Najbardziej klimatyczna gra planszowa z aplikacją- co wybrać?

[maciej.kr]

Szukam gry z aplikacją żeby zagrać rodzinnie i ze znajomymi .
Myślałem o Posiadłości Szaleństwa ale nie wiem czy 9 latek nie będzie miał po niej traumy.....

Co polecacie?

[seki]

A mógłbyś napisać parę słów dlaczego akurat chcesz grę z aplikacją? Czego od niej oczekujesz? Jest dużo gier klimatycznych, dużo również do rodzinnego grania. Niestety aplikacja mocno te propozycje zawęża i jedyny sensowny tytuł jaki przychodzi mi do głowy to Władca pierścieni Podróż przez Śródziemie.

[maciej.kr]

A mógłbyś napisać parę słów dlaczego akurat chcesz grę z aplikacją? Czego od niej oczekujesz? Jest dużo gier klimatycznych, dużo również do rodzinnego grania. Niestety aplikacja mocno te propozycje zawęża i jedyny sensowny tytuł jaki przychodzi mi do głowy to Władca pierścieni Podróż przez Śródziemie.

Graliśmy rodzinnie w kroniki zbrodni i gra się podobała. Próbuję posadzić przy stole częściej dorosłe dzieciaki które nie mają za bardzo chęci na ciężkie tematy planszówkowe. Pomyślałem o Posiadłości Szaleństwa jako grze przygodowej z wykorzystaniem aplikacji ale nie jestem pewien czy nie będzie zbyt ciężka klimatycznie dla 9-latka. Starsze rodzeństwo pewnie się ucieszy ale młody ma też pograć.

Gier planszowych mam sporawo a aplikacja ma pomóc żeby wszystkich posadzić przy stole. I młodszych i starszych .

[seki]

Akurat tej kategorii gier (z aplikacją) nie mam mocno zgłębionej. Ale na Twoim miejscu Posiadłość Szaleństwa bym odpuścił bo zdaje się, że jest dość makabryczna. Jeśli wspomniana przeze mnie Podróż przez Śródziemie Ci nie będzie odpowiadać to możesz zerknąć jeszcze na Destinies.

[sirafin]

Yup, w Posiadłości można trafić na dość makabryczne opisy. Nie jakoś często, ale czasem trafi się coś grubszego kalibru.

Spoiler:

Kultysta wychodzi z cienia i okazuje się, że ma wyłupione oczy. Z jednego oczodołu wychodzi szara larwa i przepełza do drugiego.
Przyjmujesz 2 zakryte karty Przerażenia.

Z gier apkowych, które wypróbowałem, mam wrażenie, że najlepiej do lekkiego i jednocześnie mocno klimatycznego grania nadaje się Descent. Bardzo dużo fabularyzacji, barwne postacie, świetna jakość elementów. Aktualnie dostępny jest 1 akt kampanii (16 scenariuszy), a w przyszłym roku ma być kontynuacja. Ciekawostką może być fakt, że pomiędzy misjami drużyna wraca do miasta i za zebrane surowce może wytwarzać różne rzeczy i jest przy tym sporo dyskusji. Cena gry jest jednak spora i można grać max. w 4 osoby.

Podróże przez Śródziemie wydają się niezłym kompromisem. Osobiście nie jestem fanem głównej mechaniki opartej o deckbuilding, ale dla wielu osób jest ona interesująca. To już rozwinięty cykl, więc do wyboru jest szereg dodatków zarówno w wersji pudełkowej, jak i dodatkowe kampanie do aplikacji. Tematyka i nawiązania fabularne mogą być sporą zachętą dla kogoś, kto jest fanem uniwersum Tolkiena. Elementy nie są może tak spektakularne jak w Descent, ale to nadal porządna jakość, a cena gry niższa. No i można grać w 5 osób, przy czym w przeciwieństwie do Descent nie można zmieniać liczby graczy ani bohaterów pomiędzy scenariuszami.

[Amenhotep]

A mógłbyś napisać parę słów dlaczego akurat chcesz grę z aplikacją? Czego od niej oczekujesz? Jest dużo gier klimatycznych, dużo również do rodzinnego grania. Niestety aplikacja mocno te propozycje zawęża i jedyny sensowny tytuł jaki przychodzi mi do głowy to Władca pierścieni Podróż przez Śródziemie.

Graliśmy rodzinnie w kroniki zbrodni i gra się podobała. Próbuję posadzić przy stole częściej dorosłe dzieciaki które nie mają za bardzo chęci na ciężkie tematy planszówkowe. Pomyślałem o Posiadłości Szaleństwa jako grze przygodowej z wykorzystaniem aplikacji ale nie jestem pewien czy nie będzie zbyt ciężka klimatycznie dla 9-latka. Starsze rodzeństwo pewnie się ucieszy ale młody ma też pograć.

Gier planszowych mam sporawo a aplikacja ma pomóc żeby wszystkich posadzić przy stole. I młodszych i starszych .

Kategorycznie odradzam granie w Posiadłość Szaleństwa z 9 latkiem. Nie dlatego , że opisy w grze są makabryczne , choć to również ma oczywiście znaczenie. Znaczniej bardzie NIE , dlatego że 9 latek nie skuma ni w ząb fabuły. Jest tam wiele wyrazów , zwrotów , ruchów których po prostu nie zrozumie. Sam wobec tego nie będzie podejmował właściwych decyzji , i będzie prawdopodobnie wykonywał ruchy wskazane przez Ciebie ( gracz Alfa ), lub kogoś innego. Nie odczuje wtedy frajdy z grania. Jeśli pozwolisz mu robić co chce , to może i będzie się dobrze bawił , ale reszta już niestety niekoniecznie. Spowoduje to najprawdopodobniej , że nie zdążycie wypełnić celu scenariusza , i będziecie przegrywać. Czas jest w tej grze limitowany , i trzeba niestety brać to pod uwagę. Regrywalność jest tutaj znikoma. Powtarzanie tego samego scenariusza , zwłaszcza w krótkim odstępie czasu spowoduje schematyczność , a w konsekwencji nudę. Posiadłość Szaleństwa jest świetną grą , ale dość specyficzną , i nie dla każdego.

W tym momencie nie potrafię zaproponować czegoś sensownego... może Destinies ? Alchemicy ? Sam oceń , ale to też nie są do końca dobre wybory.

[loshameros]

A może "Zapomniane Morza" ?

[maciej.kr]

Dziękuję za pomoc.
Zapomniane morza wyglądają dobrze. Muszę się przyjrzeć

[Vins3nt]

HeroQuest z aplikacją jest świetnym wyborem jeśli chodzi o gry między-pokoleniowe. Wszyscy się dobrze bawią - potwierdzone:)