" całkowicie do zera?

Generalnie egg spamming nie jest jakoś wyczuwalny, ale rozmawiałem z zaawansowanym graczem (który od lat ogrywa ciężkie tytuły); zagrał z nami kilka swoich pierwszych gier w N.S. i stwierdził, że rzeczywiście w tej grze jest coś takiego i on się z tym intuicyjnie zgadza, ale trzeba byłoby to dokładnie obliczyć. Więc ta opinia co do tych jaj trochę zbyt często się powtarza.

[JimmyPL]

(...) Natomiast opinie na anglojęzycznym BGG jednak się powtarzają (powstał nawet termin "egg spamming" (np. https://boardgamegeek.com/thread/214578 ... m-lay-eggs). Np. z: https://boardgamegeek.com/thread/271903 ... me-balance >" The player with less eggs laid finishes last only 20% of the time. -However, the player with more eggs laid finishes first 60% of the time."; tego wypowiedzi jest tam stosunkowo sporo. (...)

10 gier później uważam, że lekki egg spamming jednak może występować. Gdy ktoś nie ma już pomysłu jak zagrać i zostało mało ruchów, ale chce nabić punkty - no to wtedy "idzie w jaja", co może dać przyzwoitą liczbe pkt na koniec (i to bez większego wysiłku analitycznego).

Czy uwazacie, ze dodatek Ptaki Europy niweluje "egg spamming" całkowicie do zera?

Generalnie egg spamming nie jest jakoś wyczuwalny, ale rozmawiałem z zaawansowanym graczem (który od lat ogrywa ciężkie tytuły); zagrał z nami kilka swoich pierwszych gier w N.S. i stwierdził, że rzeczywiście w tej grze jest coś takiego i on się z tym intuicyjnie zgadza, ale trzeba byłoby to dokładnie obliczyć. Więc ta opinia co do tych jaj trochę zbyt często się powtarza.

Ptaki Europy niewiele tutaj zmieniają, dopiero w Oceanii planszetki gracza dostały Nerfa

[kieszen]

Według mnie do tej gry idealnie sprawdziłyby się minidodatki - czyli pakiet np 10-15 kart do dokupienia. Ptaki/cele, wymieszane bądź tematycznie zebrane. (Coś takiego jak Terraformacja sprzedaje, jak dobrze kojarzę?) Co by fajnie ubogaciło grę bez zbędnych tektur, plansz, kostek. I wiem, że jest takie coś jak Szybki Start do dokupienia - właśnie mam na myśli wariację tego.

[tomp]

Dla mnie niezrozumiałą kwestią jest dodawania kolejnego koloru jajek z każdym dodatkiem.
Żaden dodatek nie wprowadza sytuacji, że nagle "wykorzystanie" ich zwiększa się.
Poza kwestią estetyczno-kolekcjonerską lub zwiększeniem ceny pudełka nie widzę celu tego zabiegu.
Czy ktoś też zastanawiał się nad tą sprawą ?

[Grellenort]

Idę o zakład, że w ostatnim dodatku coś z tym będzie. Jakieś losowanie jaj z wora czy coś

[PanFantomas]

.

[arturmarek]

Dla mnie niezrozumiałą kwestią jest dodawania kolejnego koloru jajek z każdym dodatkiem.
Żaden dodatek nie wprowadza sytuacji, że nagle "wykorzystanie" ich zwiększa się.
Poza kwestią estetyczno-kolekcjonerską lub zwiększeniem ceny pudełka nie widzę celu tego zabiegu.
Czy ktoś też zastanawiał się nad tą sprawą ?

Nad tą sprawą zastanawiało się wielu. Na BGG jest sporo dyskusji z czasów jak wyszła podstawka Wingspana. Wypowiadał się Jamey Stegmaier, że nie ma w planach używac koloru jaj mechanicznie, że to tylko estetyka. Mówił też, że nie planują dodatkó zwiększających liczbę graczy ponad 5, no, a jest. Także niewiadamo... Pewnie jak im się pomysły skończą na nowe mechaniki to użyją koloru jaj.

[kwiatosz]

Dla mnie niezrozumiałą kwestią jest dodawania kolejnego koloru jajek z każdym dodatkiem.
Żaden dodatek nie wprowadza sytuacji, że nagle "wykorzystanie" ich zwiększa się.
Poza kwestią estetyczno-kolekcjonerską lub zwiększeniem ceny pudełka nie widzę celu tego zabiegu.
Czy ktoś też zastanawiał się nad tą sprawą ?

Mnie przekonuje wytłumaczenie że to poprawianie koloru, bo te z podstawki mijały się z planowaną korystyką mówiąc oględnie. Więc w dodatku niby jest nowy kolor, a tak naprawdę to jest taki sam kolor jak w podstawce, tylko poprawnie odzwierciedlony.

[kulka]

Można już zamawiać dodatek Asia.

[Rigidigi]

A czy wiadomo coś, czy w Polsce będzie sprzesawany Storage box który można zobaczyć na recenzji u Gralutki?

[dave20_]

Jeżeli ktoś gra w Na Skrzydłach w dwie osoby, to dodatek Azja to must have.

O stronie graficzne nie będę się rozpisywał jak zawsze najwyższy poziom.

[karmazynowy]

A czy wiadomo coś, czy w Polsce będzie sprzesawany Storage box który można zobaczyć na recenzji u Gralutki?

Rebel pisał gdzieś, że nie będą go oficjalnie wydawać u nas. Jakiś sklep zaczynający się na Planszo* pewno sprowadzi na własną rękę.

[JollyRoger90]

Jeżeli ktoś gra w Na Skrzydłach w dwie osoby, to dodatek Azja to must have.

O stronie graficzne nie będę się rozpisywał jak zawsze najwyższy poziom.

Azja to stand alone na dwie osoby? Mam podstawkę z ptakami Europy. Podoba nam się na dwie osoby, więc czy jest sens dokupywać/zamieniać komplet na Azję?

[karmazynowy]

Azja to stand alone na dwie osoby? Mam podstawkę z ptakami Europy. Podoba nam się na dwie osoby, więc czy jest sens dokupywać/zamieniać komplet na Azję?

Standalone i dodatek w jednym. Warto bo dochodzi ciekawa planszetka, na której wystawiamy swoje znaczniki po zagraniu ptaków. Poza tym dochodzą nowe ptaki i nowe cele, które możesz dołączyć do posiadanej podstawki. Jak lubisz ma skrzydłach i grasz głównie na 2 to warto.

[dave20_]

Azja to stand alone na dwie osoby? Mam podstawkę z ptakami Europy. Podoba nam się na dwie osoby, więc czy jest sens dokupywać/zamieniać komplet na Azję?

Standalone i dodatek w jednym. Warto bo dochodzi ciekawa planszetka, na której wystawiamy swoje znaczniki po zagraniu ptaków. Poza tym dochodzą nowe ptaki i nowe cele, które możesz dołączyć do posiadanej podstawki. Jak lubisz ma skrzydłach i grasz głównie na 2 to warto.

Otóż to. zgadzam się ze wszystkim

[Koklusz]

Czy ktoś może coś więcej napisać o tym trybie duetu?
Jeżeli zamierzałem się do kupna "Na skrzydłach" podstawki, głównie do gry dwuosobowej to może lepiej samą Azję?

[karmazynowy]

Czy ktoś może coś więcej napisać o tym trybie duetu?
Jeżeli zamierzałem się do kupna "Na skrzydłach" podstawki, głównie do gry dwuosobowej to może lepiej samą Azję?

Masz dodatkowa planszetke podzielona na 3 strefy, zgodnie z 3 strefami na planszy gracza: zielona, żółta i niebieska. Za każdego zagranego ptaka na swoją plansze kładziesz jeden znacznik na tej samej strefie, na dowolne pole, które pasuje do zagranego właśnie ptaka (np. ta sama żywność, to samo gniazdo, lub rozmiar skrzydeł). Jeśli na przykrytym polu jest bonus to go dostajesz (np. Karta, jajo). Ogólnie cel jest taki aby zbudować jak największą grupę sąsiadujących ze sobą twoich znaczników, bo za największą grupę dostaniesz punkty na koniec gry.

Ogólnie Azja lepiej działa na 2, ale podstawka ma więcej contentu: więcej kart ptaków, celów i żetonów punktujących na koniec rundy. Ciężki wybór, wziąłbym chyba Azję i jak się spodoba to kupił podstawkę (jako dodatek ). Stosunek ceny do zawartości lepszy w podstawce.

[lacki2000]

Masz dodatkowa planszetke podzielona na 3 strefy, zgodnie z 3 strefami na planszy gracza: zielona, żółta i niebieska. Za każdego zagranego ptaka na swoją plansze kładziesz jeden znacznik na tej samej strefie, na dowolne pole, które pasuje do zagranego właśnie ptaka (np. ta sama żywność, to samo gniazdo, lub rozmiar skrzydeł). Jeśli na przykrytym polu jest bonus to go dostajesz (np. Karta, jajo). Ogólnie cel jest taki aby zbudować jak największą grupę sąsiadujących ze sobą twoich znaczników, bo za największą grupę dostaniesz punkty na koniec gry.

Przeglądając recenzje Azji zastanawiałem się nad tą planszetką, bo mi jakoś nie pasuje do całej struktury Wingspana. Na skrzydłach oferuje nam akcje w miarę* sensowne ornitologicznie - budujemy gniazda w siedliskach, zbieramy nowe ptaki, znosimy jaja, zbieramy żarcie, odpalamy właściwości zagnieżdżonych ptaków. A ta planszetka to jest jakaś totalna abstrakcja, która nie ma żadnego uzasadnienia przyrodniczego. Mechanika gry zupełnie oderwana od tematu. Zakładam, że ma to uzasadnienie w grze 2-osobowej, gdy chcemy mieć większe odczucie pojedynku, bo walczymy o te same miejsca na planszetce. Tylko że mechanicznie gra wymusza przez to na nas jeszcze większe wertowanie kart, czyli zwiększa jej losowość. Mi to akurat w ptaszorach nie przeszkadza, bo to karcianka, ale gracze profesjonalni mogą być zawiedzeni, że mają kolejny element zmuszający do przekopywania kart i wyścig z przeciwnikiem o to, komu się uda szybciej znaleźć pasującą kartę.
Kolejną lekko wkurzającą rzeczą jest kształt tych znaczników ying-yang - ładnie się ze sobą układają w kółeczko, i pasuje to do kształtu pola, ale ... na polu może być tylko biały albo czarny kształt... To nie mogli dać innego kształtu, skoro te krzywe krople nigdy się nie spotkają? Białe i czarne walce byłyby znacznie lepsze.

* - poszczególne akcje są sensowne, całość już niekoniecznie, co zauważył Quinn z SU&SD https://youtu.be/JQnCvlfMvXY